Koleżanka z grupy wysłała mi wiadomość. Była krótka. Nie przypuszczała zapewne jak wiele inspiracji do nowych wątków mi przyniesie. Musi napisać pracę zaliczeniową o planowaniu rejsu dookoła świata. Oprócz angielskich i amerykańskich prac nie można pominąć Urbańczyka. Przygotowując się do rozmowy z Nią przejrzałem Jego książkę. A tam co strona to kilka inspiracji. Że też ja wcześniej na to nie wpadłem:

* Matematyka w żeglarstwie

a w szczególności:

* Rola rachunku prawdopodobieństwa w życiu żeglarza

* Jak płynąć aby uniknąć sztormów?
* Matematyczny wzór na ilość potencjalnych konfliktów w załodze w zależności od ilości załogantów
* Passage Planning (Anglicy to są cieniasy w porównaniu do Urbańczyka)
* Wzór kalifornijskiego matematyka Steinharda i modyfikacja Urbańczyka
* Morskie opowieści a właściwie wzór na ich prawdziwość
* Wzór cyrografu podpisywanego przez wszystkich załogantów przed rejsem
* Jak obliczyć prędkość?
* Ile zapłacić dobremu załogantowi za to by chciał z nami popłynąć?
* Skiper: nawigator czy psycholog?
* Załogant idealny
* Wielkość rezerwy czasowej
* Metodyka planowania rejsu

To oczywiście tylko przykładowe pomysły, które na szybko zrodziły mi się w metrze. Czyż Urbańczyk nie jest Kuracentowy? Tylko, że ,,, bardziej! Ja większości tych wątków nie wymyśliłbym!

Ale najważniejsze - trzeba pomóc dziewczynie napisać pracę zaliczeniową. A więc ja piszę zaraz nowy wątek o tym a Was zachęcam do pomocy.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Nie jest!

Carlo, 100 procent racji

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Przebaczmy jej, nie wiedziała co czyni

_________________
www.samoster.org.pl

Jak się czyta te urbańczykowe żarty, to odnoszę wrażenie, że przerósł miszcza

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa