Spoko
Metada już jest...
Jak ktoś będzie wycinał okna to wiadomo do jakiej firmy się udać...

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

kolega szkodnik już to pięknie wytłumaczył, ale jeśli ktoś nie ma wprawy to trzeba
po testować swoje umiejętności, jeśli są to niewielkie powierzchnie to lepiej użyć opalarki,
palniki spełniają swoje zadanie, ale nie zawsze wydzielają odpowiednią temperaturę,
może pojawić się deformacje na obrabianej plexi/poliwęglanie, dlatego pisałem o wyczuciu,
trzeba trochę poobrabiać termicznie tworzyw sztucznych

nie mniej jednak jest mnóstwo sposobów o których tutaj pisaliście i każdy w zależności
od swoich potrzeb dobierze odpowiednią metodę, ja opisałem jak to kiedyś mój znajomy
robił, tyle że gość jest strasznie pedantyczny i używając wyrzynarki, tylko trzeba
pamiętać o wolnych obrotach bo inaczej poliwęglan zacznie się topić ....
i powiem Wam że wyszło mu super, wycinał okręgi, potem obróbka termiczna i efekt świetny.

Piotr K już metodą znalazł, dobrze że się odezwałeś bo nie było by końca z wypisywaniem
pomysłów i realizacji obróbki i cięcia

ale to chyba dobrze że do wycięcia dwóch okienek i zapytania jakieś podałeś,
odniosło się tylu użytkowników z niebagatelnymi pomysłami, najważniejsze że okienka
jak mniemam masz już wycięte i tak jak chciałeś

Pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam - Tomasz
...marzenia nie może nic ograniczyć, a tylko wielkość włożonego wysiłku sprawia,
czy pomysł udaje się w końcu zrealizować...

Poliwęglan juz dotarł. W poniedziałek przygotuję wzornik i zawiozę do wycięcia.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrku - jest bardzo tani i dobry sposob na ciecie poli.
Ja u siebie sprzedaje i tne plyty z poli - i mam dobry sposob. Bez problemu sam to zrobisz.
Wystarczy ze masz flexa/diaxa/szlifierke katowa z tarcza do ciecia metalu. Tnie jak cieple maslo - nie lamie, nie ma odpryskow itp. Trzeba tylko pozniej brzegi wykonczyc bo przy cieciu troche sie boki podtapiaja i lataja fredzle roztopionego poli - wystarczy boki przeszlifowac papierem sciernym i voila .
Nie trzeba wymyslac niewiadomo czego - naprawde niejedna plyte juz cielismy.
Sposob sprawdzony

Mam to już za sobą. Odrysowałem celuloidowe okno na kartonie i zawiozłem do firmy. Kosztowało mnie to 130 zł (za dwa okna). Kształt jest idealny, krawędzie równe, i nic nie trzeba obrabiać.
IMHO nie byłbym w stanie samodzielnie uzyskać takiego efektu....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrku - mylisz sie. Dalbys rade - ale trzeba troche czasu i cierpliwosc ja staram sie wszystko sam robic - czasem wychodzi, czasem nie... ale samemu przykolejnym jachcie bedzie lepiej

Ja też staram się robić sam wszystko do czego mam przekonanie , że posiadam potrzebne umiejętności i narzędzia. Ciąłem kątówką wielokrotnie, także "długie cięcia" (np. płytki z gresu), i wiem z doświadczenia, że im bardziej miękki materiał tym trudniej zachować prostoliniowość cięcia.
Poliwęglan jest dość drogi, szkoda mi było pracy i zniszczonego materiału - więc wolałem to zlecić fachowcowi z gwarancją zadowolenia.... To jest dotychczas pierwsza od czasu zakupu kadłuba robota zlecona "na zewnątrz". Drugą będzie uszycie żagli , bo wprawdzie w domu mam maszynę do szycia i dokładny projekt żagli (będący częścią dokumentacji jachtu), ale na żaglomistrza się nie nadaję

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Piotrze - to Ty pisales artykul w szkutnikamator? calkiem ciekawy. szkoda tylko, ze nie pokazales, ze samemu mozna zrobic i trzeba angazowac firme - i to w sumie dosc drogo wychodzi... No, ale nie ma nic za darmo na tym swiecie. ;P

Tak. To jest moje "dzieło"
Pisałem, że nie będę ryzykował sam. Nie czuję się na siłach zrobić to porządnie, a nie stać mnie na niszczenie "eksperymentalne" materiału. Znam swoje ograniczenia i akceptuję je.
Znam sie trochę na silnikach spalinowych, ale nie ingeruję w układ wtryskowy mojego diesla - bo więcej byłoby z tego szkody jak pożytku
Nie namawiam nikogo do wycinania okien wodą - informuję tylko , że jest taka możliwość.
Decyzja należy do zainteresowanego....

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Odświeżam

Potwierdzam - tak jak powyżej da się to spokojnie zrobić.
Jest tylko jedno ale : wszystkie polimery ulegają degradacji na wskutek zbyt wysokiej temperatury. Degradacja polega /w uproszczeniu/ na drastycznym spadku własności mechanicznych. Z tego powodu radzę zapomnieć o cięciu flexem, czy podgrzewaniu brzegów palnikiem /ktoś wcześniej wpadł na taki pomysł/. Szczególnie to podgrzewanie palnikiem jest totalną bzdurą.
Najlepszym rozwiązaniem jest użycie ostrych narzędzi skrawających, w końcówce zwykłych ręcznych pilników /z uwagi na w/w wpływ temperatury/, oraz żmudna polerka /w przypadku PC/. Plexi /PMMA/ poleruje się o niego łatwiej, za pomocą miękkiego filcu i denaturatu, bardziej ambitnie - z użyciem drobnych past polerskich.
Pozdrawiam

Grubość 4 mm to za mało... na łódce 4,5-metrowej mieliśmy 6 mm i się sprawdziło. A ciąłem brzeszczotem do metalu (nowym) 20 mm. Innym razem, wyrzynarką z regulowanymi obrotami i brzeszczotem do tworzyw sztucznych. Tu już była ósemka. Śróbki M4 co 6 cm. Silikon do szkła za 7 zł. można znaleźć w Bric.....e.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Jeszcze a propos źródła zakupu poliwęglanu. Ostatnio szukałem arkuszy PP i natknąłem się na taka firmę http://plastics.pl/ maja bardzo szeroka ofertę.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/