Żeglarze, chociażby z konieczności umiejętności rozróżniania ciał niebieskich celem sprowadzenia ich do widnokręgu przy użyciu sekstantu, interesują się astronomią.

A jakoś tak bez forumowego echa chciała przejść opozycja Jowisza do Słońca połączona z takim ustawieniem orbit Ziemii i Jowisza, że mamy superanckie warunki obserwacji.
Generalnie taki układ zdarza się raz na 50 lat, więc warto wziąć jakąkolwiek lornetkę/lunetkę/wizjer drzwiowy i popatrzeć (ładna pogoda dziś nad Pragusią, w okolicach od Bałtyku aż po góry, przez Opole po Mazury, pewnie też) więc każdy będzie mógł dojrzeć cztery galileuszowe księżyce tej fajowskiej planety.

Jowisza bardzo łatwo zlokalizować! Po pierwsze jest najjaśniejszą "gwiazdą" na naszym, forumowym niebie. Patrzeć należy (dziś, 25.09.2010, g. 0050) na SE cześć nieba, tak cirkajebałt 35° nad horyzontem.

(Instrukcja dla absolwentów kierunków kończących się na logia:
1) znajdź Księżyc,
2)wyciągnij w jego kierunku rękę,
3) zaciśnij pięść (nie w tej opuszczonej! w tej wyciągniętej ręce!!!),
4) wyobraź sobie, że Księżyc jest środkiem zegara,
5) znajdź inny niż "wężyc" rym do księżyc,
6) odłóż dwie pięści w kierunku godziny siedemnastej,
7) ciesz się, że udało Ci się zlokalizować Jowisza na niebie,
8) idź po lornetkę ,
9) przejdź do pkt. 1 i postępuj zgodnie z algorytmem (excl. pkt. 8 i 9))

ps. Przy pomocy teleskopu made in Lidl z osiemnastocentymetrowym lustrem widać powierzchnię Jowisza i pasy (coś na wzór MKS Cracovia) :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Instrukcja ode mnie...
Jutro Maar'owo-księżycowa instrukcja zdezaktualizuje się o ok. 12 stopni...

A pasy to takie bardziej jak Korony Kielce

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Z tego co ja wyczytałem to Jowisz znalazł się najbliżej Ziemi z poniedziałku na wtorek tj. 20-09 na 21-09.
Obserwowałem go przez lornetkę już drugi raz w takim stanie, bo mam prawie 53 lata
Znaczy się za pierwszym razem, 50 lat temu, prawdopodobnie widziałem to zjawisko ale bez lornetki (bo mi mamusia nie chciała kupić)

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek