Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 10:58




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 20:21 

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Przy sieciach czerwonych (przypowierzchniowych) często będzie pomiędzy nimi widać pływaki utrzymujące je, ale piszę często, nie zawsze. A najlepiej omijać :)

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 20:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Katrine napisał(a):
A w takich sytuacjach nie lepiej SAR wzywać i darować sobie wywołanie na 16?

Bez przesady, SAR tylko w przypadkach uzasadnionych. Jak Cię ząb boli, to nie wzywasz karetki R.
Katrine napisał(a):
Ktoś wie na jakim kanale SAR bezpośrednio wywołać? na 6?

A dlaczego nie na każdym innym ? Kanałem wywoławczo-ratowniczym jest 16. Nie znasz kanału roboczego, wołasz na 16. Jakby to się zdarzyło koło np Helu i znasz z locji kanał bosmanatu, to warto tego kanału użyć i zapytać się Hel co mogą pomóc.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 9 sie 2010, o 05:58
Posty: 2838
Podziękował : 439
Otrzymał podziękowań: 725
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Katrine
Nie wiem czy zaglądasz na stronę Jerzego Kulińskiego? Tutaj masz przykład jachtu na którym zrezygnowano całkowicie z papierowych map:
http://www.kulinski.gdanskmarinecenter. ... 30&fload=1
A jeżeli chodzi o doświadczenie w schodzeniu z mielizny to dodam jeszcze jedno. Po przejściu przez śluzy w IJmuiden w rejsie do Amsterdamu płynęliśmy zbyt blisko jak się okazało brzegu i wjechaliśmy w jakiś kamulec. O czekaniu na wyższą wodę nie można było myśleć, zafalowanie także znikome. Do przechylenia jachtu dwóch dość masywnych załogantów uwiesiło się na bomie i zostało z bomem wypchniętych za burtę. Pozostała załoga też przeszła na tą samą burtę. Silnik na wsteczny i po jakimś czasie uwolniliśmy się z pułapki.

Pozdrawiam Marian Janaś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 22:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przed samym Hamerhavn stały dwie czerwone tyczki oddalone od siebie na 2 kable. Dla wszelkiej pewności nie wpływałem pomiędzy nie, ale jedną z nich opłynąłem po zewnętrznej mijając ją prawą burtą w odległości ok. 3 metrów, po czym obrałem kurs równoległy do niewidocznej linii stworzonej przez obie tyczki mając nadzieję, że uda mi się dostrzec jakąś linę rozciągniętą pomiędzy nimi. Niestety, widziałem tylko schodzącą linę w dół bezpośrednio przy tyczce. Popłynąłem tak kilka metrów i powróciłem na swój kurs. Nie było tam, czego szukać. Z kolei na samym początku rejsu na Bornholm, czarne tyczki objeżdżaliśmy dookoła do momentu, kiedy to koło Sassnitz dostrzegliśmy, że stateczki wycieczkowe tną między tyczkami jak przecinaki :D
Swoją drogą zastanawiam się jak omijać, jak dostrzegać te sieci nocą nie mając radaru. Przy blasku księżyca trafialiśmy na niektóre tyczki, ale tej drugiej do pary nie zawsze było widać. :wink:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
elektryczny napisał(a):
Swoją drogą zastanawiam się jak omijać, jak dostrzegać te sieci nocą nie mając radaru.


Dokładnie się nad tym samym zastanawiam.

Jak sobie przypominam jedną wachtę i mgłę podczas której nawet początku jachtu widać nie było to z lekka ogarnia mnie przerażenie...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Katrine napisał(a):
elektryczny napisał(a):
Swoją drogą zastanawiam się jak omijać, jak dostrzegać te sieci nocą nie mając radaru.

Dokładnie się nad tym samym zastanawiam.
Jak sobie przypominam jedną wachtę i mgłę podczas której nawet początku jachtu widać nie było to z lekka ogarnia mnie przerażenie...


Większość sieci chyba urywa się przy zderzeniu z jachtem. Nie słyszałem o poważnych kłopotach z zaplątaniem się w sieci podczas płynięcia. Groźniejsze mogą być własne liny zwisające z burty zwłaszcza przy manewrach na silniku.

Jeżeli ktoś miał nieprzyjemne przygody z siecią rybacką chętne wysłucham jak do tego doszło, co zrobił i jak się uwolnił.

Jeżeli płyniesz pomiędzy tyczkami a one nagle idą pod wodę to znaczy że jest szansa na świeżą kolację.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 22:55 

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Moi znajomi na Zalewie Szczecińskim wpłynęli między czerwone tyczki i skończyło się na przymusowej kąpieli jednego załoganta w zalewie z nożem :(

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 8 wrz 2010, o 23:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 maja 2009, o 15:22
Posty: 1910
Podziękował : 235
Otrzymał podziękowań: 118
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
kacfil napisał(a):
Moi znajomi na Zalewie Szczecińskim wpłynęli między czerwone tyczki i skończyło się na przymusowej kąpieli jednego załoganta w zalewie z nożem :(

Na taką okoliczność to warto ze sobą piankę wozić, taką jakiej używają windsurferzy :wink: a właściwie to całe ABC, czyli maskę do nurkowania, fajkę do oddychania i płetwy :wink:
A te sieci na Zalewie Szczecińskim, to szkoda gadać, żeglugę pod żaglami utrudniają bardzo. No ale cóż rybaki też żyć muszą więc się z tym godzę :wink:

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" :) By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 05:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Jeszcze o mieliźnie. W zeszłym roku udało mi się wciąć w mieliznę w środku portu w Kopenhadze, niedaleko syrenki. Weszliśmy tak miękko, ze ledwie zauważyłem, że stoimy.
Urządziliśmy kołysanie jachtem na burty. Jacht swoje waży, więc kiedy załoga przebiegnie na burtę, trzeba było poczekać, aż jacht się do końca pochyli i dopiero wtedy wracać na drugą burtę. Po kilku wahnięciach udało mi się wycofać. Rano okazało się, że stoją tam żółte, nieoświetlone bojki.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 09:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Na sieci nacięliśmy się kiedyś na rejsie (byłem jako załogant) w nocy idąc z wiatrem chyba w granicach 4B (dawno było nie pamiętam dokładnie). Szliśmy z wiatrem, więc wycofanie na wstecznym na żaglach nie wchodziło w grę, a na silniku istniało ryzyko wkręcenia sieci w śrubę.
Było zimno, ciemno i nieprzyjemnie, więc nikt się nie kwapił do wody. Skończyło się na bosaku i nożu. Trochę walki było, ale zeszliśmy.

Mielizna.
Sprowadzałem kilkakrotnie z mielizny jacht Conrad 28, co prawda na śródlądziu, ale istotna tu będzie wielkość jachtu. Jeżeli woda jest na tyle ciepła że da się wejść to można wysłać dwie osoby do wody z końcami fałów i ławeczkami. Duże dociążenie topu masztu spowoduje znaczne przechylenie jachtu. Reszta załogi na tą samą burtę i próba cofania na silniku, a jak się stoi pod wiatr to można dodatkowo żaglami. Jak woda jest zimna to zamiast na fałach wypuszczasz bom (oczywiście z topenantą) na burtę, na bomie sadzasz część załogi i ten sam manewr. Czasami trzeba/można tak jak opisywał Biały Wieloryb - rozbujać jacht.
Conrada 28 z mielizny ściągnęliśmy we dwóch. W zasadzie to jacht stał przy brzegu, a woda niestety opadła dość sporo i jacht praktycznie leżał już częściowo na burcie. Dało się, bez silnika.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 09:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zastanawia mnie jeszcze jedna kwestia.

Zakładając już drastycznie straszną i ekstremalną sytuacje-wanty się zerwały, maszt poleciał w dół a z nim antena od radia Mało czasu na reakcje bo maszt rozwala burtę jachtu (stosunkowo duża fala). Na jachcie nie ma odbiornika AIS.

I jak teraz wezwać pomoc? Bez radia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 09:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Katrine napisał(a):
I jak teraz wezwać pomoc? Bez radia?

Np czerwone rakiety i każdy inny sposób.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 09:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
torpeda z lewej :)

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 09:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Wystrzał z kuli armatniej można sobie podarować :)

Ale właśnie rakietnice, róg mgłowy, etc.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Dobra postrzelałam sobie rakietami jacht zaczyna brać wodę....

Może inaczej zadam pytanie:P Jak pozbyć się masztu?

W takiej sytuacji Disstres na DSC nie działa tak? Jak nie ma anteny? Nie wyśle pozycji?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Odciąć nożycami. :) DSC nie pomaga pozbyć się masztu :D

Jak nie ma anteny to nie działa, ale fakt, że spadł maszt jeszcze nie oznacza, że anteny nie da się uratować i nadać komunikatu radiowego.

ps. Fakt, że maszt spadł jeszcze nie oznacza, że jacht stracił zdolność do przemieszczania się.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 16:44
Posty: 396
Lokalizacja: Hanysowo
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: starszy galernik
Oznaczenie sieci niemieckie i skandynawskie:

1.Sieć głębinowa:
przybrzeżna:
- biała kula, 2 czarne chorągiewki + biała kula, 1 czarna chorągiewka
- czerwona kula bez tyki + czerwona kula bez tyki
otwartego morza:
- zółty krzyż, 2 czarne chorągiewki + żółty krzyż, 1 czarna chorągiewka
- czarna chorągiewka, reflektor radarowy i znowu czarna + czarna chąrągiewka i reflektor
2: sieć powierzchniowa zakotwiczona:
przybrzeżna:
- biała kula lub reflektor rad, 2 czerwone chorągiewki + biała kula lub reflektor rad, 1 czerwona chorągiewka + pływaki pomiędzy
- boja czerwona + biała kula lub reflektor rad, 2 czerwone chorągiewki + biała kula lub reflektor rad, 1 czerwona chorągiewka + pływaki pomiędzy
otwartego morza:
- biała kula lub reflektor rad, 2 czarne chorągiewki + biała kula lub reflektor rad, 1 czarne chorągiewka + pływaki pomiędzy

Jeżeli sieci są rónolegle do brzegu to podwójna chorągiewka jest od zachodu, Jeżeli prostopadle to od morza. Przybrzeżne mają tyki ok. 1,5 m, otwartego morza ponad 2 m

Oznakowanie polskie:
głębinowa:
- czarna, biała i czarna chorągiewka + czarna chorągiewka + czarna, biała i czarna chorągiewka
łukująca zakotwiczona:
- czarna boja + czarna, biała i czarna chorągiewka + - czarna, biała i czarna chorągiewka; boja oznacza kotwicę
powierzchniowa dryfująca:
- 2 czerwone + 1 czerwona + 2 czerwone + pływaki pomiędzy nimi

Niestety ta wiedza nie pomoże w warunkach ograniczonej widoczności:

Fragment z Karty Rejsu: "W dniu 08 08 2010 o godzinie 0010 UTC na pozycji 58° 57.347N 10° 40.349E przy KD = 180° i prędkości 6 kt, przy ograniczonej widoczności: Mgła, księżyc w nowiu. Płynąc na silniku prędkością marszową (1500 obr/min), natrafiono na dryfującą, nieoznakowaną sieć długości około 50 m, która nawinięta na śrubę, unieruchomiła silnik. Na żaglach przepłynięto na pozycję 57° 35.490N 10° 27.048E na redę portu ALBÆK gdzie zatrzymano się na kotwicy i własnymi siłami oczyszczono śrubę. Oględziny nie wykazały uszkodzenia śruby oraz przekładni. Nie stwierdzono żadnego rozszczelnienia. Poza tym incydentem rejs przebiegał bez uwag."

*****

Co do jej odcinania to:
Nie na środku morza! Najlepiej schować się za lądem od fali. Dobra jest przciągnąć linę pod kadłubem w miejscu śruby i by załoganci mieli się czego trzymać i po czym trafić do celu. Bardzo, bardzo ostry nóż!

Po za tym wujek dobra rada:
1. Jak idę na silniku między sieci, a nie jestem pewien czy przejdę to - śruba stop.
2. Jak mijam chorągiewkę blisko to zawsze od jej zawietrznej.

CDN :D

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka



Za ten post autor jberry otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Katrine napisał(a):
Może inaczej zadam pytanie:P Jak pozbyć się masztu?
Jest przecież komenda: Rombaj maszt! (która wydaje się bezpośrednio po - refuj bukszpryt)

Kaśka, sytuacja opisane przez Ciebie to jest zagrożenie życia i wówczas pomoc powinno się wzywać wszelkimi dostępnymi sposobami. Prócz pirotechniki wiele metod Ci nie zostaje, ale z drugiej strony Bałtyk to nie ocean i ruch na wodzie jest dość intensywny.

W ogóle, to używanie pirotechniki powinno być prowadzone z głową. Jest ograniczona liczba rakiet, pewnie tylko jedna pławka, więc trzeba dozować i odpalać kolejne elementy wtedy, gdy jest szansa na to, że zostaną dostrzeżone.

Przykładem może być dym w nocy czy zachodzące słońce i statek widoczny daleko na wschodzie - trudno jest dostrzec rakietę na tle czerwonej tarczy zachodzącego słońca. Można poczekać kilka chwil aż słońce zajdzie i dopiero wówczas wystrzelić.

Podobnie sprawa ma się z samolotami - z tych wysoko lecących, pasażerskich nie da się zauważyć w ciągu dnia (w nocy pewnie też nie) czerwonej flary. Generalnie rakiety i samoloty to nie jest dobra korelacja - lepiej wówczas użyć czerwonego dymu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 16:44
Posty: 396
Lokalizacja: Hanysowo
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: starszy galernik
SAR w skandynawii można wezwać do holowania. Wywołanie na 16 korespondencja w bezpieczeństwie na 6 lub innym, zależy od nich. Cena za holowanie ok. 500 euro. Nurek 100-200 euro + częsci (np. klin, sruba itp.)

*****

Co do wejścia na miel to Kalafior jest w Grecji. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
jberry napisał(a):
SAR w skandynawii można wezwać do holowania. Wywołanie na 16 korespondencja w bezpieczeństwie na 6 lub innym, zależy od nich.


A w Polsce z tego co się wywiedziałam to chyba na 11 VHF. Podobno na tym kanale prowadza nasłuch. (oczywiście prócz 16).


Orientujecie się może w jaki sposób można wykorzystać antenę od AIS? Gdyby na jachcie był ten odbiornik, antena mogłaby być przydatna... Tak myślę sobie.;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 16:44
Posty: 396
Lokalizacja: Hanysowo
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: starszy galernik
Katrine napisał(a):
jberry napisał(a):
SAR w skandynawii można wezwać do holowania. Wywołanie na 16 korespondencja w bezpieczeństwie na 6 lub innym, zależy od nich.


A w Polsce z tego co się wywiedziałam to chyba na 11 VHF. Podobno na tym kanale prowadza nasłuch. (oczywiście prócz 16).


Orientujecie się może w jaki sposób można wykorzystać antenę od AIS? Gdyby na jachcie był ten odbiornik, antena mogłaby być przydatna... Tak myślę sobie.;)


Do UKFki ?

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
No zamiast tej co była na maszcie i w raz z masztem uległa zniszczeniu.

*****

tak do UKF


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2009, o 16:44
Posty: 396
Lokalizacja: Hanysowo
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: starszy galernik
AIS pracuje na 161,975 MHz (kanał 87B) i 162.025 MHz (kanał 88B) więc jeżlei Ci chodzi o wykorzystanie anteny z AIS do VHF to nie ma żadnego problemu. To są takie same anteny.

*****

Niestety na małych jachtach bardzo często stosuje się jedną antenę do VHF i AIS. Łącząc ją za pomocą splitera lub sam AIS ma wbudowany w sobie spliter.

_________________
Pozdrawiam
Jarek "borufa" Borówka


Ostatnio edytowano 9 wrz 2010, o 10:44 przez jberry, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor jberry otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Właśnie o to mi chodziło:) Dzięki bardzo chciałam się upewnić:) :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 19:20 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Z racjj, że jest to mój pierwszy post na forum witam wszystkich serdecznie.

Katrin, nie daj się zestresować przed tym pierwszym rejsem, jest wysokie prawdopodobieństwo, że wszystko pójdzie OK.

Do wszystkich słusznych rad może jeszcze kilka:
1. Postaraj sie dobrać sobie doświadczoną załogę z przynajmniej jedną osaobą mogąca Cię zastąpić, inaczej padniesz po 48 godz rejsu
2.Przetrenuj z załogą podstawowe manewry, obligatotyjnie alarm MOB
3.Nawigację prowadź dualnie elektroniczna i przenoszenie pozycji na mapę oraz zapisy w Dzienniku Jachtowym ( przydaje się w postępowaaniach powypadkowych)
4.Sprawdź jak Twoja załoga orientuje sie na morzu, jak ocenia położenie innych statków, jak identyfikuje znaki nawigacyjne, jak rozpoznaje światła i ich charaktereystykę
5.Sprawdź przed wypłynięciem stan techniczny jachtu, dużo problemów potrafi sprawić elektryka i pamiętaj, że silnik jest najważniejszy.
6.W trudnych warunkach pamiętaj o bezpieczeństwie załogi ( pasy asekurayjne)
7.Warto na pływania nocne zmniejszyc powierzchnie żagli
9.W przyszłości pomyśl o zdublowaniu GPS i ręcznej UKF
10. Monitoruj systuacje meteo, czytaj locje
11. Ciesz się żeglarstwem

_________________
Pozdrawiam
Krzyś



Za ten post autor Krzys otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 19:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Krzys napisał(a):
przenoszenie pozycji na mapę oraz zapisy w Dzienniku Jachtowym ( przydaje się w postępowaaniach powypadkowych)

To w nawiasie jest bardzo ważne, dlatego.... Obowiązek zabezpieczenia dziennika przy opuszczeniu jachtu spoczywa na pierwszym. Pierwszy opuszczając jacht i trzymając dziennik pod pachą ...wypada mu do wody po prostu. Wszyscy widzieli, że wypadł i utonął.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 19:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Każdemu może się zdarzyć podczas opuszczania jachtu utopić dziennik i mapy. Przecież najważniejsze jest życie a nie papier :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 19:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
1. Na bank będę miała firsta któremu ufam, ma uprawnienia sternika więc pomóc pomoże i jak coś się popsuję z elektroniki/olinowania/silnika na pewno będę miała wsparcie z jego strony. Facet się zna i to nie podlega dyskusji :) Co do reszty załogi jeszcze nie wiem jak będzie bo bardzo dużo czasu zostało i ciężko w tej chwili tak na bank coś zaplanować.

2. Nauczę ich stawania w dryf i tyle....Więcej osoby która nie maja zielonego pojęcia po prostu nie dam rady nauczyć:)

3. Nawigację będę prowadzić wszelkimi możliwymi sposobami i na ploterze (mieć będziemy mamy Bałtyku i Północnego) i na mapach papierowych i co godzina będzie odnotowana pozycja, KDD, prędkość, log (nie wiem czy w dzienniku ale na pewno gdzieś:P)

4. Moja załoga nie będzie się orientować pewnie. Ja i first będziemy się orientować:) i zawsze jedna osoba z naszej 2 będzie na pokładzie.


5.Pierwsze co zorbie to sprawdzę silnik:) wiem wszyscy mi to powtarzają:P

6.Będą pasy i kamizelki pneumatyczne w akcji jak będzie taka potrzeba.

7.Jak będzie taka potrzeba to będzie i 3 ref nawet zrobiony. Jakby żagle na szwach popękały też będziemy szyc, kupimy również taśmy i wszytko co jest potrzebne by być przygotowanym i na taką ewentualność (mój first ma to ogarnąć)

9. będą dwa niezależne GPS

10. będzie navtex, będę sprawdzać w bosmanatach prognozy, bede na UKF słuchać.

11. taki mam zamiar

Dzięki za porady:) Obiecuję wrócić z tego rejsu w jednym kawałku:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 19:58 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Katrine to że wrócisz szczęśliwie i w jednym kawałku to "oczywista oczywistość".
Przygotowujesz się bardzo starannie i to dobrze wróży Ci na przyszłość. :)

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 9 wrz 2010, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Katrine napisał(a):
co godzina będzie odnotowana pozycja, KDD, prędkość, log (nie wiem czy w dzienniku ale na pewno gdzieś:P)


hmm... z tym "co godzinę" to bym nie przesadzał. Szczególnie na otwartym morzu. Raz na koniec wachty w zupełności wystarczy (powiedzmy raz na 3-4 godziny).

Szczerze mówiąc nie pamiętam nawet kiedy coś odnotowywałem, ale to strasznie dawno było. Gdzieś w okresie późnego "Jaruzela". Osobiście mapy papierowe wożę jako ostatnią deskę ratunku. Standardowo, od lat, spędzają sezon żeglarski w prawoburtowej hundce pod materacem. I nie oglądają swiatła dziennego. Dziennika też nie używam, bo po pierwsze nie jest mi potrzebny, po drugie nie ma obowiązku.
Jadę na chartplotterze Garmina z Bluechartem, w odwodzie mam laptop z podłączonym GPS na mapach c-map oraz dwa GPSy: Garmina 76 i jakiegos Magellana. Oba mają możliwość pracy na 12V z akumulatora lub na bateriach. Oprócz tego pozycję podaje mi UKF (jak każda z DSC). Po co zapisywać pozycję skoro w parę chwil moge ją mieć z satelity?

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL