Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 cze 2025, o 09:49




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 9 lip 2011, o 21:10 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
09.07 g.2156 kolejne wieści od Kuracenta:

''Teraz jesteśmy na N68.45334 E016.73462. Dziś jak zwykle musiało się coś stać. Przestała lecieć woda w kranie. Oczywiście zimna, bo ciepłej nie mamy! Chłopaki dorwali dokumentacje i odkręcili jacht. Tymczasowo odłączyli wodę zaburtową. Jak naciska się pedał do niej, to leci woda słodka. Póki co to nas ratuje. Ale wypłynęliśmy godzinę później. Nie jest już tak ciepło i trochę padało. Jedziemy na silniku. cdn. "

*****

09.07 g.2205

"Jak dotarłem do Longyearbyen, to było w zasadzie po rejsie! Oni osiągnęli już wszystko: kre, granice lodu, najdalej na północ wysuniętą pocztę i przede wszystkim N80! Ja zaś dołączyłem już po tym. W zasadzie czekało mnie tylko "odprowadzenie" jachtu do Bodo. Ale po pierwsze-to tylko zmotywuje mnie, aby kiedyś popłynąć na Arktykę i zdobyć N80. Po drugie końcówka rejsu nie jest taka zła. Wiele razy widzieliśmy delfiny. Teraz więc nie wpisuje nawet do dziennika takich zdarzeń. Widzieliśmy z daleka fontanny wody tworzone przez wieloryby! No i widziałem też duże kry. Warto popłynąć nawet na taki 'okrojony' rejs!!"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2011, o 14:14 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
12.07 g.1458, Andrzej melduje:

" N68.20657 E 014.53701. Przedwczoraj byliśmy na prześlicznych Troll Fjorden. Zrobiliśmy ognisko. Była gitara. Były szanty. Było fajnie ogólnie. Ale nastał ranek, czyli tak 1200 i nie wszyscy byli gotowi do odpłynięcia. Ale wspólnym wysiłkiem pozostałych udało się to o 1305. Dopłynęliśmy o 1710 do stolicy Lofotów. Prysznic był po 50NOK, więc nikt się nie wyłamał i nadal szukamy tańszego. Dziś celem jest południowa granica Lofotów. Temperatura spadła do +10C :-( "


http://maps.google.pl/maps?q=68.20657N+ ... 13.1,0,0,0


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 lip 2011, o 23:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Zuza napisał(a):
12.07 g.1458, Andrzej melduje:

" N68.20657 E 014.53701. Przedwczoraj byliśmy na prześlicznych Troll Fjorden.
Mam nadzieję, że sami nic nie nabazgrali. Miejsca bardziej oszpeconego sprayem jeszcze nie widziałem...

Fiord cudny, oczywiście, tak samo, jak ten SMS wkrwjcym jest :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2011, o 19:05 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
13.07 g. 19.53 od Andrzeja :)

" N67.47733 E 013.93060. Jak widać zbliżamy sie do Bodo. MaxSea wskazuje ETA 2354, ale mu nie wierzymy, bo nikt nie wprowadził mu danych z wykresu polowego. Choćby dlatego, że go nie mamy! W praktyce będziemy dużo później! Jeśli w ogóle dopłyniemy! Popatrz na wąskie przejścia między wyspami np w okolicy N67.42392 E 013.93241. A my tam wpływamy za 15 minut. Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?! Ale okazało się, że Kapitan! No to podpadłem Mu! Już nic więcej nie powiedziałem, tylko cichcem zszedłem do kambuza. Dziś moja wachta kambuzowa :-( "


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2011, o 19:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Zuza napisał(a):
Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?!

Promy pływające z Bodo na Lofoty pływają sobie właśnie tędy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2011, o 21:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Zuza napisał(a):
13.07 g. 19.53 od Andrzeja :)

Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?!
Nic z tego nie rozumiem. Szerokość Rzeszowiaka to 3,88 m... ;)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 lip 2011, o 21:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 lip 2009, o 16:15
Posty: 892
Podziękował : 36
Otrzymał podziękowań: 59
Uprawnienia żeglarskie: jak dla mnie wystarczające
Cypis napisał(a):
Zuza napisał(a):
13.07 g. 19.53 od Andrzeja :)

Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?!
Nic z tego nie rozumiem. Szerokość Rzeszowiaka to 3,88 m... ;)

Ale jak by tak płynął zygzakiem, mogłoby być wąsko :oops:

;)

_________________
pozdrawiam
skiera


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2011, o 01:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Macieq napisał(a):
Cypis napisał(a):
Zuza napisał(a):
13.07 g. 19.53 od Andrzeja :)

Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?!
Nic z tego nie rozumiem. Szerokość Rzeszowiaka to 3,88 m... ;)

Ale jak by tak płynął zygzakiem, mogłoby być wąsko :oops:

;)
Ktoś mówił, że 50 m to jest szerooooooko? Mnie fascynuje "będzie naprawdę groźnie". Uwielbiam grozę. "Piętnaście metrów fali, dwie tony wody..." Oraz: "Czaszki, czaszki, więcej czaszek". Taki jeden mnie zaraził, nic nie poradzę.

Czekam na ciąg dalszy relacji z autentyczną niecierpliwością :)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 lip 2011, o 12:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
Zuza napisał(a):
13.07 g. 19.53 od Andrzeja :)

" [i]N67.47733 E 013.93060. Jak widać zbliżamy sie do Bodo. MaxSea wskazuje ETA 2354, ale mu nie wierzymy, bo nikt nie wprowadził mu danych z wykresu polowego. Choćby dlatego, że go nie mamy! W praktyce będziemy dużo później! Jeśli w ogóle dopłyniemy! "


Oleczku Słonko Ty moje proszę Cię bardzo dopłyń do Bodo. Nie chce taszczyć tej torby no!:P:D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 13:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
Zuza napisał(a):
Odległości między wyspami to podobno 50-100m!
Wczoraj wychodzac ze Sztokholmu, niewidomy na sterze a przejscie 25 m. I jakos nie bolalo!

Marek Grzywa

A na 60-metrowym torze, przy wychodzeniu z Oskarshamn, minelismy siem z promem Gotlandia, 200 m LOA i 32 m szerokosci. Andrzejku kochany, przestan pieprzyc :lol:

Zbieraj

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski



Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Kuracent
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lip 2011, o 22:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Póki co mam zdjęcia słabej jakości ze swojej komórki. Zaraz spróbuję coś wrzucić.

A teraz już powinno się pisać o VI-tym etapie. Dzisiaj ok. 1035 Katrine ze swoim kapitanem oraz współzałogantami wylądowali w Bodo. Spotkaliśmy się tylko krótko - parę godzin. Bo trzeba wypisać opinie dla V-tego etapu, posprzątać, oddać jacht, dogadać się co do resztek jedzenia, jakie nam zostało itd.

Acha i oddaliśmy butelki po coca-coli po 2,50NOK do automatu.Ale butelek z Polski ten mądry automat nie rozpoznał. :-(

I jeszcze kapitan mówił, że dzisiaj odpływają. Coś mi się nie chce w to wierzyć...
Katrine była wstrzemięźliwa jeśli chodzi o deklaracje co do wysyłania SMSów na bieżąco. Ale mówiła, że może coś będzie podsyłać czasem Olkowi.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 lip 2011, o 23:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Kuracent napisał(a):
Póki co mam zdjęcia słabej jakości ze swojej komórki. Zaraz spróbuję coś wrzucić.


Póki co wrzuciłem zdjecia do działu Testowanko. Ale tam znikają po 48h.
Jeśli Wy i/lub Moderatorzy uważacie, że możnaby coś dać tutaj lub do działu Kuracent --> wątek o Rydze, to proszę bardzo.

Postaram się dać docelowo spójny, jednolity reportaż wraz z najlepszymi na daną chwilę zdjeciami z rejsu, jakimi będę dysponował na mojej www. Gdy reportaż będzie już wersji lepszej niż beta, dam znać.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 10:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
To i ja dam znak życia. Po 3 tygodniach wróciłem do normalnego stanu - online :)
Czytając powyższe sms'y Kuracenta mam (znowu) wrażenie że był na innym rejsie.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 11:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Olek napisał(a):
Czytając powyższe sms'y Kuracenta mam (znowu) wrażenie że był na innym rejsie.
:lol:

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 11:12 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Olek napisał(a):
Czytając powyższe sms'y Kuracenta mam (znowu) wrażenie że był na innym rejsie.
To jeszcze nic. Ja czasami mam wrażenie, że nawet w innej rzeczywistości! ;) ;)

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Olek napisał(a):
Czytając powyższe sms'y Kuracenta mam (znowu) wrażenie że był na innym rejsie.
Nie słyszałeś o teorii światów równoległych? Rejs był ten sam :D

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 11:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Cypis napisał(a):
Nie słyszałeś o teorii światów równoległych? Rejs był ten sam :D

Tak, to tłumaczy wszystko. Dzięki ;)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 13:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13154
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3093
Otrzymał podziękowań: 2696
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Cypis napisał(a):
Nie słyszałeś o teorii światów równoległych? Rejs był ten sam

Rejs był ten sam...

A światy są różne: świat kapitana, świat oficera, świat załoganta itp. :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 13:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Stara Zientara napisał(a):
Cypis napisał(a):
Nie słyszałeś o teorii światów równoległych? Rejs był ten sam

Rejs był ten sam...

A światy są różne: świat kapitana, świat oficera, świat załoganta itp. :lol:


Dokładnie tak. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Najbardziej obiektywna jest relacja kapitana. Ale warto wiedzieć, że są też inne spojrzenia.

I tu przypomina się historia Pawła Jędrzejko. Po wypadku spisał swoją relację i kazał spisać relację każdemu z oficerów i załogantów - tak jak oni to widzieli. Zapewne nieco się różniły ale były ogólnie zbieżne.

Podejrzewam, że po każdym rejsie relacje kapitana, oficera nawigacyjnego, zaopatrzeniowego, bosmana, maszynisty czy załoganta będą nieco inne.

O właśnie! Dobrze, że mi przypomniałeś: ukazała się niedawno jakaś książka z dwoma relacjami: męża i żony. Jeśli się nie mylę, to napisał kpt. Baranowski. Muszę kupić koniecznie tę książkę. Może być ciekawa a relacje mogą ... nie mieć NIC wspólnego. :-)



*****

Olek napisał(a):
To i ja dam znak życia. Po 3 tygodniach wróciłem do normalnego stanu - online :)
Czytając powyższe sms'y Kuracenta mam (znowu) wrażenie że był na innym rejsie.


Na rejsie było kilku załogantów z forum. Umieram z ciekawości przed Twoją i Ich relacjami.
Nie dajcie czekać na relacje zbyt długo, proszę.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 sty 2010, o 10:31
Posty: 1219
Podziękował : 183
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: st. jach.
Kuracent napisał(a):
Na rejsie było kilku załogantów z forum. Umieram z ciekawości przed Twoją i Ich relacjami.
Nie dajcie czekać na relacje zbyt długo, proszę.


Ciekawość to pierwszy stopień do piekła, ale chyba też cierpię na to same rozdwojenie jaźni co Olek :D

_________________
marek48100 napisał(a):
Gdybym miał cokolwiek do powiedzenia to zrobiłbym Cię prezesem "ludzi pozytywnie zakręconych"!! ;)
marek


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Kuracent napisał(a):
Nie dajcie czekać na relacje zbyt długo, proszę.

Rewelacyjne krajobrazy Spitsbergenu, sympatyczna załoga, notoryczny brak wiatru. Wiem, wiem, powinienem pisać o poezji północy ... ;) ale najlepszy był i tak lód do drinków z palemką pozyskany z "gór lodowych" za 80 równoleżnikiem :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 16:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Olek napisał(a):
Rewelacyjne krajobrazy Spitsbergenu

OK

Olek napisał(a):
sympatyczna załoga

To chyba oczywiste!

Olek napisał(a):
notoryczny brak wiatru

W pierwszej fazie. Gdy mnie nie było. :-)
W końcu na żaglach i na silniku było pół na pół.
Czasem GPS pokazywał nawet SOG=9kn. a ponad 7kn. mieliśmy dobre kilka godzin w czasie rejsu. Nie było tak źle! Ja liczyłem się z 0 godzin na żaglach więc każda godzina więcej to super!

Olek napisał(a):
Wiem, wiem, powinienem pisać o poezji północy ...

Też możnaby. ;-)

Olek napisał(a):
ale najlepszy był i tak lód do drinków z palemką pozyskany z "gór lodowych" za 80 równoleżnikiem

No i tu rozdwojenie jaźni nie występuje. Bo mnie tam nie było! Kurcze! A to był główny cel rejsu! Zazdroszczę Wam jak nie wiem! Ale ja tam jeszcze wrócę!!!

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 17:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
mbober1 napisał(a):
Ciekawość to pierwszy stopień do piekła...


DO WIEDZY!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl



Za ten post autor Colonel otrzymał podziękowanie od: Leszczyna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 lip 2011, o 20:32 

Dołączył(a): 12 kwi 2009, o 14:20
Posty: 1534
Lokalizacja: Rzeszów
Podziękował : 50
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: jsm
Andrzej nie martw się tym lodem, pani naukowiec powiedziała że w tym drinkowym lodzie są jakieś robale i bakterie i mogą zaszkodzić :P.
Chyba że drynky są z palemkamy to inna sprawa... ale u nas były z rumem.. .

_________________
http://rejsy.org.pl/
Ze względu na cenzurowanie forum i promowanie niesportowych zachowań od 04.08.2011,brak zainteresowania forum.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
SMA od Katrine, etap VI, pisownia oryginalna:
Jesteśmy w Bronnoysund:DW nocy padało,słabo wiało. Powiedz Bognie że ją zamodruje za to jak pokleila dzwi z prowiantem bo teraz jes szoruje!caluje wszystkich!K.

Rzeczywiście szafka z prowiantem od etapu 4 dla etapu 6 została naprawdę dobrze zaklejona - poszło na to chyba pół srebrnej taśmy MacGyver'a. Sam się zastanawiałem kto to będzie czyścił - teraz już wiem :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 lip 2011, o 16:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Ponieważ Olek był "na innym rejsie" :-) postanowiłem przejrzeć wpisy w tym wątku i zobaczyć o co chodzi?

Maar napisał(a):
Olek przysłał 26.06.11 o g. 1719
"Byliśmy w Piramiden. Teraz czekamy na Kuracenta w LYR. Na jachcie drobne usterki, szkoda że nie naprawione przez załogi poprzednich etapów, ale generalnie jest OK."


To by się zgadzało. Gdybym tam był - pewnie nie uznałbym tego za 'drobne'. Ale O.K. - przekonaliście mnie. Jak na Rzeszowiaka - pewnie drobne.

Maar napisał(a):
Ponieważ Kuracent przyzwyczaił nas do długich i treściwych esemesów, to ten od Olka jest jeno jak powiew kilku bajtów

01.07.11 g.0118
"80, Ny-alesund i znowu LYR. Jutro na S. Niesamowite widoki.
Kuracent dotarł dopiero dziś"


Aha, tak przy okazji i trochę naruszając chronologię, wiadomość od Olka z:
27.06.11 g.0359
"Miodowka, która ma 45 min. jest zajebista w towarzystwie Eltanina i Krzyśka kapitana jego."


Wszystko się zgadza. Nawet Krzyśka pamiętam, choć 27 czerwca jeszcze nie byłem...

Maar napisał(a):
01.07.11 g.1345
"Nie wiem, czy to dzień czy noc?"

01.07.11 g.1729
"Poznalem zajebistych gosci: Ize i Krzysia.Cala zaloge Eltanin.Iza ugotowala rewelacyjne gorace kulki miesne.Krzys opowiadal.O Arktyce.O tym,ze Norwedzy sa cudowni,ale maja wade: nawet jak stoja w porcie 72h. na kotwicy to i tak maja swiatla "statek w drodze"."


Chyba też potwierdzicie, że kulki mięsne były pyszne. Aż teraz jak to piszę to ślina cieknie na klawiaturę...

Maar napisał(a):
01.07.11 g.1949
"Odpłynęliśmy. Nawet nie chcę wiedzieć, co Olek z Arturem naprawiali. Mówiąc pokrótce jacht jest w rozsypce o ile dobrze wyczułem ich sposób mówienia. "


To był początek rejsu dla mnie. Byłem lekko zaniepokojony stanem jachtu. Jak się okazało potem miało być gorzej. Olek nawet potrzebował chyba lutownicy. Musiała to być poważna sprawa.

Maar napisał(a):
07.07.11 g.0711
"N69.32355 E016.13653 Ciagle cholernie zimno! Teraz mam zasieg. I dobrze. Bo codziennie pisalbym to samo: cholernie zimno! Dobrze, ze Jurand pozyczyl mi super-rekawiczki! Jest wtedy troche mniej koszmarnie zimno. Ale dzis wspaniala wachta: 0400-0800. Wiatr rewelacyjny! Od 15 do 22kn. pelny baksztag! Plyniemy 6.5-7.0kn. Adrenalina dziala mimo zimna! Nie oddam steru nikomu! 2.5h. zimna ale jest cudownie! 5 dni meczarni. Ale teraz mam zeglarska satysfakcje! Nie musze Ci tlumaczyc! Zeglarze rozumieja sie w takich sytuacjach bez slow! I teraz niewazne, ze przez ponad 48h. nie bylo herbaty ani cieplego posilku! Jestesmy w porcie!"


Tu też wszystko się zgadza. Ukojenie było w śpiworze, choć miałem komfort +5ºC. Każdą wolną od wachty chwilę starałem się w tych pierwszych zimnych dniach spędzać w śpiworze! I były wspaniałe chwile, gdy dało się żeglować z prędkością 7kn. (SOG). To przecież też się zgadza. I w chwili pisania SMSa istotnie nie było ciepłej herbaty czy posiłku od ponad 48h.

Maar napisał(a):
07.07.11 g. 1004
"Po 5 dniach i odwiedzeniu Wyspy Niedźwiedziej jesteśmy w Andanes.
Lofoty przed nami."


To też się zgadza.

Maar napisał(a):
07.07.11 g.1635

"Mam wachte 1600-2000 ale poprzednia nie chce oddac steru!! Nic dziwnego! Jest silny bajdewind, duzy przechyl, fale leja sie przez poklad. SOG 7-8kn.! Mielismy byc ok.0800 jutro w Narwiku. Ale wyglada na to, ze bedziemy wczesniej i ta wachta bedzie moja ostatnia na tym etapie."


Tak było.



*****

Maar napisał(a):
07.07.11 g.2122
"Dzisiaj kupilismy gaz (w pobliskim sklepie za 395NOK/10kg. - nikomu nie chcialo sie dralowac 26minut do stacji SHELL, gdzie bylo za 308NOK). Ten gaz to wazne zdarzenie w zyciu zalogi! Aga zrobila GORACA golonke, GORACE ziemniaki a do deseru GORACA herbate! Taki luksus pelnowymiarowego GORACEGO posilku zdarza sie pierwszy raz od ubieglego piatku!!! Ja nie lubie golonki ale w tej sytuacji glodu - oczywiscie jem! Proste sprawy a dopiero tu i teraz docenia sie!!"

Czy należy powyższe rozumieć, że oni przeszli Morze Norweskie na "suchym i zimnym prowiancie"? Gorący napój luksusem?! Porąbało ich chyba?


Nie porąbało - tylko skończyła się poprzednia butla. Tak było.

Maar napisał(a):
09.07.11 g.1536
"68.43950, 17.42587 Mam zasieg. Pewnie dziwisz sie wiec, dlaczego wczoraj nic nie napisalem. Otoz swietowalismy. Nie tyle prysznic ,co MOZLIWOSC (OPCJE) prysznicu. Jak sie okazalo nikomu, nie przeszkadza specjalnie brak prysznica! Tym bardziej, ze otoczenie ma ten sam zapach! Ale wkurzajace na maxa jest to,ze nie mamy wyboru!! A tu prosze: 4 metry od burty Rzeszowiaka jest prawdziwe WC, pralka, prysznic, goraca woda. Na zewnatrz stoliki.
Artur lowil drugi raz w zyciu! Ponownie sukces! W pare minut mamy wiadro ryb! Arturze stop! I tak bedzie super uczta! A prysznice po tygodniu? To moze juz jutro... "

po godzinie przyszło postscriptum a nawet dwa poscriptumy :
"P.S.Wspolrzedna powinna byc 017 a nie 17. Sorry!
P.S.2. Za postoj zaplacilismy bodaj 200NOK, za klucz do prysznica 50, za klucz do pralki 75.Z pralki nikt nie skorzystal (chyba). Ale MOZLIWOSC prania - bezcenne!! Gdybysmy chcieli moglibysmy wygladac jak ludzie!! A nie w przeroznych smarach od silnika. Co ja bede Ci tlumaczyl? Sam wiesz, jak to jest na Rzeszowiaku czy innych starych polskich jachtach..."

"P.S.3. Wreszcie upal! W 'nocy' +15, 'w dzien' +27. Pomimo tylu zimnych dni, kazdy szuka cienia i ucieka od pelnego slonca!"


Dokładnie tak było. Po przypłynięciu przez kilka pierwsze godzin nikt nie rzucił się do prysznica. Jedyne co - później to ustaliłem - jednak ktoś skorzystał też z pralki. No i upał był też straszny w Narwiku!

Zuza napisał(a):
09.07 g.2156 kolejne wieści od Kuracenta:

''Teraz jesteśmy na N68.45334 E016.73462. Dziś jak zwykle musiało się coś stać. Przestała lecieć woda w kranie. Oczywiście zimna, bo ciepłej nie mamy! Chłopaki dorwali dokumentacje i odkręcili jacht. Tymczasowo odłączyli wodę zaburtową. Jak naciska się pedał do niej, to leci woda słodka. Póki co to nas ratuje. Ale wypłynęliśmy godzinę później. Nie jest już tak ciepło i trochę padało. Jedziemy na silniku. cdn. "


Tak było - potem Olek to bardziej fachowo opisał. Z punktu widzenia laika - dokładnie tak było.

Zuza napisał(a):
09.07 g.2205

"Jak dotarłem do Longyearbyen, to było w zasadzie po rejsie! Oni osiągnęli już wszystko: kre, granice lodu, najdalej na północ wysuniętą pocztę i przede wszystkim N80! Ja zaś dołączyłem już po tym. W zasadzie czekało mnie tylko "odprowadzenie" jachtu do Bodo. Ale po pierwsze-to tylko zmotywuje mnie, aby kiedyś popłynąć na Arktykę i zdobyć N80. Po drugie końcówka rejsu nie jest taka zła. Wiele razy widzieliśmy delfiny. Teraz więc nie wpisuje nawet do dziennika takich zdarzeń. Widzieliśmy z daleka fontanny wody tworzone przez wieloryby! No i widziałem też duże kry. Warto popłynąć nawet na taki 'okrojony' rejs!!"


To też się zgadza. Były delfiny, wieloryby i kra. No i zgadza się, że nie dane mi było osiągnąć tym razem N80.... :-(

Zuza napisał(a):
12.07 g.1458, Andrzej melduje:

" N68.20657 E 014.53701. Przedwczoraj byliśmy na prześlicznych Troll Fjorden. Zrobiliśmy ognisko. Była gitara. Były szanty. Było fajnie ogólnie. Ale nastał ranek, czyli tak 1200 i nie wszyscy byli gotowi do odpłynięcia. Ale wspólnym wysiłkiem pozostałych udało się to o 1305. Dopłynęliśmy o 1710 do stolicy Lofotów. Prysznic był po 50NOK, więc nikt się nie wyłamał i nadal szukamy tańszego. Dziś celem jest południowa granica Lofotów. Temperatura spadła do +10C :-( "


I znów wszystko się zgadza.

Zuza napisał(a):
13.07 g. 19.53 od Andrzeja

" N67.47733 E 013.93060. Jak widać zbliżamy sie do Bodo. MaxSea wskazuje ETA 2354, ale mu nie wierzymy, bo nikt nie wprowadził mu danych z wykresu polowego. Choćby dlatego, że go nie mamy! W praktyce będziemy dużo później!


Nawet pozycję podaje z dokładnością do kilku metrów! Każdy szczegół się zgadza.

Zuza napisał(a):
Jeśli w ogóle dopłyniemy! Popatrz na wąskie przejścia między wyspami np w okolicy N67.42392 E 013.93241. A my tam wpływamy za 15 minut. Za 30-40 minut będzie naprawdę groźnie! Odległości między wyspami to podobno 50-100m! Spytałem kto wpadł na ten poje... pomysł?! Ale okazało się, że Kapitan! No to podpadłem Mu! Już nic więcej nie powiedziałem, tylko cichcem zszedłem do kambuza. Dziś moja wachta kambuzowa "


Istotnie jak zobaczyłem na mapie gdzie płyniemy - to tak zareagowałem.

Zbieraj napisał(a):
Zuza napisał(a):
Odległości między wyspami to podobno 50-100m!
Wczoraj wychodzac ze Sztokholmu, niewidomy na sterze a przejscie 25 m. I jakos nie bolalo!

Marek Grzywa

A na 60-metrowym torze, przy wychodzeniu z Oskarshamn, minelismy siem z promem Gotlandia, 200 m LOA i 32 m szerokosci. Andrzejku kochany, przestan pieprzyc


Podziękowałem za ten post Januszowi, bo wyprostował trochę sytuację.
Nie powiedziałem markowi i Zuzie, aby SMSy dawały maksymalnie do działu Kuracent. A tu poszło na ogólny wątek dla ludzi. Wyjaśniam, że zdziwiło mnie, że wszędzie jest pełno wody a my płyniemy prosto w wyspy. Dodam, że po raz pierwszy Olek osobiście sterował tak długo! Praktycznie całą drogę.

W Troll Fjorden widzieliśmy ogromne wycieczkowce dla kilkuset lub więcej pasażerów i zawracały "w miejscu" mając po 10 metrów zapasu od brzegu lewego i prawego. To da się zrobić. Ale trzeba bardziej uważać. Może trzeba będzie zawrócić? Może opóźni się dopłynięcie do portu docelowego? A ja tu zmęczony po-rejsowo. I nie płyniemy najkrótszą, najprostszą drogą. No i ew. drobny błąd i jesteśmy na mieliźnie. A poza tym była 1953. Pewno nie dopłyniemy już przed północą. Czyli prawdopodobnie będzie to ostatni SMS tego dnia do Zuzy. Przedstawiłem więc sytuację.

Ustosunkowałem się do wpisów i nie wiem co się Olkowi nie zgadza? Że był na innym rejsie? Ale trochę ucięło mi wypowiedź. Dopiszę pozostałe rzeczy później.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Katrine, zwana przez niektórych Katrine :-) przysłała SMSów kilka z Rzeszowiaka.

22.07.11 g.2053
"Utknęliśmy w Trondheim z powodu awarii silnika. Tęsknię za wszystkimi"

oraz 22.07.11 g.2116
"Zadzwoń do Olka, bo za Boga nie mogę się z nim połączyć. Ważne!"

Zadzwoniłem do Olka i... dowiedziałem się, jak przyjmujący jacht na kolejny etap przyjaciel Leszczyny, pszenno-plasticzany kapitan Michał potraktował Olka. Jak się przypieprzał do okruszka na desce podtrzymującej greting, do mokrych po tygodniu deszczy żagli, etc, etc.
Ciekawe czy Olek oddzwonił i im pomógł?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 21:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Maar napisał(a):
Ciekawe czy Olek oddzwonił

tak
Maar napisał(a):
i im pomógł?

chyba się bendiks zaciął

- czy zdjęty rozrusznik jest sprawny?
- tak, tyle że szczotki się w nim zawieszają, wymagają przeczyszczenia
- co to dokładnie znaczy?

Na szczęście będzie u nich rano jakiś mechanik.

Jesteś Marek największym plotkarzem na tym forum.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 lip 2011, o 22:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17561
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2348
Otrzymał podziękowań: 3695
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Olek napisał(a):
Jesteś Marek największym plotkarzem na tym forum.
Się wie, Prażanin! Stara Sobieska relacje z Rzeszowiaka publikuje na nalepkach.

ps. Rozmawiałem dziś z kilkoma uczestnikami Waszego rejsu - nieco mnie zachowanie co poniektórych zadziwiło do tego stopnia, że sam już nie wiem, no.

pss. A wiecie, że Stara Sobieska nie wie co to jest Pardwa?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 lip 2011, o 01:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lut 2007, o 08:39
Posty: 1512
Lokalizacja: DC
Podziękował : 140
Otrzymał podziękowań: 84
Maar napisał(a):
pss. A wiecie, że Stara Sobieska nie wie co to jest Pardwa?
To jest mały pikuś! Próbowałeś kiedy pytać jakiegoś Szkota, co to jest Stara Sobieska?
:)

P.S.
Też mi wczoraj rozrusznik padł... na Wilanowie. To MUSI mieć jakiś związek z rodem Sobieskich... Tylko jaki?
;)

_________________
Marcin "Cypis" Kantorek - http://www.dino.merigold.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 286 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL