Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 14:52




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: 25 sty 2011, o 18:34 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Mareeeek! Rany boskie, oczenta mnie penkli!
Nie wiem, co to jest wazeliństwo, ale wiem, co to jest ortografstwo i interpunktstwo.
Dawno nie widziałem tak niechlujnie napisanego tekstu. Elementarne błędy ortograficzne, rusycyzmy i wstawianie przecinków tam, gdzie są zbędne i brak tam, gdzie powinny być.
Back to school! WSTYDZOM SIE

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2011, o 18:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
incoming napisał(a):
Mareeeek! Rany boskie, oczenta mnie penkli!
Nie wiem, co to jest wazeliństwo, ale wiem, co to jest ortografstwo i interpunktstwo.
Dawno nie widziałem tak niechlujnie napisanego tekstu. Elementarne błędy ortograficzne, rusycyzmy i wstawianie przecinków tam, gdzie są zbędne i brak tam, gdzie powinny być.
Back to school! WSTYDZOM SIE

To jeszcze niech obiecajom, że siem poprawiom :wink:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2011, o 19:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2010, o 20:51
Posty: 76
Podziękował : 24
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: Pachoł burtowy II klasy
M@rek napisał(a):
I co z tego wynika ?

Że jakby cpt Cook woził ryby przez Kanał, albo niewolników na Karaiby, to nic by nikomu to nazwisko nic nie mówiło.
IMHO hipoteza może być taka: dziś o wiele łatwiej żeglować, bo technologia sprzyja, ale równie trudno jak za czasów Cooka, być kapiszonem wybitnym, bo cele trzeba wybierać adekwatnie do środków. Jak ktoś wozi turystów po Chorwacji, to jest dobrym kapitanem dla tych turystów, jeśli ich do knajpy zawiezie :lol:

Pozdrawiam
Krzysiek



Za ten post autor K.B. otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2011, o 19:16 

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 21:08
Posty: 532
Lokalizacja: łowicz
Podziękował : 38
Otrzymał podziękowań: 18
Zbieraj napisał(a):
incoming napisał(a):
Mareeeek! Rany boskie, oczenta mnie penkli!
Nie wiem, co to jest wazeliństwo, ale wiem, co to jest ortografstwo i interpunktstwo.
Dawno nie widziałem tak niechlujnie napisanego tekstu. Elementarne błędy ortograficzne, rusycyzmy i wstawianie przecinków tam, gdzie są zbędne i brak tam, gdzie powinny być.
Back to school! WSTYDZOM SIE

To jeszcze niech obiecajom, że siem poprawiom :wink:


Kurcze staram się,poprawię się,będę się pilnował,nie chciałem nikogo zlekceważyć :oops:

_________________
Marek Gruhn


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 sty 2011, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Kuracent napisał(a):
świadomie 'zawyżam' tą rolę aby wyostrzyć różnicę między kpt. Cook'iem
a 'kapitanem' małego jachtu dzisiaj.

Dla zaostrzenia dyskusji: dzisiaj (2011) być kapitanem, to pikuś, w stosunku do czasów Cook'a.
Podobnie jak mały pikuś być rolnikiem dzisiaj a chłopem za czasów Cooka, czy może nawet lepszy przykład być marynarzem teraz a być marynarzem w XVII wieku.

Świat się zmienia i patrzenie przez pryzmat tych zmian na teraźniejszość zawsze będzie prowadziło do błędnych wniosków, jak chociażby kwestia posiadania autorytetu przez wielkich kapitanów z czasów przeszłych.
Oni nie posiadali autorytetu w naszym rozumieniu. To pieniądze i/lub władza nadana przez ówcześnie panującego zapewniała prestiż, a to co chciałeś nazwać autorytetem, to był strach przed możliwością otrzymania kary (w tym także tortur).

Z kolei to, co określasz szamaństwem to IMHO emanacja połączenia inteligencji z poczuciem humoru. Na mostku nie tylko Eustazy Borkowski potrafił zrobić pozycję z astro, zresztą wszystko co związanego z nawigacją potrafił zrobić Szaman Morski potrafili zrobić też jego oficerowie a nie potrafili pasażerowie i... o dziwo to osoba, która miała podobną do Borkowskiego wiedzę a nie zafascynowany profesjonalizmem kapitana pasażer, nadała mu tytuł Szamana Morskiego.

Andrzej, po raz wtóry napiszę - wiedza pomaga w posiadaniu autorytetu, ale jest jedynie malutkim ułamkiem tego co jest potrzebne aby ktoś o kimś mógł powiedzieć "to jest kapitan o ogromnym autorytecie".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 2: Colonel, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2011, o 02:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lut 2011, o 02:02
Posty: 226
Lokalizacja: Eire
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 36
Uprawnienia żeglarskie: Żeglarz
Autorytet kapitana....szerokosc wejcia do portu miedzy glowkami 20m, dokladnosc GPSu 10-15m, wachta idzie na skaly we mgle, ja z zejsciowki pytam: moze oderwiecie wzrok z plottera i zerkniecie na sonde? przed siebie? zwolnicie? nie zawsze wiemy gdzie jestesmy, kapitan wie gdzie byc by nie chcial ;) pozdrawiam

_________________
Pozdrawiam Sebastian


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2011, o 10:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 gru 2010, o 20:51
Posty: 76
Podziękował : 24
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: Pachoł burtowy II klasy
SebEire napisał(a):
Autorytet kapitana....szerokosc wejcia do portu miedzy glowkami 20m, dokladnosc GPSu 10-15m, wachta idzie na skaly we mgle, ja z zejsciowki pytam: moze oderwiecie wzrok z plottera i zerkniecie na sonde? przed siebie? zwolnicie? nie zawsze wiemy gdzie jestesmy, kapitan wie gdzie byc by nie chcial ;) pozdrawiam


Zapatrzenie wielu żeglarzy w elektronikę, jej uwielbienie, czasem mnie przeraża. Zastanawiałem się niedawno nad zamontowaniem elektronicznego termometru. Kiedy jednak patrzę na słupek czerwonej cieczy mijający kolejne kreski skali, jakoś mam więcej zaufania, niż do wyświetlacza wskazującego np: 18,2 C. Wiem co nieco o prądzie. Na tyle, żeby wiedzieć, że to co po przecinku jest bardzo wątpliwe, a często to co przed także.

A wracając do tytułu wątku, wydaje mi się, że stawianie tez jest nieco trudniejsze od zadawania pytań...

Pozdrawiam
Krzysiek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2011, o 10:39 

Dołączył(a): 1 sty 2010, o 23:19
Posty: 229
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 8
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Taki mały OT - tu nie chodzi o prąd czy jakąkolwiek inną wielkość fizyczną ale o dokładność pomiaru, że ta 2 po przecinku jest wartością niepewną (to jest dokładność pomiaru) koniec OT
Wracając do tematu elektronika na jachcie w samochodzie no w życiu ma nam pomagać, ułatwiać ale jej posiadanie i stosowanie nie zwalnia nas z myślenia. A myśleć musi kapitan a reszta załogi może ale...

_________________
Maciek Pachla
----------------------------------------------------------------------------------
"Zawsze odkładaj do jutra to, co jutro możesz odłożyć do, powiedzmy, przyszłego roku" TP

https://www.facebook.com/SifuAspera/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 00:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 mar 2010, o 10:41
Posty: 64
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: jacht. kpt. żegl. wlk.
Słyszałem już opinię (z życzliwych skądinąd ust) o kapitanie zawodowym jako fachu, że to właściwie taki gość, to dziwka, co daje się wynajmować i leci do tego, kto da więcej.
I z innych ust pytanie - " właściwie dlaczego GPS jest nord up, jak łatwiej byłoby nawigować course up" i powinniśmy "brać przykład z nawigacji samochodowej". Po połączeniu tych dwóch wypowiedzi wniosek nasuwa się sam. Autorytet można jeszcze ratować przejmując ster od załoganta, który przed portem stwierdził, że sam wejdzie na luzie, ale w tłoku rura mu mięknie.

_________________
Best Sailing Club
Yacht Delivery Worldwide


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 08:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
yachtmaster napisał(a):
dlaczego GPS jest nord up, jak łatwiej byłoby nawigować course up
Przecież można wybrać taki sposób, który nam się bardziej podoba i w pewnych sytuacjach takiego wyboru się dokonuje. (Jeśli akurat aparatura na to pozwala) Chyba nie tak trudno odpowiedzieć dlaczego.

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 08:43 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
yachtmaster napisał(a):
.....Autorytet można jeszcze ratować przejmując ster od załoganta.....

A ja słyszałem, że prawdziwy kapitan steru się nie tyka, tylko do niego mówi.... :wink: :D

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 09:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
pough napisał(a):
prawdziwy kapitan steru się nie tyka,

Czasem się tyka, ale przyjąwszy konwencję, że moi załoganci mają nabrać maksimum umiejętności i doświadczenia, wyrywanie im steru z ręki jest już "krzykiem rozpaczy"

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 12:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
yachtmaster napisał(a):
Autorytet można jeszcze ratować przejmując ster od załoganta, który przed portem stwierdził, że sam wejdzie na luzie, ale w tłoku rura mu mięknie.
IMHO jest to doskonała odpowiedź na pytanie o budowanie autorytetu - nic tak dobrze nie działa jak pokazanie, że niemożliwe jest całkiem łatwe :-)

Na morzu wielkich szans, na pokazanie swego kunsztu kapitan nie ma, natomiast w portach, gdzie trzeba wykazać się umiejętnością i zwinnością dość łatwo można wyrobić sobie opinię "prawdziwego remiechy".


ps. Gdy wchodziłem do tego wątku, to myślałem, że znów - Maciusiu - powklejałeś linków do youtube stado, ufff :-) Nawet się zastanawaiłem, czy filmy będą o ślicznej dziewuszce obniżającej GPS, czy o ślicznej dziewuszce obniżającej autorytet :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 15:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
yachtmaster napisał(a):
Słyszałem już opinię (z życzliwych skądinąd ust) o kapitanie zawodowym jako fachu, że to właściwie taki gość, to dziwka, co daje się wynajmować i leci do tego, kto da więcej.
Tak jest z prawie każdym zawodem, w każdej branży, bo to samo słyszałem, już wiele lat temu, o jego własnym zawodzie, od kolegi - znakomitego architekta.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 17:36 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Bo IMHO można tak napisać o każdym przedsiębiorcy w kapitaliźmie, o ile musi to być wyrażone dosadnie. Każdy wykonuje pracę ("daje się wynajmować") za pieniądze i pracuje tam, gdzie mu się najbardziej opłaca ("leci do tego, kto da więcej").

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 lut 2011, o 17:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)
Co nie koniecznie musi mieć cokolwiek wspólnego ze sprzedawaniem siebie :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL