Mam takie pytanko.
Znajomy mnie męczy od zeszłego sezony.
Szuka jachtu drewnianego, klasycznego - do lub po remoncie (inicjatywa jak najbardziej słuszna moim zdaniem).
Nie przemawiają do niego argumenty że utrzymanie klasyka, remonty i koszty z tym związane są sporo wyższe od utrzymania jachtu z laminatu. Argumenty o znacznie niższym komforcie pływania na takjej jednostce też nie docierają, więc:

Już miałem mu powiedzieć żeby kupił cokolwiek i dał mi spokój, ale to zawsze znajomy, więc pytam was:

Pierwsza propozycja (pewnie zna ktoś ten jachcik):
Rassmussen z 1938r.
http://allegro.pl/duza-okazja-jacht-8-5 ... 26137.html
Może ktoś pływał na tym typie.

Druga propozycja:
http://allegro.pl/klasyczny-jacht-zaglo ... 93305.html

Moja wiedza na temat tej jednostki też jest zerowa, więc proszę o info.

Znalazłem (w tamtym roku) fajny klasyczny jacht w Szwecji po kompletnym remoncie ale nie wiem czemu nie spodobał się (a cena była całkiem ok, jak na stan bo w granicy 12tys Euro.

To zupełnie różne jednostki.

Pierwszy jest balastowym jachtem regatowo-turystycznym, kiedyś podobne jachty startowały w regatach na morzu - również i u nas.

Ten drugi jacht jest balastowo-mieczowym jachtem regatowo-turystycznym na wody osłonięte (śródlądzie, zalewy, zatoki). Z tego, co wiem, jest bardziej wymagający od załogi.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

http://www.blocket.se/stockholm/Framkos ... ?ca=11&w=3
http://www.blocket.se/stockholm/Unik_tr ... ?ca=11&w=3

Nie wiem czy u nas da sie znalesc takie jachty w takim stanie i cenie

I znowu jestem Ci wdzięczny.
Szczerze mówiąc już miałem dosyć tego ciągłego słuchania że drewniany, że nie może znać, że chcę kupić.
Przekazałem linki, wielkie dzięki.

A czy "Wyga" to Rassmussen? Mam lekką wątpliwość.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Moja rada - nie kupować klasyków po remoncie. Przeważnie są tylko "odmalowane"!!!!
Koszt remontu klasyka jest tak duży ze po jego zakończeniu nie w żaden sposób nie opłaca się go sprzedać (chyba że właściciel zbankrutował ). Można za nieduże pieniądze znaleźć jacht do remontu i przeprowadzić go od podstaw. Wprawdzie koszt remontu kilka razy przekroczy koszt zakupu jachtu, ale przynajmniej wiemy co mamy. Wbrew pozorom jest to i jak mniejszy koszt jak zakup jachtu po remoncie.
Marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl