Żeglugi Motorowej Ciekawy jacht kempingowo-motorowy.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

ciekawy?
szkaradny, wyglądem przypomina wóz bojowy i do tego te kolory

Hihi... właściwie mógłby mieć własne podwozie (jak amfibia) i faktycznie być kempingówką w razie potrzeby. Moim zdaniem niedopracowane to to

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl

Fajna łódeczka,wygodna,z tym silnikiem to pewnie i dość szybka,w ślizgu na pewno pływa.Po kształcie dzioba podejrzewam że pan Bolger maczał w tym projekcie palce,a na pewno jego projekty były inspiracją.Widać że wykonanie bardzo dobre i dokładne.Na pewno praktyczna łódź,projektowana pod określone potrzeby,a że wygląda trochę inaczej....to już sprawa gustu.Przynajmniej nie próbuje udawać że jest klasycznym jachtem motorowym.Ocena wg.mnie 5,plusa bym dał jak by to była łódeczka wypornościowa z małym silniczkiem,ale z drugiej strony w USA w 2001 roku paliwo było tanie.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.

Moim zdaniem, kluczową sprawą jest to, że to pomysł amerykański - tam od dziesiątek lat budowane są różniste shantyboats, hausboats itp. które z założenia nie są podobne do klasycznych jachtów - są domkami na wodzie, które mogą się przemieszczać, bo posiadają silniki, niektóre nawet spore silniki i mogą pływać w ślizgu, ale nadal są to domki na wodzie. Nam się to może wydawać dziwne, a nawet szkaradne, ale np. dla mnie jest mniej szkaradne niż hausboat próbujący udawać ślizgowy jacht, co często widuje się u nas na targach. Tamte rzadko coś udają, ale potrafią udawać nawet tylnokołowce z Missisipi.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

ciekawa na pewno. jako pływająca baza do pływania np. na windsurfingu, kite, skuter etc... czemu nie?
fajne rozwiązanie z otwieranym oknem-drzwiami z przodu.
ciekawi mnie też tył tej łodzi. czy tam są klapy do trymowania? czy to są pokłady? tam też coś w środku jest... może tam trzymają paliwo?
jeśli celem było uzyskanie maksymalnej kubatury przy małym zanurzeniu i jakiej takiej pływalności, to nieźle wyszło. pragmatycznie

Ciekawy ≠ piękny. Jak zauważył Grzegorz konstrukcja pragmatyczna, ale z ciekawą linią. Przy 7,45m długości i 2,5m szerokości, w takim hausboocie bez problemu mamy pełną wysokość stania na 80% powierzchni mieszkalnej, w środku mieści się WC 1,5m x 1,25m, koja podwójna 2m x 1,4m i dwie pojedyncze koje 2m x 0,9m, w dodatku mesa na 5 osób, z aneksem kuchennym. Pokażcie mi teraz konstrukcję która ma to wszystko, z maksymalnie 20cm zanurzenia i mieści się w bezpateńciu...
Acha, i jeszcze jedno, który Haberek czy Weekend ma taki ogromny pokład do opalania;)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Mogli dać przednią ścianę pionowo, było by jeszcze lepiej. Ja chyba jakiś dziwny jestem, bo ni w ząb mi się to nie podoba.
Pozdrawiam
przemek

Patrz na post Roberta. Tam takie są, z przednią pionową.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

To fakt niezbity: najbardziej racjonalny jest prostopadloscian i do tego dazymy...
Dopisuje sie do Gangu Wybrzydzaczy.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Hausboat, to zupełnie nie mój styl, ale kiedy będę już na niezasłużonej emeryturze, to może właśnie pływający domek w stylu "Lisa B. Good" by mi najbardziej pasował?

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Tez mi pasuje!
Mimo nieoptymalnego wykorzystania powierzchni... A moze wlasnie dlatego?
Budka drzewienna oczywiscie i koniecznie beczka!
I z masztem flagowym....
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Ech... marudzicie na kanały i rzeki, nie widzę lepszego kempingu

*****


Tylko co w tej beczce, kapusta, czy ogórki? Jak ogórki, to chyba jako zagryzka

_________________
Pozdrawiam
ŁJ

Moga byc i szpeje i naczynia plastikowe i sprzet eletroniczny.
Ot, Poezja Debowej Beczki....
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

Poezja dębowej beczki i kotwicy Admiralicji
to była tu: fot. Mamut
a łódka którą pokazał "lj78" to rewolucja na polskim wodnym bezhołowiu
to najwyższej klasy "design"
(mimo że nie lubię dzisiejszego znaczenia tego słowa)
Powiedział bym że to nowatorskie spojrzenie kojarzy mi się z Citroenem 2-CV
(a bardziej z HY) Też kiedyś okrzyknięty - najbrzydszym autem świata.
To jest odpowiedź na mazurskie koromysła
i jako taka powinna przejść do historii sztuki użytkowej w Polsce.
Nie chodzi mi o temat; podoba się czy nie,
ale o pokazanie że można inaczej.
Nigdy nie było tak, aby coś nowatorskiego było od razu zaakceptowane przez ogół;
cyt. inż Mamonia: Jak może mi się podobać coś co pierwszy raz słyszę.
pozdrawiam
Marian J.Strzelecki

ps.
kiedyś też się przymierzałem do WODOMKA (Hausboat)
ale nie dokopałem się jeszcze do tych rysunków - nie były tak rewelacyjne jak TO

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Acha...
A co Cię tak dogłębnie przekonało, że te zdjęcia sprzed 10 lat są w ogóle z Polski?

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Albo cos takiego, ta laweczka jest super. Brakuje tylko skrzynki piwa.
http://www.ebay.de/itm/270870321359?ssP ... 1423.l2649
pozdrowienia
bartoszek
http://www.bartoszek.de

Skrzynka piwa sprawa ruchoma - da się załatwić. Jak i telewizor można zmienić na inny.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/