Byly tu takie?
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

No byly...
Sorry.
Catz Nienawczasie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

We Włoszech nie przestrzegano izolacji, potem trzeba było chorować w domu:

Korespondent Sky News z Bergamo : "szpital w Bergamo to supernowoczesny, olbrzymi kompleks. Niestety, liczba zarazonych, ktorzy wymagaja natychmiastowej opieki jest zbyt wielka. Do szpitala trafiaja teraz coraz mlodsi pacjenci , nawet 30-letni w krytycznym stanie. Dlaczego?

Lekarze uwazaja, ze po prostu dlatego, ze ludziom z niegroznymi - poczatkowo - objawami, dla ktorych w tym stanie (niezagrazajacym ich zyciu) nie ma absolutnie miejsca w szpitalu kaze sie pozostawac w domu do momentu, kiedy ich stan znaczaco sie pogorszy.

Gdyby liczba zarazonych byla mniejsza ( a wiec gdyby wczesniej i scislej przestrzegano #zostanwdomu) tacy pacjenci trafiliby do szpitala wczesniej i ich stan nie uleglby takiemu pogorszeniu.

Teraz liczba zarazonych wciaz rosnie (oprocz np. Codogno, gdzie najwczesniej zarzadzono scisla kwarantanne i dzis nie notuje sie juz nowych przypadkow zarazenia) i ani lekarze ani szpitale nie sa w stanie nikomu odpowiednio wczesnie pomoc. Teraz juz tylko - jak przyznaja sami lekarze - probuja podtzrymac umierajacych przy zyciu."

Jakiego scenariusza spodziewacie się na Wyspach???

***
Tymczasem w Polsce, prawdopodobnie dzięki izolacji i zwiększeniu higieny, spadła zachorowalność na sezonową grypę, której szczyt przypada w marcu!!! Tak, izolacja i mycie rąk pomagają w powstrzymywaniu ilości zakażeń!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

- Ludzie, zacznijcie myśleć!
https://kochanezdrowie.blogspot.com/202 ... nieje.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ale o czem?
v

O tem co jest przekazywane w linku?

_________________
Zmieniona stopka - poprzednia lewaków uwierała
--
pozdrawiam
AIKI

Jak się zamknie oczy, to cały świat znika!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Jak się otworzy, to się pojawia!
Ale czy cały?
v

Tylko tyle ile widać, znaczy z przodu, a z tyłu pusty - wydrążony.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

https://itvp.tv/2020/03/19/dr-wolfgangiem-wodarg/
Tu jest wywiad z Wolfgangiem - sceptykiem. Warto przeczytać, długi nie jest.

_________________
Pozdrawiam
Alterus

Jako wybitny niespecjalista obstawiam, ze bedzie podobnie jak wszedzie.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A jak już złapie wirusa, a raczej jest w grupie podwyższonego ryzyka, to uwierzy?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Warto przeczytac tysiace innych wywiadow ze specjalistami. Mowia to i siamto.
Alterus, nie wiem czy to dziala na koronawirus, ale wez Niepierdol.
Nie zaszkodzi.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Na szczęście nie jestem premierem żadnego kraju i nie muszę brać na barki cieżaru decyzji, która by była, w moim przypadku, podobna do brytyjskiej. Uważam, że odpowiedzialność należałoby sprywatyzować. Państwo powinno uważam zadbać o nie mniejszy niź teraz u nas stopień informowania, ostrzegania przed ryzykiem infekcji. Promicja higieny, ograniczania wyjsć w ludne miejsca, szczególnie dla isób z grup ryzyka. Wsparcie finansowe dla osób, które czas pandemi chcą spędzić w odosobnieniu z racji swoich chorób wieku, czy po prostu indywidualnych obaw. Natomiast decyzja, ryzyko, ostroźnośc kwarantanna, powinny byc uważam indywidualnym wyborem. Epidemia, czy "epidemia" powinna sie rozwinąć uważam w sposob "naturalny" i przetoczyć sie przez kraj. Zachorowaloby pewnie pare milionow ludzi, 90% lekko i niezauważalnie 10 procent ciężej, z tych dziesięciu procent częśc ludzi by zmarła. Ale w tym czasie gospodarka by nie umierała, nie umierali by ludzie, którzy przez koronowirusową panikę, nie mogą się doprosic o pomoc lekarska, ozabiegi, o badania. Zminimaluzowanie procentu przypadkow smiertelnych, leżałoby po stronie ludzi, którzy dzięki permanentnej kampanii informacyjnej, wiedzieliby że bardziej niz inni, powinni uważać na siebie, izolować się... Media potrafią zrobić grozę z czegokolwiek, stajemy sie zakladnikami tej sztucznej paniki... A gdy przyjrzeć się smiertelnym przypadkom smiertelnym w Polsce, okazuje się, że wiekszośc, jesli nie wszyscy byli schorowani, pozbawieni juracjami odporności, czy tak jak ta biedna mama 27 letnia dotknieta sepsą, która byla przyczyną śmierci, a nie obecny w organizmie koronowirus. Tak czy inaczej, decyzji rzadów, skutków tych decyzji, odkrecic nie bedzie sposobu.

_________________
Tomek Sosin - +48 724 334 721
... jakby było lepiej - to by sie nie dało wytrzymać!

Ale ładnie to brzmi, nie? Już wspominałem, o brytyjskiej strategi początkowej - wolnoć (Tomku), wolny wybór, wolna wola, własny rozsądek, własne nagrody Darwina.

Ale prawda jest smutniejsza: ludzie są po większości durne. A siła ich. Znakomita większość postępować będzie poradom, rozsądkom i logice wbrew.
Do czasu.
A gdy dusić siem będą z płuc zapaleniem, tłumnie wrzask podniosą: gdzie opieka medyczna? Na co te podatki ze mnie zdzieraliśta!? Mię się należy!!

A opieka medyczna będzie już leżeć, lub kwarantannę odbywać. Bo to oni najbardziej się narażają, i zarażają.
A szpitale zamkną się gdyż zapowietrzone.
A stultorum plena tłumna, świata nie widziaty, ni czytaty, po blokach wychowaty.
I ten przykry aspekt też trzeba pod uwage brać.

A czy to słuszne że trzeba - nie nam tu dysputować, bo może i lepiej gdyby durnotę przetrzebić?
Ale politycy wyborów ino paczają, i w tem sęk

[quote=]..., a z tyłu pusty - wydrążony. [/quote]

Czyli tam," gdzie w dupę Nas może pocałować wirus corony (wc)"


Sie wie, że wc w maseczce i całkowicie wydezynfekowany

Czy ja wiem, Rysiu?
Społeczeństwo to twór charakteryzujący się ilością i strukturą, ale nie jakością. Idioci i jednostki wybitne stanowią w tym samym stopniu o właściwościach tego tworu. Szczególne są tylko sonderkomanda, które decydują o obronie przed zagrożeniami - tu miło jak jest jakość.
Resztę się obsługuje stosownie do sytuacji. 30 tysia piechotą nie chodzi, a superdebil załapie się w ostateczności na 15 lat przemyśleń na koszt podatnika.
Jest spoko. Wybory się przesunie - na wniosek opozycji.
v

A reklamy jak lecialy, tak lecą.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Oglądaj, z łezką w oku.
Szanujmy wspomnienia.
v

Słabo się robi jak się to czyta. Brak Tobie wyobraźni albo.... Jako przykład weź Włochy, w których nie nadążają z pochówkami i kostnice są przepełnione. Sam ten fakt winien Ci dać coś do myślenia. A u nich się nie kończy - dopiero zaczyna rozkręcać.

Służba zdrowia ma określoną ilość miejsc - można ją rozciągnąć szpitalami polowymi powiedzmy o 200% (a co!). W Lombardii jest 737 łóżek OIOMowych - 13 marca było 600 z nich zajęte.14 marca było 17660 chorych. Wczoraj było ponad 38 tysięcy.
Zastanów się teraz: co się stanie z osobami (chorymi na koronawirusa i bez niego, powypadkowych, zawałowców itd) wymagającymi OIOM jeśli jest on pełny?
Infekcje przyrastają wykładniczo.W tym tempie jeśli środki zaradcze nie pomogą za tydzień dobiją do 60-80 tysięcy...albo lepiej....

Wizja przetoczenia się niczym niehamowanej fali infekcji by uzyskać odporność społeczną (co może i byłoby niezłym pomysłem, gdyby nie śmiertelność i powikłania) oznacza to, że umrze bezpowrotnie tylko z tego powodu przedwcześnie 1-3% populacji. Mało nie? na nasz trzydziestoośmiomilionowy kraj przypada 380000 zgodnów. Spoko. Ile mniej emerytur do wypłacania! czysty zysk! To przy 1 procentowej śmiertelności bo przy 3% mamy już bańkę.

U brytoli chyba ktoś bystrzejszy wziął kalkulator....Albo społeczeństwo samo policzyło ilu ich mniej będzie....
Czekam z niecierpliwością na różnice w przyroście zachorowań...czy uda nam się zdławić wzrost do akceptowalnego poziomu czy.... nie wiem.... kopanie grobów koparką?

Dobrowolnie siedzę na dupie w domu razem z moją rodziną. Jestem jedynym który jeździ po zaopatrzenie, biegam z izopropanolem przy dupie, kominem z V SIZu jakby ktoś na mnie znaniecka nacharchał i rękawiczkami (które również spryskuje izopropanolem). Gospodaruję zapasami by nie musieć jechać nigdzie bez absolutnej potrzeby i zakupy robię wtedy, gdy nie ma ludzi. Wkurwia mnie jak widzę gówniarzy w Konstancinie-Jeziornie nocą łażących w grupkach podczas gdy ja dokonuję wyrzeczeń. Ale dążę bym chociaż ja czegoś nie rozniósł nieświadomie. Moje dzieci nie odwiedzają kolegów i koleżanek, tylko też siedzą na dupie. Walczę tym zachowaniem nie o swoje zdrowie a o zdrowie innych - im mniej chorych w szpitalach tym większe szanse na uratowanie życia. Ta epidemia i tak przewali się przez ten kraj, ale albo zrobi to w miarę powoli tak, by służba zdrowia nadążała albo przejdzie szybko i owszem.... ale będziesz miał sceny jak z Bergamo: długa kolumna wojskowych ciężarówek z trumnami jadąca do sąsiedniego miasta bo tam jeszcze nadążają ze spalaniem i chowaniem zwłok. Nie tylko ludzie którzy zachorują na Covid-19 zejdą. Także ci którzy na czas nie otrzymają pomocy z innych powodów: zawały i sercowi, onkologia, niewydolności itd. Miejsce tych ludzi zajmą osoby z Covid19 również potrzebujący pomocy.

U nas i tak jestem zachwycony podejściem ludzi do izolacji. Nie szwędają się zwykle, w kolejkach są wszędzie odstępy.

Ci którzy mają swobodne podejście do do epidemii, lekkoduchy i zwykli ignoranci szybko postawią uszy do pionu jak okaże się, że koło nich zaczynają umierać ludzie.

Jako anegdotę ci powiem, że prowadziłem kiedyś sklep w dzielnicy powstałej na osuszonych bagnach w pobliżu rzeczki Jeziorki. Jak były znaczne powodzie w kraju (Jeziorka jest dopływem Wisły) 2 razy ewakuowałem sklep na wyżej położony teren (zalanie nieubezpieczonego towaru oznaczało koniec). Były uśmieszki, hehe haha. Do momentu jak w okolicznych kamienicach w parkingach podziemnych nie pojawiła się woda, obok wału ogródki działkowe zostały podtopione a wał nie zaczął rozmiękać. Strażacy walczyli workami o niego. Dopiero wtedy smieszkowanie się skończyło i nagle dużo poważniej zaczęli podchodzić do tematu a i samochodów na parkingach zrobiło się mniej....

Bagatelizowanie zagrożeń zwykle nie prowadzi do niczego dobrego.

Czy gospodarka na tym oberwie? Tak. Wszyscy oberwą. Ale potem się podniosą i będą nadrabiać.

1:35-1:45

Wcale nie wiem, czy Brytyjczycy zmienili taktykę. Oni po prostu zrobili to co mówili, czy wprowadzili restrykcje później. Zgodnie z jakąś logiką.
U nas mamy drugi weekend z ograniczeniami. Widać wyraźnie, że ludzi na ulicach jest więcej, samochodów jest wyraźnie więcej. Nie da się, to znaczy ludzie w większości nie będą na dłuższą metę siedzieć w domu. W UK to zmęczenie ograniczeniami przyjdzie trochę później. Czy to coś da? Nie mam pojęcia.
Z drugiej strony, w innych krajach już ogłoszono istotne rekompensaty dla firm. Wyłącznie podatku takiego czy innego, zawieszenie (nie przesunięcie!) opłat zusowskich i innych.
W Polsce jedyne na co zdobył się rząd, to przesunięcie opłat podatkowych i zusowych. To żadna pomoc, tylko odwleczenie agonii.
A taka jest dobra okazja, żeby całkowicie znieść np podatek dochodowy. Ale tego nawet w USA nie zrobią, niestety.

Z trzeciej strony, patrząc już zupełnie przyszłościowo, może się okazać, że fala zachorowań się i tak przewali przez wszystkich ludzi. Z tego prostego powodu, że żyć z ograniczeniami można jakiś czas. Ale na dłuższą metę, może całkiem sporo ludzi dojść do wniosku, że takie życie jest bez sensu.
Powiedzmy że żeglowanie zostanie zablokowane. To co wtedy? Miesiąc, pół sezonu - jeszcze ok. Ale dłużej? To po co?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Artykuł - trzeba przeczytać cały, jest w nim też o błędnej strategii, na którą postawiło UK:

https://medium.com/@jst.janik/koronawir ... f0924fc608



Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Waliant, to proste.
Po to aby to nie był Twój ostatni sezon.
v

Waliant - rozluźnienie w społeczeństwie zapewne będzie ale teraz mamy 30k zamiast 5k za lecenie sobie w ch... z kwarantanną, a jeśli fala nie wyhamuje to będziemy mieli ograniczenie poruszania się jak w innych krajach. I skończy się rumakowanie.
Jednakże wtedy gospodarka ucierpi bardziej, więc fajnie by było, gdyby uniknąć tych niepotrzebnych restrykcji i przejść to z mniejszymi ograniczeniami.

Linkowany artykuł gorąco polecam. Jest może długi, ale sensowny.
Jeszcze niedawno był tylko w j. angielskim.

Pozdrawiam Krzysztof

_________________
Pozdrawiam Krzysztof
Tango 780S, przedtem MAK 747 GT przez 20 lat, a jeszcze wcześniej BEZ-4.

To wcale nie jest proste. Chęci i dekrety nie zawsze działają tak, jak by się chciało.

A świstak siedzi... Na jak długo skończy się rumakowanie?

Z innej strony, jak się jednak okaże, że cytowany doktor jednak miał rację i cała afera była o nic, to dopiero może się zrobić rozpierducha.
Żeby nie było - ja się przy niczym nie upieram. Ale trochę zaczyna mnie denerwować to, że niektórzy są tak bardzo pewni swojego zdania i tak bezkrytycznie innych uważają za głupków...

Na razie gówno wiemy i z krytyką bym poczekał powiedzmy rok.

P.S. Żyć na dłuższą metę z poważnymi ograniczeniami się nie da. A nawet jak da, przy zamordyźmie państwa, to po co?

P.S.2. Jest jeden plus - władze/policje już wprost przyznały, że permanentnie i bez żadnego problemu, jak i bez nakazu sądowego, inwigilują telefony ludzi. Oraz monitorują poruszanie się.
Ktoś powinien za to nieźle beknąć, ale to chyba tylko w Stanach jest możliwe - czyli procesy o wysokie odszkodowanie.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Waliant, w lutym 2016 mogłeś protestować przeciwko uchwaleniu ustaw o policji i antyterrorystycznej, ale Cię tam chyba nie widziałem, zresztą było mniej, niż setka protestujących. To teraz masz, co chciałeś - permanentną inwigilację bez kontroli sądów.

Wysłane z mojego Redmi Note 8T przy użyciu Tapatalka

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Waliant, nudziarzy nie inwigilują. A ty przynudzasz.
Jeżeli chcesz skumać, co to jest branie odpowiedzialności za zbiorowość, to kup akcje Orlenu (tak na początek za 10 kilo). Albo podejmij jakąś inną decyzję o nieznanym rezultacie.
v

To zdanie jako dowcipy jest trochę już nudne.
Natomiast to zdanie, potraktowane serio, jest bzdurą.

Byłeś wcześniej, jak PO uchwalało swoje restrykcje?
Przy czym to też kompletna bzdura, tak samo jak wypowiedź vaginala, bo nie o to chodzi.
Choćby dlatego, że w innych krajach nie rządzi POPIS a mają podobnie.
Mówiłem o inwigilacji w innych krajach także, np w Norwegii.

Czy wy z każdej wypowiedzi dłuższej niż jedno zdanie potraficie wyłowić właśnie tylko jedno, zupełnie nieistotne zdanie i odnieść się do swojego wyobrażenia o tym zdaniu, starannie pomijając resztę wypowiedzi?

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl