Dobra no już dobra:) Wypłyniemy o 0300 to chyba będzie dobrze. Już widzę minę mojej załogi jak powiem o której wstajemy :)

A tak swoją drogą jeden argument do mnie przemówił ale to bardziej jako do przyszłego lekarza niż żeglarza jakiegoś tam- w sumie przez to że jest mniejszy zasięg widoczności może faktycznie bardziej mulić. Co inaczej jest jak patrzysz w bezkres nieba na początku a inaczej jak widać czubek jachtu tylko. Fakt błędnik może szybciej zgłupieć że też wcześniej o tym nie pomyślałam....

Dzięki panowie:)

A można wiedzieć jakim jachtem płyniesz? Pytam z ciekawości, sam nie znam zbyt wielu miejsc gdzie można coś ciekawego pożyczyć, może mi się kiedyś przyda.

Płynę jachtem prywatnym, zadbanym i dobrze wyposażonym we wszystko. EMKA 36

Obawiałem się, że po tej odpowiedzi wybór jaki mam się drastycznie nie powiększy Dzięki.

Tak ci się tylko wydaje A o imprezie rozpoczynającej rejski to zapomniałaś Wszyscy byli by ci baaardzo wdzięczni że nie muszą iść spać

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

Paweł ogarnij się:P To że Ty dasz rade na kacu płynąć to nie znaczy że inni temu sprostają:):D Pierwszy dzień i kac to nie jest dobre połączenie z autopsji to wiem :D:D

Ale coś się wymyśli. Na wyjściu zbudzimy wszystkich a później dwie osoby zostaną na wachcie a reszta będzie spać:) Ja to i tak w tym rejsie nie zamierzam spać więc będę kontrolować sytuacje aż któryś z panów się wyśpi i zechce mnie zmienić przy nawigacyjnej :)

*****

Widzę, że na tym forum jest sporo osób, które się waha, które się boi poprowadzić swój pierwszy rejs. (No przynajmniej 2 takie osoby...) No więc jakby ktoś jeszcze chciał w najbliższe wakacje postawić swoje pierwsze kroki na wodzie do może brać jacht i podłączyć się do mnie z jachtem i załogą. Serdecznie zapraszam:)

BTW wcale nie jestem odważna:P Raczej mój stan określiłabym podekscytowaniem:):D

Gdy gaśnie słońce to zawsze pozostaje:
a) słoneczny kamień, zwany też magicznym kamieniem (za dnia)
b) gwiazda polarna (w nocy)

bez urazy ale jednak wolę światła nawigacyjne:) wydaja mi się jednak bardziej efektywne:)

http://kopalniawiedzy.pl/wikingowie-Ska ... -1830.html

Jakby co to ja taki kamień mam - tylko, że nie potrafię go obsługiwać

skaleń awenturynowy KAlSi 3 x (1-m) CaAl2 Si2O8

Kurde ale wiesz co kamieni to ja wozić nie lubię to ze Skierą powinieneś się dogadać:D:) a już na pewno bez jakiegoś porządanego kursu doszkalającego nie zrozumiem tych Twoich parametrów:)

Chodzi o to, że ten kamień to taki sekretny wynalazek wikingów, który pozwalał im na określanie dokładnej pozycji słońca nawet jeśli niebo było całkowicie zachmurzone. Znając pozycje słońca i mając zegarek, można określić gdzie jest północ

To wikingowie miewali zegarki?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To nadinterpretacja i manipulacja.

Inna rzecz, że ustalali gdzie jest północ na tej samej zasadzie, na której my ustalamy północ przy pomocy zegarka Liczy się idea, a nie mechanizm i materialna powłoka zegarka. Wyobrażali sobie, że jest godzina 13:00 i znając pozycje słońca, ustalali północ.



Bycie lekarzem to dla żeglarza bardzo duża zaleta. Prości marynarze bywają podobno strasznymi hipochondrykami. Przynajmniej ja jestem hipochondrykiem Zawsze możesz uspokoić ich, skołatane kolejnymi dolegliwościami nerwy.

Spoko Kamienie to piękna rzecz, ale oczywiście te wybrane

_________________
pozdrawiam
skiera

Wybrane z przewodów żółciowych?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Na ostatnim rejsie wybraliśmy pół wiaderka kamienia z instalacji kiblowej.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Każdego szkoda, ale i tak lepiej, że to były kamienie a nie na ten przykład kłęby włosów poprzetykane kupą i zalane rzygami.

ps. Już po lunchu?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

dzięki maar właśnie zrobiłam sobie jedzenie usiadłam do kompa do forum a tutaj otwierają mi się gówna!

nic to! smacznego :P

A Mamusia nie mówiła, że przy jedzeniu się nie czyta?

Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Porządny informatyk powinien przez tydzień wyżywić się tym co wytrzepie z klawiatury...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Mówiła jedynie bym nad laptopem nie jadła:) Coś w tym jest

Jak będziesz czytała przy jedzeniu, to istnieje duże niebezpieczeństwo, że Twój mąż będzie miał głupią żonę, więc UWAŻAJ!!!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

a jeśli do tego zaczniesz śpiewać to i dzieci mogą być nienajwyższych lotów ;)

Niedługo przed tym jak się spotkaliśmy kilka lat temu na Pogorii, miałem okazję czyścić odpływ w tym prysznicu dla babeczek. Wiele lepiej to nie wyglądało A tak po prostu spytałem czy nie ma czegoś do zrobienia i dostałem

_________________
www.samoster.org.pl

Grzesiek! Czy babeczki brały w tym czasie prysznic?

A'propos kupy i kamieni, to mam sporą kupę kamieni (ładnych) w łazience Taki mały ogródek skalny. Niestety najładniejszy i największy kamień, który miał być ozdobą ogródka, a który przytargałem w antrakcie rejsu na Islandię ze wzgórza nad Torshavn, został wyrzucony z Polonusa przez bezdusznego Maara jeszcze w basenie portowym tamże A taki był piękny, że nawet Becia pomagała mi go dźwigać (Olek nie, bo był zajęty puklem wełny Owieczki).

_________________
pozdrawiam
skiera

Ja tam niestety dla przyjemności nie byłem

_________________
www.samoster.org.pl

Widzisz Grzesiek...a tak dobrze się zapowiadało ....prysznic..babeczki...a rzeczywistość swoje ;).

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

_________________
Olek Kwaśniewski