Witam,

czy dopuszczalnym jest postawienie 470 w pionie na rufie na dwoch oponach i oparcie jej o sciany hangaru na okres zimowy? Czy jest do bezpieczne dla lodzi, i czy nie dojdzie do znieksztalcenia, wygiecia, pekniecia laminatu?

Jeżeli masz pewność że nie ma wody w jakiejkolwiek szczelinie czy komorze to spokojnie możesz zimować swoje cacko i spać spokojnie.Wierz mi że zamrożona woda może narobić "ładnego bigosu"po zimie

na oponach odradzam. Lepiej położyć na grubej tafli styropianu. Chodzi o naciski. W 470 nie istnieje pawęż. Tzn jest to cienka błonka żelkotu rozpięta na półpokładach. Jedynie cześć do której przymocowany jest ster jest jako tako wzmocniona, no i oczywiście belka. Styropian się odkształki i rozłoży naciski równomiernie.

A kwestie wody trzeb rozwiązać, bo woda będzie się pojawiać ze skroplonej wilgoci. U mnie są dwa korki spustowe, ale one całej wody nie odprowadzają.

_________________
Pozdrawiam
Konrad Futera

Jeżeli nie masz miejsca do innego składowania swojego jachtu na zimę,to jak najbardziej można i w ten sposób ustawić,z tym,że lepiej na łożu z gąbki obitej wykładziną dywanową.Zwróć uwagę tylko czy jacht nie jest wsparty na zawiasach steru i na wąskim górnym elemencie pawęży(belka).Jeżeli miałeś w komorach coś wody,to w ten sposób powinna cała spłynąć do odpływów (korków) ,które pozostaw otwarte ( o ile one się znajdują przy rufie na komorze burtowej ).Ustaw tak by przy jakimś mocniejszym wietrze na spadła ( podwiąż sztagownik do jakiegoś elementu ściany hangaru ).
Może masz miejsce pod dachem w hangarze,jeżeli tak to na linie miękkiej o przekroju fi 10mm, przy pomocy bloczków możesz podwiesić pod stropem.

Wojciech Port Rybnik

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...