Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 3 sie 2025, o 18:18




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 122  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 22:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Jakie kosztowne? Jakieś wkrętaki w domu są, parę gwoździ i wkrętów, śrub nierdzewnych też i linki są, szekielki małe, klucz do szekli i nóż, też gdzieś mam. Ciężkie? Ze dwa kilo będzie w porywach.

Skoro nie ma problemu..... ;)
Inwestowalem glownie w niezawodnosc i trwalosc, nie w srodki naprawcze.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Skoro nie ma problemu..... ;)
Nie jakiś wielki - chcę wziąć parę rzeczy, które mogą się przydać i których braku mógłbym żałować. Nie mam zamiaru zabierać całego warsztatu, ani też przebudowywać łódki, która ma być wożona na dachu samochodu - 7 kg dodane do masy kadłuba, spowoduje, że w miarę lekki kadłub przerodzi się w problem do transportowania.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Skoro nie ma problemu..... ;)
Nie jakiś wielki - chcę wziąć parę rzeczy, które mogą się przydać i których braku mógłbym żałować. Nie mam zamiaru zabierać całego warsztatu, ani też przebudowywać łódki, która ma być wożona na dachu samochodu - 7 kg dodane do masy kadłuba, spowoduje, że w miarę lekki kadłub przerodzi się w problem do transportowania.

siedem kilo??? Czternascie???
Kazde auto przyzwoite to zniesie...Rzecz polega na tym, ze morze przepisy ma gdzies....
Zreszta przetestujesz wszystko...torebke tez! ;)
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
siedem kilo??? Czternascie???
Kazde auto przyzwoite to zniesie...Rzecz polega na tym, ze morze przepisy ma gdzies....
Nie chodzi o przepisy i nie tylko o auto - mój kręgosłup nie zniesie.
Miałem dodać outriggery, ale one są nie na zawsze i można je zdjąć, a laminatu z dna - nie.

Catz napisał(a):
Zreszta przetestujesz wszystko...torebke tez! ;)
Torebkę na wymiociny? To nie samolot - rzygał będę bez torebki :lol: (a najpewniej wcale, bo w takich warunkach, czyli w kokpicie, raczej nie choruję)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Nie chodzi o przepisy i nie tylko o auto - mój kręgosłup nie zniesie.

Przeciez miesniakow jest teraz wszedzie na kopy....A jak nie, to daj znac - zaraz Ci wszystko podniose i przeniose ;)
robhosailor napisał(a):
Torebkę na wymiociny? To nie samolot - rzygał będę bez torebki :lol: (a najpewniej wcale, bo w takich warunkach, czyli w kokpicie, raczej nie choruję)

Torebkę bosmanska! :evil: Chociaz moze byc uniwersalna ;)
Niekorzystalem nigdy.... Czego i Tobie zycze.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Niekorzystalem nigdy.... Czego i Tobie zycze.
Amen! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 kwi 2011, o 23:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Niekorzystalem nigdy.... Czego i Tobie zycze.
Amen! :D

:D

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 02:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Co byście jeszcze zabrali, na tak małą łódkę, na krótki rejs po pełnym morzu???

Nie jeszcze, a tylko...Dla lodki:
Modne, uniwersalne narzedzie typu kombinerki, wkretak, pilnik, noz, otwieracz - rozmiar sredni, jakosc Made in China wystarczy ( noz warto naostrzyc i calosc przywiazac sznurkiem)
Kilka metrow linek dowolnej jakosci fi 4, 6 i 8.
Rolka srebrnej tasmy klejacej ( Sa i inne kolory )
Dla czlowieka
Duzo dla komfortu ( poduszka, miska estetyczna )
Duzo dla przyjemnosci ( wedlug gustu: kawa, czekolada, tran, orzeszki....)
Duzo dla kalorii, najlepiej gotowce w plynie plus batony etc. - warto przetestowac smaki przed...Plynac z Tunezjii na Sardynie wyposazylem sie w "pschicha"- beduinska wysokoenergetyczna i odporna na upal i czas papka ze specjalnej maki i miodu do karawanowanego przemierzania Sahary. Na sniadanie bylo to niezle. Po szesciu godzinach zjadliwe. Po dwunastu....
Catz MacGyver po konsultacjach z Murphy'm ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)



Za ten post autor Catz otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 07:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Nie jeszcze, a tylko...Dla lodki:
/.../
Dla czlowieka
Bardzo to rozsądne - podobnie kombinowałem, ale tego modnego, wielozadaniowego narzędzia nie mam, więc kombinowałem kilka innych w zamian. Reszta bardzo, bardzo. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 08:02 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Tak się zastanawiam;
Ty "robuś" sobie to wszystko do tej torebki "bosmańskiej" zabierz. :cry:
Przyda się albo i nie. Jednak ja myślę tak:
Ta Twoja "Bethy" do typu lodołamaczy nie należy.
Wobec tego, jeśli /odpukać / miało by się coś stać, tą torebkę bosmańską z całym tym wyposażeniem można będzie za burtę........!
Ja bym zrobił tak;
Poprosił kogoś z "naszych" - by Cię podczas tego rejsu asekurował.
To pewniejsze od tej tojebki.
Jeśli jednak ten rejs to ma być po to, by sobie coś udowodnić / co podejrzewam /,
to Ty płyń, nie pytając. Wtedy zasługa /jak Ci się uda / będzie w stu procentach po Twojej stronie. Jeśli coś nie wyjdzie.........czasem tak bywa, - obiecuję Ci, że pomimo, że się nie znamy, znicza Ci zapalę. Była by to jednak / to ale tylko moja opinia / niepowetowana strata dla polskiego żeglarstwa o www.zegluj.net nie wspominając.
Dlatego bądź uprzejmy i zastosuj pierwszą radę. Z tą asekuracją. :evil:
Pozdrawiam,
Jędrek P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 kwi 2011, o 08:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
starypraktyk napisał(a):
Tak się zastanawiam;
"Aby tylko nie myśleć, a będzie dobra nasza" :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 kwi 2011, o 09:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Z godnie z umowa przesyłam ci Robercie linka do łódki w SOF:

http://www.capefalconkayak.com/jwboat.html

oraz ta sama łódka w akcji :d

http://www.capefalconkayak.com/campcruisingcortez.html

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 21 kwi 2011, o 12:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Dzięki Marcinie,
Tego typu konstrukcja będzie wzięta pod uwagę, np. jeśli stwierdzę, że na swojej BETH "YuanFen" nie dam rady zrobić planowanej podróży, bo ma za małą stateczność, czy co, wtedy mogę np. wykorzystać grotżagiel i drzewca od BETH do nowej, szerszej i bezpieczniejszej łodzi budowanej w technice SOF. :)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 16:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Idą Święta, to się za wiele nie myśli o dalekich rejsach...

Na znakomitym blogu Johna Summersa (dyrektora Muzeum Kanadyjskich Canoe w Peterborough, Ontario, Kanada) jest właśnie opisywana w odcinkach historia żaglowych kanadyjek:
http://authenticboats.wordpress.com/

Obrazek

Piękny artykuł, utwierdzający mnie w przekonaniu, że żaglowe kanadyjki, do pływania po otwartym morzu, stosowane były raczej sporadycznie... Wyjątkami były np. wspomniane wcześniej morskie rejsy Fengera i McGregora.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 09:56
Posty: 70
Podziękował : 18
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I właśnie dlatego że nie jest to codziennością, warto to zrobić. Bo każdy potrafi popłynąć takim dwanaście po pokładzie i więcej, a tu mamy już pewien wyczyn.

_________________
Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 19:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Kudłate Stworzenie napisał(a):
a tu mamy już pewien wyczyn.
Żeby tylko nie wyczynić czegoś bez sensu... :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 19:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Kudłate Stworzenie napisał(a):
a tu mamy już pewien wyczyn.
Żeby tylko nie wyczynić czegoś bez sensu... :lol:

Bezsensownosc jest coraz rzadsza w wieku majacym symptomy niejakiej dojrzalosci.
Od "wyczynow" sa glownie "mlodzi, silni, smiali..."
Catz Z Bardzo Ambitnymi Planami ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Bezsensownosc jest coraz rzadsza w wieku majacym symptomy niejakiej dojrzalosci.
Od "wyczynow" sa glownie "mlodzi, silni, smiali..."
Catz Z Bardzo Ambitnymi Planami ;)
No wiesz... Po ostatniej zimie (3 razy cholerna grypa, czy coś) czuję się jednak strasznie spierniczały i myślę nawet, żeby przyspieszyć swoje plany rejsu na ten sezon (miało być w 2012), bo w przyszłym już mogę nie mieć, ani siły, ani ochoty, ale jestem zbyt rozsądny na to, żeby zrobić to z tzw. marszu.

Jakie masz plany (że ambitne bardzo, to już wiem)?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Bezsensownosc jest coraz rzadsza w wieku majacym symptomy niejakiej dojrzalosci.
Od "wyczynow" sa glownie "mlodzi, silni, smiali..."
Catz Z Bardzo Ambitnymi Planami ;)
No wiesz... Po ostatniej zimie (3 razy cholerna grypa, czy coś) czuję się jednak strasznie spierniczały i myślę nawet, żeby przyspieszyć swoje plany rejsu na ten sezon (miało być w 2012), bo w przyszłym już mogę nie mieć, ani siły, ani ochoty, ale jestem zbyt rozsądny na to, żeby zrobić to z tzw. marszu.

O dojrzalosci pisalem, Drogi Rowiesniku, nie o chwilowym i przejsciowym, tymczasowym, efemerycznym i pozimowym spiernikowaniu sie wpadkowym.... :evil:
robhosailor napisał(a):
Jakie masz plany (że ambitne bardzo, to już wiem)? .

Bede forsowac ( pod prad oczywiscie!!! ) ostatnia hydrograficznie i kartograficznie "biala plame" Kontynentu: ujscie najwiekszej rzeki Europy! :D
Catz Heroicznie

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Bede forsowac ( pod prad oczywiscie!!! ) ostatnia hydrograficznie i kartograficznie "biala plame" Kontynentu: ujscie najwiekszej rzeki Europy! :D
Catz Heroicznie
WOW!!! Ujście Wołgi??? Bo Dunaj jest krótszy/mniejszy...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
Bede forsowac ( pod prad oczywiscie!!! ) ostatnia hydrograficznie i kartograficznie "biala plame" Kontynentu: ujscie najwiekszej rzeki Europy! :D
Catz Heroicznie
WOW!!! Ujście Wołgi??? Bo Dunaj jest krótszy/mniejszy...

Ale ja o Europie Cywilizowanej pisalem ! :D
Catz Niemniej Heroicznie :evil:

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 20:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
WOW!!! Ujście Wołgi???

Ale ja o Europie Cywilizowanej pisalem ! :D
Catz Niemniej Heroicznie :evil:
Eeeee tam... :(

;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 kwi 2011, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Catz napisał(a):
robhosailor napisał(a):
WOW!!! Ujście Wołgi???

Ale ja o Europie Cywilizowanej pisalem ! :D
Catz Niemniej Heroicznie :evil:
Eeeee tam... :(;)

No i inne sa skarto- i zhydrografowane i nie ma tam napisow "nie zeglowac!" :evil:
No i blizej mam...
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
No i blizej mam...
Zdecydowanie bliżej mam do ujścia Wisły, a do samej Wisły mogę się nawet doczołgać, a BETH dopchnąć na wózku pożyczonym "na wieczne nieoodanie" od Wojtka Bagińskiego, byleby tylko za wiele błota po drodze nie było, tak jak dziś np. droga jest sucha i przejezdna.

Od razu przyszedł mi do głowy pomysł, aby w celach treningowych spłynąć Wisłą w dół. Po drodze jest Zalew Włocławski, gdzie można poczuć się prawie, jak na morzu, zwłaszcza jak zdrowo powieje w zęby od strony zapory... I dalej, aż do Zatoki Gdańskiej... Można uciec na Zalew Wiślany przez śluzę w Gdańskiej Głowie, albo wcześniej rzeką Nogat, albo na Martwą Wisłę i do Górek przez śluzę w Przegalinie. Górki już znam, wiem, gdzie można się schować w razie jakiejś gorszej dla mnie pogody. A w ogóle, to nie jestem wcale ograniczony żadnymi śluzami, bo o ile będę miał ze sobą ten wózek, to sobie pewnie jakoś poradzę na lądzie... W ten sposób, transport lądowy w stronę morza będę miał z głowy! Poważniejsze wątpliwości sprawiają: szybrowy miecz i niepodnoszona płetwa steru. Żeglować z czymś takim po dzikiej Wiśle, może być tak, jak życie w komunizmie: Trochę śmiesznie, trochę strasznie. :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Wiem, co mogło by ci się przydać - opaski zaciskowe elektryczne tzw. trytki...
szybkie w użyciu, lekkie i dostępne w wielu rozmiarach :)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 09:33
Posty: 1319
Podziękował : 194
Otrzymał podziękowań: 214
Uprawnienia żeglarskie: zeglarz
robhosailor napisał(a):
Poważniejsze wątpliwości sprawiają: szybrowy miecz i niepodnoszona płetwa steru. Żeglować z czymś takim po dzikiej Wiśle,

Robert płetwa steru, to koło 50 cm, na takiej wodzie spokojnie wyjdziesz z łódki i ja podprowadzisz do brzegu. Na Wiśle dno opada dosyć gwałtownie i myślę że bez problemu możesz pływać po tej rzece, dziób na piasku a ster jeszcze w wodzie a na przemiałach i przykosach trochę uwagi i po sprawie, niewielka masa łódki bardzo Ci pomoże. Od Zalewu Włocławskiego o wiele ciekawszym doświadczeniem będzie Zalew Wiślany. Ja pożyczę Ci worki wodoszczelne na ciuchy i odzież, używałem je w rejsach na omedze, po Wiśle również.

_________________
Pozdrawiam
Marian Jasiński


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 19:49 

Dołączył(a): 7 lis 2009, o 18:03
Posty: 558
Podziękował : 68
Otrzymał podziękowań: 38
Uprawnienia żeglarskie: sternik motorowodny
Coraz ciekawiej się zapowiada.........................?!
Już widzę nagłówki w dziennikach;
...............i dzięki opaskom elektrycznym oraz biurowym spinaczom, znany żeglarz przepłynął Bałtyk kajakiem z żaglem! :evil:
Jędrek P.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mariaciuncia napisał(a):
Robert płetwa steru, to koło 50 cm, na takiej wodzie spokojnie wyjdziesz z łódki i ja podprowadzisz do brzegu. Na Wiśle dno opada dosyć gwałtownie i myślę że bez problemu możesz pływać po tej rzece, dziób na piasku a ster jeszcze w wodzie a na przemiałach i przykosach trochę uwagi i po sprawie, niewielka masa łódki bardzo Ci pomoże. Od Zalewu Włocławskiego o wiele ciekawszym doświadczeniem będzie Zalew Wiślany. Ja pożyczę Ci worki wodoszczelne na ciuchy i odzież, używałem je w rejsach na omedze, po Wiśle również.

Moja płetwa nie wystaje chyba nawet więcej niż 25 cm pod dnem. Miecz ma ponad 80 cm zanurzenia, a po podniesieniu przeszkadza w zwrotach (bom zaczepia o podniesiony miecz, chyba żeby żagiel postawić wysoko, jak na tym zdjęciu poniżej)

Obrazek

Po Zalewie Wiślanym nie udało mi się pożeglować - Doppio popłynął tam z naszymi zagranicznymi przyjaciółmi, a my w tym czasie, piłowaliśmy Zatokę Gdańską.

Co do worków wodoszczelnych - dzięki. Mam jeden spory (może się w niego zapakuję w całości) i dwie małe torebki na dokumenty, ale podobno, od przybytku głowa nie boli. :D

starypraktyk napisał(a):
dzięki opaskom elektrycznym oraz biurowym spinaczom
Może i tak. Na razie użyłem dziś spinacza biurowego do podłubania sobie w zębie.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 20:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10931
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1338
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
robhosailor napisał(a):
Moja płetwa nie wystaje chyba nawet więcej niż 25 cm pod dnem. Miecz ma ponad 80 cm zanurzenia, a po podniesieniu przeszkadza w zwrotach (bom zaczepia o podniesiony miecz, chyba żeby żagiel postawić wysoko, jak na tym zdjęciu poniżej).

Jesli "żagiel postawić wysoko" jest problemem ( zreszta takze, jesli nie...), mozez z byleczego zrobic jednorazowy miecz wislany z mniejszym zanurzeniem... korzystny prad skompensuje brak powierzchni! ;)
Warto w takim mieczu przewidziec gumiane wstawki tam gdzie trzeba: kiedys wbilem miecz w skrzynie tak porzadnie, ze lodke musialem wyciagac dzwigiem.
Catz Zachwycony Pomyslem

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 kwi 2011, o 20:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17681
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4533
Otrzymał podziękowań: 4287
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Catz napisał(a):
Jesli "żagiel postawić wysoko" jest problemem ( zreszta takze, jesli nie...), mozez z byleczego zrobic jednorazowy miecz wislany z mniejszym zanurzeniem... korzystny prad skompensuje brak powierzchni! ;)
Warto w takim mieczu przewidziec gumiane wstawki tam gdzie trzeba: kiedys wbilem miecz w skrzynie tak porzadnie, ze lodke musialem wyciagac dzwigiem.
Catz Zachwycony Pomyslem
Żagiel postawiony wysoko daje większy moment przechylający (Michael skrytykował to zdjęcie i napisał, że żagiel jest za wysoko) ale takie ustawienie żagla ma też zalety - można trochę podnieść miecz i robić zwroty, a także jest lepsza widoczność od zawietrznej strony w kierunku dziobu - wjechałem kiedyś na pomost wędkarski, niewidoczny za żaglem... na szczęście w słabym wietrze, więc bezawaryjnie.

Z tym korzystnym prądem sprawa jest bardziej oczywista, gdy się płynie w dół rzeki. :D

Myślałem o krótszym mieczu - można zrobić taki właśnie, specjalnie do spływu Wisłą.

Chodzi o zachwyt nad pomysłem spływu do morza? Też mi się spodobał ten pomysł.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 122  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL