Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 15:11




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Jachtostop
PostNapisane: 7 sty 2012, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 maja 2011, o 12:43
Posty: 469
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 35
Uprawnienia żeglarskie: Plastikowe beztalencie
Hej.
Rozmawiałem ostatnio z moim kapitanem o tym jak najlepiej i szczerze mówiąc najtaniej dostać się z Islandii (reykjavik) do Polski, no przynajmniej do Europy. Powiedział mi że najlepiej by było właśnie jachtostopem. Przyznam szczerze że sam nigdy prędzej o czymś takim nie słyszałem, ale w sumie czemu nie.
Możecie powiedzieć o tym coś więcej? Ktoś korzystał? Jakie są szanse na to że w środku lata (pod koniec lipca) trafie na kogoś kto by przygarnął Polskiego biednego studenta?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 7 sty 2012, o 20:26 

Dołączył(a): 22 kwi 2010, o 21:49
Posty: 53
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
załóż sobie konto na find a crew i czekaj:) Twoje uprawnienia to już będzie jakiś plus. Ja prawdę mówiąc jeszcze ani razu z tego nie korzystałem ale muszę kiedyś coś poszukać:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 7 sty 2012, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Eryk napisał(a):
kto by przygarnął Polskiego biednego studenta?

znać, że nie chodzi o studenta polonistyki :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
My zabieraliśmy w tym roku jachtostopowicza z Kopenhagi, który wtedy pierwszy raz w życiu wszedł na łódkę. Było przesympatycznie.
Jakby ktoś się zgłosił na Islandii raczej nie byłoby tez problemu :)

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 maja 2011, o 12:43
Posty: 469
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 35
Uprawnienia żeglarskie: Plastikowe beztalencie
No właśnie tylko nie wiem czy kupować bilet lotniczy czy liczyć na łut szczęścia że coś się trafi..... HELP ME!

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 18:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Tej decyzji to już raczej nikt tu za Ciebie nie podejmie...

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 19:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
Musisz sam zdecydować ale jak masz czas to ryzykuj :)

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 19:20 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Tylko na wszelki wypadek sprawdź, ile będzie Cię kosztowało kupno biletu do takiej Kopenhagi czy Londynu tam na miejscu. To tak na wszelki wypadek, cobyś miał odpowiednią kwotę przy sobie.
A jak się uda to czysta oszczędność i przyjemna podróż :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 19:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 maja 2011, o 12:43
Posty: 469
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 35
Uprawnienia żeglarskie: Plastikowe beztalencie
Wiem że na dzień dzisiejszy lot kosztuje 68 euro + jakieś tam opłaty w sumie nie wiem jakie do końca... ile będzie kosztować wtedy.... na prawdę nie mam pojęcia..
Ech... jeszcze jakieś pieprzone praktyki muszę zrobić nie wiadomo kiedy.... po co mi te studia. :-D

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 20:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Eryk napisał(a):
Wiem że na dzień dzisiejszy lot kosztuje 68 euro + jakieś tam opłaty w sumie nie wiem jakie do końca... ile będzie kosztować wtedy.... na prawdę nie mam pojęcia..


Kilka dni temu kupowałem bilet w odwrotną stronę WAW-KEF 14 sierpnia 2012 przez CPH.
Zapłaciłem 610 PLN w SASie.
W odwrotną stronę dzisiaj jest drożej od 972 PLN w lipcu/sierpniu.
Masz też opcję w Iceland Express za około 1000 PLN (bezpośredni).

I teraz odpowiem Ci, czy ja bym zabrał Cię 17 sierpnia 2012?
Gdyby to był rejs krótszy - to chętniej. Przy 3 tygodniach do Irlandii - zawahałbym się.
Ale generalnie byłbym "na tak", gdybym "woził powietrze" czyli np. na 10 osobowym jachcie byłoby 4-5 osób. Ponieważ jednak jadłbyś, korzystał z wody, marin itd. to raczej nie zwolniłbym Cię z kasy jachtowej: ok. 100 euro/os./tydz. Przy rejsach, gdzie jest mało osób - zwiększa to kasę jachtową na osobę (np. paliwo jest dzielone na mniej osób).
W tym przypadku nie ma problemu, bo ... nie mam wolnych miejsc i 5 (słownie: pięciu) rezerwowych, gotowych zapłacić, gdyby zwolniły się miejsca.

Aby zaoferować Ci rejs, w którym ja Tobie bym zapłacił - to naprawdę musiałbym mieć nóż na gardle - czyli byłbym np. sam.
Aby zaoferować Ci miejsce gratis - musiałbym być w niekomfortowej sytuacji. Np. skipper + co-skipper. Fajnie wtedy wziąć kogoś, kto pomoże w wachtach. Zapytałbym wtedy, czy poprowadzisz sam wachtę nocną?

Tak coś czuje, z Twojego pytania, że Ty myślisz, że jachtostoping to 1:1 autostop samochodowy czy TIRowy. I myślisz, że zawsze nic się nie płaci. Jest tak czasami. Czasami też dopłacają Ci (rzadko - musisz mieć poszukiwane kompetencje).

Jest różnie. Na polskich grupach i forach żeglarskich relatywnie często są oferty typu: przeprowadzam jacht, przyjmę załoganta. Płacisz tylko "koszty" np. jedzenie + dolot. Problem polega na tym, że do tanga trzeba dwojga. Nie pojadę na koniec świata, z dnia na dzień, nie dostanę urlopu itd.

Nie załatwiłem Twojego problemu. Ale mam nadzieję, że trochę inaczej spojrzysz na sprawę. Jak rozumiem chcesz znaleźć rejs być może etapowy z Islandii do Polski za mniej niż 300 euro. Moim zdaniem, małe szanse.

Ale poczytaj fajną książeczkę (135 str.) np. w EMPIKu. Cena ok. 25 PLN.

Alison Muir Bennett "Poradnik jachtostopowicza"

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 20:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 maja 2011, o 12:43
Posty: 469
Podziękował : 27
Otrzymał podziękowań: 35
Uprawnienia żeglarskie: Plastikowe beztalencie
Dzięki.
Jasne że nie spodziewam się darmochy. W pierwszym poście było napisane jak "najtaniej".
Szczerze nie pomyślałem o tym żeby ktoś mi jeszcze dopłacał do tego żebym sie z nim zabrał, ale koncepcja zacna.

Koczowanie nie wiadomo gdzie od 23 lipca do 16 sierpnia to już mniej fajna koncepcja ale do zrobienia....

Ogólnie jeśli Cie dobrze rozumiem to raczej nikłe szanse na coś takiego i lepiej chapać ten lot do Londynu za 68 Euro?

_________________
"Szkoda wielka, kiedy czyjeś wyższe aspiracje zostają stłumione prozą życia codziennego."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 23:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
z Islandii - raczej tak. Jachtostop może się sprawdzić w nieco bardziej popularnych kierunkach :)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 23:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Moniia ma rację... Będąc tam w zeszłym roku na początku sierpnia, jak się wpisywaliśmy do różnych ksiąg w niektórych portach to byliśmy np 5 łódką w tym roku, a staliśmy w dość popularnych miejscach (tak mi się przynajmniej wydaje). Na trasie Islandia - Bergen płynęliśmy z 2 łódkami napotkanymi w Reykiaviku... innych załóg tam za bardzo nie było -> wniosek: za dużo ludzi tam nie pływa i ciężko może być załapać się na stopa.

To tylko takie moje przemyślenia, żeby nie było ze Cię zniechęcam jakoś....

P.S: Zaprzyjaźnione załogi były z Norwegii i Australii ;)

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 8 sty 2012, o 23:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Eryk napisał(a):
Jakie są szanse na to że w środku lata (pod koniec lipca) trafie na kogoś kto by przygarnął Polskiego biednego studenta?

Jak byś trafił na mnie nie było by najmniejszego problemu. Nigdy nie pływam w max 8 osób i wolna koja zawsze jest.
Zdarzyło się dwa razy. Zabrałem parę Słowaków z Ios na Rodos (uciekł im prom).
A drugim razem parkę Niemców z Cypru do Izraela.
Za każdym razem gratis oczywiście - i tak płynąłem.
Niezapominajka napisał(a):
za dużo ludzi tam nie pływa i ciężko może być załapać się na stopa.

Kwestia czasu, musisz go mieć sporo w zapasie. Wcześniej, czy później, ktoś tam przypłynie.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 9 sty 2012, o 18:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Jeanneau napisał(a):
Eryk napisał(a):
Jakie są szanse na to że w środku lata (pod koniec lipca) trafie na kogoś kto by przygarnął Polskiego biednego studenta?

Jak byś trafił na mnie nie było by najmniejszego problemu. Nigdy nie pływam w max 8 osób i wolna koja zawsze jest.
Zdarzyło się dwa razy. Zabrałem parę Słowaków z Ios na Rodos (uciekł im prom).
A drugim razem parkę Niemców z Cypru do Izraela.
Za każdym razem gratis oczywiście - i tak płynąłem.
Niezapominajka napisał(a):
za dużo ludzi tam nie pływa i ciężko może być załapać się na stopa.

Kwestia czasu, musisz go mieć sporo w zapasie. Wcześniej, czy później, ktoś tam przypłynie.


Ja przedstawiłem problem trochę jednostronnie. Czyli czy ja bym zabrał jachtostopowicza?
Ale ja pływam tylko na rejsach składkowych i wyprawowych (nie liczę komercyjnych).
W obu wypadkach mam max. załogi, aby jak najbardziej obniżyć koszty.
Dopiero ostatnio zaczynam rozważać, że może ciut bardziej komfortowo - czyli tylko jedna osoba w mesie, albo żadna...
A reszta w kabinach (jeśli są).

W przypadku 3 tygodniowego rejsu trudno żywić gościa. Chodziłoby o to np., że załoganci, którzy wpłacali do kasy jachtowej, czuli by się dziwnie.
Jak rozumiem - Marek - brałeś gości na 1-3 dni. Masz własny jacht. To zupełnie inna sytuacja.

Chciałęm dać też do myślenia Erykowi - ale przecież wielu innym zainteresowanym.
Np. ktoś podróżujący dookoła świata z żoną 40ft. jachtem chętniej weźmie załoganta. Bo raczej nie pasażera.

Autorka książki dzieli yachties na trzy główne grupy:
* spełniających się
* uciekających
* szukających wyzwań

Ci pierwsi jak to umownie nazywa autorka pływają między N20 a S20.
I raczej omijają Islandię.
Dla uciekajacych - to też za blisko.
Pozostają szukający wrażeń. Choć Ci to pewnie bardziej są na Hornie.

Dodam jeszcze, że my w Polsce jesteśmy "Bałtyko-centryczni". Wielu żeglarzy pływa wyłącznie po Bałtyku.
Biorę więc spis szklaków, przy podróżach dookoła świata. I co? Bałtyk jest ledwie wspomniany.
I kończy się gdzieś w okolicach Danii...
Tu relatywnie rzadko docierają żeglarze. Nawet tacy, co opłynęli świat 5-krotnie.

Pozostaje się zgodzić z Kasią, że szanse na taką trasę masz małe.

Wracając do tego, czym różnią się rejsy Marka od moich. Co oznacza 3-tygodniowy rejs? Choćby możliwość konfliktów.
Autorka wspomina o wielu rzeczach, np. palenie, picie, narkotyki, zwierzęta, kłótliwa(y) żona/mąż, apodyktyczny skiper a nawet muzyka i wiele innych.
Muzyka? Zapytacie? Tak! Tu narażę się Markowi. Ale w akademiku w pokoju miałem Palestyńczyka z Jordanii. Zwolennika Arafata, propagującego idee państwowości Palestyny i arabkiej kultury. Myślałem, że Go zabikę. Za tą muzykę, którą puszczał kilka godzin dziennie. Myślał, że ją polubię. Była to muzyka - coś w rodzaju Arab-polo.
Czy Ty, Eryku, gotów byłbyś na coś takiego?

Pamiętajmy, że będziemy tam goścmi. Skiper nie zmieni swoich zwyczajów.

I jeszcze coś dla Eryka, który był zdziwiony, że można zarobić jako jachtostopowicz. I to nie na umiejętności sterowania, czy refowania. Bo to yachties pływający od lat - potrafią. Ale mogą poszukiwać np. nauczyciela dla swoich dzieci, gościa znającego się na elektronice/elektryce czy np. lekarza. Każdy ma inne pięty Achilesa i poszukuje innych specjalności.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 9 sty 2012, o 18:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Kuracent napisał(a):
Muzyka? Zapytacie? Tak! Tu narażę się Markowi. Ale w akademiku w pokoju miałem Palestyńczyka z Jordanii. Zwolennika Arafata... Myślałem, że Go zabikę. Za tą muzykę,

Andrzeju, akademika nie da się porównać do jachtu. Sąsiad z za ściany, to nie załogant na pokładzie jachtu, a co dopiero gość.
Ja gościom pozwalam na wszytko. ;)

W głowę zachodzę dlaczego obawiasz się, że mi się narazisz?

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 9 sty 2012, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jeanneau napisał(a):
Kwestia czasu, musisz go mieć sporo w zapasie. Wcześniej, czy później, ktoś tam przypłynie.
Oczywiście, że tak.
Czas jest kluczem do wielu żeglarskich sukcesów. Już w okresie "wielkich odkryć geograficznych" okazało się, że bez echosondy, plottera, radaru, AISa i innych takich da się bezpiecznie żeglować - jedyny warunek to czas! :-)

BTW znany (choć dziś na szczęście słuch o nim zaginął) w polskim światku żeglarskim Australijczyk Graham Smith swoją przygodę z żeglarstwem zaczął właśnie na Islandii.

W czasie swojej pieszo-autostopowo-blindowej podróży dookoła świata, idąc po kei w Keflaviku potknął się o cumę Zjawy IV, zagadnął o podwózkę do Kanady i... będąc pierwszy raz w życiu na jachcie żaglowym wylądował w Polsce (gdzie unieszczęśliwił kilka dziewcząt :-) ).

Jachtostop dla Grahama stał się stylem życia a z czasem ewoluował w kierunku pracy. Jako bosman na różnych jachtach zrobił kilka razy Horn, w jednym roku dwa koła podbiegunowe i takie różne inne rzeczy wyczyniał, aż w końcu dostał w mordę (od całkiem zwyczajnego profesora) tak, że w Kapsztadzie brocząc krwią zszedł z burty i... słuch o nim zaginął.

Żeby żeglować trzeba mieć czas, żeby żeglować jachtostopem, trzeba mieć bardzo dużo czasu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 9 sty 2012, o 19:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Marek napisał(a):
Żeby żeglować trzeba mieć czas, żeby żeglować jachtostopem, trzeba mieć bardzo dużo czasu.


Po raz kolejny nie sposób nie zgodzić się z Tobą.
Oczywiście można pomóc 'szczęściu' czyli po pierwsze zwiększyć swoje kompetencje, cenione przez innych żeglarzy i znaleźć się we właściwym czasie we właściwym porcie. Zapomniałem, gdzie to było (muszę znaleźć odpowiednią książkę) 16-letnia lub coś koło tego Amerykanka była z jakiegoś powodu w porcie. Znalazła ogłoszenie, że żeglarz potrzebuje do długiego rejsu, kogoś kto będzie gotował. Dziewczyna bała się dużo starszego faceta, że wykorzysta ją. Ale wytłumaczył jej, że zraził się po rozwodzie do kobiet i jest to ostatnia rzecz, o której myśli. I popłynęła spontanicznie bez zgody rodziców w rejs. I zaraziła się żeglarstwem.

Gdzie być zatem? Według autorki np.:

Morze Śródziemne - kwiecień - Z Europy na Morze Śródziemne, do Grecji, na Bermudy i na Wschodnie Wybrzeże USA.

Północny Atlantyk - grudzień - Z Wysp Kanaryjskich na Karaiby.

itd. itp.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 9 sty 2012, o 21:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
17.12.2011 odwiedziło FŻ dwóch Czechów w poszukiwaniu informacji o jachtostopie...

viewtopic.php?f=48&t=10359

18.12.2011 już byli pod żaglami.
http://puczok.com/vvv/

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 20 sty 2012, o 02:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
http://www.findacrew.net/secure-server/ ... unt=151678

Chciałbym doradzić coś Erykowi. Odpisuje jednak publicznie, bo pewnie zainteresuje to większe grono. Na findacrew.net znalazłem dokładnie jedną ofertę na Islandię: Bałtyk-Islandia-Grenlandia i z powrotem. Start z Bałtyku: 10-20 maj 2012.

A na tej stronie jest 781 łodzi, osób które logowały się w ostatnich 45 dniach, w tym 691 rekreacyjnych. I tak jak pisałem, możesz mieć trudności w castingu. Podejrzewam, że odpadniesz już na kryterium wieku: 45-70 lat. Jest wprawdzie iskierka nadziei - bo jest to preferowany wiek a nie warunek konieczny. Kolejny warunek: płeć. Preferowane są kobiety, choć mężczyźni mogą starać się. Z paleniem też może być punkt zapalny - preferowani są niepalący. Jedzenie: otóż 66-letni Fin (właściciel) je praktycznie tylko owoce morza. Sam łowi ryby. I preferuje, abyś podzielał jego styl żywienia. Styl żeglugi: pływa w bezpiecznych okienkach pogodowych. Lepiej, jak napisał, abyś był cierpliwy. Z tego też względu nie chce wymiany załóg. Bo zaplanowanie trasy czasowo (route timing) może być trudne. Lepiej więc nastaw się na 5 miesięcy żeglugi.

Co do opłat. Najlepiej, abyś pokrył bieżącą kasę jachtową, jakbyśmy powiedzieli w Polsce. (wyżywienie, opłaty za mariny, paliwo). Oni nazywają to running costs. Ale nie wyklucza nawet, ze będzie gratis.

I tu nawiąże do jednego z ulubionych tematów Marka: co to jest rejs rekreacyjny a czym jest komercyjny? Jeśli Ty płacisz załodze lub załoga niewielkie opłaty Tobie (łodzi), czyli max. bieżące koszty - to jest to rejs rekreacyjny. Wszelkie droższe oferty są zabronione w tym segmencie. Czyli są mniej lub bardziej komercyjne.


Jakie kwalifikacje musisz mieć na taki rejs? Kompetentny załogant. To niby niewiele. Ale ów Fin definiuje to jako: 5 miesięcy na morzu. Na szybko przeliczyłem, że to może byc ok. 15.000Nm. Z takim stażem w Polsce to można zostać k.j. Fin nie wymaga od Ciebie żadnych papierów. On sam ogarnia wszelkie prace pokładowe. Ma 90.000Nm. W tym prowadził light'owy Spitsbergen i rejs dookoła Islandii.

Po co więc mu załoganci? Tłumaczy, że między Islandią a Grenlandią i z powrotem może być lód. Dlatego chciałby mieć 3-4 osoby na pokładzie. Oczywiście będziesz uczestniczyć w wachtach: 3h. wachty + 3 lub 6h. wolnego.

Bardzo fajnie acz krótko opisał, jaki to będzie to rejs? Cruising + Przejścia (1-3 dni). Jacht (39ft.) nawet przy słabych wiatrach jest w stanie zrobić 150Nm dziennie.
Że ma 2 systemy ogrzewania ale musisz wziąć dobry śpiwór. Że pewnie zobaczycie wieloryby, że będziecie łowić ryby itd.

Jak widać można coś znaleźć. Ale tak jak pisałem na takiej trasie nie jest tego wiele i trzeba wstrzelić się z terminem i pasować skiperowi. A na to wpływa wiele czynników. Już ponad 1600 osób czytało jego ofertę ale casting trwa nadal...

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 20 sty 2012, o 07:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
I to jest to, co mi by najbardziej odpowiadało.
Spełniam wszystkie warunki, poza trzema: praca, rodzina, fajka... :cool:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 22 sty 2012, o 19:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
SlaWasII napisał(a):
Spełniam wszystkie warunki, poza trzema: praca, rodzina, fajka...


No to witamy nową Sławkę na pokładzie jak wita się preferowaną kobietę... :lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: Re: Jachtostop
PostNapisane: 22 sty 2012, o 20:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Ups... chyba coś przeoczyłem... :lol:

PS
I proszę mnie nie mylić z matką Whistlera z avatarka... ;)

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL