Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 24 mar 2025, o 01:21




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 586 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 lut 2025, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Janna napisał(a):
A mógłbyś dodać, do niego albo chociaż tu, jakieś zdjęcia mocowania z obu końców?

Hmm, musiałbym poszukać, takich detali mogę nie mieć.
Jedno zdjęcie z artykułu pokazuje ogólnie układ. Do masztu mocowanie jest takie, jakie ma jacht. U nas to ucho, w które wpina się końcówkę spinakerbomu.
Natomiast na drugim końcu jest szot, który identycznie jak bras/szot spinakera, przechodzi swobodnie przez ucho.
Dobra, przejrzę zdjęcia, może coś znajdę.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2025, o 16:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Znalazłem takie.
Przy czym tutaj spinakerbom jest wpinany w ucho na dole masztu, ale to się nie sprawdziło i tak już nie wpinamy.


Załączniki:
DSCF1104_2.jpg
DSCF1104_2.jpg [ 344.94 KiB | Przeglądane 7518 razy ]
DSCF1105_2.jpg
DSCF1105_2.jpg [ 310 KiB | Przeglądane 7518 razy ]
DSCF1107_2.jpg
DSCF1107_2.jpg [ 312.03 KiB | Przeglądane 7518 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: Janna, MarekSCO
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 lut 2025, o 18:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I jeszcze zdjęcie z jachtu Blue Horizon (Delphia 46), pobrane z FB Sailing Factory. Mam nadzieję, że nie będą mieli nic przeciwko.


Załączniki:
474187426_1140956918032233_7782853684626410969_n.jpg
474187426_1140956918032233_7782853684626410969_n.jpg [ 696.11 KiB | Przeglądane 7503 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2025, o 18:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Znalazłem jeszcze takie zdjęcia.
Ucho na maszcie, do którego wpinamy spinakerbom, czy to do sztaksla czy do spinakera.
Załącznik:
DSCF1322_2.jpg
DSCF1322_2.jpg [ 245.76 KiB | Przeglądane 7366 razy ]

Spinakerbom wpięty w ucho dolne, które służy do wpinania spinakerbomu gdy ten nie pracuje, ale jest gotowy do wpięcia wyżej.
Załącznik:
DSCF1338_2.jpg
DSCF1338_2.jpg [ 230.83 KiB | Przeglądane 7366 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 lut 2025, o 22:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 paź 2010, o 14:59
Posty: 5546
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 3149
Otrzymał podziękowań: 2987
Uprawnienia żeglarskie: ciut ciut
Dziękuję!

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2025, o 11:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13761
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1601
Otrzymał podziękowań: 2355
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
waliant napisał(a):
Ucho na maszcie, do którego wpinamy spinakerbom, czy to do sztaksla czy do spinakera.

Na kilku jachtach, na których żeglowałem to okucie było często powodem zaczepiania liku wolnego foka i przy niewłaściwym przerzucaniu foka na zwrotach lik wolny był rozerwany. Trzeba uważać.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 lut 2025, o 11:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Wojciech napisał(a):
to okucie było często powodem zaczepiania liku wolnego foka

Nigdy nam się to nie zdarzyło, ale może dlatego, że mamy przednie wanty kolumnowe i żagiel (zazwyczaj genua) nie bardzo ma szansę na zaczepienie. To pewnie zależy od jachtu.

To ucho kupiłem razem z jachtem i ogólnie jest ok. Zaletą jest to, że jego pozycja na maszcie jest regulowana w pionie. Choć generalnie wolałbym szynę i nie przepinać spinakerbom ale go opuszczać na czas żeglugi pod wiatr.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 lut 2025, o 20:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj dość wcześnie rano udało mi się zobaczyć w klubie takie stadko czapli.


Załączniki:
P2150237_2.jpg
P2150237_2.jpg [ 420.08 KiB | Przeglądane 7135 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 28 lut 2025, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tak w klubie było dzisiaj rano.


Załączniki:
P2280275_2.jpg
P2280275_2.jpg [ 140.24 KiB | Przeglądane 6019 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Janna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 mar 2025, o 22:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Mało wrzucam informacji o pracach na jachcie, choć po jesiennym zastoju teraz intensywność znacznie wzrosła. Zbliża się do końca przeróbka instalacji elektrycznej pod nowy akumulator i ładowarkę.
Przy czym same kable powoli zbliżają się do końca, pozostanie potem mocowanie akumulatorów i zbiornika i ogólnie porządki w jądrze ciemności, czyli pod kokpitem, gdzie generalnie jest ciasno.
Ktoś mniejszy miałby łatwiej. ;)
Załącznik:
P3110317_2.jpg
P3110317_2.jpg [ 311.48 KiB | Przeglądane 5861 razy ]

Nowa ładowarka też już dociąża jacht.
Załącznik:
P3040298_2.jpg
P3040298_2.jpg [ 295.79 KiB | Przeglądane 5861 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowania - 2: Janna, Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2025, o 17:07 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1137
Podziękował : 431
Otrzymał podziękowań: 408
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Mało wrzucam informacji o pracach na jachcie, choć po jesiennym zastoju teraz intensywność znacznie wzrosła. Zbliża się do końca przeróbka instalacji elektrycznej pod nowy akumulator i ładowarkę. Przy czym same kable powoli zbliżają się do końca, pozostanie potem mocowanie akumulatorów i zbiornika i ogólnie porządki w jądrze ciemności, czyli pod kokpitem, gdzie generalnie jest ciasno.
Ktoś mniejszy miałby łatwiej. ;)


Ależ wrzucaj więcej takich zdjęć prac na łódce, jeśli możesz !
Zawsze to jest ciekawe a bywa pouczające.
Po obejrzeniu takich fotografii jest mi znacznie raźniej, kiedy leżąc z nosem w bakiście, sam się zastanawiam, jak mam się ułożyć i wygiąć - żeby np. sięgnąć do złączki zasilania wentylatora zęzy, albo - którędy i jak wyprowadzić kable ze skrzynki z przyrządami nad suwklapą :D

__________________________________________

Pozdrawiam
tomasz



Za ten post autor tomasz piasecki otrzymał podziękowanie od: waliant
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2025, o 21:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Prace przy instalacji trochę się rozrosły. Albo i nie trochę. Ale to przez błędy zrobione kiedyś. W każdym razie nie jestem zadowolony z pójścia na skróty kilka razy kilka lat temu.
Na drugim forum były długie rozważania, czy i jak rozbudować akumulatory i po pewnych wahaniach i namysłach przeszedłem od stanowiska: zostaje po staremu do stanowiska: jednak będzie coś nowego, ale niekoniecznie typowo.
Trzeba robić tak, żeby pasowało do sytuacji.
W efekcie będzie nowy akumulator LiFePo4, odpowiednia ładowarka do niego, i to wszystko w sensie schematu i układu. A przy okazji doszedł izolator galwaniczny, poprawiłem trochę instalację odgromowo-uziemieniową, wymieniłem jedną małą szynę minus, dodałem główną szynę minus i dwie plusowe.
Ogólnie zmiany. A w tym wszystkim plącze się silnik, kolano wydechu i wąż wydechu.
Do tego będzie nowe mocowanie akumulatorów i od razu zbiornika paliwa.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 mar 2025, o 21:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Zdjęcie zrobionego naprędce sprzętu do ważenia starego akumulatora.
Ręczna waga (to czarne na ławce kokpitu). Nie tak łatwo utrzymać w jednej ręce taki akumulator. Wyszło 38,8 kg. ;)
Załącznik:
P2160260_2.jpg
P2160260_2.jpg [ 277.25 KiB | Przeglądane 5699 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 12:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14108
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2451
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
W efekcie będzie nowy akumulator LiFePo4, odpowiednia ładowarka do niego,


To jak sądzę do ładowania z sieci 230 V - a jak rozwiązałeś ładowanie z silnika?

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 13:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
To jak sądzę do ładowania z sieci 230 V - a jak rozwiązałeś ładowanie z silnika?

W ogóle. Ten akumulator nie ma być ładowany z silnika, bo po co? Skoro wystarczy na 9-10 dni, to ładowanie z silnika nie jest potrzebne.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 13:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14108
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2451
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
W ogóle. Ten akumulator nie ma być ładowany z silnika, bo po co? Skoro wystarczy na 9-10 dni, to ładowanie z silnika nie jest potrzebne.


no tak ...

przy Twoim użytkowaniu jachtu oraz braku u Ciebie większości wyposażenia turystyczno-energetycznego jachtu służącego do dalszych pływań to może i masz rację.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 14:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Przez lata żeglugi nigdy nie było realnej potrzeby ładowania akumulatora hotelowego w morzu. Robiliśmy to kilka razy (raz?) na wszelki wypadek (gdy nie było jeszcze monitora baterii, pamiętam jeden raz w sumie) i kilka razy przy okazji dłuższej pracy silnika. Na zasadzie, skoro silnik już tyle pracuje to niech doładuje także aku hotelowy.
Teraz, gdy realna pojemność aku hotelowego wzrosła prawie/około 4 razy, tym bardziej nie ma takiej potrzeby.
Chwilowe, krótkie doładowanie aku hotelowego będzie możliwe tak długo, jak wytrzyma alternator. Może kwadrans? Tylko że to już bardzo awaryjna sytuacja.
Oczywiście, gdybyśmy chcieli się wybrać kiedyś na Azory czy inną Islandię, to temat wróci.

BTW: Kupiłem i zamontowałem ładowarkę 40A, żeby ładowanie w porcie nie trwało wieki.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 21:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14108
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2451
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
waliant napisał(a):
Oczywiście, gdybyśmy chcieli się wybrać kiedyś na Azory czy inną Islandię, to temat wróci.


temat Ci wróci, jak byś chciał się wybrać na choćby dwutygodniowy po szkierach, gdzie w portach pod słupkiem nie stoi się często.

Trochę się dziwię, że nie potrzebujesz tego prądu, ale faktycznie - Ty daleko nie pływasz, nie oddalasz się zbytnio od słupków z prądem a poza tym nie masz na jachcie urządzeń energo-żernych, o czym zapominam.

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 mar 2025, o 21:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
bury_kocur napisał(a):
temat Ci wróci, jak byś chciał się wybrać na choćby dwutygodniowy po szkierach, gdzie w portach pod słupkiem nie stoi się często.

Wtedy wystarczy, że wejdziemy do portu raz na tydzień.
Ale gdy sytuacja stanie się upierdliwa, to pomyślę o drugim solarze na rurze na rufie.
bury_kocur napisał(a):
Ty daleko nie pływasz

No fakt, tylko po Bałtyku.
bury_kocur napisał(a):
a poza tym nie masz na jachcie urządzeń energo-żernych

Ano nie mam za wiele. Dlatego właśnie rozwiązanie jest może ciut nietypowe, ale ładowania z silnika nie potrzebuję. Co trochę upraszcza.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2025, o 17:30 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1137
Podziękował : 431
Otrzymał podziękowań: 408
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
Zdjęcie zrobionego naprędce sprzętu do ważenia starego akumulatora.
Ręczna waga (to czarne na ławce kokpitu). Nie tak łatwo utrzymać w jednej ręce taki akumulator. Wyszło 38,8 kg. ;)

Sprzęt do ważenia, rzeczywiście, nie jest jakoś przesadnie skomplikowany ale skuteczny, mnie jednak zaintrygowała pojemność Twojego akumulatora ?

Miedzy nami mówiąc chyba miałbym poważny kłopot ze wstawianiem i przenoszeniem takiego akumulatora :-(

A przy okazji: czy możesz powiedzieć, co jest lub jakie są, najbardziej prądożerne urządzenia na pokładzie ?

_____________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 mar 2025, o 22:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
mnie jednak zaintrygowała pojemność Twojego akumulatora ?

Ale pytasz o ten stary czy nowy? Stary ma nominalnie 140 Ah, to zwykły kwasiak.
Nowy akumulator LifePo4 ma 300 Ah.
Czyli faktycznie dostępnych 70 Ah przechodzimy na 260 Ah (zakładam że z tych 300 dostępnych jest 260 Ah).
tomasz piasecki napisał(a):
miałbym poważny kłopot ze wstawianiem i przenoszeniem takiego akumulatora

Dzisiaj się nanosiłem. Dwa akumulator i zbiornik paliwa z kabiny do bakisty i do kabiny i do bakisty i do kabiny, ehh. Siłownia zaliczona. ;)
tomasz piasecki napisał(a):
najbardziej prądożerne urządzenia na pokładzie

Ploter, bo może nie ciągnie dużo, ale chodzi cały czas. Potem autopilot (jak pracuje).
Poza tym radio, elektronika, światła. I całkiem sporo pobiera ładowarka akumulatorków AA i AAA, jak pracuje to hurtem.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: tomasz piasecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2025, o 22:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Dzisiaj cały dzień na jachcie. Mocowanie akumulatorów do podłoża w zasadzie gotowe.
A to oznaczało prace w drewnie a raczej w sklejce.
Do prac tego typu mam świetną maszynę (szlifierkę tarczowo-taśmową). Jej wadą jest waga - 18 kg.
Kwestia wagi różnych elementów jest ostatnio dość istotna, co chyba zrozumiałe. ;)
Tak więc do przekładania aku 27 kg, aku 17 kg, zbiornika paliwa 20 kg doszła szlifierka. ;)
Ale w tym wszystkim mam od niedawna super pomocnika. Chciałem napisać, że cichego pomocnika, ale to akurat wyjątkowo niepasujące określenie.
Odkurzacz. Stary jachtowy odkurzacz oddał ducha w zeszłym roku. Zastępczo używałem odkurzacza samochodowego, ale to był głupi zakup.
W końcu mnie to wkurzyło i wybrałem się do OBI jakiś czas temu. Szukałem najmniejszego odkurzacza przemysłowego. Wybrałem ten, bo był prawie najmniejszy, chyba najlżejszy i z najmocniejszym silnikiem.
BTW, rozmowa z panią z obsługi była ciekawa. Okazuje się, że po wprowadzeniu regulacji unijnych (ograniczenie mocy urządzeń) ludzie kupują coraz więcej odkurzaczy, które działają, a nie są atrapami.
1250 W to sporo.
W każdym razie wciąga wszystko aż za bardzo (już raz wyciągałem z worka bezcenną nakrętkę ;) ), hałasuje jak ruski odrzutowiec i ma trochę zbyt sztywną rurę, ale to świetne narzędzie.
Sprzątanie idzie naprawdę szybko więc oszczędzam sporo czasu i wysiłku.


Załączniki:
P3150321_2.jpg
P3150321_2.jpg [ 408.23 KiB | Przeglądane 5149 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2025, o 19:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Nie pisałem wczoraj, ale właśnie wczoraj odebrałem kolano wydechu po przeróbce.
Dzisiaj jego zamontowanie miało być łatwe i proste, ale ktoś kiedyś (stocznia?) trochę dał du... ciała znaczy się.
Wąż wydechu ocierał o gródź. Trochę.
Żeby to poprawić, musiałem użyć zdzieraka do wiertarki a potem dremelka. Dostęp fatalny, bo wiertarce przeszkadza tłumik, a dremelka nie bardzo było widać. Chyba że trzymałem go lewą ręką i w dziwnej pozycji, wtedy i owszem.
Gródź podszlifowałem, zaokrągliłem kanty. Nie mogłem zrobić większego wycięcia, bo tam już jest podstawa akumulatorów. Pat. Ale i tak jest lepiej, wtedy wąż ocierał o gródź, teraz tylko jej dotyka. Sporo czasu na to zeszło. Potem jeszcze trochę odkurzyłem, wymyłem dno, odkurzyłem znowu, zaciąłem się w palec laminatem. Palec musiałem zakleić, żeby nie wycierać w bakiście śladów krwi. ;)
Załącznik:
P3160322_2.jpg
P3160322_2.jpg [ 271.9 KiB | Przeglądane 4996 razy ]

Zamontowałem filtr wody w komorze silnika, złożyłem obudowę. Potem zabrałem się za dokończenie klejenia rogu podstawy akumulatorów. Trzeba zrobić tę podstawę do końca, ale klejenie ma swoje wady. Bo trzeba czekać.
Mając wszystko gotowe do prac w drewnie, zrobiłem drobną zaległość, czyli zaślepki do starych otworów po miernikach.
Załącznik:
P3160335_2.jpg
P3160335_2.jpg [ 345.59 KiB | Przeglądane 4996 razy ]

Potem w ogóle miałem przerwę technologiczną, więc zabrałem się za montaż drugiego gniazda w kabinie. Wstęp jest, gniazdo przykręcone, kabel do niego podłączony i przeprowadzony pod koją aż do kuchenki. Ciąg dalszy oczywiście nastąpi. ;)
Załącznik:
P3160334_2.jpg
P3160334_2.jpg [ 214.67 KiB | Przeglądane 4996 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2025, o 21:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
I jeszcze złapałem dwie bardzo przydatne maszyny na jednym zdjęciu. Jedna jest bardzo lekka, druga wprost przeciwnie.


Załączniki:
P3160327_2.jpg
P3160327_2.jpg [ 277.26 KiB | Przeglądane 4978 razy ]

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 mar 2025, o 22:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A tak w ogóle, to w tygodniu byłem w klubie kilka razy po pracy. Jadąc tam widziałem chyba we wtorek, przy betonce, trzy dziki. Dziki to żadna osobliwość, ale w Górkach ostatnio tak. Po odłowach i strzelaniach dzików nie widziałem ponad rok.
Wyjeżdżając z klubu, a był to już póóóóóźny wieczór, zobaczyłem na zakręcie, z boku, czarny kształt. W świetle reflektorów okazało się, że to bóbr. Zatrzymałem się o on spokojnie przedreptał przed samochodem.
Bobra na lądzie daaawno nie widziałem.
W sobotę, gdy już wsiadałem do samochodu, po drugiej stronie kanaliku (jest tam wysepka trzcionowa) usłyszałem chyba kłócące się dziki. W każdym razie darły mordy. Podszedłem do brzegu i zawołałem „kici kici”. Nie wiem czy się obraziły, ale zaraz poszły sobie.
Ktoś wie, jak się woła na dziki? (Nie guźce...) ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl



Za ten post autor waliant otrzymał podziękowanie od: Młody Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2025, o 16:35 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1137
Podziękował : 431
Otrzymał podziękowań: 408
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
tomasz piasecki napisał(a):
mnie jednak zaintrygowała pojemność Twojego akumulatora ?

...pytasz o ten stary czy nowy? Stary ma nominalnie 140 Ah, to zwykły kwasiak.
Nowy akumulator LifePo4 ma 300 Ah.
Czyli faktycznie dostępnych 70 Ah przechodzimy na 260 Ah (zakładam że z tych 300 dostępnych jest 260 Ah)...


Twój opis elektryki wykazał, że chyba nie popełnię błędu, zmieniając podejście do tematu akumulatorów.
Rzecz miała się tak: pierwotne planowałem instalację ok. 250 - 300 Ah aku zasilających, plus jeden rozruchowy, też coś koło 100 Ah.
Dla takiej baterii, z grubsza 4 x 100 Ah, w trakcie modernizacji łódki, powstało miejsce w bakistach mesy. Ponieważ, orientacyjnie, dobry aku zasilający 100 Ah - waży ok. 30 kg, więc całość baterii będzie ważyć: 3x30=ok. 90 kg, plus ok. 25 kg aku rozruchowy, w sumie ok. 115 kg.
Ta bateria da mi do dyspozycji w najlepszym razie ok. 300x0.5=150 Ah prądu.

Z Twojego opisu akumulatora LiFePO4, 300 wynika, że aku 300 Ah waży ok. 40 kg i, co ważniejsze, że można go rozładowywać, bez żadnej szkody, do 80% pojemności. Zatem do dyspozycji jest 300x0.8=240 Ah.
W przedstawionym rozumowaniu pomijam masę aku rozruchowego, jako że występuje on w obu przypadkach instalacji.

Sumując, na mojej łódce, zmiana typu akumulatora - z AGM na LIfEPO4 - daje zmniejszenie masy baterii z ok. 90 do ok. 40 kg, jednocześnie powodując wzrost dyspozycyjnej pojemności ze 150 do 240 Ah.
Innymi słowy - bateria LiFePO4 przy połowie masy daje ponad 60% energii więcej niż bateria kwasowa podobnych parametrach nominalnych.

Kolejnym zagadnieniem jest kwestia ładowania baterii LiFePO4.
Zapytałem Victron Energy, producenta mojej ładowarki, czy model 3x30 A, IP22, przeznaczony do m.in. baterii litowo-jonowych, nadaje się także do ładowania aku LiFePO4.
Uprzejmy pan wyczerpująco wyjaśnił mi, że ta ładowarka, do ładowania z lądu, dzięki mikroprocesorowemu sterowaniu nadaje sie w pełni do lądowania do akumulatorów litowo-żelazowo-fosforanowych'

Do wyjaśnienia jest jeszcze sprawa ładowania aku LiFePO4 z silnika.
Zapytam Victron Energy, czy jest możliwe ładowanie takiego aku, przy użyciu ich standardowego separatora ładowania 3x100 A, bo jest to kolejna rzecz, którą należy rozstrzygnąć.

________________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2025, o 18:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
Z Twojego opisu akumulatora LiFePO4, 300 wynika, że aku 300 Ah waży ok. 40 kg

Waży mniej, 27 kg, więc zysk na wadze jest jeszcze większy.
Za to uwaga na miejsce, bo aku LFP wcale nie są małe. W każdym razie mój nowy jest szerszy od starego o 5 cm i to robi jednak sporą różnicę. Oczywiście różnica w pojemności jest kluczowa, ale warto sprawdzić wymiary planowanego aku, żeby się nie zdziwić.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2025, o 19:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
tomasz piasecki napisał(a):
zmieniając podejście do tematu akumulatorów.

Też byłem sceptyczny jeszcze kilka miesięcy temu. Każdy musi to sobie sam rozpisać i przeliczyć.
U mnie dochodzi koszt ładowarki oraz przeróbka instalacji. Co ma dwie przyczyny - błędy czy skróty zrobione kiedyś przeze mnie oraz drastyczny wzrost prądu ładowania nowego aku.
U Ciebie może być taniej i prościej.

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 mar 2025, o 22:00 

Dołączył(a): 4 sty 2015, o 10:43
Posty: 1137
Podziękował : 431
Otrzymał podziękowań: 408
Uprawnienia żeglarskie:
waliant napisał(a):
...Za to uwaga na miejsce, bo aku LFP wcale nie są małe. W każdym razie mój nowy jest szerszy od starego o 5 cm i to robi jednak sporą różnicę. Oczywiście różnica w pojemności jest kluczowa, ale warto sprawdzić wymiary planowanego aku, żeby się nie zdziwić...


Tak jest.
Ponieważ wnętrze mesy musiałem całkowicie przebudować (ze względu na brak normalnej kuchni), więc była okazja do zrobienia wyższych bakist, co pozwoliłoby na umieszczenie tam akumulatorów.

Jak zwykle w projektowaniu - jest coś za coś, tym bardziej, że musiałem zrobić nowe, wyższe jaskółki. Bilans wymiarów musi wyjść na zero, bo - jeśli przy stałej wysokości kadłuba podnosi się koje, a zarazem podwyższa się jaskółki (obniżając ich spód) - to bardzo szybko pojawiają się granice wymiarowe takiej przebudowy.
W szerokim jachcie nie ma kłopotu, a szafki za plecami są czasem pożądane (mogą być za oparciami kanap); w małym, niskim i wąskim jachcie - kanapa jest koją i nie można jej zwężać zbyt dużymi jaskółkami, bo będzie za wąsko, a przebudowa straci sens.

W rezultacie - koje zostały podwyższone a decyzja, czy aku wejdą do bakist zależy głównie od ich wysokości, ktora była projektowana, aby weszły względnie niskie aku kwasowe i ich skrzynki.
Niestety, LiFePO4 są wyższe niż aku kwasowe, ale, co jest zaletą - nie wymagają skrzynek. Jak wkrótce pojadę do łódki, to zmierzę, jaka wysokość jest do dyspozycji.
Pocieszające jest to, że długość ani szerokość baterii LiFePO4 nie są przy nowej zabudowie ograniczeniem, a prawdziwą komplikacją - okazała się demontowalna (dla zapewnienia dostępu) obudowa silnika.
Ale to już mam za sobą, włącznie z lakierowaniem.

___________________________________

Pozdrawiam
tomasz


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 mar 2025, o 07:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12419
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1751
Otrzymał podziękowań: 4223
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
A myślałem, że to ja mam ciasno. ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 586 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL