Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 sie 2025, o 16:15




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 sty 2012, o 10:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Robert przesadzasz z tym WARA. Ja powiem Ci tak, skoro prawo pozwala pracownikom budżetówki strajkować to WARA! :D
guzik PKB wypracuje ten przedsiębiorca, jak go służba zdrowia nie wyleczy, jak go Policja nie będzie strzegła, wojsko go nie obroni, sąd nie zadba o uczciwość konkurencji itd, itd.... Potrzebni są jednako i przedsiębiorcy i budżetowcy i przestańcie chrzanić.
Jak budżetowiec domaga się podwyżki bo zarabia 1200zł/m-c to wielki wrzask, a jak przedsiębiorca zarabiający 12tys/m-c odpisuje sobie od kosztów Lexusa to "WARA!" ???? No bez jaj. Prawda jest taka, że wszyscy są siebie warci.

PS. nie jestem pracownikiem budżetówki, ani przedsiębiorcą. Byłem i jednym i drugim.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:08 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Helix napisał(a):
robhosailor napisał(a):
To przedsiębiorcy, a nie Urzędy Skarbowe, budżetówka i służby mundurowe tworzą miejsca pracy i PKB.

Święta prawda ;)


A to argumentacja za czy wręcz przeciw?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
skipbulba napisał(a):
a jak przedsiębiorca zarabiający 12tys/m-c odpisuje sobie od kosztów Lexusa to "WARA!" ???? No bez jaj.

Kupił tego Lexusa? Kupił - dzięki temu żyje fabryka (za granicą) ale i diler i ich rodziny, podwykonawcy itd. którzy i tak podatki do budżetu zapłacą, ale budżet, zamiast ciąć wydatki, to doi ze wszystkich, a najwięcej i tak z emerytów, bo się i tak nie obronią i ni chuchu nie odpiszą.

skipbulba napisał(a):
skoro prawo pozwala pracownikom budżetówki strajkować to WARA! :D

No i strajkują i jak uzyskają podwyżkę, to Ty im zapłacisz. Cieszysz się? :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:15 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
robhosailor napisał(a):
skipbulba napisał(a):
a jak przedsiębiorca zarabiający 12tys/m-c odpisuje sobie od kosztów Lexusa to "WARA!" ???? No bez jaj.

Kupił tego Lexusa? Kupił - dzięki temu żyje fabryka (za granicą) ale i diler i ich rodziny, podwykonawcy itd. którzy i tak podatki do budżetu zapłacą, ale budżet, zamiast ciąć wydatki, to doi ze wszystkich, a najwięcej i tak z emerytów, bo się i tak nie obronią i ni chuchu nie odpiszą.

skipbulba napisał(a):
skoro prawo pozwala pracownikom budżetówki strajkować to WARA! :D

No i strajkują i jak uzyskają podwyżkę, to Ty im zapłacisz. Cieszysz się? :D


Robercie a kto Tobie i innym broni strajkować? Zgadzając się za wykonanie pracy za określoną cenę dbasz o swój zarobek. Pracownik, nieważne czyj może zadbać o zarobki poprzez strajk. Wolno mu?

Co do Leksusa to jak go stać to niech kupuje. Czym innym jest "robienie kosztów". Pracownik najemny, budżetowy, nie pojedzie, nie wliczy w koszta, wyjazdu z rodziną na wczasy, nie wypije litrów kawy, mleka, nie zużyje proszku do prania na "działalność". Nie zapłaci najmniejszej składki do ZUS i nie będzie później zrzędził, że tyle lat płacił składki a teraz ma minimalną emeryturę. Możemy się tak licytować tylko do czego to ma zaprowadzić?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jacek Woźniak napisał(a):
Robercie a kto Tobie i innym broni strajkować?

Nikt. Mogę się nawet oflagować i transparent wywiesić i zablokować mojej żonie dojście do kibla. :D

Jacek Woźniak napisał(a):
Możemy się tak licytować tylko do czego to ma zaprowadzić?

A do czegoś ma??? :lol: :lol: :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

robhosailor napisał(a):
Mogę się nawet oflagować i transparent wywiesić i zablokować mojej żonie dojście do kibla. :D

Czy rozumiesz np. jaka jest siła oddziaływania protestu rolników z Samoobrony, górników z NSZZ Solidarność, pielęgniarek i położnych, taksówkarzy, kolejarzy i... freelancera? :lol: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
robhosailor napisał(a):
Kupił tego Lexusa? Kupił - dzięki temu żyje fabryka (za granicą) ale i diler i ich rodziny, podwykonawcy itd. którzy i tak podatki do budżetu zapłacą, ale budżet, zamiast ciąć wydatki, to doi ze wszystkich, a najwięcej i tak z emerytów, bo się i tak nie obronią i ni chuchu nie odpiszą.


Demagogia, ja też kupuję samochody, ale w koszty ich sobie nie wrzucam, bo nie mogę... nie jestem przedsiębiorcą.
robhosailor napisał(a):
No i strajkują i jak uzyskają podwyżkę, to Ty im zapłacisz. Cieszysz się?


Tak, bo pracowałem w budżetówce i wiem jaka jest dysproporcja pomiędzy zarobkami budżetówki, a przedsiębiorców.

robhosailor napisał(a):
Czy rozumiesz np. jaka jest siła oddziaływania protestu rolników z Samoobrony, górników z NSZZ Solidarność, pielęgniarek i położnych, taksówkarzy, kolejarzy i... freelancera?


siła oddziaływania jednogo freelancera (cokolwiek to jest) jest zbliżona do siły oddziaływania jednego rolnika, jednej położnej czy jednego górnika i nie słyszałem, żeby był jakiś przepis zabraniający zrzeszania się freelancerom.
A i na marginesie to czym różni się siła jednego przedsiębiorcy taksówkarza od jednego przedsiębiorcy taksówkarza??? Bo nie bardzo już rozumiem Twoją tezę... chcesz udowodnić, że freelancerzy mają jakoś szczeólnie zle w zyciu.... to se zmień, zostań pielęgniarką lub połozną, zobaczysz wtedy co to jest mieć przejebane :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...



Za ten post autor skipbulba otrzymał podziękowanie od: sailornine
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
skipbulba napisał(a):
nie mogę... nie jestem przedsiębiorcą.

Biedaczysko... Ja też nie mogę... Buuuu... :cry:
skipbulba napisał(a):
dysproporcja pomiędzy zarobkami budżetówki, a przedsiębiorców.

To niech budżetówka zacznie ciąć wydatki, pracować tak jak prywatny biznes i tworzyć PKB, a nie tylko doić i protestować. Coś za coś. Wydajność pracy w prywatnych firmach i w urzędach, to niebo i ziemia.
skipbulba napisał(a):
chcesz udowodnić, że freelancerzy mają jakoś szczeólnie zle w zyciu.... to se zmień

Zmienię może. Niczego nie udowadniam, tylko piszę o protestach budżetówki - chcą wiedzieć, co to znaczy przej...? Niech sobie pozakładają własne działalności! :-P

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

skipbulba napisał(a):
freelancera (cokolwiek to jest)

Najwyższa pora się dokształcić :roll: :lol: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Problem z Leksusami ciężarówkami albo bankowozami bierze się stąd, że jak pracujesz na etacie i musisz jeździć do klientów to ci firma kupuje srebrnego Opla idzie w koszty i jest OK. A jak ja jestem przedsiębiorcą to muszę koniecznie kupić ciężarówkę bo inaczej okradam państwo. A ja do klientów jeżdżę z aparatem fotograficznym, kaskiem i laptopem. Debilne i nieegzekwowalne w praktyce przepisy rodzą opór, kombinatorstwo oraz brak poszanowania państwa i prawa.

PS A mój samochód waży na pusto prawie 3 tony, na haku może pociągnąć 5 w dowodzie rejestracyjnym ma ciężarowy a VATu i tak sobie nie mogę odliczyć bo w rozumieniu podatkowym to osobówka. I nie kombinuję bo go lubię.



Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: robhosailor
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
robhosailor napisał(a):
Niech sobie pozakładają własne działalności! :-P

No i będą sobie Lexusy odpisywać w koszty!!! :D

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:45 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
robhosailor napisał(a):
skipbulba napisał(a):
dysproporcja pomiędzy zarobkami budżetówki, a przedsiębiorców.

To niech budżetówka zacznie ciąć wydatki, pracować tak jak prywatny biznes i tworzyć PKB, a nie tylko doić i protestować. Coś za coś. Wydajność pracy w prywatnych firmach i w urzędach, to niebo i ziemia.


A skąd dane do porównań? Pracowałeś kiedyś jako urzędnik?
:)


robhosailor napisał(a):
skipbulba napisał(a):
chcesz udowodnić, że freelancerzy mają jakoś szczeólnie zle w zyciu.... to se zmień

Zmienię może. Niczego nie udowadniam, tylko piszę o protestach budżetówki - chcą wiedzieć, co to znaczy przej...? Niech sobie pozakładają własne działalności! :-P


Raz to, że większości nie wolno a wielu tych co obecnie pracują wcześniej prowadziło własną działalność i opinia tych jest w miarę miarodajna.
Pretensje do garbatego, że ma proste dzieci. :lol: ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 11:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Jacek Woźniak napisał(a):
Raz to, że większości nie wolno a wielu tych co obecnie pracują wcześniej prowadziło własną działalność i opinia tych jest w miarę miarodajna.

Nie wolno? A muszą w tej samej dziedzinie? Niech założą w lepszej, przecież to takie łatwe i lexusa można odpisać. :-P

Zmienili sobie na gorsze? To debilizm przecież. :roll: :lol: :lol: :lol:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Jacek Woźniak napisał(a):
A skąd dane do porównań? Pracowałeś kiedyś jako urzędnik?
:)

Nie - wystarczy mi, że widzę na własne oczy np. kupując w prywatnych sklepach i załatwiając sprawy w urzędach.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 12:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Jacek Woźniak napisał(a):
robhosailor napisał(a):

To niech budżetówka zacznie ciąć wydatki, pracować tak jak prywatny biznes i tworzyć PKB, a nie tylko doić i protestować. Coś za coś. Wydajność pracy w prywatnych firmach i w urzędach, to niebo i ziemia.


A skąd dane do porównań? Pracowałeś kiedyś jako urzędnik?
:)



Byłeś ostatnio na poczcie?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17699
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4539
Otrzymał podziękowań: 4289
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
skipbulba napisał(a):
guzik PKB wypracuje ten przedsiębiorca, jak go służba zdrowia nie wyleczy

A w krajach, gdzie nie ma służby zdrowia budżetowej, to jak jest??? Przedsiębiorcy pewnie mrą jak muchy i dlatego kryzys światowy jest... :roll: :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 13:13 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Chwilka Panowie :D

Poczta o ile mnie wiadomo nie jest budżetówka za to ma na wiele rzeczy monopol.
Co innego jakość pracy co innego czego praca wymaga. Jak, dla Twojego dobra i często na własną prośbę :-P rząd przewidział pewne czynności to nie miej o to pretensji do tego który się do tych wymagań stosuje.
Widziałem jak pracują tirówki czy na tej podstawie mam oceniać wszystkich prowadzących działalność na własną "rękę"? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 13:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 lip 2006, o 18:19
Posty: 2986
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 422
Otrzymał podziękowań: 1060
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Yigael napisał(a):
jak pracujesz na etacie i musisz jeździć do klientów to ci firma kupuje srebrnego Opla idzie w koszty i jest OK.


Albo "daje" Tobie kilometrówke... Na dzisiaj jest to 0,8358 zł/km :evil: :evil: :evil:

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 13:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
@ Jacek - niby nie budżetówka - w praktyce jednoosobowa, wiecznie deficytowa, spółka państwowa z zarządem z klucza politycznego.

@ To inszość. Chyba liczyli pod malucha z gazem. Ja piszę o różnicy, kiedy firma chce dać auto pracownikowi vs właścicielowi /częstokroć równocześnie jedynemu/głównemu pracownikowi firmy/.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 13:56 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Yigael napisał(a):
@ Jacek - niby nie budżetówka - w praktyce jednoosobowa, wiecznie deficytowa, spółka państwowa z zarządem z klucza politycznego.


No to albo albo :lol:

Yigael napisał(a):
@ To inszość. Chyba liczyli pod malucha z gazem. Ja piszę o różnicy, kiedy firma chce dać auto pracownikowi vs właścicielowi /częstokroć równocześnie jedynemu/głównemu pracownikowi firmy/.


Kilometrówka jest chyba "urzędowa" a to z powodu aby szwindlarze-krwiopijcy :-P nie zarabiali na jeździe samochodem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 14:22 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
robhosailor napisał(a):
A w krajach, gdzie nie ma służby zdrowia budżetowej, to jak jest??? Przedsiębiorcy pewnie mrą jak muchy i dlatego kryzys światowy jest...

Przypomnij mi gdzie na świcie jest prywatne, nie budżetowe pogotowie? Bo ja nie przypominam sobie takiego kraju.
Podobnie jak nie przypominam sobie kraju gdzie prywatna jest policja czy wojsko, albo sądy i prokuratury. Usiłuje sobie wyobrazić Prokuraturę i Sąd jak prywatne działalności gospodarcze wypracowywujące PKB.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 14:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
@ Jacek - jeśli uważasz, że komercjalizacja polegająca na zmianie nazwy bez zmiany struktury właścicielskiej i jej realizacji cokolwiek zmieniła to czepiaj się dalej słówek ;) Jest w różny sposób dotowana/chroniona przez państwo, państwowa w 100% i zarządzana przez osobników "z klucza".

Pytałeś o różnicę wydajności pracy w sektorze budżetowym vs prywatnym. Byłeś na poczcie? Albo w biurze paszportowym /to już hardcore'owa budżetówka/? Ja ostatnio byłem. Biuro pracowało do 16 a ostatnie numerki maszyna wydała o 15.15. Były 4 stanowiska i 3 oczekujących szczęśliwców z numerkami - człowiek, który pojawił się 20 po 15 z dzieckiem mimo próśb odszedł z kwitkiem.

A kilometrówka to takie samo golenie obywateli jak moja osobowa ciężarówka nieoVATowana. Chcesz odlczyć VAT kup sobie beczkowóz, wywrotkę albo furgon - a ja nie żyję i nie płacę podatków z wożenia cebuli, żwiru ani g..... :evil:

@ Maciek "budżetówka" nie równa się "mundurówka" i służby - ta pierwsza w wielu krajach jest jednak słabiej rozbudowana i bardziej podległa samorządom bardzo niskiego szczebla. Co ma jak wszystko zady i walety, ale akurat efektywność mobilizuje.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 14:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Przypomnij mi gdzie na świcie jest prywatne, nie budżetowe pogotowie?

A na przykład w Polsce. Oczywiście, to budżetowe też jest, ale jakby mniej skuteczne.

Dobrze by było, gdybyś zrozumiał, że ludzi nie leczy Służba Zdrowia, a lekarze. SZ jedynie utrudnia dostęp pacjentów do lekarzy, podnosi koszty leczenia obniżając jakość usług, a także obniża pensje personelu medycznego.

Aparaty państwowe (policja, wojsko, sąd i prokuratura, rząd, parlament, ale nie partie polityczne) oczywiście powinny być z budżetu (czyli podatków) utrzymywane. Ze względu na swoje zadania. A znasz więcej instytucji, które muszą?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 15:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 491
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Sąsiad napisał(a):
Aparaty państwowe (policja, wojsko, sąd i prokuratura, rząd, parlament, ale nie partie polityczne) oczywiście powinny być z budżetu (czyli podatków) utrzymywane.


Wojsko już niekoniecznie, wystarczy popatrzeć na skalę wykorzystania firmy Blackwater przez USA...

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
lj78 napisał(a):
Wojsko już niekoniecznie,

Koniecznie. W założeniach Państwo (jako organizacja) ma monopol na przemoc (zarówno wewnątrz jak i poza granicami). To oznacza, że musi mieć jednostki bojowe, zdolne minimum do obrony terytorium. Policja/milicja mają inne cele (zapewnienie przestrzegania prawa).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 17:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiad, gdzie w Polsce jest prywatne pogotowie. podaj jeden przykład bardzo Cie proszę.
Prywatne, nie finansowane z NFZ. Nie ma takiego.
A uwierz, że mam o tym pewne pojęcie. 15 lat przepracowałem jako ratownik w Pogotowiu. A co do wiary, bądź nie wiary w to kto leczy to pitolisz. Widzisz mój ojciec jest lekarzem, moja matka jest lekarzem, mój brat jest lekarzem, moja bratowa jest lekarzem, mój drugi brat jest dyrektorem Niepublicznego Zakładu opieki Zdrowotnej, wyobraź sobie, że z medycyną, organizacją i finansowaniem służby zdrowia mam (chcąc nie chcąc) kontakt upierdliwie ciągły. Nawet sie spokojnie wódki napić nie mogę, żeby wiecznie o tym nie słuchać.
Ludzi leczą i ratują im życie lekarze, pielegniarki, położne, rstownicy, technicy medyczni i wielu innych.
Tak wiec piszmy o tym o czym mamy jakies pojęcie, a nie o tym co nam sie wydaje.
:D

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Sąsiad napisał(a):
Ze względu na swoje zadania. A znasz więcej instytucji, które muszą?

Znam, np Służby skarbowe, słuzby celne, straż graniczna, straż pożarna i pewnie znalazło się jeszcze parę innych. Ale nie w tym rzecz.
Póki co pracownicy np. Służby Zdrowia niewiele moga zrobić, jesli władze nie maja zyczenia sprywatyzować ochrony zdrowia. Póki co monopolistą w finansowaniu ochrony zdrowia jest NFZ zarządzany przez polityków. I tylko poprzez nacisk (np. strajk) na polityków słuzba zdrowia jak i inne.
W podobnej sytuacji są policjanci, strażacy czy celnicy.
A nie wiem jak z płacami w Policji czy w Straży, ale płace w służbie zdrowia to wciąż kpina.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 18:10 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
Yigael napisał(a):
@ Jacek - jeśli uważasz, że komercjalizacja polegająca na zmianie nazwy bez zmiany struktury właścicielskiej i jej realizacji cokolwiek zmieniła to czepiaj się dalej słówek ;) Jest w różny sposób dotowana/chroniona przez państwo, państwowa w 100% i zarządzana przez osobników "z klucza".


Czy ja dobrze rozumuję, że czym innym jest firma ukierunkowania na zarabianie a czym innym administracja. Czy huty, kopalnie, stocznie itp są budżetowe skoro państwo w różny sposób je dofinansuje lub ochrania?

Yigael napisał(a):
Pytałeś o różnicę wydajności pracy w sektorze budżetowym vs prywatnym. Byłeś na poczcie? Albo w biurze paszportowym /to już hardcore'owa budżetówka/? Ja ostatnio byłem. Biuro pracowało do 16 a ostatnie numerki maszyna wydała o 15.15. Były 4 stanowiska i 3 oczekujących szczęśliwców z numerkami - człowiek, który pojawił się 20 po 15 z dzieckiem mimo próśb odszedł z kwitkiem.


Mylisz pojęcia to o czym napisałeś ma się nijak do wydajności pracy, mylisz czas obsługi z czasem przyjmowania interesantów. Tak to jest jak się wyrabia opinie o administracji tylko z perspektywy okienka. ;) Jeśli tak dobrze w tej budżetówce to czemu nie pójdziecie tam pracować? Pokarzcie jak można pracować szybciej i wydajniej, jak w takim samym czasie wydawać więcej decyzji czy zaświadczeń. Oczywiście można zatrudnić więcej pracowników ale 'po co tyle darmozjadów'? :roll:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Jacek Woźniak napisał(a):

Czy ja dobrze rozumuję, że czym innym jest firma ukierunkowania na zarabianie a czym innym administracja. Czy huty, kopalnie, stocznie itp są budżetowe skoro państwo w różny sposób je dofinansuje lub ochrania?


Mylisz pojęcia to o czym napisałeś ma się nijak do wydajności pracy, mylisz czas obsługi z czasem przyjmowania interesantów. Tak to jest jak się wyrabia opinie o administracji tylko z perspektywy okienka. ;)

Jeśli tak dobrze w tej budżetówce to czemu nie pójdziecie tam pracować? Pokarzcie jak można pracować szybciej i wydajniej, jak w takim samym czasie wydawać więcej decyzji czy zaświadczeń.



Primo: Rozumujesz w tym przypadku nieźle - "narodowy operator pocztowy" jeszcze całkiem niedawno nie był nastawiony na zysk i komercjalizacja, niestety, niewiele tu zmieniła. Przykład podany celowo w kwestii wydajności - możesz się nadal czepiać słówek /bo to nie budżetówka co już napisałem - cieszysz się? :) / albo

Secundo: Nie mylę. Urzędniczki biura paszportowego były znudzone. W trakcie obsługiwania mnie prowadziły dość ożywioną dyskusję na tematy prywatne. Okienka nie było tylko biurka. Przy jednym siedziałem jakieś 5 minut w oczekiwaniu aż obsługująca mnie urzędniczka wróci, wyjmie potwierdzenie z drukarki podpisze je i wręczy mi /potwierdzenie wyszło z drukarki w momencie kiedy wstawała/. W tym czasie rzeczona stała przy oknie i oglądała z koleżanką na telefonie zdjęcia jakiś kiecek komentując głośno wzory i ceny. Sąsiednie biurko było puste. Urzędniczka obsługująca mnie podeszła po moim niezbyt grzecznym pytaniu czy aby nie przeszkadzam im w pracy. Druga podeszła w tym samym momencie obrażona do drugiego biurka i ... system obsługi interesantów zaprosił kolejnego szczęśliwego podatnika. :lol:

Tertio: Administrację znam, niestety, także od strony wykonywania usług na jej rzecz. Kultura pracy tamże może wstrząsnąć osobnikiem znającym temat wyłącznie od "strony okienka". Pracowałem ładnych kilka lat z klientem w sektorze prywatnym i zorientowanym na zysk - przy takim podejściu jak punkt wyżej obserwowanym też w kilkunastu innych urzędach państwowych wyleciałbym na zbity ryj przed zakończeniem okresu próbnego.

Quatro: Czy ja napisałem że według mnie w budżetówce jest dobrze? Gdybym był zainteresowany obijaniem się za pieniądze, które płacą w budżetówce być może rozważyłbym twoją propozycję. Nie jestem zainteresowany. Nie zarabiam jak budżetówka. I nie skarżę się, że pracuję czasem po 24 godziny na dobę, że za ilość nadgodzin czy kilometrów zrobionych przeze mnie w ciągu tygodnia każdego pracodawcę innego niż ja sam puściłbym w skarpetkach w sądzie pracy, że nie wyłączam 2 komórek w nocy, w święta, w weekendy ani na "urlopie", że wszędzie zabieram ze sobą biuro w laptopie, że czasami nie wiem jak się nazywam. A budżetówka się skarży że zarabia za mało. I goni faceta z małym dzieckiem 20 po piątej nudząc się przy tym jak mops. To ja między innymi utrzymuję tę budżetówkę ze swoich podatków - jeśli nie będę dawał klientom tego, czego ode mnie oczekują to do mnie nie przyjdą i mi nie zapłacą. Jeśli urzędnik nie daje mi tego z co mu pośrednio płacę to mogę sobie wypełnić ankietę oceny zadowolenia.

Quinto: Dalsze rozbudowywanie zatrudnienia i podnoszenie wynagrodzeń w sektorze publicznym bez wzrostu efektywności jego pracy zarżnie gospodarkę, albo wymaga źródła taniego finansowania z zewnątrz - wtedy zarżnie gospodarkę kiedy źródełko wyschnie. Patrz Grecja.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 sty 2012, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Prywatne, nie finansowane z NFZ. Nie ma takiego.

Hmm... zapewne w takim razie R-ka z LIMu, która mnie ostatnio wizytowała, to była halucynacja jakaś ;)
skipbulba napisał(a):
Służby skarbowe, słuzby celne, straż graniczna, straż pożarna

Pisząc "policja", "wojsko" i "rząd" również te instytucje miałem na myśli. Są elementem władzy wykonawczej. Skrót myślowy, jeżeli nieuprawniony, to przepraszam.
Dalej uważam, że Służba Zdrowia do powyższych ma się nijak.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2012, o 07:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiad napisał(a):
Hmm... zapewne w takim razie R-ka z LIMu, która mnie ostatnio wizytowała, to była halucynacja jakaś

Nie wiem co to LIM nie słysząłem, ale finansowani są z czego? Bo podejrzewam , że z NFZ. Nawet wojskowe karetki są finansowane z NFZ.

Sąsiad napisał(a):
Dalej uważam, że Służba Zdrowia do powyższych ma się nijak

Póki co to się ma. Tak uważa parlament i większość społeczeństwa. I nie można miec pretensji do pielęgniarki, że gra według reguł narzuconych przez społeczeństwo. To nie pielęgniarka wymyśliła taki a nie inny schemat ochrony zdrowia. Dopóki w zamian za NFZ nie powstaną konkurujące ze sobą ubezpieczenia zdrowotne, to cała służba zdrowia, ochrona zdrowia czy medycyna w Polsce będzie budżetowa.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2012, o 08:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
skipbulba napisał(a):
Nie wiem co to LIM nie słysząłem, ale finansowani są z czego? Bo podejrzewam , że z NFZ.

Chłopie, a Ty w ogóle to słyszałeś o Niepublicznych Zakładach Opieki Zdrowotnej, oraz o tym, że mają one często własne Pogotowie Ratunkowe? Wyobraź sobie, że finansują się bez NFZ. A jeżeli o nich nie słyszałeś, jeśli nic Ci nie mówią nazwy LIM, LuxMed, Falck, Medicover, to może warto uzupełnić wiedzę w temacie, żeby byle czego nie pisać.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2012, o 09:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2058
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
W Radio Tok Fm trwa dyskusja na temat absurdów związanych z ZUS-em i opieką zdrowotną.
Na FB w profilu Tok Fm przed chwilą zamieściłem takiego posta:

Artykuł 68 Konstytucji: "Każdy ma prawo do ochrony zdrowia. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych. Warunki i zakres udzielania świadczeń określa ustawa", koniec cytatu.

Zadam więc pytanie: Czy władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych?
Moim zdaniem nie zapewniają ani równego dostępu, ani nie finansują opieki ze środków publicznych a ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jest niezgodna z Konstytucją.

Finansowanie ze środków publicznych jest np. wymiar sprawiedliwości, szkolnictwo czy policja. Ale sędzia nie sprawdza, czy powód nie zalega z płaceniem podatków, nie odmawia się prawa do szkoły dzieciom z tego samego powodu, a prokurator, czy policjant nie sprawdza PIT-u zanim przystąpi do czynności na wniosek obywatela.

Płacenie podatków to jest sprawa, która ni ma nic wspólnego z dostępem do świadczeń finansowanych ze środków publicznych. Składka na publiczne i obowiązkowe ubezpieczenie pobierana przez ZUS, jest świadczeniem obowiązkowym (podobnie jak podatek), a państwo nie pozostaje bezradne w obliczu uchylających się od zapłaty podatników (podobnie jest z dochodzeniem zaległych składek ZUS).

Stawiam śmiałą tezę, że państwo traktuje obywateli w sposób niekonstytucyjny z powodu stosowania drakońskich kar w postaci odmowy świadczeń medycznych z powodu zalegania w ZUS-ie, pomimo, że dłużnik i tak musi zapłacić zaległości z odsetkami. Natomiast odmowa
świadczeń często skutkuje nieodwracalnymi konsekwencjami zdrowotnymi.

ZUS jest źródłem pozyskiwania środków publicznych, podobnie jak podatki. Uzależnianie dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej od wykazania się chorego obywatela nieskazitelnością w płaceniu składek na ZUS, stoi w rażącej sprzeczności z zapisem Konstytucji nakładającym na państwo obowiązek zapewnienia równego, finansowanego ze środków publicznych, dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej.

Cały ten bałagan ze służbą zdrowia jest koszmarem, który fundują nam politycy w bezkarny sposób łamiący, najwyższe rangą prawo, zapisane w Konstytucji. Państwo powinno gromadzić pieniądze, państwo powinno finansować obszary życia wyznaczone w ustawie zasadniczej. Sędziowie powinni sądzić, Policjanci pilnować porządku, prokuratorzy ścigać a lekarze leczyć.
Tymczasem lekarze znaczną część swojego czasu marnują nie na leczenie chorych, a służba zdrowia zmuszana jest do wykonywania czynności kontrolnych, do wykonywania których nie jest uprawniona. Cała ta zabawa w NFZ i rozliczanie świadczeń tak jak by to była działalność gospodarcza a nie świadczenie finansowane ze środków publicznych, tworzy bałagan i chaos. Reglamentacja finansowania służby zdrowia przez NFZ i uzależnianie zapłaty za świadczenia od spełniania licznych restrykcji, jest wypaczeniem obowiązku finansowania ze środków publicznych. Takie finansowanie co do zasady musi być bezwarunkowe.

O ile mogę sobie wyobrazić uchwalenie przez sejm nowego podatku szkolnego, taki obowiązek byłby zgodny z Konstytucją, to powołanie NFS (Narodowego Funduszu Szkolnictwa), który reglamentował by dostęp do szkolnictwa w zależności od faktu uiszczenia podatku przez obywateli, byłoby niewątpliwie niezgodne z Konstytucją. NFZ funkcjonuje w tych samych oparach niezgodności konstytucyjnej. Pomijam fakt marnotrawstwa pieniędzy publicznych na skutek przesiewania ich przez ZUS i NFZ, gdyż postanowiłem skupić się na niezgodności z Konstytucją samej ustawy.

Zgodnie z konstytucją, każdy, kto posiada obywatelstwo polskie ma prawo do równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej.

Ponieważ ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, jest sprzeczna z Konstytucją, postawione tutaj tezy posłużą mi do sformułowania wniosku do Rzecznika Praw Obywatelskich o skierowanie sprawy do Trybunału Konstytucyjnego.

Pozdrawiam,
Marek Tereszewski

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com



Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Juras
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 sty 2012, o 09:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Sąsiad napisał(a):
Chłopie, a Ty w ogóle to słyszałeś o Niepublicznych Zakładach Opieki Zdrowotnej, oraz o tym, że mają one często własne Pogotowie Ratunkowe? Wyobraź sobie, że finansują się bez NFZ. A jeżeli o nich nie słyszałeś, jeśli nic Ci nie mówią nazwy LIM, LuxMed, Falck, Medicover, to może warto uzupełnić wiedzę w temacie, żeby byle czego nie pisać.


NZOZy finasowane są w całości lub w większości z NFZ, podobnie jak LuXMed, Falck, Medicover. Jedynie usługa ponadstandardowa finansowana jest z innych źródeł takich jak składki, ubezpieczenia itp.
Wiec może warto uzupełnić wiedzę mój drogi Sąsiedzie.
Tam gdzie np Falck działa jako Pogotowie Ratunkowe to jest finansowanyw całości przez NFZ, bo działa na podstawie wygrania przetargu na kontrakt z NFZ. Żaden prywatny Falck czy Medicover nie pojedzie np. do wypadku na ulicy.
Wiec nie pisz byle czego.
A co do finansowania NZOZ to tak sie składa, ze moja rodzina jest właścicielem jednego takiego i wiem jakie są zasady finansowania NZOZ. Są finansowane na podstawie kontraktów z NFZ.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 207 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 120 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL