Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 14 wrz 2025, o 23:38




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 19 maja 2017, o 12:47 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Ma taki problem z Yanmarem YSB12 (jednocylindrowy, leżący).
W ub. roku jesienią silnik był wyjmowany z powodu wycieku oleju przez simering w przekładni.
Wszystko zrobione, sprawdzone, silnik chodzi jak pszczółka.
Na zimę woda spuszczona. Z cylindra też.
Wiosną przed wodowaniem jeden nadgorliwy bez pytania wymienił olej na to co znalazł na na łódce a był to zupełnie przypadkowy jakiś najtańszy z CPN-u.
Do dzisiaj łódka nie pływała.
Dzisiaj wyszli do Szczecina. Na Zalewie po rozgrzaniu silnika zaczął się kabaret.
Biały dym, silnik pali olej, nie można zgasić na pompie.
Dobrze, że są na tyle kumaci, że dali radę to zgasić.
Ma ktoś może pomysł co mogło się stać?
Same z siebie pierścienie poleciały czy to wina g...go oleju?
Pozdrawiam

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 14:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2009, o 13:15
Posty: 249
Podziękował : 78
Otrzymał podziękowań: 37
Uprawnienia żeglarskie: szyper łodzi rekreacyjnych
bratanek65 napisał(a):

Biały dym, silnik pali olej, nie można zgasić na pompie.?

Jak bierze olej to raczej dymu niebieskiego bym się spodziewał. Biały to płyn chłodniczy czyli uszczelka pod głowicą lub przegrzany, woda zewnętrznego obiegu zamiast wylatywać z rury wydechowej paruje. Czy oleju ubywa, czy pojawiła się w nim szara maź?

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.



Za ten post autor rudekolek otrzymał podziękowanie od: bratanek65
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 15:42 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8066
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2429
Uprawnienia żeglarskie: -
bratanek65 napisał(a):
Ma ktoś może pomysł co mogło się stać?
To zależy od sekwencji zdarzeń w czasie ;)
Mógł się przegrzać (woda nie doszła?) i w końcu zaczął palić swój olej.
Mógł zacząć palić olej na wstępie, bo pierścienie puściły (zakładając że ma wentylację skrzyni do wlotu powietrza) czy zawiesiły się zimą, albo coś innego wpuściło olej do cylindrów. Dziura w uszczelce?
Albo to był olej 'niskiej lepkości', jak to dzisiej modne, zbyt niskiej by pierścienie zgarnęły.
Albo oleju wlali dużo za dużo. Lali aż bagnet pokazał, nie czekając aż wszystko spłynie.
Bo chyba nie wlali benzyny zamiast oleju? Różne bywają cuda... :roll:

Niektóre nowoczesne oleje potrafią rozpuścić uszczelkę albo zatkać coś, ale zwykle nie sa najtańsze na CPN :lol:



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowanie od: bratanek65
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 15:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
sprawdzaleś linię paliwową i filtry, może to prostu słabe paliwo po zimie?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 15:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
I z powodu "słabego paliwa" silnik nie gaśnie normalnie?

Może faktycznie dużo za dużo oleju wlali? Jeśli silnik ma odmę do dolotu doprowadzoną to by objawy pasowały...
Odma powinna po zdjęciu pluć olejem wtedy.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: bratanek65
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 16:07 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Życie uczy ,że po zimie może być parę usterek :D niestety raczej trzeba wszystko posprawdzac

_________________
pozdrowienia piotr



Za ten post autor piotr6 otrzymał podziękowanie od: bratanek65
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 16:46 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Też po namyśle podejrzewam że przelali olej i przez odmę leciał do kolektora powietrza (co za durny wynalazek).
Poprawka, dym jednak był niebieskawy o charakterystycznym zapachu spalanego oleju.
Po 2 godzinach na 1/3 obr. podobno "silnik się uspokoił".
Na razie niech się kulają do mariny, przez weekend coś się ustali.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
sprawdzaleś linię paliwową i filtry, może to prostu słabe paliwo po zimie?

Po zimie zostało niewiele, dzisiaj zalali pół zbiornika świeżym paliwem.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 17:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 maja 2009, o 13:15
Posty: 249
Podziękował : 78
Otrzymał podziękowań: 37
Uprawnienia żeglarskie: szyper łodzi rekreacyjnych
bratanek65 napisał(a):
Też po namyśle podejrzewam że przelali olej i przez odmę leciał do kolektora powietrza (co za durny wynalazek).
Poprawka, dym jednak był niebieskawy o charakterystycznym zapachu spalanego oleju.
Po 2 godzinach na 1/3 obr. podobno "silnik się uspokoił".
Na razie niech się kulają do mariny, przez weekend coś się ustali.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

piotr6 napisał(a):
sprawdzaleś linię paliwową i filtry, może to prostu słabe paliwo po zimie?

Po zimie zostało niewiele, dzisiaj zalali pół zbiornika świeżym paliwem.


To by się zgadzało, choroba wściekłego diesla. Puszczajace pierścienie nie zasilą silnika olejem na tyle by się rozbiegał. Uszczelniacze zaworowe może, ale nie słyszałem nigdy żeby komuś tak z nich ciekło.

_________________
Pozdrawiam,
rudekolek

"Ty mnie chroń od lądu, a ja Ciebie ochronię przed morzem" - rzekła łódź do swego kapitana.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 17:38 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8066
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2429
Uprawnienia żeglarskie: -
rudekolek napisał(a):
Puszczajace pierścienie nie zasilą silnika olejem na tyle by się rozbiegał.
Zdziwiłbyś się :lol: Miałem ten numer w Warszawie, gdy ktoś zapomniał wlać wodę do chłodnicy...
A ten silnik to benzyniak, ani bym pomyślał. Zresztą pierścionki miał cacy. Całe życie człek się uczy :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 18:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14122
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 2455
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
bratanek65 napisał(a):
Wiosną przed wodowaniem jeden nadgorliwy bez pytania wymienił olej na to co znalazł na na łódce


Tak to jest z nadgorliwością - mawiają, iż jest ona gorsza od faszyzmu.
Wszelkie Twoje opisy "śmierdzą" mi nadmiarem oleju.
Weź wymień ten olej teraz samemu tak jak Pan Bóg przykazał.
Takie rzeczy robi się SAMEMU !!!
Wlej do silnika olej o wszelkich parametrach zalecanych przez producenta.
I zabierz klucze do jachtu tym nadgorliwcom :rotfl:
A patem napisz co ustaliłeś po wymianie ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 19:24 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
bury_kocur napisał(a):
bratanek65 napisał(a):
Wiosną przed wodowaniem jeden nadgorliwy bez pytania wymienił olej na to co znalazł na na łódce

Tak to jest z nadgorliwością - mawiają, iż jest ona gorsza od faszyzmu.

Najlepsze, że w silniku był nówka olej z górnej półki, maks 3h przebiegu.
I było go dokładnie tyle ile miało być.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 21:00 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bury_kocur napisał(a):
Wlej do silnika olej o wszelkich parametrach zalecanych przez producenta.


Zważywszy że to silnik z lat 70 tych... pojedzie na wszystkim co mineralne, jak z beczką (czyt. mercedesem)

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 21:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Zara zara, po zimie odpalając silniczek, odpala sie go conajmniej godzinę w porcie zanim sie gdziekolwiek poleci. Bezmyślność jakaś.A co ma olej do gadania po wymianie? że wszelki syf wypłukał i się dziury odetkały?
Dziwnym jest fakt ze przed zimą było wszystko cacy, a tu raptem pierwsze uruchomienie i jest cyrk. Widocznie przed zima nie było ok. Problem nie pojawia się nagle i znikąd.
Zwłaszcza w dieslach.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 21:56 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
bartuss1nowy napisał(a):
Dziwnym jest fakt ze przed zimą było wszystko cacy, a tu raptem pierwsze uruchomienie i jest cyrk.


Zgadzam się w pełni .

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 22:32 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
bartuss1nowy napisał(a):
Zara zara, po zimie odpalając silniczek, odpala sie go conajmniej godzinę w porcie zanim sie gdziekolwiek poleci. Bezmyślność jakaś.A co ma olej do gadania po wymianie? że wszelki syf wypłukał i się dziury odetkały?
Dziwnym jest fakt ze przed zimą było wszystko cacy, a tu raptem pierwsze uruchomienie i jest cyrk. Widocznie przed zima nie było ok. Problem nie pojawia się nagle i znikąd.
Zwłaszcza w dieslach.

Bzdurzysz. Jak zwykle.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 maja 2017, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
hehe
Nie jak zwykle, tylko zastanow się jak było, czy masz 100 procentową pewnosc ze wsio było ok.
Bzdurzenie to troche inne podejście nieco melodramatyczme, a tu chyba dałeś ciala, ciężko jest sie przyznac do własnych błędów, coś wiem na ten temat :P

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 14:06 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Jeśli nie zrozumiałeś to powtórzę: bzdurzysz.
I pozwól, że nie użyję bardziej odpowiedniego słowa na "p".

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
"samo się zepsuło". Możesz powiedzieć nie tylko na "p" ale i na "sp" :P
Ciężko uwierzyć, że przez samo nalanie innego oleju nagle silnik dostał lotów.
Stąd obstawiam, swoje "bzdurzenie".

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 14:28 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
A co się zepsuło?
Bo ja o niczym nie wiem.
Ty coś wiesz więcej?

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 14:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
bratanek65 napisał(a):
Biały dym, silnik pali olej, nie można zgasić na pompie.


A te objawy to pewnie w normie są i te typy tak mają?

jeśli kopciłby na czarno to by brał olej i przy okazji byłoby to czuć - kwaśny, smrodliwy dym.
Jeśli biały dym - to gdzieś w układzie jest woda - albo w paliwe albo gdzieś silnik zassał.
Jeżeli możesz wyeliminowac przyczyny zewnetrzne, to uszczelka pod głowicą poszła i nie ma tu o czym rozprawiać.
Poszukaj sobie mechanika który to potwierdzi, bo ja ponoć bzdurzę.

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 14:49 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Te typy tak mają.
Za dużo oleju i zabawa gotowa.
Po nagrzaniu do temperatury roboczej silnik zaczyna "oddychać" jak to określił mechanik. Nadmiar oleju przez odmę trafia do "kolektora ssącego" i silnik jedzie na oleju zamiast ropy. Po wyrzuceniu nadmiaru wszystko wraca do normy.
Już pisałem że to durny wynalazek ale ten typ tak ma.
A kolesie nie wiedzieli i trochę spanikowali, że silnik im się rozleciał na środku toru na Zalewie.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak



Za ten post autor bratanek65 otrzymał podziękowanie od: bartuss1nowy
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 19:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 maja 2016, o 20:25
Posty: 2261
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Podziękował : 177
Otrzymał podziękowań: 504
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
nie wazne
niewygodne dyskusyje sie widac wycina

_________________
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

pozdrawiam Bartosz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 20:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14385
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1964
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Taki proces nazywa się "rozbieganiem silnika" i jest bardzo niebezpieczny.
Silnik zasysa olej do kolektora dolotowego i pali go razem z paliwem, a jak się je odłączy - to sam olej. Takiego silnika nie da się zatrzymać tak długo aż nie spali oleju lub silnika trag nie szlafi :)

W tym przypadku spalił nadmiar oleju i na tym się na szczęście skończyło.

Dużo bardziej niebezpieczne jest to zjawisko w przypadku silnika turbodoładowanego, którego łożyska są sparowane olejem pod ciśnieniem z obiegu silnika.
Rozszczelnienie uszczelniaczy spowodowane np. nadmiernym luzem łożysk powoduje zassanie oleju do obiegu powietrza doładowującego i wówczas silnik pracuje tak długo aż nie spali wszystkiego oleju. Tyle, że zwykle silnik wcześniej się rozsypie, zatrze albo eksploduje...

Tak wygląda rozbieganie silnika w realu:

https://www.youtube.com/watch?v=j4rMfrERpG8

I jeszcze jedno nie jest to "choroba wściekłych diesli" tylko wszystkich silników turbodoładowanych. Także benzynowych...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 20:14 

Dołączył(a): 12 lut 2015, o 12:49
Posty: 1636
Podziękował : 273
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: Morskie-turystyczne
Tak to jest w naturze. Jak rozszczelnione uszczelniacze nie trzymają, to się wszystko z...a.
:rotfl:
Trochę to się kojarzy z biegunką.
:rotfl: :oops:

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13910
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1643
Otrzymał podziękowań: 2397
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
bartuss1nowy napisał(a):
nie wazne
niewygodne dyskusyje sie widac wycina

W czym problem?
Chcesz kontynuować dyskusję nie związaną z tematem wątku?
Proszę bardzo
viewtopic.php?f=62&t=6458&start=3210#p474323

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 21:57 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Kurczak napisał(a):
Takiego silnika nie da się zatrzymać tak długo aż nie spali oleju lub silnika trag nie szlafi

Oczywiście, że się da zatrzymać i to w bardzo prosty sposób :D
Zatykając dopływ powietrza.

Kurczak napisał(a):
I jeszcze jedno nie jest to "choroba wściekłych diesli" tylko wszystkich silników turbodoładowanych. Także benzynowych...

To akurat była choroba wściekłego Yanmara, który po prostu tak ma. Yanmara bezturbinowego.

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14385
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1964
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiem, że tak piszą mądrale w necie :lol:

To jest skuteczne tylko w teorii i mogło się udać w prymitywnym silniku gdzie wlot powietrza jest na wierzchu i łatwo go zatkać...

Ciekawe jak to zrobisz we współczesnych zabudowanych szczelnie komorach silnika, gdzie powietrze łapane jest gdzieś np. spod zderzaka, pokrywa filtra powietrza jest przykręcana ? I wszystko to przy rozgrzanym jak cegła pracującym na szalonych obrotach silniku, który w każdej chwili może wybuchnąć i kłębach dymu ...

Życzę powodzenia :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 22:10 
*** Ban ***

Dołączył(a): 18 lip 2015, o 11:08
Posty: 649
Podziękował : 280
Otrzymał podziękowań: 125
Uprawnienia żeglarskie: niebieskie?
Jedyne silniki spalinowe z jakich korzystam to proste, jachtowe kataryny gdzie co najwyżej trzeba zdjąć puszkę filtra powietrza.
Te, o których piszesz mnie nie dotyczą :mrgreen:

_________________
"W wielu ludziach krąży po cichu robak szaleństwa."
Waldemar Łysiak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 22:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
bartuss1nowy napisał(a):
bo ja ponoć bzdurzę.

Zaraz tam "ponoć"...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2017, o 23:04 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8066
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2429
Uprawnienia żeglarskie: -
Kurczak napisał(a):
Ciekawe jak to zrobisz we współczesnych zabudowanych szczelnie komorach silnika, gdzie powietrze łapane jest gdzieś np. spod zderzaka, pokrywa filtra powietrza jest przykręcana ? I wszystko to przy rozgrzanym jak cegła pracującym na szalonych obrotach silniku, który w każdej chwili może wybuchnąć i kłębach dymu ... :D
Wrzucić najwyższy bieg, stanąć na hamulcach i puścić sprzęgło. Elementary, my dear... ale podobno dziś kierowców uczą ino parkować :-P



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: bratanek65, Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 43 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 67 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL