_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

No to kontynuując zboczony temat :D

Wczoraj wieczorem zrobiłem rysunek łyżwy do bojera wymiary są przeliczone z cali na mm.
Źródło cytowane wcześniej
http://chestofbooks.com/crafts/popular- ... -Boat.html

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Jasne że można wziąć dowolną konstrukcję i być może będzie lepsza - ale znalazłem właśnie chwilkę i narysowałem coś takiego dziwnego:


Cały jest - jak chciałeś - poskręcany z kantówek 5x3cmx2.5m Jeżeli użyjemy do tego śrub z nakrętkami, to da się rozmontować do wiązki listewek.
Maszt skręcony barbarzyńsko z dwóch listew. Płozownica skręcona finezyjnie z dwóch listew (górnej i dolnej), z podłużnicami pomiędzy. Dla pilota, zgodnie z radą Przemka, jest wygodny leżak
Żagiel z tkaniny plandekowej (pokrycie leżaka też), można zrobić wersję na słabsze wiatry, z dłuższym bomem i większą powierzchnią.

Płozy najprostsze pod słońcem - z typowego teownika 50x50x6, co rozwiązuje problem stabilności płóz. Sterowana przednia płoza, nożnym orczykiem (nie upieram się, można dorobić rumpel).

Konstrukcja jest jak widać toporna aż zemby bolom, ale ważyć będzie poniżej 40kg, a kosztować ze 200zł najwyżej (nie licząc bloczków szota).

Chyba nie warto robić dokumentacji?

pozdrowienia

krzys

O ja niegodzien

To ja chowam do szuflady swój szkic ślizgu

Szczegółowych planów nie trzeba, ale przydały by się jakiś wymiary po skręceniu, co by to można ogarnąć .

Prosił bym też o parę zbliżeni konstrukcji.

A przy okazji jakieś zamówienie z Czech co do trunku za fatygę

Oczywiście na żaglu będzie "myszek design"

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Długość kadłuba (?) 2.2m
Szerokość 2.5m
Wysokośc masztu 4m

Wszystkie listwy 50x30mm
Płozownica do dwie listwy 2.5m
Podłużnice - dwie listwy 2.25m
Wsporniki leżaka: dwie listwy 1.15m i dwie 0.35m
Poprzeczki leżaka: 1m i 0.5m, orczyk 0.5m
Maszt - dwie listwy 2.5m
Wsporniki - dwie listwy 2.5m
Bom 2.5m lub 2x2.5m
Razem 11 listew 2.5m, mozna na wszelki wypadek kupić 12
Kilka węzłówek ze sklejki 8mm, kilka klocków, płozy, plandeka, śrubki... moze jakieś metalowe kątowniczki do przymocowania wsporników do płozownicy.

Jak chcesz obejrzeć jakieś szczegóły to będę musiał je narysować

pozdrowienia

krzys

ps. a może na żaglu umieścić logo Forum?

Nie rozwiązuje natomiast żadnego z innych problemów zwiazanych z płozami do bojerów.
Może warto się jakimś bojerem przejechać, by wiedzieć jakie to problemy?

Tak dla przykładu i do myślenia:
http://www.bojery.pl/modules/xoopspoll/ ... ?poll_id=4

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Bo to nie ma być maszyna wyczynowa w jakimkolwiek stopniu, tylko możliwie najprostsza w budowie i najtańsza zabawka. To dość dokładnie określa priorytety... przy czym zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zastosować inne płozy, jakie kto ma pod ręką.

pozdrowienia

krzys

Hmmm, zastosowanie tego co proponujesz będzie na pewno mało regatowe.
Bojer ruszy tylko w idealnych warunkach, w zasadzie nigdy nie spotykanych...
A jak będzie ciut więcej w takich warunkach wiało, to za daleko nie zajedzie...
Na pewno się to natomiast zgadza z jasno określonym priorytetem nieprzyjmowania do wiadomości rzeczywistości powierzchni lodu...
Ale oczywiście na potrzeby uroczego, czysto teoretycznego pitolenia można napisać, że można dać płozy z "typowego teownika 50x50x6"... Może być ten kątownik nawet zrobiony z ciasta makowego, będzie bardziej na czasie...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Zaprawdę powiadam Wam, zbożne to i chwalebne

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Wytyczne co do loga przyjęte

Wymiary zanotowałem i się mi porozjaśniało

Pytanie co do cięcia żagla z plandeki: Mam tylko dwa wymiary bom i maszt przydał by się jakiś 3 wymiar co by to dobre skroić

Jaka długość kątowników ???



Łyżwy mam zamiar naostrzyć, łyżwę/ślizg sterową w kształt litery V a łyżwy/ślizgi boczne tylko z zewnętrznej strony. Oprócz tego przody łyżew będą zaokrąglone

Czytając to co podlinkowałeś powinno rozwiązać problem. Chyba że chodzi o resorowanie łyżwy / ślizgu

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

"Nożne" łyżwy są za krótkie by dać boczny opór a już na pewno za krótkie by ten opór nie powodował zarzucania rufy ślizgu. Prawie każdego (widziałem jakieś łyżwy na archaicznych iceboardach)
Ponadto "nożne" łyżwy ostrzone są "z rowkiem" a płozy do ślizgu powinny być naostrzone w "V". Tak 80-100 stopni...

Wysokość łyżew będzie tylko trochę mniej niewystarczająca jak kątownika 50x50, chyba, że ślizgać się chcesz tylko w idealnych warunkach, typu minimalna ilość śniegu na idealnie gładkim lodzie...Tylko gdzie takie warunki znajdziesz?
Sterowa płoza powinna być ostrzona w U w części przedniej i w V w tylnej. Inaczej sterowność będzie tak świetna, ze wyrwie ci rumpel z ręki albo zwichnie nogi na orczyku...

BTW blisko miejsca które linkowałem jest też wytłumaczenie, czemu łyżwy się nie nadają...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Może ustalmy co jest co bo ja jestem laik i mogłem coś namieszać.

Na pewno nie chciałem stosować zwykłych łyżew.

Myszek również nie podał długości teownika.

***** 22 gru 2010, o 19:47 *****

Ok czytam teraz na temat płóz

Jaromir, widzę Żeś w temacie zorientowany może jakieś dalsze uwagi i rozwiązania

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Aaaa - ja wziąłem twoje "łyżwy" za to co ludzie do nóg na lodowisko przypinają.
Tymczasem obaj mówimy o płozach do bojera...
Trochę o teorii płóz jest tutaj, mimo że dotyczy w zasadzie iceboardów można doczytać "o co chozziii" z wysokością, wytrzymałością i wymiarami płóz: http://iceboard.:forum_o_mazurach:/iceboard/faq.html

Myszek podał wysokość kątowników.
Jak chce dać 50mm, to musi szukać jeziora ze śniegiem na lodzie niższym niż to co podał.
Powodzenia.

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Ja to w wątkach techniczno-konstruktorskich się nie (lub rzadko) wypowiadam, ale w tym o żegludze po zasypanym śniegiem lodzie muszę - pamiętajcie, nie jedzcie żółtego śniegu!!!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Maar ten jest najlepszy nie wiedziałeś


Jaromir, poczytałem i co to teowników to rzeczywiście kiszka.

Na razie co wykombinowałem to użycie kątownika 80x60x6 jako spinki na końcach płozownicy do nich będą montowane tasaki na śrubach.

Tasaki będą miały podobny kształt, jak ten który narysowałem ale wymiary:

- wysokość 13cm
- długość 70cm (wiem że normalnie jest 90cm, ale konstrukcja jest mała wiec chyba 90 były by przegięciem)
- grubość - 5cm

Co do płozy sterującej nie wiem jaką dać długość.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

No i dobrze.
To znaczy, wcale nie upieram się przy teownikach, od początku uważałem płozy za najważniejszy problem i cieszę się że Jaromir włączył się w to jako fachowiec (w nagrodę ma satysfakcję że mógł mi trochę poprzysrywać ).

Skoro mbober1 podejmuje się zrobić przyzwoite tasaki, to świetnie, nie ma co szukać rozwiązań zastępczych. Zwróć tylko uwagę na dwie sprawy:

1. mocowanie płóz - musi wytrzymać siły boczne rzędu takiego jak ciężar całego bojera, więc musi być naprawdę solidne. Może raczej ceownik niż kątownik?
Poza wszystkim lepiej, żeby płoza miała pewną swobodę wahania przód-tył, żeby dostosowywać się do nierówności lodu i ewentualnych przechyłów bojera. W wersji uproszczonej liczyłem na naturalną elastyczność konstrukcji, ale jak robimy porządnie, to może by i o to zadbać... znaczy, ceownik i poprzeczna ośka.

2. grubość - napisałeś 5cm, a to akurat tyle co poprzednio proponowanego teownika. Jeżeli taką grubość będziesz miał na wysokości 5cm nad lodem, to nie będzie lepsze od początkowego T. Żeby zmiana miała sens, wzmocnienie tasaka powinno zaczynać się dość wysoko.

Jeszcze jedna kwestia - wyważenie. DN ma środek ciężkości i środek ożaglowania blisko płozownicy, co wydaje się dobrym pomysłem: maksymalnie wykorzystuje szerokość bojera, a odciążenie przedniej płozy zmniejsza siły na rumplu.
Te bojery, które pokazywano w tym wątku (ze sterowaną tylną płozą) mają środek ożaglowania na wysokości płozownicy, ale środek ciężkości dużo bardziej z tyłu - jak się steruje tak obciążoną płozą? - Czy mniej obciążona płozownica nie wyślizguje się na bok?

Na moim rysuneczku środek ciężkości i ożaglowania jest gdzieś pośrodku - w spoczynku każda płoza ma takie samo obciążenie. To nie jest najkorzystniejsze dla stateczności, ale wychodzi jeszcze zadowalająca. Można jednak łatwo przesunąć środek ciężkości (a i ożaglowania) do tyłu, zbliżając wyważenie do znanego z DNa. Tylko trzeba zmienić sterowanie z orczyka na rumpel, ale może warto? Jaromir, co o tym sądzisz?

pozdrowienia

krzys

Masz rację ceownik będzie lepszym rozwiązaniem. Trochę przegiąłem z tym trzymaniem ślizgu na 6cm w górnej części.
Myślę, że 4 cm wystarcza plus tak jak pisałeś montaż na ośce.

Po świętach będę musiał poszukać jaki ceownik zastosować ?? może jakieś propozycje.



Jak daleko przesunąć środek ciężkości??
np. 4 litery sterującego na płozownicy.

Tylko potem pozostaje kwestia zamocowania bloczków szota.

A i jeszcze jedno 3 wymiar do żagla. Wiem jestem leniwy mogę to zmierzyć empirycznie :D

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Przy okazji tematu...gdzie można kupić gotowego DN ?.

Wojciech

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Tu się ogłaszają np:

http://bojery.pl/modules/newbb/viewforum.php?forum=11

Wojtek ale Rybnickie chyba nie zamarza :D

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

To właśnie czyni atrakcyjnym nasz zbiornik w całym roku...
ale mamy boczne zbiorniki Pniowiec i Gzel,na których
tafla lodowa już się dawno pojawiła.
Dzięki za link.

Wojciech

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...

Mnie się marzy aby na Goczłkowie pośmigać

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Co do przesunięcia środka ciężkości i rumpla.

Będę chciał zastosować takie o to rozwiązanie:





Tasaki będą kopią z bojera DN, trochę zmniejszoną.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

Popieram. Wydaje się najrozsądniejsze (i też można zrobić z kantówek 50x30 )
Żagiel lepiej chyba robić od razu w większej wersji: maszt 4.5m, bom co najmniej 3.5
Długości tylnego liku nie podam celowo, bo lepiej jest złożyć całość do kupy,
podwiesić bom na takiej wysokości, żeby nie oskalpował, i wymierzyć.
Zwracam tylko uwagę na to, żeby tylny lik był wklęsły - nie będzie się trzepotał przy większych prękościach.

Tak w ogóle to nie należy spodziewać się na tym wynalazku zbyt dużych prędkości, jakieś 60km/h to pewnie szczyt możliwości. Dlatego przyda się większy żagiel...

pozdrowienia

krzys

My tu już ani gadu gadu;
...a tam nasz ulubiony
"Ciąg dalszy nastąpił":

http://forum.:forum_o_mazurach:/viewtopic.p ... c7f8#34574

pozdrawiam noworocznie MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Oj tam oj tam.

Co ja poradzę, że aura nie taka.

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/

U mnie na drodze lód jest idealny - zarówno na łyżwy, jak i bojery... i nie ma obawy, że się załamie!


***
Próbowałem odkuć - udało mi się na ścieżkach na posesji, ale na drodze był pięknie ubity przez samochody śnieg zwany "śliskość pośniegowa" i to zamieniło się w istne lodowisko. Moje sypanie popiołem i trocinami, oraz solą, nie na wiele się zdaje (piasek mi się dawno skończył - chyba skoczę gdzieś ukraść z jakiejś budowy).

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A może opalarką albo palnikiem do papy

A wracając do tematu, fajnie zdjęcia w wyborczej:
http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... _.html?i=0

_________________


Bobrowe Żeremia
https://www.facebook.com/BobroweZeremia/