Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 cze 2025, o 21:12

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ratownictwo, zdrowie, wypadki.

Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Strona 1 z 1

[ Posty: 20 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

_jp_

Tytuł: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 26 sie 2020, o 17:32

Dołączył(a): 31 mar 2013, o 19:19
Posty: 2431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 449
Uprawnienia żeglarskie: różne

https://fakty.interia.pl/warminsko-mazurskie/news-rmf-akcja-ratunkowa-na-jeziorze-talty-z-jachtu-wypadl-21-lat,nId,4692921#comments4-1

interia.pl napisał(a):

Służby ratunkowe poszukują 21-latka na jeziorze Tałty koło Mikołajek w woj. warmińsko-mazurskim - informuje RMF FM. Mężczyzna wypadł z jachtu.

Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM mężczyzna mógł wpaść do wody w czasie balastowania po tym, jak przerwał się albo odwiązał pas relingowy na burcie. 21-latek niestety nie potrafi pływać.

Warunki na jeziorze są trudne, wiatr jest silny - 4 w skali Beauforta.

Jak usłyszał od ratowników MOPR reporter RMF FM, jezioro w miejscu poszukiwań ma głębokość nawet 25 m. Prawdopodobnie konieczne będzie użycie sonaru.

... a wystarczyło założyć kamizelkę :-?

Góra

Hania

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 26 sie 2020, o 19:01

Dołączył(a): 21 lip 2013, o 16:44
Posty: 1743
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 264
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: KJ

Czyli kolejna rutynka i jakoś to będzie i przecież mnie nic nie może się zdarzyć.

_________________
Jestem w tym wieku, że milczę gdy ktoś opowiada głupoty.
Szkoda mi czasu na walkę z idiotami.
Hania - Halina - Inka

Góra

RetususClavus

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 26 sie 2020, o 19:28

Rutynka czy szpanerstwo lub co gorsza, zwykła lekkomyślność?
Szkoda chłopaka. [*]

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 26 sie 2020, o 21:07

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17633
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4272
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Cytuj:

Warunki na jeziorze są trudne, wiatr jest silny - 4 w skali Beauforta.

I pewnie Tałty są pełne wybrzuszeń. Qrrr...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 26 sie 2020, o 22:17

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

Ciało podnieśli nurkowie po kilku godzinach z ok. 30 metrów.

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 27 sie 2020, o 06:10

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14362
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1957
Otrzymał podziękowań: 2053
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

Teraz zadanie dla policji i prokuratora, czy i dlaczego tak się stało. Ludzi nie toną natychmiast niczym kamienie, nawet nieumiejącego pływać instynkt samozachowawczy czas jakiś utrzymuje na wodzie i każe walczyć o życie.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 27 sie 2020, o 06:32

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

A jak spadają niespodziewanie tyłem na głowę z metrowej wysokości, to też nie?

Góra

Hubert

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 27 sie 2020, o 07:55

Dołączył(a): 22 gru 2010, o 20:45
Posty: 50
Podziękował : 26
Otrzymał podziękowań: 30
Uprawnienia żeglarskie: skipper trzeciej kategorii

Kurczak napisał(a):

Ludzi nie toną natychmiast niczym kamienie, nawet nieumiejącego pływać instynkt samozachowawczy czas jakiś utrzymuje na wodzie i każe walczyć o życie.

Ja jak wypuszczę powietrze z płuc to idę na dno. Może ten biedak zaskoczony tym, że leci
do wody krzyknął. Jak wpadł do wody to miał puste płuca i pod wpływem impetu zaczął szybko tonąć. Znalazł się 1,5m pod wodą zaskoczony, przerażony bez tchu w piersi. Straszna śmierć.

_________________
--
Hubert

Za ten post autor Hubert otrzymał podziękowanie od: Seba

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 27 sie 2020, o 16:13

plitkin napisał(a):

A jak spadają niespodziewanie tyłem na głowę z metrowej wysokości, to też nie?

Owszem, chyba, że wcześniej stracą przytomność uderzając w coś głową.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

SIRK

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 28 sie 2020, o 22:35

Dołączył(a): 29 kwi 2013, o 22:06
Posty: 1579
Podziękował : 137
Otrzymał podziękowań: 303
Uprawnienia żeglarskie: ActiveCaptain & more

Szok termiczny, udar, zawał itd. itp. Dlatego nawet gdybyś był mistrzem pływackim masz mieć założoną kamizelkę, ile jeszcze razy będziemy to przerabiać?

_________________
Boat swapping, zapraszam viewtopic.php?f=3&t=23581

Pozdrawiam,
Krzysztof

Za ten post autor SIRK otrzymał podziękowania - 2: Leszek, reed

Góra

slawosz

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 2 wrz 2020, o 22:38

Dołączył(a): 22 sie 2006, o 14:49
Posty: 254
Lokalizacja: Londyn
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: brak

Dopiero 10 post wspomniał o kamizelce. Przecież to powinna być podstawa

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 06:12

To jest tak oczywiste, że nikt wcześniej o tym nie wspominał.

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 08:08

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

slawosz napisał(a):

Dopiero 10 post wspomniał o kamizelce. Przecież to powinna być podstawa

Nie bardzo wiem co oznacza w Twoim rozumieniu "powinna być"? Jeżeli nakaz - to jestem przeciwnikiem. Jeżeli sugestia jak dbać o własne bezpieczeństwo - to spoko. W moim mniemaniu wszyscy o tym dobrze wiedzą, tylko świadomie podejmują ryzyko. I tak "powinno być": każdy powinien decydować za siebie. Nawet samobójca.
Mało tego, śmiem twierdzić, że gdyby nie było wypadków - to każdy by luzował swoje podejście do czasu aż nie zdarzy się wypadek.

Każdy ma prawo żyć... lub umrzeć. Jakkolwiek koszmarnie by to nie brzmiało. Kilka śmierci rocznie w takich wypadkach vs grube tysiące śmierci z wyboru (samobójstwa, choroby wywołane własnymi decyzjami (fajki/narkotyki/spożywana chemia) i td.

Góra

slawosz

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 13:43

Dołączył(a): 22 sie 2006, o 14:49
Posty: 254
Lokalizacja: Londyn
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: brak

plitkin napisał(a):

slawosz napisał(a):

Dopiero 10 post wspomniał o kamizelce. Przecież to powinna być podstawa

Nie bardzo wiem co oznacza w Twoim rozumieniu "powinna być"? Jeżeli nakaz - to jestem przeciwnikiem. ...

Każdy ma prawo żyć... lub umrzeć. Jakkolwiek koszmarnie by to nie brzmiało. Kilka śmierci rocznie w takich wypadkach vs grube tysiące śmierci z wyboru (samobójstwa, choroby wywołane własnymi decyzjami (fajki/narkotyki/spożywana chemia) i td.

Nakaz to chyba nie. Ale myślę, że rodzina tej osoby może mieć inne zdanie w kwestii 'kilku śmierci rocznie'. Swoją drogą, tak popatrzyłem po YT, filmy z mazur, i mało kto ma kamizelkę...
Oczywiście, wiadomo, że czasami kamizelka może być zagrożeniem - znajomy się prawie utopił, bo kamizelka się otworzyła, jak wpadł pomiędzy pomost a jacht.

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 16:08

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

Rodzina zawsze obwinia innych. To normalna ludzka reakcja. Tyle, że niewłaściwa.

Wiele osób potrafi obwiniać ofiarę za to, że została okradziona, bo "nienależycie zabezpieczyła" mienie.

Góra

B199

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 16:17

Dołączył(a): 1 wrz 2020, o 12:38
Posty: 101
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 25
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: JSM

plitkin napisał(a):

Rodzina zawsze obwinia innych. To normalna ludzka reakcja. Tyle, że nie właściwa.

Wiele osób potrafi obwiniać ofiarę za to, że została okradziono, bo "nienależycie zabezpieczyła" mienie.

Z drugiej strony, nie ma co o takie obwinianie obwiniać rodziny lub nawet nazywać tego "niewłaściwym". Mierzą się oną z nieopisywalną tragedią, a naturalnym ludzkim odruchem jest szukanie winnych straty, której się doświadczyło.

Od oceny winy i wymierzenia kar są sądy karne.

A temu człowiekowi, niestety, nic już życia nie wróci. Nam wszystkim pozostaje wyciągać wnioski na przyszłość.

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 3 wrz 2020, o 19:38

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

To samo napisałem. Nie ma co się rozwodzić. Oby nikogo z nas nie dotknęło.

Góra

WrobelSwirek

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 14 wrz 2020, o 08:01

Dołączył(a): 5 lip 2018, o 06:39
Posty: 111
Podziękował : 158
Otrzymał podziękowań: 10
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.

Byliśmy w tym okresie na Mazurach, warunki były tak jak było napisane 4 plus porywy. Większość jachtów (tak 95%) żadnych refów, pełne żagle...

_________________
"Ullamne subuculam geris" - fundamentalne pytanie filozofii

Góra

plitkin

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 14 wrz 2020, o 13:59

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10508
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę

Akurat tutaj siła wiatru czy brak refów nie były decydujące. Wg mojej wiedzy puścił pas kokpitowy.

Góra

Leszek

Tytuł: Re: Akcja ratunkowa na jeziorze Tałty

Napisane: 14 wrz 2020, o 21:15

Dołączył(a): 6 cze 2012, o 17:20
Posty: 3173
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 700
Otrzymał podziękowań: 231
Uprawnienia żeglarskie: jsm

SIRK napisał(a):

Szok termiczny, udar, zawał itd. itp. Dlatego nawet gdybyś był mistrzem pływackim masz mieć założoną kamizelkę, ile jeszcze razy będziemy to przerabiać?

Popieram w 100%.

_________________
Pozdrawiam
Leszek Dmochowski

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 20 ]

Strona główna forum » O żeglarstwie » Ratownictwo, zdrowie, wypadki.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników