Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 19:56




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lip 2007, o 11:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 sie 2006, o 14:49
Posty: 254
Lokalizacja: Londyn
Podziękował : 3
Otrzymał podziękowań: 44
Uprawnienia żeglarskie: brak
Jest na pewno jego "Długa droga" opisująca regaty o Złoty Glob


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lip 2007, o 18:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 25 kwi 2006, o 13:57
Posty: 3996
Podziękował : 657
Otrzymał podziękowań: 613
Uprawnienia żeglarskie: szkutnik drewkarz,motorówkarz
Wcześniej była jeszcze wydana (w 1971) < Pod żaglami dookoła Przylądka Horn>
Szkoda, że tylko dwie przetłumaczono.

_________________
Zbyszek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 lip 2007, o 20:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lip 2007, o 05:24
Posty: 12
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Dziekuje. Ostatnia ksiazka Bernarda Moitessier'a jest "Tamata and the Alliance"

Odwdzieczam sie zdjeciem Bernarda, zrobionym w Cabo San Lucas wiosna 1982 na pokladzie Joshua, przed huraganem jesienia tegoz roku. Zdjecie pstryknal jego kolega, Ugo Conti. Ten ostatni jest rownie niezwyklym czlowiekem, choc po trochu grafomanem. Napisal "Crazy by Design" w ktorej to ksiazce opisuje swoja podroz pontonem z San Francisco do Honolulu.


Załączniki:
Komentarz: Bernard Moitessier na Joshua, jesienia 1982r tuz przed huraganem ktory zniszczyl te lodz.
Bernard Moitessier on Joshua_1982 CSL.jpg
Bernard Moitessier on Joshua_1982 CSL.jpg [ 77.44 KiB | Przeglądane 6696 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 sie 2007, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 sie 2007, o 11:21
Posty: 8
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Ale szkoleniowe? Bo jak szkoleniowe.... to ja polecam "Vademecum żeglarza i sternika jachtowego" Franciszka Habera :D Byłam na obozie gdzie kierownikiem był właśnie Franciszek Haber i uczyłam się z tej książki i serdecznie ją polecam :P a na swoim egzemplarzu mam nawet dedykacje ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2007, o 13:55 

Dołączył(a): 23 sie 2007, o 16:06
Posty: 1
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Witam serdecznie. do tego bardzo ciekawego zestawu książek do czytania polecam piękną książkę "W pogoni za słońcem" Alana Gerbout (możliwe że źle napisałem nazwisko), zwłaszcza dla tych co lubią jachty z epoki, naprawdę warto.
Pozdrawiam.

[ Dodano: Sro 29 Sie, 2007 14:58 ]
Witam serdecznie. do tego bardzo ciekawego zestawu książek do czytania polecam piękną książkę "W pogoni za słońcem" Alana Gerbout (możliwe że źle napisałem nazwisko), zwłaszcza dla tych co lubią jachty z epoki, naprawdę warto.
Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 29 sie 2007, o 14:19 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 sie 2006, o 17:27
Posty: 306
Lokalizacja: Pabianice
Podziękował : 6
Otrzymał podziękowań: 51
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Alain Gerbault siem pisze :)
O tak, to wspaniala książka, jedna z moich ulubionych. I jeszcze "Łodzią żaglową przez oceany" p. Vossa. I jeszcze "Samotny żeglarz" Joshuy Slocuma. I jeszcze wszystko, co można zdobyć o podróżach Cooka. I jeszcze "Cztery lata na huśtawce" p. Kmity (ma ktoś do odsprzedania? moja uległa "deformacji" przy przeprowadzce...) I jeszcze "Samotni żeglarze" p. Merriena. I jeszcze parę innych ;)

P.S. Sporo dobrych książek można kupić na Allegro, często b. tanio, nawet uwzględniając przesyłkę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sie 2007, o 13:53 

Dołączył(a): 30 sie 2007, o 13:32
Posty: 1
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
AsiaJohn napisał(a):
Jakie ksiażki o tematyce żeglarskiej,morskiej czytaliscie i polecacie??
To ja mogę zacząć...
Baardzo podobała mi się ksiażka A.Pawełka "Cena strachu - pontonem przez Atlantyk" , oraz A.Bombard "Dobrowolny rozbitek" i teraz jestem w trakcie "Samotnych zeglarzy" - to naprawde świetne ksiażki - wg mnie oczywiscie :) Polecam :D
Czekam na wasze propozycje....
PS.Nie wiem czy juz taki temat był(ale bynajmniej nie doszukałam sie :razz: )


Polecam historię YKP w Londynie - świeża sprawa
Można ją zamówić na stronie www.mkt.pl
Pozdrawiam
tomek

_________________
/tp


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 19:33 

Dołączył(a): 5 paź 2007, o 15:30
Posty: 7
Lokalizacja: BARLINEK
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
polecam ZNACZY KAPITAN-KAROL OLGIERD BORCHARDT

_________________
"Pływałam pod prąd, żeglowałam pod wiatr, przeto wierzę w rzeczy niemożliwe..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 paź 2007, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
ja z kolei jestem po lekturze "Otago, Otago na zdrowie" Iwony Pieńkawy
polecam gorąco niesamowita opowieść o... Polecam ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 22 lut 2007, o 13:24
Posty: 431
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 3
o...czym??
Tyle faajnych propozycji ,a ja nie mam czasu na oddanie się tej przyjemnosci czytania,narazie to muszę czytać lektury(a one raczej nie mają nic wspólnego z żeglarstwem :( )... blee...ale znając mnie i tak w końcu się na coś skusze :P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 7 paź 2007, o 20:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2006, o 20:35
Posty: 844
Lokalizacja: Ruda Śląska
Podziękował : 29
Otrzymał podziękowań: 47
skuś się, bo ja Kuszę ;)
a w zasadzie na Otago... naprawdę nie powinnaś żałować... świetnie napisana książka i są emocje, jest morze, regaty...
polecam raz jeszcze


Ostatnio edytowano 9 paź 2007, o 16:42 przez kusza, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 8 paź 2007, o 18:13 

Dołączył(a): 7 lis 2006, o 23:27
Posty: 84
Lokalizacja: Police
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 5
A jeszcze "Wyprawa Kon Tiki" Thora Hayerdahla. Kuby Jaworskiego o swoim udziale w regatach samotników przez Atlantyk. Wychodziła kiedyś seria "Żeglarze siedmiu mórz" miniatur morskich.

_________________
www.sowa.szczecin.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 paź 2007, o 14:48 

Dołączył(a): 30 wrz 2007, o 21:35
Posty: 3
Lokalizacja: Częstochowa
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Po co żeglujemy? (z książki "Razem bracia do lin" M.Siurawskiego)

"Aby po rejsie, z cichą radością w sercu, uścisnąć dłoń i pożegnać przyjaciela,
do niedawna zwykłego znajomego. I aby zaznać radości powrotu do domu, od którego
odzywa się czasem tak daleko, aby zrozumieć, jak bardzo bliski...[..].

Im dłużej człowiek żyje, tym bardziej przekonuje się, niekiedy poprzez bolesne
doświadczenia, że udane życie to dbałość o rzeczy podstawowe. Tak ich niewiele:
uczciwość, honor, widza i samopoznanie, wiara, miłość, dobro, prawda...
Żeglowanie uczy robić dobrze rzeczy proste, skupiać się na sprawach elementarnych
i cieszyć się nimi jak kubkiem gorącej herbaty, podanej w środku długiej, męczącej
wachty...[..] Na morzu człowiek bardzo wiele się uczy [..]

Tam łatwiej klarują się nawet trudne sprawy i same wracają do właściwych proporcji.
Na lądzie szystko jest zniekształconym zwierciadłem, na morzu człowiek ma wrażenie,
że myśli prawidłowo. Bo czuje się wolny...[..]

Wszystkie nasze kłopoty biorą się ponoć z tego - pisał Pascal - że człowiek nie umie
przebywać w samotności. Przede wszystkim dlatego, że tej samotności nie umie sobie
zapewnić, zalewany w lądowym życiu potokiem informacji, hałasem cywilizacji i głosami
innych ludzi. Morze wymusza samotność, która generuje myśli o sobie, o Stórcy, uspokaja
i wycisza. Sztuka życia polega na znajdowaniu odpowiedzi, życie to stawianie pytań.
Lepszych, mądrzejszych, piękniejszych. Wtedy bowiem przychodzą lepsze, mądrzejsze i
piękniejsze odpowiedzi. To dzięki nim sprawy lądowe wracają na swoje miejsce i nabierają
właściwych proporcji. Po prostu musisz o nich inaczej myśleć. To właśnie daje morze."

Polecam :smile:

_________________
"Morze tylko mądrym się kłania"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 10 paź 2007, o 19:42 

Dołączył(a): 16 wrz 2007, o 20:58
Posty: 23
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Można spróbować R.Dana - "Biały kubrak" i chyba "Dwa lata przed masztem"???
Ta ostatnia pożyczona nie wróciła :( - nie pamiętam dokładnie tytułu.

pozdr

TAKLER

_________________
pozdr

TAKLER
"Tak dużo węzłów, a tak mało czasu"
"A man who can make a Manrope Knot, Star Knot or Rose Knot is an object of respect - and this statement still holds true. . ."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, o 15:19 

Dołączył(a): 17 sty 2008, o 14:46
Posty: 1
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
ja polecam "11.40 GMT NEWPORT" Kazimierza Kuby Jaworskiego:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, o 17:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 mar 2006, o 17:51
Posty: 1188
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 187
Otrzymał podziękowań: 261
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz polodowcowy
Bardzo żałuje ,że nieżyjący już Ludomir Mączka nie napisał żadnej ksiązki o soich rejsach . Natomiast polecam wspomnianą już " Marią przez Atlantyk

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 17 sty 2008, o 22:50 

Dołączył(a): 16 paź 2007, o 10:07
Posty: 46
Lokalizacja: Leszno
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
O ludziska - i jeszcze "Desperacki Rejs" Johna ... hm pewnie przekręcę Caldwell'a - bardzo specyficzna opowieść o żeglowaniu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 sty 2009, o 11:09 

Dołączył(a): 22 cze 2008, o 10:18
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Polecam gorąco:
"Z goryczy soli moja radość" Teresy Remiszewskiej
"Cisze i sztormy" Andrzeja Urbańczyka
"Samotny żeglarz" Krzysztofa Baranowskiego
"Znaczy Kapitan" Olgierda Borchardta


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 24 sty 2009, o 22:15 

Dołączył(a): 19 sty 2009, o 16:55
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Kapitan cook Baranowskiego.

Żeglarstwo zperspektywy kambuza :) Niezłe :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 28 sty 2009, o 21:59 

Dołączył(a): 28 sty 2009, o 21:32
Posty: 6
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Bardzo mi sie podoba ksiazka Mój własny świat" Robina Knox-Johnstona


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 8 lut 2009, o 15:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 lut 2009, o 14:05
Posty: 24
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
"Piraci dni naszych" - Henryk Mąka
"Odkrywcy oceanów" - Zdzisław Skrok
"Czarne żagle czterdziestu mórz - Lew Kaltenbergh
"Pod czarną banderą" - Jacek Machowski

Bardzo ciekawe książki, o ile kogoś interesuje piractwo : )

_________________
"Żeglarstwo to nie tylko sport, to także styl bycia"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 8 mar 2009, o 22:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Wśród zapodanych tytułów nie znalazłem - bodajże pierwszej polskiej książki o jachtingu - "Na skrzydłach jachtów" Mariusza Zaruskiego.
W zasadzie to nic dziwnego, że tytuł nie jest znany, bo ostatnie wydanie tej książki miało miejsce we Lwowie, w roku 1938.

Ponieważ nikt ze spadkobierców Generała nie rości sobie pretensji związanych z prawami autorskimi, to książkę zeskanowałem i "ku pożytkowi i uciesze" link do skanów zapodaję:

Ze względu na objętość pliku, podzieliłem książkę na cztery części.

http://www.pagaj.pl/varia/1.pdf (ok. 430 kB)
http://www.pagaj.pl/varia/2.pdf (ok. 615 kB)
http://www.pagaj.pl/varia/3.pdf (ok. 875 kB)
http://www.pagaj.pl/varia/4.pdf (ok. 1,05 MB)

ps. W kontekście zbliżającego się sejmiku arcyzwiązkowego, słowa Zaruskiego:
"Pragnę gorąco, ażeby wszystko, co pływa w Polsce, cały zastęp młodych
żeglarzy i żeglarek [...] na dobrych jachtach mógł wypłynąć daleko, na
prawdziwe morze po zdrowie, radość i nieporównane z niczem wrażenia
swobodnej włóczęgi po bezkresach wodnej pustyni."
zawarte w tej książce, brzmią jak memento.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 8 mar 2009, o 22:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Maar napisał(a):
Ponieważ nikt ze spadkobierców Generała nie rości sobie pretensji związanych z prawami autorskimi, to książkę zeskanowałem i "ku pożytkowi i uciesze" link do skanów zapodaję:

Marek. Jesteś wielki. :respekt:
Dzięki :piwko:

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 07:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 cze 2005, o 07:24
Posty: 2639
Lokalizacja: Lublin
Podziękował : 277
Otrzymał podziękowań: 266
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Po rzuceniu okiem na parę urywków, szybko skopiowałem w celu spokojnegp degustowania. Dziękuję!

_________________
Stopy wody pod tym, no, kilem!

Biały Wieloryb czyli...
(Marek Popiel)

http://whale.kompas.net.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 19:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
Jest wiele książek, które mógł bym polecić ale jest jedna, która ostatnio wpadła mi w ręce i którą uważam powinien przeczytać każdy żeglarz. Jest to książka o rejsie, który miał być realizacją marzeń a stał się koszmarem, Jest to książka o walce z hipotermią, głodem, pragnieniem, i o nadzieji na ocalenie. W 1979 roku w trakcie regat Fastnet trafił się sztorm o niespotykanej sile, jeden z uczestników regat został pozostawiony na jachcie przez ewakuującą się załogę. Myśleli że nie żyje, nikt nie sprawdził czy naprawde jest martwy. Jest to nieznany epizod z regat Fastnet. Był przemilczany przez 27lat aż do chwili gdy czas zagoił rany, wówczas Nick Ward członek załogi jachtu Grimalkin opowiedział ją dziennikarce Sinead O`Brien (po jej długich i usilnych naleganiach). Po jej przeczytaniu długo leżałem gapiąc się w sufit... Polecam wszystkim:

Nick Ward, Sinead O`Brien: Pozostawiony Śmierci
wydawnictwo Almapress

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 19:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Czytam przede wszystkim książki marynistyczne. Oczywiście wspomniany Olgierd Borchardt, ale również zapomniany Jerzy Pertek i Mała flota wielka duchem, Druga mała flota i Pod obcymi banderami. Pertek opisuje drugą WŚ. My bardzo często żeglujemy po wodach ( i portach) opisanych przez Pertka. Talin, Narwik. Dunkierka, Malta, Gibraltar, m Egejskie i północny Atlantyk. W każdym z tych miejsc (i nie tylko) sporo się w czasie II WŚ pod polską banderą wydarzyło.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 21:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
Cape, skoro lubisz książki marynistyczne to polecam ci "Małą flote bez mitów" Mariusza Borowiaka. Autor opisał w niej wiele faktów z historii naszej marynarki w czasie II wojny nieznanych szerszej publice. Po zmianie ustroju otworzyły się przed naszymi historykami archiwa londyńskie, w których jest ogromna dokumentacja dotycząca naszej małej floty. Są tam ( w tej książce) zeznania marynarzy, ich wspomnienia a także oficjalne raporty dowódców i oficerów z polskich okrętów. Wobec faktów w nich przedstawionych wiele mitów legło w gruzach, np. mit bohaterskiego d-cy ORP Orzeł, który za tchórzliwą ucieczkę do Tallina został zdegradowany do stopnia marynarza, czy mit obrońcy Westerplatte mjr. Sucharskiego, który już w drugi dzień wojny chciał poddać placówkę i iśc do niewoli. Jest tego dużo a wszystko poparte dokumentami, naprawde warto przeczytać.

[ Dodano: Pon 09 Mar, 2009 21:14 ]
Maar! Dzięki za skan Zaruskiego. Jesteś Wielki!!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
mors-k napisał(a):
Małą flote bez mitów

Dziękuję, tego nie czytałem. Co do Orła, całkowicie się zgadzam, to wiedziałem. Mjr Sucharski, to też, wiedziałem. Tylko on miał rację. Obrona Westerplatte nie miala żadnego sensu. Tak, jak obrona Poczty Gdańskiej, ci, co nakłonili ( i uzbroili) pocztowców, są po prostu przestępcami.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lut 2009, o 20:11
Posty: 504
Lokalizacja: Notteroy/Norwegia
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 13
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz swobodny z Wyspy Orzechowej
cape napisał(a):
Tylko on miał rację

Ja na ten temat mam trochę inne zdanie, ale nie mnie oceniać majora Sucharskiego. Uważam, że wielka krzywda spotkała kpt. Dąbrowskiego, który rzeczywiście dowodził obroną Westerplatte. Historia go zapomniała mimo, że to on był tym, który posiadał wszystkie cechy odpowiedzialnego i ofiarnego dowódcy. Mjr. Sucharski był typem urzędnika, który znakomicie sprawdzał się w warunkach pokoju, ale w warunkach wojennych okazał się całkowicie niezdolnym do dowodzenia. Ciągły ostrzał i naloty oraz fakt, że w wyniku wojny utracił oszczędności całego życia wywołały u niego stan bardzo głębokiej depresji i atak nieuleczalnej choroby. Niestety nie doczekał końca wojny by zwrócić szable kapitanowi Dąbrowskiemu tak jak to obiecał w chwili kapitulacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 9 mar 2009, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Trochę zbaczamy z wątku, ale Westerplatte, to morze. Westerplatte jest symbolem, ale dzisiaj nikt by go nie bronił, bo po co ???. Armia broni terytorium w jakimś celu, węzęł komunikacyjny, węzęł łączności, zapasy, przyczółek dla wykonania ataku, wiązanie sił przeciwnika. Wreszcie szansa na pomoc i odblokowanie. Żadna z tych przesłanek nie wystąpiła i nie było na to szans. A więc logicznie rzecz biorąc, po odparciu ataku 1 września ( przed bombardowaniem 3 września) trzeba było kapitulować. Sucharski to wiedział i nie chciał narażać żołnierzy dla....no właśnie po co ??? Gdyby Niemcy chcieli, to bombardowaniem i obstrzałem artleryjskim zmietli by Westerplatte w kilka godzin. Po prostu pożałowli amunicji. Niemcy po odparciu dwóch ataków nie atakowali, tylko czekali.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL