Forum żeglarskie • Zobacz wątek

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 9 sie 2025, o 07:52

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Czas pieczenia

Strona 1 z 2

[ Posty: 52 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Maar

Tytuł: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:12

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Ile czasu i w jakiej temperaturze piecze się schab. Taki do pokrojenia w plasterki i serwowany na zimno jako wędlina?

A boczek?

ps. W jakiej temperaturze topi się juzing i co jeszcze nadaje się do utrzymania boczku w stanie zrolowanym?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:23

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Maar napisał(a):

Ile czasu i w jakiej temperaturze piecze się schab

Piecze się na węch. Jak zaczyna śmierdzieć spalenizną, to znaczy, że trzymałeś za długo :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:31

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Schab (kawałek ok. 1 kg) wkłada się do nagrzanego piekarnika, zwykle do ok. 180-200 st.C i piecze przez 1 h (1 h na 1 kg mięsa). Można alternatywnie przez pierwsze 15 min zastosować temp. wyższą 220-250 st. C i potem zmniejszyć do 180 st. C. Żeby się od góry za bardzo nie spiekł, można przykryć folią aluminiową. Pamiętaj o polewaniu sosikiem.
Boczku jeszcze nie piekłam, więc nie wiem. Ale kurczaka wiązałam grubą nitką bawełnianą i przeżyła. Można też spinać wykałaczkami.
Powodzenia.

Wracam do swojego kucharzenia.

Acha, Janusz ma rację, warto wąchać. Pierwsze ślady spalenizny w powietrzu oznaczają konieczność szybkiej interwencji.

Rękaw jest świetny. Mięso się nie przypala i jest soczyste.

O boczku w różnych książkach kucharskich różnie zeznają. Ogólnie radzą tak jak schab. Tylko trzeba bardziej nawąchiwać, czy się nie przypala.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Maar

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:50

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Janna napisał(a):

Żeby się od góry za bardzo nie spiekł, można przykryć folią aluminiową.

To dwa pytania dodatkowe.
a) folia ma jedną stronę taką bardziej a drugą mniej błyszczącą - którą stroną do mięsa?
b) mięso było od wczoraj w wodzie o zasoleniu większym niż ma morze Czerwone. Czy do foli podpiąć anody? Jeśli tak to z której strony brytfanka ma rufę a z której dziób?

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:57

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Ad. a) Strona folii do pieczenia nie ma znaczenia. Inaczej niż w przypadku folii NRC, ale tej do pieczenia nie polecam.
Ad. b) Podpinanie elektrod miało sens wczoraj, gdy mięsko tkwiło w elektrolicie. Nie ma też potrzeby rozpatrywanie kwestii dziobu w przypadku schabu i innych byłych ssaków. Co innego drób. Rufa zaś jest po stronie przeciwnej.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 14:58

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17689
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Pamiętać, żeby do obwiązania szynki do pieczenia, użyć nici lnianych, albo bawełnianych, a nie z tworzywa sztucznego (syntetycznych), bo smród będzie straszny!!! :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Maar

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:03

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

robhosailor napisał(a):

Pamiętać, żeby do obwiązania szynki do pieczenia, użyć nici lnianych, albo bawełnianych, a nie z tworzywa sztucznego (syntetycznych), bo smród będzie straszny!!! :lol:

Pierwsze 15 minut za nami!
Na naszej długości geograficznej zakup nici bawełnianych, dziś o 1550 wydaje się mało możliwy.
Juzing zaczyna się przyjemnie rozpływać pokrywając mięso szczelną warstwą płynnego dacronu - zaczyna pachnieć smakowicie.
Następna relacja po tym, gdy wygonię kota i wytrzepię dywan :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:04

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Maar napisał(a):

Następna relacja po tym, gdy wygonię kota i wytrzepię dywan

Byle nie odwrotnie. :roll:

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Carlo

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:12

Dołączył(a): 3 cze 2007, o 12:00
Posty: 4740
Podziękował : 162
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: -)

Maar napisał(a):

Juzing zaczyna pachnieć smakowicie.

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:14

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Maar napisał(a):

Juzing zaczyna się przyjemnie rozpływać

Masz za wysoką temperaturę!!! Temp. topnienia dacronu to ok. 260 st.C

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Szaman3

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:19

Dołączył(a): 2 mar 2009, o 18:57
Posty: 3242
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 334
Otrzymał podziękowań: 976
Uprawnienia żeglarskie: RYA/MCA Yachtmaster Ocean

Marek, spoko jak schab nie wyjdzie to nie ma problemu. Zawsze możesz zamówić pizzę

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:29

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Maar napisał(a):

Na naszej długości geograficznej zakup nici bawełnianych, dziś o 1550 wydaje się mało możliwy.

Wpadnij na moją szerokość geograficzną (kierunek - jak do Starej Sobieskiej, zwrot - przeciwny). Nici bawełnianych ci u mnie dostatek.

Maar napisał(a):

Juzing zaczyna się przyjemnie rozpływać pokrywając mięso szczelną warstwą płynnego dacronu

Jeśli to ten juzing, którego używałeś do cumowania "Rudej 3" na Mazurach, to schab w glazurze dakronowej będzie pychotka :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 15:50

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Marek, ile masz tego schabu? Bo godzina minęła...

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 16:10

Janna napisał(a):

Marek, ile masz tego schabu? Bo godzina minęła...

Już go zbyt wiele nie zostało do użytku

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 16:19

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

robhosailor napisał(a):

Już go zbyt wiele nie zostało do użytku

Nie przesadzaj. Po oskrobaniu tego spalonego centymetra dookoła - jeszcze trochę zostanie.
A tym spalonym pożywi się Cliwer, bo koty tego nie ruszą.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 16:43

Zbieraj napisał(a):

Po oskrobaniu tego spalonego centymetra dookoła - jeszcze trochę zostanie.
A tym spalonym pożywi się Cliwer, bo koty tego nie ruszą.

Spalone będzie musiał zjeść sam, bo ani koty, ani pies, byle czego u niego nie jedzą. :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Maar

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:18

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Zbieraj - miałeś rację!
Janna KŁAMAŁAŚ z tym kilogramem na godzinę!!! :-)

Miałem trzy kawałki: 1 kg. schabu, 1 kg. golonki i 1 kg boczku. Wsadziłem zgodnie z zaleceniem Janny do piekarnika na 3 godz. a już o 1,5 zaczęło pachnieć spalenizną. Po dwóch nawet roztopiony juzing stał się nie jadalny :-(

Idę się pocieszyć do aLinki Sobieskiej :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:25

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Oj, Marek, liczyć w kuchni trzeba umieć po kobiecemu, nie technicznie. 1 kg mięsa w 1 kawałku to 1 h. 3 kg mięsa w 3 kawałkach po 1 kg to też 1 h.
Miałam złe przeczucia i nawet wołałam, że godzina minęła. :-(

Przepraszam. :oops:

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Ostatnio edytowano 23 kwi 2011, o 17:45 przez Janna, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Zuzanna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:32

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .

Janna napisał(a):

1 kg mięsa w 1 kawałku to 1 h. 3 kg mięsa w 3 kawałkach po 1 kg to też 1 h.

logiczne

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:35

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Dzięki Zuza, że mnie rozumiesz.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:36

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Maar napisał(a):

Idę się pocieszyć do aLinki Sobieskiej :-)

Tylko nie daj się nabrać na zakąskę a la Jaromir. Żadne tam, panie, krewetki. Ogórek ma być! Kiszony!!!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:37

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Janna napisał(a):

Dzięki Zuza, że mnie rozumiesz.

Znaczy - solidarność jajników w kuchni? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 17:41

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Zbieraj napisał(a):

Znaczy - solidarność jajników w kuchni?

Bynajmniej. Raczej umiejętność zrozumienia, granicząca z błyskotliwością.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:06

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Janna napisał(a):

granicząca z błyskotliwością.

...wypolerowanej patelni :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:12

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Teflonu się nie poleruje.

Czasy mosiężnych czy miedzianych patelni już dawno przeminęły.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

cd_romek

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:22

Dołączył(a): 30 sty 2010, o 23:44
Posty: 309
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 20
Otrzymał podziękowań: 20
Uprawnienia żeglarskie: czekaja na potwierdzenie oryginalu

Marku po Twoich wypowiedziach to chyba się spóźniłem trochę z odpowiedzią, ale tak na przyszłość to polecam: http://www.gotujmy.pl/schab-pieczony---------,przepisy,54479.html
ogólnie to wiele rzeczy z tej strony już robiłem i jeżeli chodzi o mięsko to zawsze po czasie jaki opisują sprawdzam jakimś szpikulcem albo widelcem czy już jest miękkie czy nie

w kuchni zawsze eksperymentuję i praktycznie jedyne co mnie z przepisów interesuje to temperatura i przybliżony czas pieczenia

Janna napisał(a):

Teflonu się nie poleruje.

Czasy mosiężnych czy miedzianych patelni już dawno przeminęły.

nie prawda

ja mimo że jestem stosunkowo młody to mam w domu 2 patelnie takie super ciężkie metalowe i na nich najczęściej smaże, a to tylko dlatego że smaży się na nich zdecydowanie lepiej niż na tych super nowoczesnych nanotechnologicznych wynalazkach :P jedyny minus to trzeba zaraz po smażeniu porządnie wymyć i nasmarować lekko olejem żeby nie rdzewiało :P

_________________
Pozdrawiam
Jasiu
http://www.rejsteam.dyn.pl/

Ostatnio edytowano 23 kwi 2011, o 18:26 przez cd_romek, łącznie edytowano 1 raz

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:25

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Janna napisał(a):

Czasy mosiężnych czy miedzianych patelni już dawno przeminęły.

Jak by powiedział Linda: Co Ty wiesz o patelniach? :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Maar

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:33

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17566
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Zbieraj napisał(a):

Jak by powiedział Linda: Co Ty wiesz o patelniach?

Że się tak perwersyjnie wypowiem - mistrz patelni się znalazł! :-)

ps. Za wszelkie rady serdelecznie dziękuję - boczuś (co prawda tylko w środku) wyszedł pychota :-)

pss. Pani aLina Sobieska prosiła o przekazanie siarczystych pozdrowień dla całej społeczności! Wasze zdrowie!!!

:-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Janna

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:37

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5561
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3181
Otrzymał podziękowań: 2993
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut

Uff, jak to dobrze, że nie powiedziałeś "Bo to zła kobieta była". Zaczęłabym się bać.

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Czas pieczenia

Napisane: 23 kwi 2011, o 18:45

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

cd_romek napisał(a):

ale tak na przyszłość to polecam:

O santa simplicitas! Ty naprawdę myślisz, że Grzywiasty coś pitrasił w kuchni?
Z gotowania to on tylko robi konkurencję starej Sobieskiej. Gotuje sfermentowany zacier i wpuszcza do wlotu zestawu "Mały bimbrownik" kupionego w Składnicy Harcerskiej :lol:

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 52 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » Tawerna » HydePark

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników