Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 23:12




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 10 wrz 2010, o 21:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
WhiteWhale napisał(a):
Kasiu! prognoza jest taka, że od poniedziałku wieje z SW

Ja rozumiem, że dyskutujemy o dwutygodniowym rejsie, który Kasia zamierza zorganizować i poprowadzić latem 2011.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 wrz 2010, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Biały tamten rejs to inny rejs:P fakt faktem powinnam się pakować a nie gadać o tym rejsie co będzie za rok :)

bosh za dużo tych rejsów:)

jak będę w górkach to napisze ci co z kapitanem ustaliliśmy(esa) bo ten teraz to nie ja prowadzę tylko ktoś tam więc w sumie nie wiem co postanowią mi to rybka.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 08:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
Katrine napisał(a):

Krzysiu a z tych tras które wymieniłeś którą byś polecał najbardziej?


wiem, że nie mnie do odpowiedzi pociągnęłaś, ale wrzucę swoje 3 grosze.
płyń na północ (Oland, Gotland) co prawda jak pisał Jaromir piwo weźcie ze sobą z Polski, bo u nich to co sprzedają piwem nazwać nie można.
za to:
- jest dużo fajnych i zacisznych portów (omijaj Visby ;)
- na Bałtyku najczęściej wieje z W, czasem z E, rzadko z N lub S, co powoduje, że masz spore szanse półwiatrem dopłynąć i wrócić
- Ty i Twoja załoga poznaje "egzotykę zagranicy"
- satysfakcja z dopłynięcia tam dużo większa niż z dopłynięcia do Jastarni, czy Władkowa, a niebezpieczeństwo takiej żeglugi nawet mniejsze...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
kusza napisał(a):
jest dużo fajnych i zacisznych portów

To prawda,
kusza napisał(a):
(omijaj Visby

A tu veto. Co prawda w sezonie nie można Visby nazwać cichym portem, ale średniowieczne miasto to klejnot.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 08:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
cape napisał(a):
kusza napisał(a):
(omijaj Visby

A tu veto. Co prawda w sezonie nie można Visby nazwać cichym portem, ale średniowieczne miasto to klejnot.


Zgadzam się, że jest piękne, tydzień rycerski w Visby to prawie jak podróż w czasie... natomiast po tegorocznej wizycie w tym miejscu będę wszystkim odradzał wizytę tam.
Zresztą napotkani w w kolejnych portach żeglarze pytali czy byliśmy w Visby, gdy słyszeli odp twierdzącą z uśmiechem pytali jak nam się podobało, a potem opowiadali, że od pewnego czasu większość żeglarzy, którzy nie muszą tam płynąć, skwapliwie omija ten port... i ja jestem w stanie to zrozumieć i także odradzam :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 09:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Przespałam się z tym wszystkim, normalnie całą noc rozmyślałam bo zasnąć nie mogłam...

I doszłam do wniosku że macie racje.

Nie będę się pakować w te tereny pozamykane i inne sieci, których od groma jest wzdłuż wybrzeża.

I decyzję podejmę jak będą prognozy, bo jak Krzys powiedział nie ma co na siłę iść pod wiatr używając argumentów tam będzie mi łatwiej do portu wejść. Bo to nie jest prawda.

Najłatwiej mi będzie jak nie będę musiała płynąć pod wiatr. Przy ewentualnej dużej fali ominę problem halsowania się( tzn stania w miejscu i pływania kierunek E/W zamiast dajmy na to S/N) i nie poruszania się do przodu i stresu związanego z powrotem.

Choć tak z drugiej strony to musiałabym mieć dużego pecha żeby wiatr w ciągu dobry się nie odwrócił....

Tak sobie myślę że popłynę albo na Bornholm i pokuszę się o opłynięcie go. Chciałabym w sumie tam bo porty w miarę znam. A jak będzie wiatr W to wtedy popłynę na północ i już. Niech się dzieję wola nieba:P

Na wschód nie popłynę bo boję się rusków:P Toż to dziki naród:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 09:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Katrine napisał(a):
No ja wiem tylko że ja nie planowałam nigdzie daleko odpływać tak ogólnie...

W początkowych planach miałam pływać dwa tygodnie po zatoce:) No ale dobra może odważę się przekroczyć granice zatoki ale żeby od razu na drugi brzeg?

Mam jeszcze rok by się do tej decyzji przekonać...


To moze przez tem rok pomysl o rejsie z wybrzerza zachodniego. Zalew Szczecinski,
Zatoka Pomorska a ze Swinoujscia mozliwosc fajnego rejsu z krotkimi przelotami praktycznie przy kazdym kierunku wiatru. Przez 2 tygodnie mozna naprawde fajny rejs zrobic.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 09:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
M@rek napisał(a):
To moze przez tem rok pomysl o rejsie z wybrzerza zachodniego. Zalew Szczecinski,
Zatoka Pomorska a ze Swinoujscia mozliwosc fajnego rejsu z krotkimi przelotami praktycznie przy kazdym kierunku wiatru. Przez 2 tygodnie mozna naprawde fajny rejs zrobic.


odpada bo:
1. mam chyba super jachcik już załatwiony w górkach.
2. jestem zbyt leniwa by jechać do Świnoujścia samochodem jak mogę nad zatokę:P
3. ciągle wszystkie moje rejsy zaczynają się ze Świnoujścia i już szczerze mam dość tego portu:p Poza tym nie mam tam zniżki na piwo wiec nie będę się tam tym bardziej fatygować:P
4. uważam że w cieśniach duńskich zaraz się w coś wpakuję- to nie jest dobry akwen na 1 rejs:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 14:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Pomyśl jeszcze o przejściu z Karlskrony do Kalmaru (lub odwrotnie - ale to trochę gorzej) przez szkiery. Wprawdzie to tylko taka namiastka tych "prawdziwych" koło Sztokholmu, ale też fajne. Na pewno Ci się spodoba. Trafić łatwo - z Karlskrony po odcumowaniu zamiast na morze, to cały czas na wschód (uwaga na most - 19 m).

most tu:
viewtopic.php?p=40900&sid=7b077872451d6273bac931a4fdfb745c#p40900

a tu wejście od strony Kalmarsundu:
viewtopic.php?p=34044&sid=7b077872451d6273bac931a4fdfb745c#p34044

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2010, o 14:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Wojtek jesteś genialny :D To jest właśnie trasa dla mnie :) dzięki dzięki dzięki :*:*:*

*****

http://kartor.eniro.se/---- zajebista mapa :)jakby ktoś chciał normalnie są nawet pławy po zaznaczane:)

*****

Skarbki moje kochane:)

Nastąpiły pewne zmiany w moich planach. Rejs rozpocznie się ze Szwecji. Właściciel jachtu powiedział ze mi pomoże go tam przetransportować.:)

Maar mnie przekonał co do tego że to lepszy akwen ze względu na krótsze przeloty dla mojej malej siostrzyczki.
Boje się że dwu-dniowe przeloty dla 15-letniego dziecka to za dużo... a polskie wybrzeże pod tym względem jest wymagające.....więc???

witajcie Alandy?:):D

to tak dla tych którzy śledzą mój rejs :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 paź 2010, o 18:53 

Dołączył(a): 21 wrz 2010, o 22:19
Posty: 5
Podziękował : 1
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Ahoy Przygodo,
wypowiedź może nieco spóźniona ale dopiero od niedawna zacząłem zaglądać na tut forum.
Swój pierwszy "kapitański" poprowadziłem w rok po uzyskaniu tzw uprawnień s.tj.
Oczywiście nie był to pierwszy raz na słonej wodzie. Wcześniej wykonywałem jednodniowe przeskoki Rugia- Świnujście (odwrotnie też :D ).
Żeglowaliśmy w cztery osoby jachtem typu Scorpius. Jacht był nieźle wyposażony : UKF
GPS, Navtex, log, echosonda, tratwa oraz komplet map. Oprócz tego miałem własnego ręczniaka GPS. Do rejsu przygotowywałem się przez zimowe miesiące.Z listy prowiantowej przygotowanej na ów rej korzystam do dzisiaj. Gdyby z jakiegoś powodu wciełoby mi mapy to pewnie nic by się nie stało. Bowiem tak długo studiowałem różne warianty trasy, że po zamknięciu oczu wyświetlała się mapa zupełnie jak na ekranie chartplottera. Jako cel majowego rejsu obraliśmy Borholm (Listed)z przyległościami później Sund ze wskazaniem na Kopenhagę. Plany oczywiście zweryfikowała pogoda. Z Kopenhagi nic nie wyszło. Dosyć silne zafalowanie i choroba połowy załogi spowodowały zmianę celu. ponownie zawinęliśmy do borholmskiego portu, tym razem na zachodnim wybrzeżu. Do Hammerhavn zawinęliśmy o 0200. Wcześniej ponad godzinę zajęło nam uruchomienie silnika. Dopiero dzięki instrukcjom z lądu( via telefonia gsm) jachtowy Janmar "zagdakał". Od tej pory przybliżyło mi się pojęcie "Bendix" i "na krótko" :).
Rano było już spokojniej, dziób jachtu skierowaliśmy do Simrisham następnie do Ystad dalej na Rugię. Wróciliśmy przez Dziwnów(dobre miejsce dla tych którzy lubią pogadać przez UKF-kę :wink:) , Zalew Kamieński, Wolin do Szczecina. W ciągu 155 godzin żeglugi pokonaliśmy ponad 520 nm.
W następnym roku ustatkowałem się czyli zostałem dumnym armatorem jednostki o długości 23 stóp i dalej najchętniej pływam po Bałtyku.
Szymon Gorski


Załączniki:
Komentarz: Armator
IMG_2781.JPG
IMG_2781.JPG [ 1.86 MiB | Przeglądane 2843 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2010, o 11:46 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Witam, pewnie już większość została powiedziana, ale nie zaszkodzi dopisać doświadczeń innego początkującego skippera amatora :) Oto moje wnioski, w większości wzięte z moich błędów :)

1) Nie płyń na starym jachcie
2) Nie płyń na wschód (nie jest przypadkiem nazywane wybrzeżem szkieletów)
3) Nie wychodź na noc w pierwszy przelot, choćby nie wiem co.
4) Staraj sie tak planować długie przeloty, aby na miejscu być o świcie. Nawet poważne, spóźnienie nie zmusi cię do nocnego podejścia. Co by nie mówiły "stare kojoty:)" - to wyższa szkoła jazdy. Najprzyjemniej jest całkiem rano gdy już jasno a światła jeszcze świecą. Zresztą w lipcu są krótkie noce.
5) Nie bierz za dużo ludzi. Wiecej nie znaczy lepiej - wręcz odwrotnie.
6) Nie bierz bardziej doświadczonej osoby z którą prędzej czy później zaczniesz konsultować swoje decyzje. Teoretycznie niby nic złego, w praktyce jak sie zrobi ciepło będzie kwas. W nocy za sterem może zostać _rozgarnięty_ bezpatentowiec któremu wczesniej streścisz pare stron ze światełkami i w jego obecności zindentyfikujesz pare obiektów.
7) Jeżeli chcesz świadomie planować bezpieczne przeloty, zainteresuj się meteo - tak na poważnie. Zacząłbym od meteorologii dla lotnictwa sportowego pana Macieja Ostrowskiego. Bazowanie swoich decyzji na prognozie 24h predzej czy później postawi cie przed dylematem - wyjść w sztorm czy spóźnieć oddanie łódki.
8) Jak masz odwagę poprowadzić rejs, musisz mieć odwagę zmienić jego plan, chocby się to nie podobało 7 pozostałym osobom :)

Dodam jeszcze, że na pierwszy rejs z Trójmiasta gorąco polecam trase Kalmar/Karlskorona (tak jak napisał kolega Kusza, jest szansa na półwiatr tam i nazad:).

Pozdrawiam i zyczę powodzenia,
Maciej



Za ten post autor maciek.k otrzymał podziękowania - 2: Szaman3, User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2010, o 11:57 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dobrze napisane!
Z tym starym jachtem w punkcie 1 rozumiem, że chodzi o skrót myślowy stary - zaniedbany, częściowo niesprawny itd. Porządnie utrzymany jacht może być stary :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2010, o 13:47 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
gf napisał(a):
Z tym starym jachtem w punkcie 1 rozumiem, że chodzi o skrót myślowy stary - zaniedbany, częściowo niesprawny itd.


Oczywiście, ale tak się składa, że stare jachty czarterowe są zwykle zaniedbane :(

Pozdrawiam,
Maciek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 paź 2010, o 16:14 

Dołączył(a): 31 sie 2010, o 17:20
Posty: 713
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 55
Otrzymał podziękowań: 72
Uprawnienia żeglarskie: jakiś sternik
Ale czy jacht będzie napewno?
Jak właściciel przeczyta scenariusz horroru marynistycznego ze zwalonym masztem i rozpołowioną burtą, może się zastanowić nad dzierżawą... :wink:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 16:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
maciek.k napisał(a):
3) Nie wychodź na noc w pierwszy przelot, choćby nie wiem co.


czemu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 16:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Gdyby się okazało, że są problemy z jachtem czy z załogą, to od razu stawiasz się w trudniejszej sytuacji. Poza tym, nawet jesli nie ma problemów, to i tak nie znasz jachtu, musisz nauczyć się jego obsługi, gdzie co jest i t.p. W nocy będzie dużo trudniej.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
A jeżeli mam załogę bezproblemową i z jachtem wcześniej się zapoznam to mam pozwolenie na oddanie cum i obranie kierunku daleko na północ?:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Zapoznam, to znaczy wyjdę nim w morze, postawie żagle, trochę popływam, zrzucę żagle i t.p.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:08 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Katrine napisał(a):
A jeżeli mam załogę bezproblemową i z jachtem wcześniej się zapoznam to mam pozwolenie na oddanie cum i obranie kierunku daleko na północ?:D
O ile nie jesteś np. w marinie w Jastarni, bo stamtąd na północ jest półwysep Helski :)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Nie wiem jakie masz plany, ale mozesz wyjść z Górek, bujnąć się rozruchowo np. do Władka. A stamtąd juz pójdziesz na północ.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Grzesiek nie udawaj blondynki bo Ci to nie wychodzi :P Toż wiesz ze z Górek startuje :P

To co jak będę zapoznana wcześniej to mam pozwolenie jaśnie panów?:P Ja tam na północ od razu chce:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Katrine napisał(a):
To co jak będę zapoznana wcześniej to mam pozwolenie jaśnie panów?:P Ja tam na północ od razu chce:D


Ty dowodzisz, to Twój problem. Pytasz dlaczego nie powinno się od razu wychodzić na noc, to dostajesz odpowiedź. Możesz ją uwzględnić albo nie. Ty decydujesz.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 17:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Ależ ja to wiem:P Chciałam być miła i kulturalna i was wysłuchać bo nie można olewać ludzi których się lubi prawda?:):) Ale dzięki za pozwolenie :P Bez niego też by się obyło :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 paź 2010, o 19:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean
Katrine napisał(a):
Ale dzięki za pozwolenie :P Bez niego też by się obyło :)


Nie wiem o czym mówisz. Wydaje mi się, że tu nikt nikomu nie może pozwalać, albo nie pozwalać na cokolwiek. Pójdę dalej, nawet jakbyś była moim synem (na córkę jakoś nie zasłużyłem :D ), to też juz nie miałbym nic do pozwalania.

Natomiast być może bym się zastanowił gdybym był Twoim załogantem. Ale nie przejmuj się. Do dziś jestm wdzięczny tym którzy zdecydowali się płynąć ze mną, wiedząc, ze to mój debiut na morzu w charakterze skipera. Ale na nockę w ogóle zdecydowałem się 3 miesiące później.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2010, o 02:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Kasiu, jako skiper wiesz lepiej...


Ale ja Zawiszą też staram się wychodzić rano, choć czterdziestu chłopa domaga się wyjścia natychmiast

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2010, o 02:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Można... najwyżej dłużej będą rzygać - za każdego mam na Zawiasie dwóch zastępców... też tak masz na swoim jachcie?

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2010, o 05:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja, w swoim pierwszym kapitańskim zamiast prosto na morze ruszyłem przez Pianę (z Trzebierzy) żeby nie tak od razu na morze.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2010, o 09:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zobaczymy jaka będzie pogoda i skąd będzie wiało (o ile będzie wiało) i wtedy podejmiemy decyzję. Nie mam zamiaru myśleć o tym rok wcześniej bo i tak po wczorajszej imprezie mnie głowa boli jak nie wiem co:P:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 paź 2010, o 09:11 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Odnosząc się, do wychodzenia na noc ...
Ja bym wolał mieć za sobą cały dzień żeglugi zanim zrobi się ciemno. Masz mase plusów.
1) Wieczorem jesteś już poza strefą ruchu statków.
2) Załoga jest "rozbujana" i żyje w rytmie "morskim" (chodzą spać:)
3) Jak będziesz coś musiała pokazać to nie przy latarce
4) Jak będziesz coś musiała naprawić to nie przy latarce
5) Naprawdę dobrze jest zrobić próbne refowanie itp. na samym starcie, bo potem jak pół załogi śpi się już nigdy tego nie robi. Dodam, że łatwiej nie przy latarce :)

Ja wyszedłem na noc z niedoświadczoną załogą i porzygali mi się wszyscy po 30 minutach jeszcze na Zatoce :) Dodam, że nie miałem plotera tylko ręczny GPS bez map. W zasadzie dobrze wspominam 20 godzin bez snu, ale gdybym miał jeszcze raz wybrać, poczekałbym do 3-4 rano na świt :)

Pozdrawiam,
Maciek



Za ten post autor maciek.k otrzymał podziękowanie od: User319
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 239 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL