Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 lip 2025, o 14:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 28 lis 2010, o 12:37 

Dołączył(a): 14 lis 2010, o 10:35
Posty: 8
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
To mój pierwszy post na tym forum dlatego też witam wszystkich, fajnie tu macie, cicho i spokojnie, podoba mi się...


W drugiej połowie marca 2011 wybieram się na tygodniowy rejs na STS Pogoria, będziemy kręcić się gdzieś pomiędzy Civitavecchia a Korsyką i Sardynią i kończymy prawdopodobnie w Genui

Co zabrać na taki rejs, jakiego rodzaju ubrania, jakiej pogody mogę się spodziewać w tym czasie, a czego nie zabierać, tzn co często młodzi żeglarze przywożą na statek a co jest w ogóle nie potrzebne/przeszkadzające.

Dodam tylko ze to mój pierwszy morski rejs, do tej pory zaledwie kilka razy docierałem twistery na WJM, nie mam (jeszcze) żadnych patentów.

PS. A może ktoś z obecnych tu na forum tez będzie wtedy na Pogorii?

Pozdrawiam
Damian Kędzior


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
ducker napisał(a):
A może ktoś z obecnych tu na forum tez będzie wtedy na Pogorii
Miniesz się z sabatującą, schodzącą z burty czarownicą Zuzą :-)

O sztormiaku, okularach i bieliźnie zapewne przeczytałeś w Vademecum żeglarza STS "Pogoria" na stronie Pogorii, więc chyba łatwiej będzie odpowiedzieć Ci na konkretne pytanie brać/nie brać.

BTW pogoda w połowie marca może być taka jak w powiedzeniu "w marcu jak w garcu" z tym, że limensy leżą znacznie dalej od siebie niż u nas - w sensie może być prawdziwy upał a jak powieje to nocna służba na oku spowoduje, że będziesz marzył o kalesonkach.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:16 

Dołączył(a): 14 lis 2010, o 10:35
Posty: 8
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
Dzięki za odpowiedź, a co do sztormiaka, Czy zwykła kurtka z goretexu north face wystarczy?
A spodnie muszę sobie jakieś kupić, jakie możecie polecić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ducker napisał(a):
Dzięki za odpowiedź, a co do sztormiaka, Czy zwykła kurtka z goretexu north face wystarczy?
A spodnie muszę sobie jakieś kupić, jakie możecie polecić?

O sztormiakach dowiesz się tutaj (są przynajmniej dwa wątki):
viewforum.php?f=58

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
A tu znajdziesz więcej...brak tylko słowa morski w tytule. :wink:

viewtopic.php?f=3&t=2721&start=0&hilit=rejs+co+zabra%C4%87

W.P.R.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:48 

Dołączył(a): 14 lis 2010, o 10:35
Posty: 8
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
robhosailor napisał(a):
ducker napisał(a):
Dzięki za odpowiedź, a co do sztormiaka, Czy zwykła kurtka z goretexu north face wystarczy?
A spodnie muszę sobie jakieś kupić, jakie możecie polecić?

O sztormiakach dowiesz się tutaj (są przynajmniej dwa wątki):
viewforum.php?f=58


Tak, ale piszecie tam o profesjonalnych sztormiakach w których można pływać po Morzu Arktycznym, ja takiego nie potrzebuje jestem początkującym amatorem.

Chodzi mi raczej czy da się chociaż częściowo zastąpić czymś taki sztormiak?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17666
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4281
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
ducker napisał(a):
Tak, ale piszecie tam o profesjonalnych sztormiakach w których można pływać po Morzu Arktycznym, ja takiego nie potrzebuje jestem początkującym amatorem.

Chodzi mi raczej czy da się chociaż częściowo zastąpić czymś taki sztormiak?

Da się (w pewnym sensie, bo chyba nie w 100% - "sztormiak" wędkarski):
viewtopic.php?f=58&t=5693&p=51643#p51643

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Co do spodni - to mam taką radę:

To Twój pierwszy rejs morski, więc uważam, że bez sensu jest wycieczka do sklepu Musto, celem wydatkowania 4800 zł za komplet "Ocean" lub nieco mniej za "Offshore". Tygodniówkę (tym bardziej - tygodniówkę na Pogorii, czyli w warunkach niemal hotelowych) spokojnie odpracujesz w kurtce, którą zazwyczaj bierzesz na narty (byle z kapturem) i spodniach typu "BHP - odzież ochronna i robocza". Za circa about trzy dychy kupujesz dwie pary (ta byle jaka cerata lubi się podrzeć) i tyle. Po rejsie już będziesz wiedział, czy morze Ci się podoba, czy będą w ogóle jakieś następne rejsy - i sam skalkulujesz potrzeby i wydatki.

Od czasu, gdy kiedyś zabrałem na Pogorię kalosze (i właśnie wtedy wlało mi się do nich górą, i to nie na dziobie, a przy brasach) - już nie zabieram. Dwie pary obuwia - mokasyny i adidasy (takie "z czwartym paskiem w promocji gratis" - słona woda szybko niszczy). Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby co najmniej jedna para nie była sucha. Fakt, od jakiegoś czasu do osobistego mycia pokłądu służy mi wyłącznie wskazujący palec prawej ręki, więc to zastosowanie gumiaków mi odpada - Ty zrobisz, jak zechcesz.

Zawsze biorę śpiwór (choć na koi zastaniesz dwa koce, poduszke i prześcieradło). Co swoje, to swoje.

Jeśli lubisz kawę rozpuszczalną - weź. W mesie zawsze jest trochę kawy "gryzionej", ale z rozpustną bywa gorzej. No i herbatę (porządną herbatę, mam na myśli). W mesie zastaniesz "do użytku ogólnego" wyroby herbatopodobne z serii "to u nas rodzinne". Moim zdaniem zdatne do spożycia wyłącznie z dużą ilością cytryny.

W sklepiku u Marcina będziesz mógł też uzupełnić swoją garderobę o firmowe, pogoriowe: t-shirt i czapeczka 30 zł, polo - 60 zł, polar (bardzo dobry gatunkowo, ciepły - jak nie leje, to wystarcza mi nawet na nocne wachty) - 150 zł. Ceny sprzed tygodnia.

No i ostatnia rada - przepraszam, że piszę o tak oczywistych sprawach, ale zawsze, mimo przestróg, co najmniej jedna osoba pakuje swój dobytek do kanciastej walizki z kółeczkami, której żadną miarą, do żadnej bakisty czy szafki upchać nie idzie. Opakowanie miękkie: worek, plecak bez stelaża, torba turystyczna typu jamnik. Plus mały plecaczek na rzeczy niezbędne podczas podróży autokarem (ręcznik, mydło, szczoteczka do zębów, zmiana skarpetek, kanapki itd.)

Miłego rejsu!

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowanie od: ducker
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 16:51 

Dołączył(a): 14 lis 2010, o 10:35
Posty: 8
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
JasiekN wielkie dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Doradźcie mi jeszcze tylko czy buty trekkingowe tego typu

http://www.martyna103.pl/images/fullsiz ... _khaki.jpg

Przydadzą się podczas tego rejsu? są nieprzemakalne więc może zamiast kaloszy.
W czym wygodnie będzie się spacerować po percie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 17:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 paź 2010, o 21:37
Posty: 23
Podziękował : 193
Otrzymał podziękowań: 3
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Zawsze może przydać się to co zostało zebrane na stronie grupy pl.rec.zeglarstwo: http://www.zeglarstwo.sail-ho.pl/checkl-z/check.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lis 2010, o 17:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
ducker napisał(a):
W czym wygodnie będzie się spacerować po percie?
Są dwie szkoły i co najgorsze nie wiadomo do której należysz :-)
Jedna szkoła mówi, że różnego typu lekkie buty (mokasyny, adidasy) są wygodniejsze do chodzenia po wantach, bo czuć przez miękką podeszwę linę na której stoisz i dzięki temu stajesz pewnie (w szczególności gdzieś w okolicach bombramu, gdy wanty są tak blisko siebie, że szeroki but średnio się mieści pomiędzy nimi), z kolei druga szkoła twierdzi, że sztywna podeszwa powoduje, że nie boli stopa gdy długo stoisz na jakiejś linie (chociażby na przywołanej przez Ciebie percie).

Ja używam miękkiego obuwia, bo tak wolę, a na górze zawsze można położyć się na rei i odciążyć stopy.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2010, o 18:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Druga połowa marca? Czyli rejs Starego Portu?

To dodatkowa rada - Essentiale Forte, albo coś równie skutecznego.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2010, o 19:44 

Dołączył(a): 14 lis 2010, o 10:35
Posty: 8
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: brak
JasiekN napisał(a):
Druga połowa marca? Czyli rejs Starego Portu?

To dodatkowa rada - Essentiale Forte, albo coś równie skutecznego.


Nie wiem czyj to jest rejs, nie wiem też co to jest Stary Port.

Termin rejsu: 18.03.2011 – 27.03.2011

Co do Essentiale Forte, myślisz że może być aż tak źle :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2010, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Przeżyjesz. To następny po staroportowym. Pozdrów Ankę K-P

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2010, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
BTW staroportowy kończy się (w/g stapowej rozpiski) 20 marca a ten @duckera zaczyna się 18 marca. Rozumiem, że dwa dni to na dojście do siebie potrzeba? :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 lis 2010, o 20:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
STAP rozpisuje na stronce czas rejsu "brutto", czyli wraz z dojazdem autokarowym.

Obawiam się, że "dojście do siebie" może potrwać jeszcze dłużej (autobus dojeżdża pod knajpę).

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2010, o 11:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
ducker napisał(a):
Dzięki za odpowiedź, a co do sztormiaka, Czy zwykła kurtka z goretexu north face wystarczy?
A spodnie muszę sobie jakieś kupić, jakie możecie polecić?


Narażę się lobby sklepowemu.
Ale uważam, że zwykła kurtka z goretex'u wystarczy dopóki nie pływasz na Antarktydę.
Drobną wadę, którą zauważam, to że traci trochę właściwości przy kontakcie
z słoną wodą. Jeśli chodzi o odblaski w sztormiaku, które jakoby w czymś pomagają,
to zauważam, że bardzo źle to odbija się na zdjęciach.
Jedyny powód, dla którego bym rozważał zakup profesjonalnego sztormiaka,
to że jest to pewien dress code i można lansować się na kei.
Ale chyba dziewczyny na to nie lecą? ;-)

Bardzo polecam natomiast uniwersalną, nowoczesną, lekką odzież, którą używasz przy
innych hobby (wycieczki górskie, rower itd.) czyli polary, windstopery itd.

Co do spodni - ja używam zwykłych ortalionowych za 30 PLN (kupionych w Alpinusie)
zakładanych na normalne spodnie. Praktycznie nic nie ważą, mieszczą się wszędzie.
Ważne, żeby były bryzgo-odporne.

Z rzeczy, które uważam za niezbędne (a które wielu załogantów lekceważy)
to okulary przeciwsłoneczne, czapka z daszkiem i krem UV 30.
Nawet jeśli pozornie "nie ma słońca", to na wodzie zdarzają się oparzenia
słoneczne.

No i oczywiście jakieś ciepłe rzeczy, tak abyś wytrzymał 4h. stojąc przy
wariancie pesymistycznym 5-10C.

Jeśli chcesz wiedzieć, co można przemyśleć do zabrania, to zerknij na:

http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

w zakładce dokumenty jest co zabrać na rejs i apteczka jachtowa.

Oczywiście warto abyś "skompresował się" do ok. 20 kg.
Ta moja lista jest mocno nadmiarowa.

Pzdr,
Andrzej Kurowski



Za ten post autor Kuracent otrzymał podziękowanie od: ducker
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 lis 2010, o 18:13 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuracent napisał(a):
w zakładce dokumenty jest co zabrać na rejs i apteczka jachtowa.
Kuracent napisał(a):
Oczywiście warto abyś "skompresował się" do ok. 20 kg.
Dobrze, że ostrzegasz Andrzeju :)

Pamiętajcie, że Andrzej nie robi niczego na 100%, a co najmniej na 200% :) Apteczka jaką zaprezentował nam na zeszłorocznym rejsie to suma wyposażenia kilku karetek pogotowia i śmigłowca LPR. Agencja TASS podaje, że do jej przewozu konieczny był osobny samolot :wink:

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 05:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Kuracent napisał(a):

Jeśli chcesz wiedzieć, co można przemyśleć do zabrania, to zerknij na:

http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/

w zakładce dokumenty jest co zabrać na rejs


Oraz średniej wielkości słoń, lub co najmniej osiełek Porfirion, celem załadowania tego wszystkiego, oczywiście w _miękkie_ juki... Osiołek chyba bardziej praktyczny, w stajni (tej po koniu...) się zmieści.

Trochę się obśmiałem, czytając tą listę. Np. z powodu zakwalifikowania osobistych leków do kategorii "można przemyśleć", zamiast do "niezbędne". Ale to pikuś (Pan Pikuś).

Cztery różne rodzaje rękawic? A po kiego? Ani na mniejsze jachty, ani tym bardziej na Pogorię, nie zabieram "rękawiczek żeglarskich" (obojętne, czy bezpalcowych, czy pełnopalcowych). W pracy na rejach tylko przeszkadzają, do ciągania sznurków też na grzyba potrzebne. Jedyne potrzebne rękawice to te ciepłe, gdy łapy grabieją w czasie nocnej wachty, a Ty akurat stoisz na oku w bezruchu. Będzie robota (np. przy brasach) - i tak je zdejmiesz.

"Niezwykle potrzebne" trzy różne rodzaje czapek,w tym "terrorystka z windstoperem", plus "niezbędna" czapka z daszkiem? OK, nie będę się kłócił na temat "niezbędności" tej z daszkiem (choć sam mam inne przemyślenia). Jedna czapka, włóczkowa, dawniej się takie coś nazywało "marusarzówka", niekoniecznie z pomponikiem. Jak cieplej to "rolujesz" nad uszy, jak zimniej - to sam wiesz.

Kolejna "niezwykle potrzebna" na Pogorii rzecz to czołówka. Tak, biorę na małe jachty, bo jeśli przyjdzie grzebać przy silniku - jak znalazł. Na pokładzie - absolutnie niepotrzebna, bywa, że szkodliwa. Mało zawału nie dostałem, gdy ciemną, bezksiężycoewą nocą zobaczyłem nagle "białe stałe", wyglądające jakby było tuż przy burcie. Znaczy, właśnie rozjeżdżam Pogorią mały statek o długości do 7 m i prędkości poniżej 5 kn. Na szczęście - to był tylko załogant, który nie wiedzieć po co wybrał się na dziób (nic nie meldując) i właśnie stamtąd wracał.

"Swetry, odzież polarowa, odzież oddychająca, mnóstwo polarów" - znaczy, ile? Jak mnóstwo - to pewnie z dziesięć sztuk. Ile razy to na siebie założysz w ciągu siedmiu dni? Tzn. ilokrotnie dziennie będziesz się _musiał_ przebierać? Jeden polar, jeden sweter, jedna koszula flanelowa, trzy t-shirty, dwie koszulki polo, dwie pary dżinsów (to wszystko łącznie z tym, co mam na sobie, bo przecież goły nie jadę). Plus ciepły dres, robiący za piżamę.

Spośród innych rzeczy "potrzebnych", to (zwłaszcza na Pogorii), co najmniej jeden "art. spożywczy" jest nie tylko niepotrzebny, ale i wręcz zakazany (stosowny cyrograf podpisałeś, prawda?)

Precyzja określeń "rzeczy które można przemyśleć" powaliła mnie na kolana. Jeśli mptrójka lub płyta CD - to wyłącznie "szantowe", jeśli książki żeglarskie - to wyłącznie RYA. Inne verboten. Za to zalecane książki o wypadkach morskich - to zapewne na poprawę humoru i/lub podbudowę poczucia odpowiedzialności w myśl (baczność!) Regulaminu Służby Jachtowej (spocznij!).

Jak dla mnie - to właśnie verboten jest odtwarzacz mp3, zwłaszcza gdy użytkuje się go w trakcie wachty pokładowej. Wołasz klienta, a on nic, zastygły w bezruchu, to, że żyje, możesz poznać tylko po tym, że rytmicznie wierzga stopą w rytm tego "umpa-umpa" ze słuchawek.

Kalosze jako ułatwiacz utonięcia - to już się nadaje do kategorii "humor żeglarski".

Z całego zestawu porad najbardziej spodobało mi się zalecenie "kompresji do 20 kg". Na tydzień w hotelu...

Mój worek nie waży nigdy więcej niż 8 kg, z tego najcięższy jest sztormiak (tzn. ten "pancerny", na ciężkie warunki ; oprócz tego sztormiaka "profi" mam jeszcze drugą, cieńszą kurtkę, kompatybilną z polarem, który można podpiąć jako ocieplenie lub użytkować solo).

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 1 gru 2010, o 11:55 

Dołączył(a): 23 wrz 2010, o 09:40
Posty: 571
Podziękował : 127
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kuzyn w pod koniec kwietnia na Bałtyku oblecial w zestawie narciarskim i nie narzekał. Sztormiaki za stowke w decathlonie także z tego co widzialem spełniły swoją rolę w tym mokrym rejsie. Moim zdaniem zakup sztormiaka powinien być poprzedzony własnym doświadczeniem, żebys wiedział czego szukasz. Jak płyniesz na żaglowcu, to wydaj zbędna kasę na lepszy aparat fotograficzny :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL