Dlatego.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Podałem Sebie. I probuje puscic w ruch kilka trybików. Podawanie propozycji na forum, to nie najlepsza forma negocjacji handlowych.

Ale tak dla przykladu. Kumpel chce kupic jacht 70 stop do remontu. Za cieżkie pieniadze. Jeszcze wieksze doloży w remont. Może z ciekawosci kupi połowe udziałów w Polonusie, żeby przetestowac rożne rozwiazania techniczne na przyszlosć.

Wartosc Polonusa znaczaco wzrosnie, gdy pojawi sie w Szczecinie. Można podejsc do sprawy biznesowo itd. itp... jest o wiele wiecej możliwosci, niż "jedna alternatywa"

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurczaku - nudzisz jak stara baba

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Konkrety.

Moi kochani profesjonaliści;) Ja naprawdę nie mam czasu na duperele.

To nie jest tak do końca, że jedna strona ustala cenę. Wydaję mi się, że należałoby wykonać profesjonalną NIEZALEŻNĄ ekspertyzę jachtu celem wyceny wartości jachtu oraz oczywiście sprawdzenia sytuacji prawnej jachtu (bo od niej w dużym stopniu może zależeć cena). Niezależnie od ceny którą być może Sebasitan poda- dlatego proponuję realnie to przemyśleć najpierw.

Koszty ekspertyzy powinny zostać podzielone po połowie pomiędzy kupującym a sprzedającym. Tylko nie wiem jak do tego ustosunkuje się Sebastian- czy poniesie te koszty?

No ja na pewno najpierw muszę mieć pełną wiedzę żeby móc mówić o wykładaniu kasy (wartości mieszkania). Poza tym interesuje mnie tylko i wyłącznie pełnoprawna transakcja a nie jakieś dogadywanie się miedzy kolegami dlatego wolałabym dostać oferte przygotrowaną na piśmie- wstępnie może być na maila: kpiwowarow@gmail.com.

Chciałabym tylko jeszcze dodać że jeśli jest tak jak w wiadomości powyżej że już macie/ Sebasitian ma potencjalną osobę chętna to....

wydaje mi się troche głupie wypisywanie na forum że jacht zatonie. No błagam! Jak ja mam Was poważnie traktować no?

Tyle w temacie.

I

HOWGH!

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Co za czasy nastały! Niemiec nie chce iść na wojnę, najlepszym raperem jest biały a Kasia chce być konkretna

Kasia trzymam kciuki!

Seba kuj żelazo póki napalone tfuu gorące!

Od 1 zł do 45 tys. zł
Czyli zmieścisz się w czterech zerach.

-----Napalenie tfuu temperaturę poznaje się po kolorze!
A poza tym Kasi należy się w czerwcu jakiś porządny prezent, co nie?

Brawo Kasia !

I tego się trzymaj

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

ja w każdym razie trzymam kciuki, żeby Polonus dotarł do Polski!

Wszyscy zainteresowani bardziej, lub mniej, o ile wiem są dorośli, pozostaje mi czekać i trzymać kciuki...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Katrine , nie wiem czy na tym wypizdowiu gdzie stoi aktualnie Polonus znajdziesz porządnego "serveya" ale za profesjonalną ekspertyzę jachtu w Helligenhafen w ubiegły poniedziałek kolega zapłacił ponad 500 E . Warto było jak się wydaje ponad 40.000 E. Co do Poldka , to przejdź się na dłuuuuugi spacer i jeszcze raz to przemyśl.
Pozdrawiam , Krzychu.

Nie śledzę losów tego łódka ale jeśli jest w Brazylii to może tu:
https://imcs-group.com/offices/brazil-rio-de-janeiro/
http://www.brazilsurveyors.com.br/servicos2.htm
http://www.shipserv.com/supplier/profil ... nid=212860
To pierwsze z brzegu co wujek Google wyrzucił.
Oprócz tego można popytać dużych ubezpieczycieli.

Tak sobie myślę co by Ci napisać i wymyśliłam, że w sumie dobrze, że ten Twój kolega nie musiał leczyć endodontycznie zęba 5-kanałowego (na przykład) bo mogłoby wyjść za jednego zęba drożej nawet u Niemców;)

Tak z uśmiechem na dobranoc


K.

A nie pomyśleliście o tym ze jest znów w czarnej d... bo w połowie przedsięwzięcia (powrót do polski) nie ma załogi na kolejny etap ?
Kazdy uczestnik chyba zawsze cos kupuje , wkłada do wspólnej kasy tak ?
Problemem nie jest jakakolwiek awaria Poldka, a brak załogi, która go wspomoże w kolejnym etapie, i w kolejnym i w kolejnym juz w Swinkowie.
Ja nie popłynę , bo nie umiem !!!!, ale Wielu z Was jest w stanie to zrobić.
Spróbujcie przemyśleć w jaki sposób można pomóc Sebie.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

I dlatego pisze o porzuceniu jachtu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Żenujące , lepiej idz spac jak masz tak komentować.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Z tym, że ekspertyza to nie jest wycena
I ciekawe, jak wykonać ekspertyzę [kadłuba i części podwodnej, np urządzenia sterowego, przejść dennych, wału i śruby] na boi

A pomijając inne sprawy, to strach (z uwagi na wcześniejsze uszkodzenia kadłuba o skały Antraktydy i brak przeglądu po dokonanej tam doraźnej naprawie) płynąć bez okresowego przeglądu tratwy.


I to może być najlepszy kierunek - ubezpieczenie jachtu!

Marek .
Czujesz problem Seby ? Byłeś z nim choć kilka dni prywatnie, kiedy rozmawialiście szczerze ?
Ja bylem i wiem , jak można przechodzić ze skrajności w skrajność w emocjach , tu w Polsce , a co można powiedzieć o miejscu w którym znów jest sam i ma tylko nas przyjacioł na forumie.
Jeśli Go zostawimy tam samego to przepadnie..

Wiele osób ma kontakt on-line z Nim private , prośba aby to kontynuować, Seba tego potrzebuje.

Sajmon :
Dzieki że masz pomysł na biznes dla Poldka w Polsce , z mądrymi zawsze warto pogadać ...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

A czemuż tak sierioznie. I co tu żenującego.
Mnie też rozbawiło porównanie przez Katrine ""endodontycznego leczenia 5-kanałowego zęba"" i ceny tegoż leczenia w odniesieniu do kosztów wyceny jachtu przez""porządnego serweya"". Zapomniałeś czym Katrine zawodowo się para????

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Dlatego że ...
jak mi Pani w pracy pisze meila "komp nie chodzi"
to odpowiadam , proszę sprawdzić czy sprzątacza nie wyłączyła wtyczki z gniazdka.
Dodatkowo informuję i proszę o szczegóły zgłoszenia problemu , screeny , opis itp ...
Nie rozumiem emota bez cytowanego komentarza.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Seba potrzebuje nie psychoterapii, a 90 tys. rocznie. No ale byli tacy co twierdzili, że wystarczy 10-15. Gdzie oni teraz są, jeśli nie z Sebą?

-----

No tu we wontku jak w Polsce, jak nie sprostujesz info to pojdziesz siedzieć
Napisałem że Seba potrzebuje kontaktu , pogadać, jeśli ktoś taki ma .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Darek, źle doczytales. Seba To taki gość który był ze mną na majowych rejsach. Jak coś było do zrobienia to pierwszy był. Może nie pierwszy ale był na pepkowym mojego syna. Seba ty wiesz....

I to Cię upoważnia do ""objechania"' Nicrama???. Wystarczy drobne skojarzenie i jest OK.

_________________
Pozdrawiam
Wiesław

Mamy noc , a my ciągnemy wątek
Wiem ,że jak cos zepsuje to od razu naprawia

Jeśli podamy mu "narzędzia" to da sobie rade ...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Tak.
Skoro komunikujemy sie w 2017 w sposób zerojedynkowy , to tylko precyzyjne informacje są jednoznaczne.
Wszystkie inne idą do kosza i nie będą rozpatrywane.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Współczuję.

Współczuję codziennego zajęcia, zawodu , pracy...

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Była pomoc, środki, moralne wsparcie i popularność.
Z tego pozostało niewiele i nie starcza na na dalsze etapy powrotu.
Nie odnajduję Polonusa w grupie jachtów przeznaczonych na ekspedycje ze względu
nie najlepszy stan techniczny - armator pisze o tym otwarcie.
Dalsza podróż Polonusa w charakterze wycieczkowca przez Atlantyk czy Karaiby
wymagają odpowiedniego stanu technicznego jak również walorów hotelowych.
Jak to wygląda?
Jeżeli nie wygląda dobrze, nowych sponsorów nie ma, płacących gości również nie ma, to nie pozostaje wiele opcji.
Od Seby-Armatora zależy, czy się z nami podzieli informacjami.
Wątek ożywa.

_________________
—————————
Søren Kierkegaard:
Ironia życia leży w tym, że żyje się je do przodu, a rozumie do tyłu.
http://bobbyschenk.de/yacht2020_1.html#sp16

Znowu zaczynasz te swoje dyrdymały o utrzymaniu jachtu.
Jak bedziesz mial kiedys jacht, chetnie wezme go w zarzad. Na dzien dobry dam Ci zniżke 15 %

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Tutaj wsparcia moralne niewiele pomogą. Gadanie żeby wspierać Sebę na duchu, podtrzymywać jego morale itp nie ma najmniejszego znaczenia. Tu jest potrzebna kasa kasa i jeszcze raz kasa. Jak jej nie będzie to dupa zbita i tyle. Każdy dzień postoju to sa koszty i to podejrzewam niemałe. Jak się znajdzie ktoś kto wyłoży odpowiednią sumę to szanse jakieś są kwestia jest taka czy znajdzie się taki ktoś

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"

Skąd wynika Twoje "nieodnajdywanie".
Polonus odbyl wlasnie niedawno, nielicha ekspedycję. Z Antarktydy do Chile. Poza tym, traz nie czeka go żadna ekspedycja, tylko przeskok przez atlantyk.
Stanu technicznego nie poznamy na razie inaczej niż po owocach. Owoce sa takie, że Jacht przeplynął przez Drake i przez pol Ameryki Poludniowej. Teraz ma awarię. Mechaniczne uszkodzenie.

Każdy potencjalny "inwestor" musi użyc wlasnego rozumu, przeczucia, doswiadczenia, jesli w jakikolwiem sposob ma się w to zaangażować, ale bez przesady... Jacht nie byl wczaraj podniesionyze skał z mielizny.
Już swoj test na wytrzymalosc, nieprzemakalnosc przeszedł.

A co do tratwy... Nie pamietam kiedy miala inspekcję, ale pewnie przed wyprawą szlakami pan Sh.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Racja co do kasy, ale trzymanie kciukow i wsparcie poparcie też nie zaszkodzą.

Skonczyly sie czasy fantazyjnego szalonego przesiewziecia. Teraz trzeba podejsc do sprawy racjonalnie, patrzac przez pryzmat kosztow, rentownosci, oceny ryzyka....

Dużo pracy, serca, kasy, CZASU (!) włożyłem w temat "Polonus", dlatego trzymam kciuki, żeby kasa i pasja spotkały się w jednym punkcie. Najlepiej gdzieś w okloicach Rio...

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!