Forum żeglarskie • Zobacz wątek - [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 00:02

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

[OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Strona 2 z 2

[ Posty: 53 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Jurmak

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 12:38

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski

Kurczak napisał(a):

a że świeczek było mało spalił pół chateczki.

Skąd wiedziałeś, że dziecięciem będąc podpaliłem choinkę??? Oj tam od razu "pół chateczki", tylko firanka, zasłona i drzwi opalone...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Góra

Milena

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 12:49

Dołączył(a): 9 paź 2011, o 14:32
Posty: 458
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 203
Uprawnienia żeglarskie: nie podano

Jurmak napisał(a):

Skąd wiedziałeś, że dziecięciem będąc podpaliłem choinkę??? Oj tam od razu "pół chateczki", tylko firanka, zasłona i drzwi opalone...

Jurek, bo ci zbój z oczu patrzy!. Mimo tego kamuflującego uśmieszku

Góra

Kurczak

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 15:07

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1958
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.

Dokładnie tak ! :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/

A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Góra

Ketiw

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 20:02

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Cape napisał(a):

Nie wiem, jak daleko od rafy. Ale do najbliższego lądu było ze 4 km....w pionie. W poziomie kilka tysięcy km

Pytałem o odległość od rafy ,bo podobno , czym bliżej rafy tym zwiększa się ryzyko zakażenia ryby ciguaterą. Skutki zjedzenia takiej ryby mogą być dla człowieka dość przykre. Metodą na sprawdzenie ryby jest podanie mięsa kotu. No ale niewiele jest jachtów z kotem na pokładzie.
My na początku jedliśmy te ryby bez oporu , ale po rozmowie z zapoznanym na Antigui (na wyspie Antigua) miejscowym żeglarzem, który dwa lata walczył z tą chorobą, zaczęliśmy mieć pewien dyskomfort.
Pozdrawiam
Witek

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 20:05

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Milena napisał(a):

Kurczak napisał(a):

Taka miła atmosfera wokół brzmi kolęda,
babcia wali jak cholera,
ale fest te święta"

Milena pamiętasz tą piosenkę ?

pamiętam, pamiętam

tyle, że mam chwilowy problem z resztą zwrotek, a trochę ich było

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

aaa.. przypomniało mi się - było jeszcze coś takiego:
"taka miła atmosfera wkoło brzmi kolęda.....
ojciec pije jak szalony jakie piękne święta.....
taka miła atmosfera wkoło brzmi kolęda....
kot do myszki się dobiera jakie piękne święta....."

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

cd piosenki - było jeszcze o kocie:
" kot Ambroży ...cośtamcośtam... i udaje głupa
ujrzał myszkę i powiada "jaka ładna d..."

ot, takie świąteczne klimaty w zastępstwie poważnych rozważań nad definicją humanitaryzmu

Zazdroszczę Wam Mileno, Kurczaku i Jurku!

Ja to mam takie nudne Święta: opłatek, 12 potraw, kolęda z CD.
A Wy macie tak ekscytujące :-)

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Cape

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 20:26

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające

Ketiw napisał(a):

Pytałem o odległość od rafy ,bo podobno , czym bliżej rafy tym zwiększa się ryzyko zakażenia ryby ciguaterą.

Hmm, pierwszy raz słyszę.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Góra

Zbieraj

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 20:38

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397

Ketiw napisał(a):

podobno , czym bliżej rafy tym zwiększa się ryzyko zakażenia ryby ciguaterą.

Cape napisał(a):

pierwszy raz słyszę.

Lokalesi twierdzą, że tak, ale plączą się w zeznaniach. Problem zachorowania na ciguaterę nie dotyczy koryfeny, lecz tylko barakudy. Jedni twierdzą, że lepiej nie jeść barakudy starej (tzn. powyżej czterech stóp długości), inni, że nie jeść w określonych porach roku (latem). W każdym razie, na wsiakij pożarnyj słuczaj - nie łapać barakud na rafie. Pelagiczne są niegroźne.
Swoją droga, barakuda - w sensie konsumpcyjnym - to nic szczególnego. Mięso rzadkie i wodniste.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Za ten post autor Zbieraj otrzymał podziękowanie od: Cape

Góra

Ketiw

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 22 gru 2011, o 21:28

Dołączył(a): 24 lut 2010, o 20:31
Posty: 268
Lokalizacja: Topola Mała
Podziękował : 14
Otrzymał podziękowań: 52
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy

Zbieraj napisał(a):

Problem zachorowania na ciguaterę nie dotyczy koryfeny, lecz tylko barakudy. Jedni twierdzą, że lepiej nie jeść barakudy starej

Stara barakuda zżarła więcej rybek rafowych które żywią się toksycznymi algami, które to toksyny akumulują się w organizmie drapieżnych ryb takich jak barakuda. Ale dlaczego,
Januszku, nie dotyczy to koryfeny? Czyżby koryfena nie podpływała tak blisko raf ?
Całą moją wiedzę na ten temat czerpię z przewodnika po Małych Antylach Imraya, a tam nie wykluczają Koryfeny z kręgu podejrzanych.
No dobra , uwierzę ci na słowo. Ale jak zachoruję na to świństwo to będzie na Ciebie, pamiętaj. Z drugiej strony nie musisz się zbytnio obawiać, bo zanim tam z powrotem zapłynę to jeszcze trochę czasu upłynie.

Pozdrawiam
Witek

_________________
Pozdrawiam
Witek
'odwierty do pomp ciepła'

Za ten post autor Ketiw otrzymał podziękowanie od: Cape

Góra

Były_User 934585

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 23 gru 2011, o 09:07

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt

Wy tu Koledzy o rafach barakudach a co powiecie na takiego zwierza?

http://carppassion.eu/?x7l5lxh3xpl5h+h3+ll5h+h3l6l3xpx5xyxhxh+l333xk+xpxklkl3lllxlxx5x5xcxyxcxll3xllkx6l3xcx3xxxyl5x5llxyx+l+xlxlx+l5x3

Góra

Maar

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 23 gru 2011, o 09:27

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

A ja jeszcze w temacie zabijania.
Oberprokurator Seremet wydał instrukcję dla prokuratorów jak postępować z mordercami ryb. Czytamy w niej m.in.:
"Ogłuszania, wykrwawiania lub uśmiercania zwierząt mogą dokonywać jedynie osoby, które ukończyły 18 lat, posiadają wykształcenie co najmniej zasadnicze zawodowe oraz odbyły wymagane prawem szkolenie".

Jędruś, to, że masz 18 lat to wiem, to że skończyłeś coś więcej niż zawodówkę, też wiem, ale czy masz wymagane prawem szkolenie? Uważaj, bo pójdziesz siedzieć jak nic! :-)

http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/prokurator-generalny-andrzej-seremet-radzi-jak-po-ludzku-zabic-karpia_217862.html

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 23 gru 2011, o 10:19

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Marek napisał(a):

Jędruś, to, że masz 18 lat to wiem, to że skończyłeś coś więcej niż zawodówkę, też wiem, ale czy masz wymagane prawem szkolenie? Uważaj, bo pójdziesz siedzieć jak nic! :-)

Nie wiem dlaczego ludzie po zawodówce są bardziej uprawnieni do zabijania. Myślałem, że wręcz odwrotnie? Chyba częściej i skuteczniej zabijają ludzie po podstawówce? ;-)

A z tym szkoleniem - to nie zdziwiłeś mnie. Na tak prostą czynność jak żeglowanie - też jest wymagane mnóstwo szkoleń, egzaminów i patentów. Po prostu żyjemy w europejskim państwie, które uważa, że wie co jest lepsze dla obywatela i dla ... jego dobra wymaga tego...

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Maar

Tytuł: Re: Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu lub lądz

Napisane: 23 gru 2011, o 11:05

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Kuracent napisał(a):

Nie wiem dlaczego ludzie po zawodówce są bardziej uprawnieni do zabijania.

Po to jest Zasadnicza Szkoła Zawodowa Gwałtów i Morderstw im. Wampira z Bytowa, żeby jej adepci byli bardziej uprawnieni.

A tak na poważnie. Słowa kolędy: Bóg się rodzi, moc truchleje nie oddają całej prawdy. Bóg może się faktycznie rodzi, ale moc - przynajmniej jeśli chodzi o kwity wszelakie - w dalszym ciągu jest przeogromna :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

Netart

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 13:22

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 15:51
Posty: 908
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 637
Uprawnienia żeglarskie: s.j.

Dla mnie w ogóle zwrot "zabić humanitarnie" jest jakimś obłędem. W ten sposób można zamiast "ryby" wstawić dowolne inne słowo, i co...też będzie ok ? Bo humanitarnie ?

Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Za ten post autor Netart otrzymał podziękowanie od: Moniia

Góra

Olek

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 14:00

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski

Kuracent napisał(a):

A jakie metody Wy stosujecie?

Dekapitacje ostrym nożem.

Załącznik:

ryba.jpg [ 45.65 KiB | Przeglądane 4836 razy ]

_________________
Olek Kwaśniewski

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 14:19

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Olek napisał(a):

Kuracent napisał(a):

A jakie metody Wy stosujecie?

Dekapitacje ostrym nożem.

To teraz jeszcze powiedzcie, jak to (w sensie krew) zmyć z jachtu?
Mówiłem, że chodzi mi o w miarę 'humanitarne' i czyste metody.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Maro M

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 14:24

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik

Andrzej, do zmycia pokładu wystarczy woda i szczotka, tylko nie pozwól na zaschnięcie krwi. Jeżeli chodzi o czyste uśmiercenie, to pozostaje Ci tylko perswazja. Tzn. tak długo namawiaj rybę, aż sama zechce się udusić.

Po pewnym uda Ci się tego dokonać

Będzie wtedy czysto.
A jeżeli chodzi o humanitarność, to niestety śmierć zadana ręką człowieka nie jest humanitarna.

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"

Góra

Kuracent

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 14:38

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.

Pytanie jak zwykle wzięte z życia.
Było pod kątem przyszłych załogantów.
Co powiedzieć, gdy zapytają dlaczego tak niehumanitarnie postępuje z biednymi istotami.
Wygląda na to, że z czystym sumieniem mogę wtedy odpowiedzieć:

pytałem najlepszych polskich żeglarzy i niestety nie podali mi lepszej metody.

A więc czytaj: tak muszę zrobić, jeśli chcecie po 3 tygodniach zjeść coś świeżego.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia

Góra

Netart

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 14:58

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 15:51
Posty: 908
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 637
Uprawnienia żeglarskie: s.j.

Kuracent napisał(a):

Co powiedzieć, gdy zapytają dlaczego tak niehumanitarnie postępuje z biednymi istotami.
Wygląda na to, że z czystym sumieniem mogę wtedy odpowiedzieć:

pytałem najlepszych polskich żeglarzy i niestety nie podali mi lepszej metody.

Andrzeju,
A swoje jakieś zdanie w tej materii masz ?
Nie zwalaj winy/ odpowiedzialności/ na innych "najlepszych polskich żeglarzy", bo tu nie chodzi o technikę sztormowania w czterdziestkach...

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/

Góra

Maar

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 17:43

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***

Kuracent napisał(a):

Wygląda na to, że z czystym sumieniem mogę wtedy odpowiedzieć:

pytałem najlepszych polskich żeglarzy i niestety nie podali mi lepszej metody.

A więc czytaj: tak muszę zrobić, jeśli chcecie po 3 tygodniach zjeść coś świeżego.

Rozumiem gdybyś pytał najlepszych polskich etyków lub ewentualnie filozofów, ale żeglarzy?!?!?! Co żeglarze mają wspólnego z zabijaniem?
Serio pytam.

To, że ktoś zabiera na burtę wędkę... hmmm, ludzie różne rzeczy zabierają, spytaj Cypisa co on w swoim woreczku(-ach) ma? :-)

A w temacie "jak zabić?" - wydrukuj i pokaż rybie listing działu "Kuracent". Może to nie humanitarna, ale na pewno wesoła śmierć będzie! :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Góra

robhosailor

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 18:11

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...

Netart napisał(a):

Nie zwalaj winy/ odpowiedzialności/ na innych "najlepszych polskich żeglarzy", bo tu nie chodzi o technikę sztormowania w czterdziestkach...

Jak będzie sztormował w czterdziestkach, to też - tylko i wyłącznie: na swoj licznyj sczot!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Góra

Colonel

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 18:20

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego

POnieważ temat Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę na lądzie został zamknięty przez Jego Dostojność, to uprzejmie informuję, że nie założę tematów:
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę w powietrzu
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę w kosmosie
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę pod ziemią
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę w górach
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę na nizinie
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę na jeziorze
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę w samochodzie
Karp czyli jak zabic humanitarnie rybę na rowerze
...ani 84 innych podobnie ważkich.
A co, stać mnie na to!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Góra

Olek

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 18:23

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski

Kuracent napisał(a):

Co powiedzieć, gdy zapytają dlaczego tak niehumanitarnie postępuje z biednymi istotami.

bo masz ochotę na świeżą rybkę, jak ktoś nie będzie chciał to może dostać konserwę turystyczną

_________________
Olek Kwaśniewski

Góra

Stara Zientara

Tytuł: Re: [OT] Karp czyli jak zabić humanitarnie rybę na morzu?

Napisane: 23 gru 2011, o 18:49

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13169
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2698
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy

Olek napisał(a):

jak ktoś nie będzie chciał to może dostać konserwę turystyczną

Dla takiego to żal nawet konserwy turystycznej - niech żre paprykarz szczeciński :lol:

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Góra

Strona 2 z 2

[ Posty: 53 ]

Przejdź na stronę Poprzednia strona 1, 2

Strona główna forum » Tawerna » Kuracent

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników