qrwa, zorganizowałem ze 20 rejsów i nie mam regulaminu. Może dlatego to wszystko działa?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

A to pech. Mnie tak pod tą dyplomatyczną asertywność przypasował

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Maciek, podziękowałam, bo jak w pierwszej chwili zobaczyłam ten post, to już chciałam odpowiedzieć jednym słowem.

Wprost.

Ale ciekawa byłam, jak się dyskusja rozwinie. 2 strony - nie jest źle

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

bo tak ma, jednak jeżeli problem jest natury techniczno-matematycznej to Andrzej znajduje rozwiązanie

to jesteśmy umówieni

mnie osobiście ręce opadają, ale jeżeli w Twoim wypadku to się sprawdza to OK

jak nic miałeś zwyczajnie farta

_________________
Olek Kwaśniewski

Andrzej, zaplączesz się we własnych procedurach
jak zachodnia korporacja albo jakaś Unia Europejska.

Jak otwierasz że organizujesz rejs powinno być jasne, ile masz miejsc i ile jest na rezerwę.
- płynie ten kto się zgłosi, kolejni są na rezerwie
- płynie ten kto płaci szybciej zaliczkę
- płynie ten kto dopłaci szybciej do pełnej kwoty

Wtedy informujesz, że dopłata wpłynęła za późno i odsyłasz ją wraz z informacją, ze nie ma miejsc

Pięknie!
No właśnie! Od razu przypominają mi się: "Prawo Parkinsona", "Zasada Petera"... zdaje się, że niektórzy nie znają i dlatego pie...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Płynie ten, kto rozwikła regulamin Kuracenta i wygra dwuinstancyjne odwołanie.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Dokładnie tak.

W tym przypadku problemem było, że jest to popularny etap (wbrew moim obawom). Jednym z pierwszych wpłacających był Belg (znamy Go z Robertem, bo brał udział w naszych morskich rejsach). Zgłaszały się osoby mieszkające na stałe zagranicą. Osób zgłaszających się było na tyle dużo i w zbliżonym czasie, że problemem było, jakie logistyczne zasady ustalić? Ktoś mówi, że płynie. I nie mam wpłaty przez 24 godziny. I co mam zrobić? Wyrzucić Go z listy? No nie! Trzeba zaczekać kilka dni. A jeśli ktoś jest z zagranicy - to może 7 dni to za mało? A w międzyczasie zgłaszają się kolejne osoby. Muszą być w miarę proste zasady. Gdyby to był zwykły czarter w Grecji, to wziąłbym dwa jachty. Zapomniałem powiedzieć - większość chętnych ma różne patenty żeglarskie. Nie byłoby więc problemu.

Ale tu w wyprawowym rejsie - nie było to możliwe.

I jeszcze jedna kwestia. To nie był normalny czarter. Tu zasada jest taka, że trzeba zapłacić za cały etap często prawie dwa lata wcześniej!! Robert z własnej kieszeni założył bardzo dużo na starcie. Ja na poczet tego rejsu wziąłem kredyt. Zależało nam, aby możliwie szybko, załoganci zwrócili nam możliwie dużą część założonych przez nas środków finansowych. My organizujemy po kilka tysięcy PLN, aby spełnić nasze marzenia żeglarskie. I co? Nawet dobry znajomy, ale nie chce wpłacić 500 PLN? Sorry! To znaczy, że nie jest to Jego prawdziwe marzenie żeglarskie.

Wiktor! Olek! Inni wypowiadający się w tym wątku!

Mam nadzieję, że teraz trochę lepiej rozumiecie nasze podejście!?

I pytanie zaczepne do Olka. Po co czekasz tak długo na wpłaty od znajomych?
Myślisz, że jeśli nie wpłacą dzisiaj 500 PLN, to wpłacą za miesiąc?
No chyba, że wymagasz na starcie o wiele większych kwot.

I tu nasuwa się pytanie - ile powinna wynosić minimalna zaliczka na rejs:
a) tygodniowy
b) 3-tygodniowy

Moim zdaniem w obu przypadkach wystarcza 500 PLN. A Waszym?

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

W naszych realiach taka zaliczka IMHO wystarczy.
W realiach naszych zachodnich dalszych i bliższych współunijców - to raptem 100 euro więc można od bidy odżałować

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Tyle, byś po obniżeniu ceny rejsu o zaliczkę bez najmniejszego problemu znalazł innego chętnego na zwolnione miejsce od dnia, kiedy dana osoba nie wpłaca kolejnej części i informuje Ciebie o rezygnacji.

Okrutny! Teraz dopiero zabiłeś Kuracentowi klina!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Szkoda tylko że na samym początku nie opisałeś tej dość specyficznej sytuacji, którą tylko Ty znałeś, bo jak sam widzisz, "uogólnienie" prowadziło donikąd.
Pozdrawiam
Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman

Andrzej przyszykuje zaraz wzór na wysokość zaliczki uwzględniając
długość rejsu, długość i zanurzenie jednostki, powierzchnię żagla, porty w jakich się zatrzymujemy, ilość godzin na silniku, prędkość i kierunek wiatru, zużycie gazu w kambuzie, wielkość lodówki, ekologiczne opróżnienie kingstonu i wszystkie inne ważne aspekty.
Jeżeli mają być kobiety na pokładzie, to istotnym parametrem do wzoru będzie używanie suszarki i lokówki do włosów.

A widzisz! Jest to śmieszne.
.
.
.
.
A teraz zastanów się.
.
.
.
I tak na poważnie - rozmawialiśmy o tym wczoraj po Wigilii Żeglarskiej w małym gronie, które zostało do końca. Dobry kapitan/organizator (często w jednej osobie) uwzględnia takie rzeczy. Czy załogę będzie stać na restauracje? Ile wydamy na paliwo (z górką)? Ile zapasów trzeba zabrać z Polski. W przypadku długiego wyprawowego rejsu - jak tak na spokojnie zastanowicie się i przestaniecie się śmiać po śmiesznym i fajnym poście - to też do tego dojdziecie...

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Jak powiedzieć potencjalnemu załoganowi, że nie płynie?

NIE PŁYNIESZ!

To nie jest odpowiedź na zadane pytanie.

jak nie jak tak?

Ano własnie tak jak patrzysz a nie widzisz różnicy między odpowiedzią Twoją a tym czego chce Kuracent. Nie wyczuwasz intencji

Jego intencje są chore i sprośne

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

przez grzeczność nie przeczę