Forum żeglarskie • Zobacz wątek - Pionierskie przygody Cypisa

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 14 sie 2025, o 16:26

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Pionierskie przygody Cypisa

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Jaromir

Tytuł: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 26 kwi 2011, o 19:57

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....

[Maar] Wydzieliłem z kuracentowego działu.

Leszczyna napisał(a):

Ooo... i już nie będzie próbować ?:) szkoda... ale byłyby opowieści.

Naciągnij Cypisa na opowieść o tym, jak szukali schronienia w porcie Pionierskij :-P

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Góra

Leszczyna

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 26 kwi 2011, o 20:19

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm

Ja wiem wiem... ja też kiedyś tak szukałam.... bez radia, mina celników bezcenna :lol:

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.

Góra

Zuzanna

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 26 kwi 2011, o 20:35

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .

Jaromir napisał(a):

Leszczyna napisał(a):
Ooo... i już nie będzie próbować ?:) szkoda... ale byłyby opowieści.

Naciągnij Cypisa na opowieść o tym, jak szukali schronienia w porcie Pionierskij :-P

Cypisku ! Napisz

Góra

Cypis

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 27 kwi 2011, o 00:56

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84

Zuza napisał(a):

Jaromir napisał(a):

Leszczyna napisał(a):
Ooo... i już nie będzie próbować ?:) szkoda... ale byłyby opowieści.

Naciągnij Cypisa na opowieść o tym, jak szukali schronienia w porcie Pionierskij :-P

Cypisku ! Napisz

Ale o czym mam napisać??

Nigdy nie szukałem tam schronienia, obie wizyty były planowe, OMC nie doszło zresztą do wizyty trzeciej, tak mi się spodobało

Natomiast zgodzę się z tezą, że jak się jest w Pioniersku, czy to planowo, czy w celu schronienia, koniecznie należy mieć jakiś port schronienia

A serio: Pionierskij jest wygodnym portem schronienia, byle nie zbyt późnego (wejście), dokładnie w połowie drogi Zatoka -- Kłajpeda.

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Góra

Jaromir

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 27 kwi 2011, o 09:50

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....

Cypis napisał(a):

Zuza napisał(a):

Jaromir napisał(a):

Leszczyna napisał(a):
Ooo... i już nie będzie próbować ?:) szkoda... ale byłyby opowieści.

Naciągnij Cypisa na opowieść o tym, jak szukali schronienia w porcie Pionierskij :-P

Cypisku ! Napisz

Ale o czym mam napisać??

O tym jak żeście się "chronili", czyli jak was zamurowało na dłużej jakby.
Chyba, ze mam sklerozę i to nie Ty mi o Pioniersku wielodniowym opowiadałeś...

Góra

Cypis

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 27 kwi 2011, o 18:47

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84

Jaromir napisał(a):

O tym jak żeście się "chronili", czyli jak was zamurowało na dłużej jakby.

No dobra. Acz dalej nie bardzo wiem, czemu zamurowanie akurat w Pionierskim miało by być jakoś szczególne czy związane z...

Było tak:

Popłynęliśmy Hasipową (ówcześnie) Pianką z Zalewy wiślanej z zamiarem "zdobycia" Królewca, a jak się da -- Kłajpedy.

Wyjaśnienia wymaga, co to takiego Pianka. Laminatowa kopia niemieckiego przedwojennego typu Hai, nb. prawdopodobnie drugi laminatowy kadłub zrobiony w PL. Mniejsza o to. Przy długości większej niż Carter ma toto burtę raptem o 10 cm wyższą, niż Omega i zero wzniosu pokładu gdziekolwiek. Lotniskowiec taki

Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że ma wznios ujemny, być może coś się pokiełbasiło przy kopiowaniu. Jacht nawet nie zatokowy, ale zalewowy, przeznaczony wyłącznie do wygrywania regat na płaskiej jak on sam wodzie.

Po "zdobyciu" Królewca (przy pomocy pilota -- tak tak, kazali nam wziąć pilota!), mając dobre prognozy zajechaliśmy Pianką do Pionierska, bo czemu nie? Ale prognozy następne były złe, to czekamy. Przyszło złe, dokładnie to złe, które rozłożyło Rzeszowiaka, znaczy nie Rzeszowiaka rozłożyło, tylko załogę... Więc stoimy. Wódka w cenie bochenka chleba, zapas strun do gitar mamy, to czym się przejmować?

BTW Rzeszowiaka -- był taki moment, że całkiem serio byliśmy czujni-zwarci-i-gotowi by wysłać rzut pieszy i w razie czego "zająć" Rzeszowiaka, gdyby wysztrandował w Obłasti. Żeby wraku nie "zajęli" przypadkiem Rosjanie...

Złe przeszło, to postanowiliśmy wracać.

Bosman portu Pioniersk kręcił wprawdzie głową i oddając cumy rzekł tak:
-- Wam nie nada uchadit w morie!
-- ?
-- Wam nada idti w magazin!
Po czterach dniach picia odpowiedź mogła być tylko jedna:
-- My uże byli, nieskolko raz!
-- Tak wam nada pojechat pajezdom w Switłagorsk!
-- My uże byli pajezdom...
-- Tak wam nada pajechat w Kaliningrad!
-- Kak my prypłyli s Kaliningrada!

Oferta turystyczna Obłastii została tym samy wyczerpana, my Pionierskiem byliśmy wyczerpani jeszcze bardziej, więc wyszliśmy. Wiało góra siedem, wbrew, fala była jaka była, Pianka na na samym sztormowym foku szła pod to jak przecinak. Dosłownie.

Po co pracowicie się wspinać na falę, jak można po prostu przez nią przepłynąć? Po dwu godzinach takiej jazdy, będąc na górze, stanowczo zażądałem wystawienia peryskopu, bo będąc wciąż pod wodą ni cholery nic nie widziałem, zaś Szczepan pod pokładem zaczął pytać, czy przeżywamy atak bombami głębinowymi, bo mu się leje woda wszędzie? Sama rozmowa trwała z pół godziny, bo odbywała się przez zamkniętą na głucho zejściówkę. Nikt nie otwiera włazu zanurzonego okrętu podwodnego wszak... Mimo to uważam, że jacht dał by radę spokojnie, ale my -- raczej nie...

Wróciliśmy.

Bosman z uśmiechem przyjął cumy i skazał:
-- No, ja wam srazu charaszo gawarił. Wam nada idti w magazin!

Posłusznie poszliśmy, bo CO BYŁO ROBIĆ?... Cztery dni później, a po ośmiu(!) dniach w sumie, jak już zrobiło się naprawdę spokojnie, przy powtórnym odejściu bosman zapytał tylko nieśmiało, a byliśmy już na całkiem poufałej stopie, jako goście stacjonarni...

-- Skażitie mienia pażausta, szto takoje w waszym jazyku znaczit PIJANKA?

-------------
Nie wiem, czy o taki opis chodziło?

Jeśli tak, to mogę dopisać coś o tym, jak w Pioniersku miesiąc później Lukasz w stopniu Szota opanował perfekcyjnie język rosyjski...

Albo o tym, jak zatkano funkcjonariusza SG za pomocą jętki...

Albo o tym, jak Szczepan za pomocą UKF-ki Flotą Bałtycką był zarządzał...

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Za ten post autor Cypis otrzymał podziękowania - 2: Kuracent, Maar

Góra

Stara Zientara

Tytuł: Re: Kuracent zszedł do podziemia?

Napisane: 27 kwi 2011, o 18:57

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13176
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3102
Otrzymał podziękowań: 2702
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy

Cypis napisał(a):

Po co pracowicie się wspinać na falę, jak można po prostu przez nią przepłynąć?

O Scampie mówiliśmy z Ryśkiem, że to skrzyżowanie Omegi z U-bootem.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Góra

Margrabi

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 22 paź 2011, o 20:05

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki

Cypis napisał(a):

Wyjaśnienia wymaga, co to takiego Pianka. Laminatowa kopia niemieckiego przedwojennego typu Hai, nb. prawdopodobnie drugi laminatowy kadłub zrobiony w PL. Mniejsza o to. Przy długości większej niż Carter ma toto burtę raptem o 10 cm wyższą, niż Omega i zero wzniosu pokładu gdziekolwiek. Lotniskowiec taki Zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że ma wznios ujemny, być może coś się pokiełbasiło przy kopiowaniu. Jacht nawet nie zatokowy, ale zalewowy, przeznaczony wyłącznie do wygrywania regat na płaskiej jak on sam wodzie.

Widziałem "Piankę" dzisiaj. Niestety, jest w nienajlepszym stanie, chociaż pływa. Stoi sobie przy zachodnim nabrzeżu w Kątach Rybackich. Ma nowe cumy i odbijacze. Może jakiś nowy właściciel? Może będzie remontował? BTW: z tym wzniosem ujemnym to Cypis przesadza, choć poza nieco tylko wyniesioną kabiną pokład jest faktycznie płaski.

Załącznik:

D7K_8413.jpg [ 166.09 KiB | Przeglądane 4945 razy ]

Załącznik:

D7K_8414.jpg [ 193.12 KiB | Przeglądane 4945 razy ]

Załącznik:

D7K_8422.jpg [ 214.09 KiB | Przeglądane 4945 razy ]

_________________
Pozdrawiam,
Marcin

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 23 paź 2011, o 00:05

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17698
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4536
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Cypis napisał(a):

Wyjaśnienia wymaga, co to takiego Pianka. Laminatowa kopia niemieckiego przedwojennego typu Hai, nb. prawdopodobnie drugi laminatowy kadłub zrobiony w PL.

Margrabi napisał(a):

Widziałem "Piankę" dzisiaj.

Ten typ jest rzeczywiście kopią Hai'a fińskiego (nie niemieckiego!) projektanta Gunnara L. Stenbaeck'a*. Nazywa się Zefir i został zaprojektowany w końcówce lat '60 przez Jerzego Maćkowiaka. Ze trzy sztuki były w latach '70 w puckim HOM-ie i miałem przyjemność na nich pływać - szybkie, fajne łódki, ale rzeczywiście, już jak powiało 4 Bft, to chodziły bardzo mokro.

Nawijaj Cypis, nawijaj!

___
*) http://en.wikipedia.org/wiki/Hai_%28keelboat%29
http://www.puuvene.net/hai/history/hai_english.htm

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

mat-mak

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 23 paź 2011, o 00:26

Dołączył(a): 7 lut 2010, o 19:22
Posty: 86
Podziękował : 45
Otrzymał podziękowań: 4
Uprawnienia żeglarskie: -)

robhosailor napisał(a):

Ze trzy sztuki były w latach '70 w puckim HOM-ie i miałem przyjemność na nich pływać

Czy chodzi Ci o jachty Huragan, Wicher i Piorun?

Góra

Jurmak

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 23 paź 2011, o 07:28

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski

mat-mak napisał(a):

Czy chodzi Ci o jachty Huragan, Wicher i Piorun?

Huragan od moich czasów harcerskich, a była to pierwsza połowa lat siedemdziesiątych, był pod opieką mojego szczepu im. Boh. Monte Cassino Hufca Gdańsk - Oliwa.

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Góra

boSmann

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 23 paź 2011, o 07:50

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz

Cypis napisał(a):

coś o tym, jak w Pioniersku miesiąc później Lukasz w stopniu Szota opanował perfekcyjnie język rosyjski...Albo o tym, jak zatkano funkcjonariusza SG za pomocą jętki...Albo o tym, jak Szczepan za pomocą UKF-ki Flotą Bałtycką był zarządzał...

Kolego Cypis, proszę natychmiast opisywać.

Dziękuję!

_________________
Zbyszek

Góra

Netart

Tytuł: Re: Pionierskie przygody Cypisa

Napisane: 1 lis 2011, o 19:45

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 15:51
Posty: 908
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 637
Uprawnienia żeglarskie: s.j.

Cypis,pls pisz dalej, bo naprawdę fajnie się czyta te wspominki rejsowe...

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Góra

Strona 1 z 1

[ Posty: 13 ]

Strona główna forum » O żeglarstwie » Opowiadania, relacje, nasze żeglarskie podróże

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników