Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 12 sie 2025, o 11:05




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 13 gru 2011, o 12:38 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Etykieta, etykieta, etykieta...?
A nie wystarczy zachowywać się normalnie?



Za ten post autor Były_User 934585 otrzymał podziękowania - 4: Colonel, Jaromir, robhosailor, Zbieraj
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 13:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Roman K napisał(a):
nie zamieściłem RSMSS, bo to był obowiązujący regulamin i jak ktoś się decydował wejść na pokład, to z nim nie dyskutował.

Myślę, że mierząc innych Twoją własną miarą popełniasz błąd gruby.
Pamiętam nieźle lata obowiązywania RSMSS. I nie sądzę, by tam gdzie żeglowałem jakiś inny regulamin był bardziej dokumentnie niż ten ukaz olewany.
Ba - klubowo po wodach morskich zacząłem żeglować jakoś tak w 1976 roku - i przez pierwszych kilka lat nie miałem nawet okazji odnotować istnienia jakiegoś wszechogarniającego regulaminu. Tyle na temat "nie dyskutowania" z tym biurokratycznym curiosum zwanym RSMSS. :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 13:26 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13884
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1636
Otrzymał podziękowań: 2389
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jacek Woźniak napisał(a):
A nie wystarczy zachowywać się normalnie?

Zbyt ogólnikowe pojęcie.
Jacek dla niektórych normalne zachowanie jest dla innych nienormalne.
Etykieta już dawno umarła...a może jej wcale nie było ?!...tylko w książkach można było o tym poczytać.
Ilu jest takich kogo ten dział interesuje ?

Wszyscy święci są tylko w niebie...

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...



Za ten post autor Wojciech otrzymał podziękowania - 2: marek48100, Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 15:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jacek Woźniak napisał(a):
A nie wystarczy zachowywać się normalnie?
Wojciech1968 napisał(a):
Zbyt ogólnikowe pojęcie.

Zależy, co ktoś wynosi z domu - jeśli go mama i tata nie nauczyli jeść nożem i widelcem, mówić "proszę, przepraszam, dziękuję", że się nie drze mordy po nocy i że należy pomagać innym itd. to pojęcie etykiety (jakiejkolwiek, nie tylko żeglarskiej) będzie mu zawsze obce, a jeśli nauczyli, to dla niego jest to zachowanie normalne i nic więcej nie trzeba.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 17:33 

Dołączył(a): 12 paź 2011, o 08:28
Posty: 22
Podziękował : 5
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Czy piszacy szeroko o kuturze wiedza czym jest etykieta jachtowa?
Zalozyciel watku pyta o ETYKIETE, czyli o niewielka ale specyficzna dla zeglarstwa czesc kultury, ktora z domu wyniesc mogli jedynie nieliczni.
Nie mylcie pojec.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 18:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Pogromczyni oceanow napisał(a):
Nie mylcie pojec.

Nie mylimy.
Chodzi o specyficznie żeglarskie zachowania i zwyczaje, które pochodzą z różnych dziedzin życia, z ceremoniału morskiego itd. itp.
Tyle, że bez przesady - żeglarstwo przestało być wiedzą tajemną, jak i masońską lożą też nie jest. Są pewne zwyczaje specyficznie żeglarskie, ale to nie znaczy, że ktoś znający etykietę i zasady dobrego wychowania, będzie się niewłaściwie zachowywał w sytuacjach żeglarskich. Tak samo żeglarz znający i przestrzegający etykiety nie wypomni niczego (bo nie będzie takiej potrzeby) komuś, kto zachowuje się prawidłowo, chociaż to tylko szczur lądowy i na etykiecie żeglarskiej się nie zna. Ludzie wychowani i inteligentni potrafią się znaleźć w różnych sytuacjach.

BTW: Jakiś czas temu Prezydent USA Barrack Obama był z wizytą w Zjednoczonym Królestwie i pozwolił sobie na przyjazny gest wobec Królowej Brytyjskiej i chciał się z nią stuknąć kieliszkiem szampana, co Królowa Brytyjska potraktowała, jako prostackie zachowanie i z miną wyniosłą potraktowała swego gościa, jak powietrze - zepsute... W tym momencie prawie cały mój szacunek do tej całej napuszonej monarchii legł w gruzach - etykieta dworska i skostniały ceremoniał, przewyższyły wszystko, nawet proste, ale przyjazne gesty ze strony dostojnego (a jakże!) gościa.

Najgorsze (oprócz chamstwa) jest chyba skostnienie, przywiązanie do definicji, pojęć i poglądów, ceremoniałów, tradycji i brak dystansu, do samego siebie i roli w jakiej występujemy i otwarcia na to, co życie przynosi w danej chwili.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 18:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Roman K napisał(a):
Nie ma natomiast sytuacji występujących współcześnie, szczególnie w zatłoczonych portach, a dla mnie stanowiących istotny element etykiety jachtowej np.:
- odbieranie cum jachtu podchodzącego do kei, przez załogę jachtu stojącego w porcie
- nie stawanie kokpit w kokpit podczas postoju w "tratwie"
- nie zostawianie na pomoście całej cumy
- nie pozostawianie ma pomoście zwoju kabla elektrycznego
- zakładanie ucha cumy na pachoł pod, a nie na cumę sąsiada
- suszenie prania od strony wody, a nie od kei

W znakomitej większości przypadków tak się załogi zachowują. Dodam jeszcze
- wiązanie fałów, aby nasz jacht nie hałasował.
Roman K napisał(a):
Czy uważacie że to co wymieniłem stanowi element etykiety jachtowej, czy nie ma żadnego znaczenia?.

Z całą pewnością te elementy stanowią etykietę jachtową.
Pogromczyni oceanow napisał(a):
Zalozyciel watku pyta o ETYKIETE, czyli o niewielka ale specyficzna dla zeglarstwa czesc kultury, ktora z domu wyniesc mogli jedynie nieliczni.

Dokładnie tak.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 18:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Pogromczyni oceanow napisał(a):
Zalozyciel watku pyta o ETYKIETE, czyli o niewielka ale specyficzna dla zeglarstwa czesc kultury, ktora z domu wyniesc mogli jedynie nieliczni.
Nie mylcie pojec.

Przede wszystkim nie demonizujmy pojęć przed ich zdefiniowaniem. :roll:

Czy Ty zdefiniujesz "etykietę jachtową" lepiej niż Głowacki - w pierwszym (i chyba jedynym sensownym...) zdaniu tej uroczej ramoty, gdzieś tu wyżej skopiowanej?
Przypomnę:
"Etykieta jachtowa sprowadza się do kulturalnego zachowania się załogi na jachcie i w porcie, do stałej dbałości o estetyczny wygląd jachtu oraz do przestrzegania ceremoniału morskiego"

Przecież jedyna "część kultury, którą z domu wynieść mogli jedynie nieliczni" to ten nieszczęsny "ceremoniał morski". Tylko - zakładając powszechne odrzucenie marwojowsko-harcerskiej operetki - jakie przejawy "ceremoniału morskiego" miałyby w ogóle dotyczyć żeglarzy? I czemu niby mielibyśmy przyjąć, że zawsze przestrzegać go muszą wszyscy żeglujący, hę?

W kwestiach "etykietowych" serdecznie polecam z uwagą przeczytać pewien ciekawy tekst:
http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=1237&fload=1
Do końca.....

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 gru 2011, o 20:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
pierdupierdu napisał(a):
Przecież jedyna "część kultury, którą z domu wynieść mogli jedynie nieliczni" to ten nieszczęsny "ceremoniał morski". Tylko - zakładając powszechne odrzucenie marwojowsko-harcerskiej operetki - jakie przejawy "ceremoniału morskiego" miałyby w ogóle dotyczyć żeglarzy? I czemu niby mielibyśmy przyjąć, że zawsze przestrzegać go muszą wszyscy żeglujący, hę?

Etykieta banderowa (flagowa) jest istotna i niekoniecznie uczą w szkole o pewnych szczegółach. Tyle, że już ktoś tu wrzucił kiedyś filmik - z ceremonii odsłonięcia pomnika z udziałem różnych prominentnych w danym mieście osób i co??? Podstaw zachowania się w stosunku do narodowej flagi - ZERO...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 00:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
robhosailor napisał(a):
pierdupierdu napisał(a):
Przecież jedyna "część kultury, którą z domu wynieść mogli jedynie nieliczni" to ten nieszczęsny "ceremoniał morski". Tylko - zakładając powszechne odrzucenie marwojowsko-harcerskiej operetki - jakie przejawy "ceremoniału morskiego" miałyby w ogóle dotyczyć żeglarzy? I czemu niby mielibyśmy przyjąć, że zawsze przestrzegać go muszą wszyscy żeglujący, hę?

Etykieta banderowa (flagowa) jest istotna i niekoniecznie uczą w szkole o pewnych szczegółach.

Acha..
A co poza pokazywaniem własnej bandery (akurat obowiązek wynikający regulacji m-narodowych) i ewentualnie flagi państwa akurat odwiedzanego po prawej stronie masztu (zwyczaj taki, niektórzy nawet przestrzegają) jest wg. Ciebie tak "istotne" ja jachcie, by nazywać to jakąś osobną "etykietą banderową (flagową)"?
No i co wynika z tego, że w szkołach nie uczą o jakiś szczegółach podnoszenia bandery?
Tak pytam...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 09:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
pierdupierdu napisał(a):
A co poza pokazywaniem własnej bandery (akurat obowiązek wynikający regulacji m-narodowych) i ewentualnie flagi państwa akurat odwiedzanego po prawej stronie masztu (zwyczaj taki, niektórzy nawet przestrzegają) jest wg. Ciebie tak "istotne" ja jachcie, by nazywać to jakąś osobną "etykietą banderową (flagową)"?
No i co wynika z tego, że w szkołach nie uczą o jakiś szczegółach podnoszenia bandery?
Tak pytam...

Niewiele:
Okazywanie należnego szacunku banderze, jak i innej fladze państwowej...

No i np. podnoszenie o 0800, opuszczanie o zmierzchu, a w morzu bandera cały czas, nawet w nocy, noszenie bandery na flagsztoku i w innych przewidzianych miejscach i na właściwy sposób, a nie przywiązaną do achtersztagu i takie tam... Tyle, że ja nie uważam tego za coś specjalnego, żeglarskiego, tylko za coś normalnego. Ale rzeczywiście - w szkole na temat noszenia pod prawym salingiem flagi państwa odwiedzanego pani nam nie mówiła... wyczytałem albo w jakiejś żeglarskiej książce, albo w Żaglach... :-( :-( :-(

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 5: -O-, Były user, Kurczak, Moniia, Roman K
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 14:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Filmik nie wymaga komentarza. :oops:

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 14:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13884
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1636
Otrzymał podziękowań: 2389
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Jeanneau napisał(a):
Filmik nie wymaga komentarza. :oops:

Już o tym było http://www.zegluj.net/forum_zeglarskie/ ... 50#p111150

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Wielka szkoda, że autor filmu z YT nie skorzystał z Polskiego przykładu szacunku dla flagi i nie piszę tu o tych osobach przy tablicy.

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 14:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
już ktoś tu wrzucił kiedyś filmik - z ceremonii odsłonięcia pomnika z udziałem różnych prominentnych w danym mieście osób
Wojciech1968 napisał(a):
Już o tym było

Było, ale wtedy dyskusja zdryfowała w stronę kiboli, a teraz jest o etykiecie - chyba flagowej też.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 14:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Ale zestawienie dwóch flag narodowych i sposobu postępowania z nimi jest jak najbardziej trafiony........

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17568
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2355
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
No i co wynika z tego, że w szkołach nie uczą o jakiś szczegółach podnoszenia bandery?
To nie o szczegóły, to o zupełny brak pojęcia w temacie chodzi.
Ktoś może znać i stosować ogólne zasady kultury i jednocześnie nie mieć pojęcia o tym, że w żegludze występują szczególne zasady.
Słowo honoru, że widziałem (co prawda na mazurskim charterowym jachcie, więc wiele to tłumaczy ;-) ) kolesia wiozącego na achtersztagu: flagę klubu piłki pokopanej Legia, wesołego Rogera, banderę Polską i banderę UE.

Natomiast teksty p. Głowackiego poruszają zasady ogólne: ubieranie się, nie sprawianie kłopotu innym, bycie sympatycznym i jakieś takie pierdolety, więc nic dziwnego, że ludzie się nabijają z "etykiety".

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 15:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 29 maja 2009, o 17:01
Posty: 3022
Lokalizacja: Frankfurt am Main
Podziękował : 121
Otrzymał podziękowań: 73
Uprawnienia żeglarskie: inny kapitan, inny też niż myślicie
Piotr widziałeś Polski, wojskowy poczet flagowy w trakcie uroczystości państwowej? Naszym zainteresowaniem powinno być nasze podwórko.
Nie można porównywać ceremoniału wojskowego ze zwykłą symboliczną okazją odsłonięcia tablicy, gdzie intencje osób w niej biorących udział są tylko szczere ale za to nie pozbawione braków w podstawowej wiedzy w w/w. zakresie przez indywidualne osoby.
Ten starszy Pan może był tak przejęty powagą sytuacji w jakiej się znalazł, że to go przerosło. Nikt mu nie pomógł .... Zdecydowanie przy organizacji pominięto ten moment uroczystości. Wiek mógłby być atutem ale tak się nie stało. Czegoś po prostu zabrakło.

_________________
VR - Helix_zegluj
app - Pozdrawiam
Ex: Braniewo, Jaromin, Szczecinek, Krynica, Poznan, Gołdap, Krakow, Wola Batorska, Wrocław, Antoniniek, Poznan, Frankfurt am Main ... BOCAL island


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 15:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Helix napisał(a):
Czegoś po prostu zabrakło.

Trafne spostrzeżenia. IMHO - zabrakło w scenariuszu uroczystości punktu związanego z flagą, której użyto, jako zasłony pomnika. Ale przede wszystkim zabrakło podstawowych odruchów związanych z flagą. Po prostu - wszystkim wydawało się oczywiste coś, o czym nie mieli zielonego pojęcia i o tym zapomnieli, pominęli i wyszło, co wyszło.
Zapewne, gdyby uroczystość miała oprawę wojskową, to takiej kaszany z flagą by nie było.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Helix napisał(a):
Wielka szkoda, że autor filmu z YT nie skorzystał z Polskiego przykładu szacunku dla flagi i nie piszę tu o tych osobach przy tablicy.

Nie miał pewnie takie go przykładu pod ręką, a może świadomie chciał porównać do ceremoniału amerykańskiego? Trudno teraz powiedzieć.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 17:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Mało tego, że widziałem Arku, to jeszcze czynnie w nim uczestniczyłem przez dwa lata z hakiem. Zacząłem tupać jako asystujący pod koniec I roku, a skończyłem na początku IV, kiedy zastąpili nas młodsi koledzy.... :)
Nigdy nie było takiej sytuacji, żeby flaga walała się po kątach.......

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 17:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Helix napisał(a):
Piotr widziałeś Polski, wojskowy poczet flagowy w trakcie uroczystości państwowej? Naszym zainteresowaniem powinno być nasze podwórko.
Nie można porównywać ceremoniału wojskowego ze zwykłą symboliczną okazją odsłonięcia tablicy, gdzie intencje osób w niej biorących udział są tylko szczere ale za to nie pozbawione braków w podstawowej wiedzy w w/w. zakresie przez indywidualne osoby.
Ten starszy Pan może był tak przejęty powagą sytuacji w jakiej się znalazł, że to go przerosło. Nikt mu nie pomógł .... Zdecydowanie przy organizacji pominięto ten moment uroczystości. Wiek mógłby być atutem ale tak się nie stało. Czegoś po prostu zabrakło.


Jestem, niestety, dziwnie przekonany, że gdyby ktoś z organizatorów odsłonięcia przez lokalne władze tablicy, ku czci czegokolwiek, w USA potraktował tak na oczach publiczności amerykańską flagę - miałbyś na filmie widoczne objawy niezadowolenia i protestu - do odebrania flagi i złożenia jej z szacunkiem włącznie. Problemem nie jest ten starszy pan, tylko to, że zgromadzonym notablom, widzom i obsłudze ten fakt zdawał się nie przeszkadzać. A przecież to bardzo patriotyczna uroczystość była i przyszli w niej uczestniczyć, mniemam, w większości patrioci, pewnie nawet tacy "prawdziwi" byli wśród nich... byli lokalni urzędnicy, biskup... organizator - o obecność lokalnych mediów i zapewne poczęstunek dla notabli zadbać potrafił a flaga z tej patriotycznej okazji została zapomniana.

PS W Ameryce, na podrzędnych uroczystościach bez asysty wojskowej flagą zajmują się lokalni weterani, rezerwiści, skauci, policjanci, strażacy, uczniowie. Ceremoniał nie mniej pieczołowity niż sprawowany przez USMC. Tam to jest oczywiste. Potrzeba było czterech harcerzy albo członków OSP... nie musieliby składać po trójkątach i na akcentowane tempa tylko z szacunkiem.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowania - 4: -O-, Jurmak, Kurczak, robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 19:11 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 16:33
Posty: 873
Podziękował : 87
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
trochę się to wszystko rozpędziło i trochę mnie przerosło ;)
Kiedyś żeglarstwo było sportem "elitarnym"!! i nie było ważne że chodziliśmy w podartych dżinsach (nie ze względu na modę) i żeglowaliśmy na "byle czym". Łączyła nas jakaś niewidzialna więź. Było to połączenie tradycji, pasji, koleżeństwa itd. Teraz mam wrażenie że to umarło :-( i coraz mniej jest braterstwa wśród żeglarzy. Może piszę z pozycji "starego piernika" lecz żeglując przeważnie samotnie wieczory wolę spędzać samotnie, bo przyłączając się do ogniska czuję się jak intruz. Nikt już przy ognisku nie śpiewa szant, nikt nie fałszuje na gitarze itd.
Za komuny wpojono mi pewne zasady współżycia na wodzie i czy były one złe? Nie ważne skąd się wywodziły, ale stanowiły pewien klimat i "otoczkę" w środku której byliśmy my. Tych zasad przestrzegam do dziś i uczę ich przestrzegania swoje dzieci (i tak mnie nie słuchają :lol: )
marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 22:54
Posty: 319
Lokalizacja: Za daleko od jezior i mórz.
Podziękował : 442
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
marek48100 napisał(a):

..... Łączyła nas jakaś niewidzialna więź. Było to połączenie tradycji, pasji, koleżeństwa itd. Teraz mam wrażenie że to umarło :-( i coraz mniej jest braterstwa wśród żeglarzy.....

.......Może piszę z pozycji "starego piernika" lecz żeglując przeważnie samotnie wieczory wolę spędzać samotnie, bo przyłączając się do ogniska czuję się jak intruz. Nikt już przy ognisku nie śpiewa szant, nikt nie fałszuje na gitarze itd.......

marek


Co do pierwszego to masz rację, niestety. Teraz jak dobijasz do pomostu, na którym jest pełno ludzi, to nikt cumy od Ciebie nie odbierze :-( . Możesz wpaść do wody, to nie ma chętnych do ruszenia na ratunek.... :-(

Co do drugiego, to jeszcze się zdarzają miejsca, gdzie się śpiewa szanty przy ognisku,gdzie i fałszujące gitary również się znajdą ;)

_________________
Pozdrawiam
Ania


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Węzełek napisał(a):
Co do pierwszego to masz rację, niestety. Teraz jak dobijasz do pomostu, na którym jest pełno ludzi, to nikt cumy od Ciebie nie odbierze

Dodajmy, że dotyczy to Mazur

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:14 

Dołączył(a): 27 cze 2010, o 16:33
Posty: 873
Podziękował : 87
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Aniu jak trzeba to nawet zaśpiewam, ale nie chcę psuć ludziom wypoczynku :lol: :lol:
marek

_________________
http://www.boatbuilders.glt.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17693
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4535
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
marek48100 napisał(a):
Może piszę z pozycji "starego piernika"

Obawiam się, że tak. Każdy z nas z wiekiem zaczyna marudzić na młodzież i na to, że dawniej były lepsze czasy.
Jak sobie przypominam swoje jazdy podmiejskimi liniami w kolejowymi w latach 70. to mam wrażenie, że chuligaństwo było wtedy podobne, jak teraz, tylko prasa o tym nie pisała - np. czy słyszałeś wtedy we wszystkich programach TVP i Polskiego Radia, że żule wyrzucili konduktora z pociągu na trasie Warszawa-Otwock? Nie, bo nie było takiej relacji. A ja znałem świadków tej tragedii.

Teraz dostępność żeglarstwa jest większa niż w latach 70. Zobacz moją fotkę w innym wątku - zrobiona latem w połowie 70. na Zalewie Zegrzyńskim - nie ma łódek w polu widzenia poza jedną
Obrazek
i porównaj np. z tą - zrobiona w tym roku, 24 września:
Obrazek
Procent chuligaństwa, braku wychowania, braku etykiety w żeglarstwie, jest ten sam, co był, tylko załóg żeglujących i łódek wielokrotnie więcej niż kiedyś, to głównie dlatego zauważamy, że braku etykiety i wychowania jest więcej, niż 40 lat temu.
marek48100 napisał(a):
Nikt już przy ognisku nie śpiewa szant, nikt nie fałszuje na gitarze itd.
Węzełek napisał(a):
jeszcze się zdarzają miejsca, gdzie się śpiewa szanty przy ognisku,gdzie i fałszujące gitary również się znajdą ;)

Wolę ciszę niż fałszowanie gitar - mam słuch muzyczny i trudno mi czasami wytrzymać te tortury, miejcie też to na względzie w związku z etykietą żeglarską i w ogóle.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

marek48100 napisał(a):
Aniu jak trzeba to nawet zaśpiewam, ale nie chcę psuć ludziom wypoczynku :lol: :lol:

Bóg ci zapłać dobry człowieku :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 lip 2010, o 22:54
Posty: 319
Lokalizacja: Za daleko od jezior i mórz.
Podziękował : 442
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: ż.j.
Cape napisał(a):
Węzełek napisał(a):
Co do pierwszego to masz rację, niestety. Teraz jak dobijasz do pomostu, na którym jest pełno ludzi, to nikt cumy od Ciebie nie odbierze

Dodajmy, że dotyczy to Mazur


Oczywiście, bo na morzu, to ja jeszcze nie pływałam :lol: . Tylko co to za różnica, dla etykiety? :roll:

robhosailor, mnie się nie zdarza fałszować, ale za moją gitarę nie odpowiadam..... :lol: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Ania


Ostatnio edytowano 14 gru 2011, o 20:27 przez Węzełek, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie uogólniać proszę :D
Zawsze odbieram cumy jak mam wolne ręce. Ostatnio nawet ciągneliśmy w Jastarni jacht na cumie wzdłuż pomostu skacząc z kutra na kuter - bo porządny harcerski silnik wziął i nie odpalił :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Węzełek napisał(a):
Tylko co to za różnica, dla etykiety?

To, że odebranie cum przez załogi innych jachtów (z wyłączeniem gdy robi to obsługa mariny) jest nadal standartem morskich portów we wszystkich krajach, w których byłem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 gru 2011, o 20:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14373
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1960
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Nie wspominajcie proszę o fałszowaniu - bo mi to coś przypomina, a wtedy ciarki mi po plecach chodzą :D

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mir i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL