Czarteruję jacht ze Słowenii, na tydzień. Nigdy tam nie żeglowałem. Wstępnie narysowałem zgrubnie możliwy zasięg: Chciałbym odwiedzić zarówno Włochy jak i Chorwację. Jacht ma chorwacką winietę. Termin - początek kwietnia 2019.
Na co zwrócić uwagę? Gdzie warto zawinąć? Co zobaczyć? Jakie formalności graniczne? Inne?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Uważaj na odprawę graniczną , Chorwaci są bardzo uczuleni na tym punkcie , a kary drakońskie. Jeśli najpierw płyniesz do Włoch , to wg.Twojej mapki odprawę wejściową możesz zrobić w Malij Losinij - to malownicze miasteczko , a wyjście w Umag. Sprawdz też czy jacht ma opłatę "klimatyczną" - wzrosła ok. 400 %-42 stopy to 500 kun tydzień i jest często kontrolowana.Odradzam nową marinę Rovinij - ceny z kosmosu.
Istria jest malownicza , ale to bardziej Włochy niż Chorwacja.

Z drugiej strony - miasteczko Rovinij jest niezwykle klimatyczne i żal byłoby je pominąć.

Jarek

A może w 2019 będą już w Schengen?
A jakie mają podejście Słoweńcy i Włosi? Czy płynięcie ze Słowenii do Włoch i vice versa jest interpretowane jako przypłynięcie z zewnątrz obszaru Schengen czy nie?
Jakieś pomoce nawigacyjne? Przewodniki? Mapy? Kupiłem "888 portów" i... jestem zdegustowany. Jest jakiś przewodnik dotyczący Włoch?
A jakieś atrakcje "przyrodnicze": fajna wysepka, ciekawa zatoczka, maleńki cichy porcik... ?

Jak jest z wpływaniem w lagunę Wenecką?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Jest.

https://www.imray.com/Publications/Imray+Pilots/Pilots+and+Cruising+Guides/Mediterranean/IB0240/
Niestety - prawie 40 funciaków...
Będę pływał w tym rejonie we wrześniu. Jeśli będę miał jakieś ciekawe spostrzeżenia - pewnie coś napiszę

_________________
Daniel
***** ***
"W demokracji wolno głupcom głosować, w dyktaturze wolno głupcom rządzić." B. Russell
"Propaganda u ruskich jest potrzebna, bo jak im wyłączycie TV zorientują się, że są głodni." Internet
"To dziwne być w tym samym wieku co starzy ludzie." tamże

niestety , Istria jest uboga w wysepki i urokliwe zatoczki , jest wyspa Bruni - dawna siedziba Tito , ale nic specjalnego.
Ja gdy płynę do Włoch odprawiam się tylko w Chorwacji - Włosi nie są zainteresowani odprawianiem jachtów.Na lagunie są wyznaczone szlaki , w Wenecji najlepiej stanąć w marinie Santa Helena - 15 minut do placu św Marka , kontaktować trzeba się telefonicznie - UKF nie zadziała !

Byłem kiedyś na rejsie po tamtych okolicach.
I bardzo miło wspominam np. Grado - niewielkie miasteczko. Fajnie płynie się kanałem jak ulicą do środka. I stoi w centrum.
Zobacz mapkę:
https://www.google.pl/maps/@45.6794069,13.3846418,558m/data=!3m1!1e3




Triest - zrobił na mnie spore wrażenie.



Porec, Rovinij, Pula - to trochę takie obowiązkowe w tamtym rejonie.

fajna latarnia niedaleko Rovinij



Wg. Twojej mapki to jakieś 300 Nm. Jak na tydzień to może być sporo. Tzn żeglarsko to nie jest dużo, to jest turystycznie dużo.
Mam wrażenie, że tam to zwykle więcej się zwiedza niż robi długie przeloty, bo portów i ciekawych miejsc sporo. Chyba, że będziesz dużo płynął nocą a zwiedzał za dnia. Tylko kiedy spać?

Między Słowenią a Włochami nie musisz się odprawiać (rozumiem, że płyniesz pod Słoweńską banderą) bo płyniesz w Schengen. (podobnie jest jak np. płyniesz z PL do Szwecji czy Danii)

Zweryfikuj to, ale wydaje mi się, że musisz się odprawić kiedy opuszczasz wody Schengen i kiedy wchodzisz na wody Chorwackie. Kiedy chcieliśmy płynąć z Portoroż do Chorwacji, to odprawialiśmy się w Piran (nawiasem mówiąc warto zobaczyć) i kolejna odprawa w Umag (przy specjalnej kei oznaczonej tabliczkami z UE,itp)

I podobnie kiedy będziesz wracał, ponownie odprawiasz się w porcie celnym Chorwacji i w najbliższym porcie w Schengen. (dla Ciebie to pewnie Piran albo Izola czy Koper)

W tamtym rejonie masz takie port of entry żeby wpłynąć na wody Chorwackie: Umag, Porec, Rovinij, Pula, Mali Losinj.

Pisałeś, że "888 portów" Cię zdegustował.
Może "Wybrzeże Chorwacji i Słowenii" Bodo Muller, Jurgen Strassburger wyda Ci się ciekawsze, tyle, że polskie wydanie ma już trochę lat.



pozdro

_________________
Każdy rejs czegoś uczy.