Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 14 cze 2025, o 23:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 618 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 mar 2025, o 13:25 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
Z Twojego opisu akumulatora LiFePO4, 300 wynika, że aku 300 Ah waży ok. 40 kg

...Waży mniej, 27 kg, więc zysk na wadze jest jeszcze większy...

Znaczy, chcesz powiedzieć, że Twój aku 300 Ah waży niecałe 30 kg, to jest mniej niż ołowiowy aku 100 Ah ?

waliant napisał(a):
A myślałem, że to ja mam ciasno. ;)

Moja łódka jest mała, to typ Indra 28, projektu Olle Enderlein'a (ten od Halberga-Rassy "Rassmus") z w 1963 roku, czyli zdecydowana klasyka, z długim kilem.
Łódka zbudowana w 1973 r.
Wymiary: 8.50 x 2.46 x 1.30 m; MSA - 30 m2, V - 3 tony, balast 1300 kg, silnik: pierwotnie Vire 8 KM, obecnie będę wstawiał Farymann'a 10 KM, też z epoki :D

____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2025, o 13:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
Znaczy, chcesz powiedzieć, że Twój aku 300 Ah waży niecałe 30 kg, to jest mniej niż ołowiowy aku 100 Ah ?

Tak jest. Na stronie Azo jest specyfikacja - 26,5 kg.
Z ciekawości go dzisiaj zważę, co mam sobie żałować. ;)
tomasz piasecki napisał(a):
Moja łódka jest mała

No tak, moja jest krótsza, ale trochę szersza.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2025, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
waliant napisał(a):
Z ciekawości go dzisiaj zważę, co mam sobie żałować.

Kontrola najwyższą formą zaufania, jak mawiał towarzysz Stalin.
Akumulator waży wg mojej wagi 27,25 kg, czyli trochę więcej niż deklarują.

Niemniej jednak to dalej sporo mniej niż 40 kg.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2025, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Podstawa i akumulatory jeszcze w kabinie. Kiedyś ją polakieruję.
Załącznik:
P3180338_2.jpg
P3180338_2.jpg [ 259.92 KiB | Przeglądane 3531 razy ]

Na tym zdjęciu już na miejscu. Brakuje jeszcze dwóch przewodów. Łączników między bezpiecznikami ANL a busbarami dla każdego akumulatora.
Wtedy można będzie włączyć wszystko i sprawdzić, czy i co nie działa. ;)
Załącznik:
P3180343_2.jpg
P3180343_2.jpg [ 244.21 KiB | Przeglądane 3531 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2025, o 10:41 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Podstawa i akumulatory jeszcze w kabinie. Kiedyś ją polakieruję.

Poważnie to wygląda :)

__________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2025, o 11:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie robiłem jeszcze takich mocowań, ciekaw jestem jak to się sprawdzi.
No i trzeba jeszcze zrobić mocowanie dla zbiornika paliwa, które musi być łatwo demontowalne.
Pomysł już chyba mam, pewnie w weekend uda się to zrobić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 mar 2025, o 22:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj dodałem dwa brakujące kable, założyłem bezpieczniki ANL, sprawdziłem czy to się w ogóle da sensownie montować/demontować.
Załącznik:
P3190345_2.jpg
P3190345_2.jpg [ 284.21 KiB | Przeglądane 3325 razy ]

I jeszcze prowizorycznie (sklejka i blokady tylko nałożone, bez skręcenia), ale uruchomiłem wszystko i sprawdziłem, czy działa.
Załącznik:
P3190350_2.jpg
P3190350_2.jpg [ 224.34 KiB | Przeglądane 3325 razy ]

Otóż działa. :)
Ładowarką najpierw doładowałem aku rozruchowy, co zajęło krótką chwilę.
Potem przestawiłem przełącznik, zmieniłem tryb pracy ładowarki i włączyłem ładowanie nowego aku.
Załącznik:
P3190349_2.jpg
P3190349_2.jpg [ 264.54 KiB | Przeglądane 3325 razy ]

Z jednej strony jestem zadowolony, że prawie koniec prac i że ogólnie działa.
Ale co do ładowarki, to mam mieszane uczucia. Przy tych nominalnych 40A (było w okolicy 39) jest, jak dla mnie, głośna. Będzie ciężko się przyzwyczaić z tym spać.
Może jak potem prąd spada to ona cichnie (aku rozruchowy ładowała bez wentylatora).

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 12:57 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
...I jeszcze prowizorycznie (sklejka i blokady tylko nałożone, bez skręcenia), ale uruchomiłem wszystko i sprawdziłem, czy działa.
Otóż działa. :)
...Ładowarką najpierw doładowałem aku rozruchowy, co zajęło krótką chwilę.
Potem przestawiłem przełącznik, zmieniłem tryb pracy ładowarki i włączyłem ładowanie nowego aku...


To wygląda naprawdę super !

Obejrzenie zdjęć nasunęło mi parę pytań, jeśli można:
- czy każdy wyłącznik (fot. ..0345) obsługuje jeden aku;
- czy czerwone obudowy (też fot. ..0345) zawierają bezpieczniki paskowe ANL i jaki jest ich prąd wyłączenia;
- czy możesz napisać coś bliższego o ładowarce, bo wygląda na specjalną, do aku LFP ?

Jako usprawiedliwienie dociekliwości mam tylko, że Twoje zasilanie instalacji z aku LFP interesuje mnie coraz bardziej i zaczynam poważnie myśleć o naśladownictwie :-(
Na obecnym etapie robót na łódce jest to sprawa praktycznie zależna tylko od wysokości akumulatora LFP; inaczej mówiąc - czy zmieści się on w bakiście, bo pod kokpitem mam zdecydowanie ciaśniej niż u Ciebie.

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 13:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
czy każdy wyłącznik (zdjęcie ..0350) obsługuje jeden aku;

Mówisz o tych na ściance bakisty, z czerwonymi pokrętłami?
Jeżeli tak, to ich funkcja jest inna. Jeden przełącznik obsługuje jeden główny obwód, czyli hotel albo silnik.
Przełącznikiem wybiera się, który akumulator ma zasilać dany obwód.
Żeby się nie mylić, to na rurce nad nimi jest łopatologiczny napis: H2, S1.
Czyli hotel domyślnie zasila akumulator nr 2 (teraz to jest nowy) a silnik domyślnie zasila aku rozruchowy (ma numer 1, od zawsze).
Ale można to awaryjnie przestawić i taka jest właśnie idea całej instalacji.
Mogę ustawić np tak, że ustawię H2 na jednym i S2 na drugim. W tym momencie oba obwody będą zasilane z aku 2 a akumulator nr 1 będzie w ogóle odłączony od sieci (poza ładowarką, która też ma już przełącznik obok siebie).
Schodząc z jachtu oba przełączniki ustawiam na 0, czyli obwody nie są w tego w ogóle zasilane, a aku są odpięte od sieci jachtowej (znów, poza ładowaniem z solara, ona ma swój wyłącznik).
tomasz piasecki napisał(a):
czy czerwone obudowy zawierają bezpieczniki paskowe ANL i jaki jest ich prąd wyłączenia;

Tak, i oba to 150A. Tak oszacowałem prąd rozruchowy silnika i dotąd się sprawdzało. Jeden i drugi aku może odpalić silnik i bezpieczniki nie powinny zadziałać.
tomasz piasecki napisał(a):
czy możesz napisać coś o ładowarce, bo wygląda bardzo poważnie ?

Kupiona razem z aku z AzoDigital. Ta dokładnie:
https://www.polskieprzetwornice.pl/skle ... -ladowania
Wybrana po namyśle, zdecydował stosunek możliwości do ceny oraz to, że jest także do aku kwasowych - żeby np zimą można było doładować aku rozruchowy.
Ale cholera jest głośna gdy pracuje na maksymalnym prądzie.
Na pewno można kupić lepsze (większe prądy, dwa osobne wyjścia (ale raczej i tak na jeden rodzaj akumulatorów, więc mnie to nie urządzało)), cóż - finanse.
Zobaczymy jak się sprawdzi, na razie mam mieszane uczucia.

Poprzednia, Waeco, to jednak inna liga. Ale tylko 15A, więc może dlatego.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
Jako usprawiedliwienie dociekliwości mam tylko, że Twoje zasilanie instalacji z aku LFP interesuje mnie coraz bardziej i zaczynam poważnie myśleć o naśladownictwie

Nie ma problemu, nie warto, żeby inni popełniali moje błędy. ;)
A tak w ogóle, to sam przeszedłem od sceptycyzmu do wykonania, gdy wszystko sobie ułożyłem w głowie i sprawdziłem ceny.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 16:39 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
Jako usprawiedliwienie dociekliwości mam tylko, że Twoje zasilanie instalacji z aku LFP interesuje mnie coraz bardziej i zaczynam poważnie myśleć o naśladownictwie

Nie ma problemu, nie warto, żeby inni popełniali moje błędy. ;)
A tak w ogóle, to sam przeszedłem od sceptycyzmu do wykonania, gdy wszystko sobie ułożyłem w głowie i sprawdziłem ceny.


Wielkie dzięki !
Mam się nad czym zastanawiać. Nie wpadłem na taki prosty pomysł przełączania z jednego aku na drugi, bo pewnie odruchowo przyjąłem starą zasadę 1,2, 1+2. Zresztą od dawna mam taki przełącznik, leży i czeka.
Identycznie jak Ty, wyłącznikiem 150 A, planowałem wyłączanie aku rozruchowego.

Miałem wstawić (w dotychczasowym schemacie instalacji) przy każdym aku domowym - bezpiecznik automatyczny po około 60 - 80 A każdy; przy aku rozruchowym - podobnie jak u Ciebie, 150 - 160 A.
Bezpieczniki te miały też pełnić funkcję wyłączników każdego aku.
Dodatkowo, na wyjściu ze skrzynek łączeniowych (plusową i minusową) aku domowych (3x 100Ah), czyli na wejściu do TG, miał być bezpiecznik automatyczny 40 - 50 A oraz czterobiegunowy wyłącznik główny.

Opisałem dotychczasowy projekt instalacji, z czterema aku po 100 Ah (3 aku domowe + 1 rozruchowy). który może zostać zastąpiony przez nowy układ - z jednym lub dwoma domowymi aku LFP, plus 1 rozruchowy.
Moment na zastanowienie jest dobry, bo teraz, pomału kończę wnętrze mesy.

Miałem już skończyć te rozważania, ale przypomniała mi się inna sprawa: co z ładowaniem aku LFP z silnika ?

_________________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
który może zostać zastąpiony przez nowy układ - z jednym lub dwoma domowymi aku LFP

Jeden LFP jest tańszy niż dwa i zajmuje mniej miejsca. To przede wszystkim, skoro miejsca nie ma.
Też miałem sugestie, żeby zamiast jednego 300 wziąć 2x150, ale po co?
tomasz piasecki napisał(a):
co z ładowaniem aku LFP z silnika ?

Nie jest przewidziane, choć będzie możliwe przez krótki czas, ile alternator wytrzyma.
Nie jest przewidziane bo nie ma takiej potrzeby.

Co było ciekawym procesem myślowym.
Kombinowałem i liczyłem...
Taki lub inny Orion, inna ładowarka tego typu (np. firmy Techtron), regulator Zeus, nowy alternator Balmara, kiedy nagle dotarło do mnie proste pytanie: po co?
I życie stało się tańsze i prostsze a idea zmiany aku na nowy typ jeszcze atrakcyjniejsza. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 17:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 kwi 2013, o 19:38
Posty: 147
Lokalizacja: Legolandia.
Podziękował : 53
Otrzymał podziękowań: 211
Uprawnienia żeglarskie: Karta rowerowa
Ile masz akumulatorów użytkowych?

_________________
Pozdrawiam,

Piotr "Młody Zbieraj" Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 mar 2025, o 18:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Jeden hotelowy (użytkowy) i jeden rozruchowy.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 mar 2025, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj nie miałem za wiele czasu, ale udało się skończyć, uruchomić i sprawdzić instalację 230V. Jedno nowe gniazdo w ogóle, drugie nowe zamiast starego i w ciut innym miejscu, sprawdzenie poprawności połączeń (widać na zdjęciu prosty tester).
Prace się przeciągnęły, bo raz, że musiałem powiększać otwory w plastikowych osłonach pod koją (to zaślepki otworów po ogrzewaniu).
Druga nieprzewidziana praca to przykręcenie sklejki pod kuchenką.
Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że sklejka jest tylko przylaminowana do grodzi. Nie była w ogóle przykręcona do listew pod kuchenką. Listwy są, ale to wszystko. Wygląda to na fuszerkę stoczniową.
Przykręciłem oczywiście, ale chwila zeszła.
Grunt że gotowe.
BTW Mocowania kabli E3 są naprawdę świetne. Taki mały drobiazg, a naprawdę ułatwia prace.
Załącznik:
P3220353_2.jpg
P3220353_2.jpg [ 244.43 KiB | Przeglądane 2822 razy ]

Załącznik:
P3220354_2.jpg
P3220354_2.jpg [ 269.94 KiB | Przeglądane 2822 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 mar 2025, o 17:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Prace elektryczne zakończone.
Zostało jeszcze zrobienie mocowania zbiornika paliwa, ale to już inna bajka.
Załącznik:
P3230410_2.jpg
P3230410_2.jpg [ 286.94 KiB | Przeglądane 2695 razy ]

Za to zrobiłem wszystkie zaślepki ze sklejki. Po polakierowaniu będzie ładniej.
Załącznik:
P3230412_2.jpg
P3230412_2.jpg [ 299.51 KiB | Przeglądane 2695 razy ]

Ładowarka dzisiaj prawie naładowała nowy akumulator. Jak wyłączałem wszystko to prąd ładowania był w okolicy 2 amperów. Nastawione napięcie to 14,2 V.
Wentylator ładowarki wyłączył się przy prądzie około 4A, więc lipa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 mar 2025, o 17:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wstawiłem na stronę dwa artykuły o remontach.
Dalsza część o silniku, bo to na tę zimę raczej wszystko.
https://zpokladu.pl/glowna/remonty/silnik_2025_2.html
Oraz podsumowanie prac elektrycznych od strony czysto wykonawczej.
https://zpokladu.pl/glowna/remonty/elek ... zacja.html
Podsumowanie ideologiczne i wnioski jeszcze „się pisze”.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 10:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Roboty gratuluję, ale mam pytanie - naprawdę bez żadnych podtekstów - piszesz w artykule:

waliant napisał(a):
"Ale coś za coś: przybyło na jachcie 0,57 kg."


Ty to NAPRAWDĘ wszystko ważysz ???

A jeżeli tak to zapytam naprawdę tylko z ciekawości - PO CO ?

Rozumiem, że można mieć takie nieszkodliwe hobby, a moje powyższe pytanie wynika z wieloletniej próby zrozumienia takiej potrzeby ważenia wszystkiego na jachcie.

Przypomina mi się od razu podobne hobby mego kumpla, który dla odmiany zapisywał w arkuszu exela wszystkie wydatki czynione na jachcie - nawet takie zupełnie złotówkowe - i też przez lata - bez szans oczywiście - próbowałem zrozumieć sens tego.

Możesz mnie Tomek spróbować oświecić w temacie sensu takiego ważenia?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 10:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Ty to NAPRAWDĘ wszystko ważysz ???

Tak. Zwracam uwagę, że jak ja coś piszę, że robię, to nie jest to tylko pieprzenie bez pokrycia, ale rzeczywiście to robię.
bury_kocur napisał(a):
A jeżeli tak to zapytam naprawdę tylko z ciekawości - PO CO ?

Właśnie z ciekawości, takie hobby. ;)
Po drugie jestem ciekaw, na ile zmiany wpływają na ogólną masę jachtu. Ludzie to powszechnie olewają, ale ja uważam, że to błąd. Zazwyczaj ludzie się mocno mylą w tym, ile czego dodają. Zazwyczaj się to zaniża (tak jak i koszty utrzymania jachtu).
Po trzecie, jacht ma świadectwa pomiarowe ORC i KWR. Był ważony na dźwigu wiele razy (z wagą legalizowaną, z zachowaniem trymu pomiarowego obu formuł, zawsze na wiosnę). Muszę mieć pewność, że przez prace na jachcie nie zmieniam wagi jachtu na tyle, żeby to miało wpływ na świadectwa.
Dlatego mam arkusz kalkulacyjny, w którym wpisuję zmiany wagowe na jachcie i dokładnie wiem, o ile jego masa się zmieniła od roku 2019, czyli od ostatnich pomiarów na dźwigu. Oraz od początku jego posiadania, bo ten arkusz założyłem już bardzo dawno.
W efekcie wiem, czy muszę powtórzyć pomiary czy to jeszcze bez sensu.

BTW, Do pomiarów mas elementów dodawanych/zdejmowanych używam ręcznej wagi do 50 kg (takiej jak do ważenia bagażu) a ostatnio pożyczyłem z domowej kuchni wagę kuchenną do 5 kg. Jest czasami wygodniejsza w obsłudze. Tyle że musiałem obiecać w domu, że ją do kuchni zwrócę. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 10:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
który dla odmiany zapisywał w arkuszu exela wszystkie wydatki czynione na jachcie - nawet takie zupełnie złotówkowe

To dokładnie tak jak i ja, z paroma wyjątkami.
Sam widzisz, że ludzie mają różne hobby i wcale nie jestem jedyny. :mrgreen:

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 11:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Zazwyczaj się to zaniża (tak jak i koszty utrzymania jachtu).
Po trzecie, jacht ma świadectwa pomiarowe ORC i KWR. Był ważony na dźwigu wiele razy (z wagą legalizowaną, z zachowaniem trymu pomiarowego obu formuł, zawsze na wiosnę). Muszę mieć pewność, że przez prace na jachcie nie zmieniam wagi jachtu na tyle, żeby to miało wpływ na świadectwa.
Dlatego mam arkusz kalkulacyjny, w którym wpisuję zmiany wagowe na jachcie i dokładnie wiem, o ile jego masa się zmieniła od roku 2019, czyli od ostatnich pomiarów na dźwigu. Oraz od początku jego posiadania, bo ten arkusz założyłem już bardzo dawno.
W efekcie wiem, czy muszę powtórzyć pomiary czy to jeszcze bez sensu.


OK - świadectwa regatowe rzecz tłumaczą - bo dla zwykłego pływania turystycznego to wybacz - jak pływam 50 lat - nie widzę sensu takich ważeń.

Za każdym razem jak wyciągam łódkę to jak zadaję pytanie ile tym razem dżwigowy mówi, że trochę powyżej 11 ton (na pusto oczywiście) i powiem szczerze - wystarcza mi to.

A co do kosztów utrzymania to nie bardzo szczerze mówiąc rozumiem sens tego podliczanie kosztów utrzymania - w końcu nie wiem jak Ty, ale ja widzę, czy na tą zabawę mnie stać czy nie - ale po co mi do tego taka wyliczanka kosztów utrzymania to nie wiem.

Prościej chyba przyjąć roczne koszty na poziomie 10 % wartości jachtu - i znając szacunkową wartość jachtu - wiesz czy Cię na niego stać czy nie - i jest to wydaje mi się prostsze niż takie zapisywanie każdej śrubki.

Ale jak ktoś ma takie hobby to czemu nie - choć nadal sensu tego nie qmam.

waliant napisał(a):
Sam widzisz, że ludzie mają różne hobby


i to Tomku rzeczywiście tłumaczy potrzebę archiwizowania wydatków - bo - choć osobiście sensu tego nie rozumiem - tłumaczeniem przez hobby jest jakimś wytłumaczeniem.

Także za tłumaczenie dziękuję - poznałem nowe hobby a robotę Twoją czytam z ciekawością.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 mar 2025, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
a robotę Twoją czytam z ciekawością.

Jeszcze piszę podsumowanie prac elektrycznych i zmian. Choć pełne wnioski będą dopiero w trakcie sezonu.
No i na swoje błędy jestem wkurzony.

Jutro pewnie pojadę po pracy zrobić/zacząć mocowanie zbiornika paliwa.
bury_kocur napisał(a):
nie widzę sensu takich ważeń.

Zawsze można zrobić zmiany lżej albo w lepszym miejscu.
Patrząc pod kątem osiągów jachtu i użytkowym.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 09:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
Prościej chyba przyjąć roczne koszty na poziomie 10 % wartości jachtu - i znając szacunkową wartość jachtu - wiesz czy Cię na niego stać czy nie - i jest to wydaje mi się prostsze niż takie zapisywanie każdej śrubki.


Teraz dopiero doczytałem.
Ja nie zapisuję wydatków na jacht po to, żeby wiedzieć, czy mnie na niego stać czy nie.
Zapisuję, żeby wiedzieć, co, kiedy i za ile kupiłem. To się przydaje, jak czegoś nie pamiętam a chcę sprawdzić. Czy to kwotę, czy datę.
Poza tym mogę sumować wydatki czy na dane prace (np. całkowity koszt przejścia na nowy akumulator) czy ogólnie grupami wydatków.
Ponieważ pamięć jest zawodna a mamy skłonności do pomijania rzeczy niewygodnych, to mam czarno na białym co ile kosztowało. Dlatego też w dyskusjach na forum trudniej mi wcisnąć kit, że to i owo to prawie nieistotne jest.

Poza tym, ja nie wiem, ile jest warty mój jacht, nawet szacunkowo. Zakładam że grosze (licząc w ewentualnej cenie możliwej do uzyskania przy sprzedaży).

BTW, taka ciekawostka.
Jeżeli pogrupuję koszty eksploatacji jachtu, to u mnie ciągle najdroższe są żagle. A czas pomyśleć o nowym grocie.
Na żagle przez ten czas wydałem więcej niż na zakup jachtu.
Koszty postoju (nie liczę kosztów w obcych portach) są na trzecim miejscu, z niedużą stratą.
Potem jest elektryka już ze sporą stratą do podium, potem silnik i regaty (w sensie kosztów świadectw, pomiarów) łeb w łeb.
Na paliwo przez te lata wydałem 2071 zł.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 mar 2025, o 10:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I jeszcze uwaga. Gdybym na jacht wydawał 10% jego wartości (30 tys? 50? 20?) to by oznaczało rocznie 2000-5000 zł. A to by oznaczało, że za kilka lat jachty byłby na śmietnik.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2025, o 13:52 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
A myślałem, że to ja mam ciasno. ;)

Ja też tak myślałem. I nadal myślę.
Cała opisana poprzednio przebudowa i podwyższanie koi nie wystarczy aby zmieścić w bakiście podkojowej aku LFP, który przeciętnie mierzy całe 24 cm.

Przestrzeń bakisty jest nieregularna (wystające wzdłużniki denne o różnych wysokościach) więc pomiar pojedynczego pola nie byłby reprezentatywny dla wpasowania trójwymiarowej bryły. Dla uniknięcia błędów, do pomiaru użyłem bryły w postaci skrzynki od akumulatora, co pozwoliło zmierzyć miejsce na baterię, ale też sprawdzić drogę transportu, czyli "czy wejdzie".

W rezultacie okazało się, że mam do dyspozycji wysokość ok. 21 cm. Wystarcza to dla akumulatora o wysokości 19-20 cm, ale jest za mało dla aku o wysokości 24 i więcej cm, czyli przeciętnej wysokości baterii LFP.

______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2025, o 14:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
W rezultacie okazało się, że mam do dyspozycji wysokość ok. 21 cm. Wystarcza to dla akumulatora o wysokości 19-20 cm, ale jest za mało dla aku o wysokości 24 i więcej cm, czyli przeciętnej wysokości baterii LFP.

No nie wiem...
Wymiary aku 200Ah z Azo: 484x241x171 mm
Moja trzysetka ma wysokość 220 mm.

Więc taka dwusetka powinna wejść. Choć dla pewności warto to w Azo potwierdzić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 mar 2025, o 17:05 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1147
Podziękował : 433
Otrzymał podziękowań: 411
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
W rezultacie okazało się, że mam do dyspozycji wysokość ok. 21 cm. Wystarcza to dla akumulatora o wysokości 19-20 cm, ale jest za mało dla aku o wysokości 24 i więcej cm, czyli przeciętnej wysokości baterii LFP.

No nie wiem...
Wymiary aku 200Ah z Azo: 484x241x171 mm
Moja trzysetka ma wysokość 220 mm.

Więc taka dwusetka powinna wejść. Choć dla pewności warto to w Azo potwierdzić.


Dzięki za informację,

Fakt, wg tabeli danych na stronie AZO, aku LFP 300 Ah 12 V ma wysokość tylko 220 mm. Muszę zmodyfikować model do sprawdzenia, czy przy pozostałych wymiarach, zwłaszcza szerokości, wejdzie.

_______________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 mar 2025, o 18:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj na tyle zrobiłem mocowanie zbiornika paliwa, że można było (po rozmontowaniu instalacji, wyjęciu akumulatorów i podstawy) na nowo, już docelowo, złożyć wszystko. Płyta pod akumulatorami została przykręcona do kadłuba, akumulatory wstawione, na nowo podłączone i przykręcone. Wygląda na to, że nowe mocowania nie są złe.
Ładowarka skończyła ładowanie nowego akumulatora (na napięciu 14,2V), prąd ładowania spadł do zera.
Może czas podłączyć się smartfonem do akumulatora? Muszę Asię poprosić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2025, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Koniec wieńczy dzieło, jak to mówią. Zbiornik paliwa zamontowany docelowo. Wszystko poskręcane, wąż paliwa podłączony i paliwo nawet zaciągnięte do układu.
W zasadzie można było próbować uruchomić silnik, ale było już za późno na odborygowanie silnika, podłączenie wody z wiadra i tak dalej. Ciekaw jestem, czy wszystko działa.
Załącznik:
P4020448_2.jpg
P4020448_2.jpg [ 215.65 KiB | Przeglądane 1362 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 kwi 2025, o 22:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12537
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1766
Otrzymał podziękowań: 4248
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Podsumowanie pełne napiszę swoją drogą, ale w skrócie: same zmiany w elektryce (te opisane, bez nowej lampy topowej, którą dzisiaj wyjąłem z paczkomatu) kosztowały prawie równe 5000 zł i odciążyły jacht o 7,85 kg.
Bez sensu wydałem 200 zł na bezpieczniki termiczne, ale z drugiej strony na akumulator i ładowarkę dostałem bardzo dobrą cenę.

Łącznie prace tej zimy odciążyły jacht o 9 kg. W końcu waga na minus.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 618 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 209 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL