Bez przesady.
Primo: ma wysadzić rozbitka.
Duo: to tylko miesiąc, można jest 1,5 są mniej i nic się je stanie. Gorzej z wodą.
Tres: po drodze mnóstwo miejsc do zaparkowania i zdobycia jedzenia.

no, zajedzie do Mc-Donalda "sail in" i dalej w drogę . Takie czasy.

Jak na rok 2020 przystało dramaturgia wyścigu zachowuje poziom. Jedna trzecia wyścigu, a scenariusz napisany na jeden z najbardziej emocjonujących filmów o żeglarstwie. Nie zapominajmy jednak, że wyścig trwa i Louis Burton ściga liderów dzięki świetnemu routingowi.

Prezydent Francji rozmawia z LeCamem. Jak szkoda, że u nas szanse na polskiego zawodnika w tym wyścigu pogrzebane na lata...

https://mobile.twitter.com/EmmanuelMacr ... 4756708353

W zasadzie to Jean powinien załatwić z Alexem, żeby podrzucić mu darmozjada (już padł tu ten pomysł), ale ten marudzi 400 mil za nim - kupa czasu. Z drugiej strony tyle samo jest z Kapsztadu do Jeana - powinni coś wysłać po niego. A jakieś SARy nie wypłynęły, czy już cofnięte? Albo helikopter - w jedną stronę pewnie by doleciał, gorzej z powrotem...

_________________
Mirek

Popatrz: z formalnego punktu widzenia jest to wyścig SOLO. Ale... wszystkie środki są dozwolone w celu ratowania życia. W takiej sytuacji zawodnik może dostać regres. W jakkej formie - to już decyzja komisji regatowej. A ta może podjąć decyzję w oparciu o okoliczności. Przykładowo:
- mogą zalecić przekazanie nadmiarowego zawodnika na pokład innego statku i skorygować czas stracony przez jacht biorący udział w akcji ratunkowej;
- mogą pozwolić na dalszą żeglugę we dwójkę z przyrzeczeniem nie podejmowania działań przez drugiego zawodnika i pozwolić na podstawienie go na ląd w pierwszym możliwym miejscu, pozwalając na odtworzenie zapasów zużytych w związku z akcją (wydłużenie czasu i wyżywieniem drugiej osoby);
- mogą przyznać zawodnikowi miejsce jakie zajmował w wyścigu przed podjęciem akcji, a zawodnik już nie musi kontynuować wyścigu;
- mogą cokolwiek, co uznają za współmierne i stosowne.

No to Burton będzie miał teraz fajną środę. Ryzykownie, ale chyba chce faktycznie zaatakować lidera:)

Stek bzdur.
Jasne, ze moga zrobic co chca i co uwazaja za stosowne i tak zrobia, tylko co to ma do sensu takich regat jak VG? Sa piekne takie jakie sa!

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Proste: wysla dwa helikoptery. Jeden doleci, drugi wroci i cos tam kupia do picia po drodze.
Catz Z Karta Klienta Uprzywilejowanego Na Wsze Oceany

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

A tymczasem Jeremie już chyba czuje oddech Sodebo na plecach - lecą niemal na identycznej długości i są tuz za nim. Żeby go nie rozjechali przypadkiem...

_________________
Mirek

Wiadomo, ze marketingowo stoja zawsze na drodze do zwyciestwa. I panienki przy kasie sa w nieduzym bikini. A raz, moze nawet dwa.*... Zreszta nie robmy OT - niech tu pisza fachowcy od VG i przepisow.
Catz
*Wiem, bo wiele regat wygralem.

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jestem całkowicie przy Tobie.To tylko w mojej chorej wyobraźni taki sobie obrazek powstał. "Pudel" razem z Kevinem lewym halsem z piskiem opon pod maca zajeżdżają, dwa zestawy powiększone i dalej w drogę.(emotka!) A tak na poważnie to Le Cam uratował człowieka i reszta się nie liczy. Keep smiling

Wiktorze , to już by mogło być zakwalifikowane jako "pomoc z zewnątrz"
Niech sędziowie wydadzą sprawiedliwy wyrok
Krzychu.

Ale ciekawie się zrobiło w grupie pościgowej - w obszarze mniej więcej 240/120 mil aż 9 jachtów. I to po przepłynięciu 8-9 tys. mil. Normalnie będą musieli maseczki zaraz zakładać, bo dystansu nie będzie...

_________________
Mirek

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Oczywiście. Obecnosc drugiej osoby na pokładzie też. I dlatego każda z decyzji musi być podjęta przez komisję, a nie zawodnika A forma regresu może być dowolna i zależy od komisji.

Le Cam ma zapas na 80 dni + tydzien rezerwy, czyli nie jest zle, choc moze byc "na styk", nawet jesli operacja ewakuacji Kevina sie powiedzie: Jesli meteo pozwoli, jest przewidywana na poniedzialek.
Czy miejsce spotkania wplynie na trase Jean'a? Oby nie, choc miejsce spotkania z marwojem trzeba wyznaczyc juz niebawem, jesli nie teraz.
Kevin wroci do domu za kilka tygodni...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Jakoś zdjęcie nie do końca mnie przekonuje do uszkodzenia foila przez zderzenie z jakąś przeszkodą. Szedł lewym halsem, jeżeli dobrze ogarniam jak się zachowują te łódki płynąc z wysuniętymi foilami, to dziób uciekał bardziej w prawo niż by to wynikało z rzeczywistego kursu, więc prawa strona foila była jakby zasłonięta krawędzią natarcia i jego lewą stronę.
Obstawiam jednak uszkodzenie z przyczyn nie wytrzymało i strzeliło.
Ale może mylę się totalnie, bo nigdy takim czymś nie płynąłem

At 1900 UTC Sam Davies (Initiatives Cœur) informed her team that she hit an unidentified object. She is slowly heading north and is inspecting her boat to assess damages. Sam is safe and uninjured.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

No i ciekawa statystyka się pojawia w kontekście awarii - wąsacze vs. bezwąse - dość jednoznaczna...
Ciekawe też, czy ta ilość zderzeń to też nie efekt postępującego zaśmiecenia. Oczywiście zderzenia mogły być z żyjątkami, ale...

_________________
Mirek

Sam Davies też w coś trafiła: https://www.vendeeglobe.org/en/news/20756/sam-davies-initiatives-coeur-has-hit-a-floating-object-and-is-heading-north

No UFO atakuje i zbiera krwawe żniwo - ciekawe, że w zasadzie wybiórczo atakuje niemal tylko wąsaczy...

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Biorąc pod uwagę prognozy pogody, odważny kurs Burtona może mu wydać, choć raczej tylko względem Ruyanta, bo Dalin będzie miał jednak lepszy kurs jak się przezwroci w kierunku Kerguelenów.
A do Armela z 2016 r. już mają ponad 4 doby straty...

_________________
Mirek

Też już o tym myślałem. Wąsate są szybsze... do czasu. Żeby nie było z czasem tak, że wygrana to będzie już tylko kwestia szczęścia po drodze - kto w coś przywali a kto nie. No, ewentualnie, czy się nie złamie...
W tej chwili na 4, 6 i 8 miejscu są nieloty.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Ależ niesamowicie szybki jest Armel Tripon. Po tym jak zamarudził na początku po awariach teraz jest najszybszy w stawce

_________________
Pozdrawiam Marek

Dobrze powiedziane - jak odpalają wrotki i lecą na foilach to mają pewnie tam w kokpicie taki ołtarzyk i klękają przed nim z różańcem w ręku modląc się, żeby dolecieć jak najdalej;-)
Ale czy dobrze widzę - czyżby Samantha obrała już kurs na Kapsztad?
Z oficjalnych komunikatów póki co wynika, że zbacza na północ na spokojniejsze wody.
3mam kciuki bo to już się robi normalnie jakaś jatka ledwo wleźli na południową karuzelę.
Z drugiej strony były już VG, które kończyła zaledwie 1/3 składu startującego, więc to niby nic nienormalnego...

_________________
Mirek

W następnej edycji będą mieli zapasowe folie...

Piękny pościg Burtona. Nie wszyscy pewnie wiedzą, że jego łódka to zwycięzca poprzednich regat Banque Populaire. Te regaty jeszcze na pewno się nie skończyły, a obecny lider ma raczej słaby routing więc czeka nas jeszcze dużo emocji.

W przyszłą niedzielę będzie videoczat z Gutkiem

W przeciwieństwie do Charala, który dziwnie manewruje przy niewielkiej prędkości... Znowu coś?

_________________
Pozdrawiam,
Krzysiek
https://activegames.pl/

Może go jednak Sodebo nie zauważył i zahaczył, jak przeleciał - szli baaardzo blisko...

_________________
Mirek

_________________
Mirek

Teraz to wygląda tak, jak by już 3 łodzie obrały kurs na Kapsztad - oprócz Alexa jeszcze Sam i Sebastien...

_________________
Mirek