Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 08:02




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 29 sty 2012, o 19:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Nie bardzo rozumiem :) z tego powodu, że gdzieś tam u południowych barbarzyńców :) domagają się jakiegoś kwita na węgiel to komendy formalne są konieczne czy niekonieczne i jak to świadczy o aspekcie kulturowym? :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 19:53 

Dołączył(a): 12 kwi 2010, o 22:02
Posty: 911
Podziękował : 261
Otrzymał podziękowań: 325
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Stara Zientara napisał(a):
Może się czymś naraziliście?

Chyba nie...Może tym, że nie tego przewodnika wzięliśmy;)
Wejście robiliśmy w Soufrier. Nie bylo kolejki. Nasze załogi stały przed biurem z półtorej godziny - pani urzędniczka przestrzegała przed oddaleniem się kogokolwiek bez odprawy.
Cóż...na pewno mieliśmy pecha...Raz jest tak - innym razem łatwiej.

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

skipbulba napisał(a):
Nie bardzo rozumiem :) z tego powodu, że gdzieś tam u południowych barbarzyńców :) domagają się jakiegoś kwita na węgiel to komendy formalne są konieczne czy niekonieczne i jak to świadczy o aspekcie kulturowym? :D

Masz rację, za daleko poszedł ten OT. :lol:

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Pierdupierdu, jesteś upierdliwy...
Powtarzam Ci więc, że nie odwoływałam się do żadnego zwyczaju czy przepisu, natomiast odwoływałam sie do tekstu, który ins napisał dla Ciebie, zapytaj więc insa...

i to by było na tyle!
A żeby jakoś nawiązać do tytułu wątku, oczekuję odzewy "yes, to by..."

jeszcze jedno - jestem koma, a nie Kama

_________________
Pozdrawiam - Maryla
http://www.emerytnafali.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 20:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
Niewiele z tego wątku wynika.
Ale bardzo cieszę się, że Piotr mógł tu się wypowiedzieć. Szkoda, że właściwie nie ma już tu więcej takich osób, odbiegających od głównego nurtu. :-(
Nie ma z kim dyskutować. :-(

W temacie powiem tylko tyle, że dopóki pływałem tylko w Polsce, myślałem, że tak musi być. Bez ścisłych komend (czołowa polska książka, 1996, str. 337):

Cytuj:
- do zwrotu przez rufę,
- Ster prawo (lewo)
- lewy (prawy) foka szot wybieraj,
- prawy (lewy) foka szot luzuj,
- lewy (prawy) grota szot wybieraj,
- prawy (lewy) grota szot luzuj,
- bezana szoty wybieraj,
- ster zero,
- bezana szoty luzuj,
- sternik tak trzymać.

nie da się. ;-)

Ale widziałem potem miny zagranicznych żeglarzy. Bezcenne.
Nie wiedzieli co się dzieje? Jakaś awaria? Nieszczęście? Chyba nie?! Więc o co chodzi?

Do dziś dnia, nawet jak dopływa do portu ktoś pod obcą banderą, wiem, że to Polacy. Nawet jeśli nie słyszę słów. Jeśli są jakieś okrzyki, odpowiedzi, wojskowy ton - to niestety my.

Nie wiem jakim cudem, ale inne nacje dopływają do kei bez takiego potoku komend.

Jeśli chodzi o niekulturalne zachowanie w porcie, to też niestety jesteśmy w czołówce. Choć parę razy zdarzało się mi się widzieć niekulturalnych żeglarzy z innych krajów. No ale przynajmniej w tej kategorii nie jesteśmy monopolistami.

pzdr,
Andrzej Kurowski
http://strony.aster.pl/spelnij_marzenia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Tak śledzę ten wątek i właściwie to zastanawiam się, co Wam przeszkadza, że ktoś wydaje komendy? Czy to naprawdę aż takie wielkie faux pas??? A jeżeli ktoś lubi sobie pokomenderować, to naprawdę należy mu tego zabraniać, wyśmiewać? A właściwie z jakiej racji? Bo inne nacje nie wiedzą o co chodzi? A to nie może nikomu wisieć "co ludzie powiedzą"? Z jakiej racji?
Poza tym widziałem wiele jachtów pod różnymi banderami i często słyszałem komendy wydawane w wielu językach, uważam więc, że trochę przesadzacie z tą polską wyjątkowością w tym względzie.
Znam też wielu początkujących żeglarzy, którzy z największą przyjemnością uczą się nazewnictwa, komend, a także starają się zachowywać formalnie (np. potwierdzając komendę) i mają z tego dużo zabawy. Im też należy tego zabraniać? Bo to nie jest modne?
Więcej luzu proponuję!



Za ten post autor Sąsiad otrzymał podziękowanie od: Węzełek
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 20:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
koma5 napisał(a):
....... jesteś upierdliwy...
Powtarzam Ci więc, że nie odwoływałam się do żadnego zwyczaju czy przepisu, natomiast odwoływałam sie do tekstu, który ins napisał dla Ciebie, zapytaj więc insa...

Droga Komo5...
Zgoda - postaram się zapamiętać, że kiedy Ty piszesz "przepisy i zwyczaje jak np. czynność A- to wyrażenie "jak np." wcale nie oznacza według Ciebie podawania czynności A jako "przykładu" przepisów i zwyczajów...
Czemu w Twoim wydaniu skrót odczytywany dotąd bez wyjątku jako "na przykład" żadnego przykładu akurat nie oznacza a także co on w Twoim wydaniu właściwie oznaczać miałby - nie jestem już ciekaw. Wymiękam wobec nieosiągalnych dla mnie wyżyn semantycznej abstrakcji wypowiedzi...

A upierdliwy tylko bywam - jakoś tak szczególnie wobec tych co popiszą się jakąś radosną bzdurą ale nie potrafią zreflektować się - choćby stwierdzając potem "napisałam(em) bzdurę"... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 21:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Sąsiad napisał(a):
Więcej luzu proponuję!


Właśnie, luzu!
a wywrzaskiwanie komend jest chyba tego luzu zaprzeczeniem (no, chyba, że robimy to dla jaj, na środku morza).
Ja też pamiętam z przed dwóch lat scenkę z cichego porciku południowej Szwecji:
Tu para starszych szwedów ustawia sobie na stoliku w kokpicie buteleczke i 2 kieliszki wina, tam niemiecka rodzinka gra w warcaby, my też na jachcie pod obcą banderą delektujemy się ciszą i spokojem, aż tu wyłania się zza główek znajoma sylwetka jednego z flagowych trzebieskich okretów. I czar prysł.
-Odbijacze na prawa burtę!
- Jest na prawą...
- Meldować odległość!
- Jest...
- Ster lewo!
- Silnik pół wstecz!
- Desant na ląd!
- Cuma dziobowa na ląd!

itd.
Każdy wie, że to dopiero 1/3 litanii
Z przykrością stwierdzam, że chciałem przerobić nasz jacht na okręt podwodny dając komedę: zanurzenie alarmowe!

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 21:27 

Dołączył(a): 20 wrz 2010, o 21:18
Posty: 1687
Podziękował : 313
Otrzymał podziękowań: 248
Uprawnienia żeglarskie: gorszego sortu
Tak długo, jak nie będą przeszkadzać innym niech sobie pływają tak jak chcą. Nawet "na luzie" wykrzykując i pokrzykując.

Mariny to trochę inny klimat niż głośny port. Mariny są częścią naszego odpoczynku weekendowego czy relaksu. Uważam, że powinny takimi być, bez naruszania spokoju.

Porty komercyjne, handlowe, wojenne, pasażerskie. Proszę bardzo tam niech sobie wchodzą z pompą i okrzykiem. I tak pewnie nie zagłuszą pracujących maszyn portowych.

_________________
każdy ma jak lubi, a jak nie ma jak lubi to lubi jak ma...
Najgorszego sortu Robert Karney (aka) pough


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kriss, nie przekonałeś mnie. Dalej uważam, że jeżeli ktoś ma ochotę wydawać formalne komendy przy manewrze, to ma do tego święte prawo. Mi osobiście nigdy takie rzeczy nie przeszkadzały. I uważam, że nikomu nie powinny. A spokój mariny burzą najczęściej pijackie imprezy i głośne powroty z knajp, tego faktycznie można się wstydzić.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
ktoś ma ochotę wydawać formalne komendy
To chyba nie ochota tylko imperatyw kategoryczny :-)

A poza tym właśnie rozmawiamy (ja przynajmniej próbuję) o tym, dlaczego "formalne" komendy po polsku są takie nadęte?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marek napisał(a):
dlaczego "formalne" komendy po polsku są takie nadęte?

Pewnie właśnie dlatego, że są formalne. Przyjęto ogólną zasadę (przedmiot-akcja) stosowaną również w innych dziedzinach, obecnie głównie w wojsku, ze względu na to, że była najlepszym kompromisem. Można się kłócić o dzisiejszą sensowność, ale pamiętajmy, że w czasach kiedy te komendy powstawały, były zgodne z ogólnie przyjętymi zasadami przekazywania poleceń (porównaj np. "Lewy foka szot - wybieraj!", "Oddział - baczność!", ale też "Stara - wio!" fiakier do kobyły) Komendy takie stosuje się również przy tresurze zwierząt (imię - akcja), tyle że te są bardziej bezpośrednie i przez to prostsze. Dlatego tak łatwo, odruchowo wręcz, przechodzimy z komend formalnych na treserskie. Sam pomyśl - jeżeli Kazio trzyma prawy szot foka to powiesz "prawy foka szot wybieraj" czy "Kaziu wybieraj"? Oczywiście przy założeniu, że chcesz wydać polecenie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Sąsiad napisał(a):
A spokój mariny burzą najczęściej pijackie imprezy

Przyznam się, że w szweckich, duńskich i niemieckich marinach nie spotkałem się z powyższym. Nawet rodacy (poza opisanym wyżej przypadkiem) zachowywali się całkiem kulturalnie.
Ale swoja drogą czy to nie lepiej na początku rejsu tak przeszkolić załogę, żeby każdy wiedział co ma robić? sternik (albo sam kapitan) wyceluje we wskazane miejsce; desant zejdzie jak uzna, że już może; cumowy też rzuci mu linę jak będzie miał pewność, że ta doleci...
To wszystko można wykonać bez słowa, i jedyne co słychać to pyrkający dieselek, albo raczej jego wydech i plusk chłodzacej go wody.
Ja w kazdym razie preferuję takie żeglarstwo, bo do wojska się nie musztrowałem a jak pływam, to jestem na urlopie.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Sąsiad napisał(a):
A spokój mariny burzą najczęściej pijackie imprezy i głośne powroty z knajp, tego faktycznie można się wstydzić.

To sie jednak wiaze czesto i w przedziwny sposob z przekonaniem o "świętym prawie" darcia mordy, takze i przy "wydawaniu komend ".
Sąsiad napisał(a):
Mi osobiście nigdy takie rzeczy nie przeszkadzały.

Zadales sobie kiedys trud spytania innych?
Sąsiad napisał(a):
I uważam, że nikomu nie powinny.

Gratuluje tupetu!
Jest takie powiedzenie: bycie posmiewiskiem nie zabija ( Le ridicule ne tue pas ) -jest i ciag dalszy: ale wywoluje zazenowanie ( mais il met mal à l'aise.)
Catz Ktoremu Osobiscie to i owo przeszkadza

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Aha - dodam jeszcze, że rozkazy powinny się wyróżniać, dlatego np. "cumę obłóż" rozkazem będzie, a "obłóż cumę" nie, bowiem to drugie jest w składni typowej dla konwersacji. Oczywiście wszystko zależy od tzw. umowy społecznej.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kriss napisał(a):
Przyznam się, że w szweckich, duńskich i niemieckich marinach nie spotkałem się z powyższym.

Dodam do tego greckie, francuskie, włoskie, angielskie i nawet chorwackie. W tych ostatnich sporadycznie zdarza się. Ale nie tylko my. Więc spoko.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:53 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Zadales sobie kiedys trud spytania innych?

A wyobraź sobie, że zadałem. I odpowiedzi były zgodne z tym co napisałem. Dopiero od niedawna pojawiają się inne opinie.
Catz napisał(a):
Gratuluje tupetu!

Co ma osobiste przekonanie do tupetu? Czy ja kogoś zmuszam do przyjęcia mojego punktu widzenia?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Sąsiad napisał(a):
"Lewy foka szot - wybieraj!", "Oddział - baczność!", ale też "Stara - wio!" fiakier do kobyły) Komendy takie stosuje się również przy tresurze zwierząt (imię - akcja),

Tak.
Wlasnie to: na cale porty wszystkich krajow swiata ;)

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 22:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kriss napisał(a):
Ale swoja drogą czy to nie lepiej na początku rejsu tak przeszkolić załogę, żeby każdy wiedział co ma robić?

A jesteś w stanie to zrobić przy zielonej załodze? Nie zdarzyło Ci się np. nigdy, że załogant się zawiesił i trzeba mu było podpowiedzieć co ma robić?

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Catz
Catz napisał(a):
Tak.
Wlasnie to: na cale porty wszystkich krajow swiata

A nie zauważyłeś, że odpowiadałem na pytanie, czemu komendy są nadęte, a nie czy słusznie się je wykrzykuje?

Catza miłującego pokój pożądający


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Sąsiad napisał(a):
Czy ja kogoś zmuszam do przyjęcia mojego punktu widzenia?

Tego by tylko brakowalo! :D
Sąsiad napisał(a):
A wyobraź sobie, że zadałem. I odpowiedzi były zgodne z tym co napisałem

Gratuluje towarzystwa niewatpliwie reprezentatywnego.
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Sąsiad napisał(a):
A jesteś w stanie to zrobić przy zielonej załodze?

Od tego jest przeszkolenie, aby załoga przestała być zielona (przynajmniej w kluczowych - dla tego tematu - kwestiach). Jak nie mam pewności co do ludzi, to nie wypływam, bo nie mam ochoty zwiedzać izb morskich, prokuratur i innych pokrewnych instytucji.

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Sąsiad napisał(a):
A nie zauważyłeś, że odpowiadałem na pytanie, czemu komendy są nadęte, a nie czy słusznie się je wykrzykuje? Catza miłującego pokój pożądający

Sorry, ale powyzsze zdanie jest konstrukcja znacznie przekraczajaca moje skromne mozliwosci intelektualne.
Catz Zawstydzony

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Catz napisał(a):
Sorry, ale powyzsze zdanie jest konstrukcja znacznie przekraczajaca moje skromne mozliwosci intelektualne.
Catz Zawstydzony

:D
Nie wierzę ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 lis 2009, o 23:40
Posty: 337
Lokalizacja: warszawa
Podziękował : 15
Otrzymał podziękowań: 28
Uprawnienia żeglarskie: plastikowy kapitan lipcowy :))
Catz napisał(a):
Sorry, ale powyzsze zdanie jest konstrukcja znacznie przekraczajaca moje skromne mozliwosci intelektualne

Cudowne!

_________________
Pozdrawiam, Krzysztof Kusiel-Moroz
_____________________________________________________
navigare... i wystarczy


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Kriss napisał(a):
Od tego jest przeszkolenie, aby załoga przestała być zielona (przynajmniej w kluczowych - dla tego tematu - kwestiach).

To jeszcze mi powiedz ile czasu trwa to szkolenie - tydzień? Bo jeżeli krócej, to zawsze Ci grozi, że ktoś o czymś zapomni.
Kriss napisał(a):
Jak nie mam pewności co do ludzi, to nie wypływam,

Ale nie każdy ma taki komfort. Pewnie nigdy nie pływałeś z przypadkową załogą.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
fajnie się Was czyta, ale niedługo wino mi się skończy... :D poza tym, jutro do roboty...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Sąsiad napisał(a):
Oczywiście wszystko zależy od tzw. umowy społecznej.
No właśnie o tym piszę!!! Dlaczego w Najjaśniejszej Rozkazowej wciąż kwitnie ta forma? Dlaczego szkoły (za pomocą swoich instruktorów) uczą takiego rozbudowanego sposobu komunikacji na burcie?

Dałem gdzieś wyżej przykład lewego szota i nazwy żagla. Po diabła na łódce, która ma jeden żagiel z dwoma szotami wymieniać nazwę tego żagla?

Czy takie komenderowanie coś daje? Według mnie nie.
Gdy ludzie wiedzą co robić, wystarczyłaby krótka informacja - jeśli ktoś chce, komenda - ZWROT.
Gdy przy szotach siedzą ludzie, z seledynowym pojęciem, to ewentualnie można im podpowiedzieć PRAWY/LEWY SZOT LUZUJ/WYBIERAJ, ale w dalszym ciągu nie wiem dlaczego - skoro tylko fok ma dwa szoty - ten co wydaje komendy dodaje nazwę żagla.

I trochę przy okazji. Prawy/lewy na statku, to na całym świecie starbord/port (sterburta/bakburta). Dlaczego szkoły nie cisną w kierunku stosowania takiego nazewnictwa? Jeśli już o języku gadamy, to serio uważam, że bardzo by się przydało.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 maja 2008, o 17:28
Posty: 2056
Lokalizacja: Nowa Zelandia
Podziękował : 779
Otrzymał podziękowań: 1679
Uprawnienia żeglarskie: nie posiadam
Sąsiad napisał(a):
To jeszcze mi powiedz ile czasu trwa to szkolenie - tydzień? Bo jeżeli krócej, to zawsze Ci grozi, że ktoś o czymś zapomni.

Kriss napisał(a):
Jak nie mam pewności co do ludzi, to nie wypływam,

Sąsiad napisał(a):
Ale nie każdy ma taki komfort. Pewnie nigdy nie pływałeś z przypadkową załogą.

Fajnie się czyta to prawda.
Warto jednak pamiętać o tym, że każdy skipper powinien dać sobie radę bez załogi.
Uwierzcie - da się.

_________________
Marek (dawniej Jeanneau - wszystko się kiedyś kończy)
Czas ruszać. www.newkate.com


Ostatnio edytowano 29 sty 2012, o 23:36 przez -O-, łącznie edytowano 3 razy


Za ten post autor -O- otrzymał podziękowanie od: Jaromir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 10:24
Posty: 10925
Lokalizacja: Paryz
Podziękował : 1336
Otrzymał podziękowań: 2622
Uprawnienia żeglarskie: wszelakie : )
Moniia napisał(a):
wino mi się skończy... poza tym, jutro do roboty...

Francuskie wino?
A jutro... Straszne jest to niewolnictwo! :lol:
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 paź 2011, o 16:40
Posty: 4699
Podziękował : 222
Otrzymał podziękowań: 759
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Marek napisał(a):
Gdy przy szotach siedzą ludzie, z seledynowym pojęciem, to ewentualnie można im podpowiedzieć PRAWY/LEWY SZOT LUZUJ/WYBIERAJ, ale w dalszym ciągu nie wiem dlaczego - skoro tylko fok ma dwa szoty - ten co wydaje komendy dodaje nazwę żagla.

I trochę przy okazji. Prawy/lewy na statku, to na całym świecie starbord/port (sterburta/bakburta). Dlaczego szkoły nie cisną w kierunku stosowania takiego nazewnictwa? Jeśli już o języku gadamy, to serio uważam, że bardzo by się przydało.


Poruszyłeś kilka aspektów na dłuższą pogadankę, w skrócie:
Prawy/lewy pochodzi od burt. Po prostu przyjęto zasadę, że będzie się używać pojęcia prawa/lewa burta. Słusznie, czy nie, tak jest "bo tak!".
A nazwę żagla podaje się po to, żeby komenda zawsze była taka sama. Chodzi o warunkowanie. Prawdopodobnie ten, kto wymyślał te komendy, był zdeklarowanym behawiorystą. Wtedy ma to sens.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
niemieckie, grzane :)

*~*~*~*~*~*~*~*~*~*

Jeanneau napisał(a):
Fajnie się czyta to prawda.
Warto jednak pamiętać o tym, że każdy skipper powinien dać sobie radę bez załogi.
Uwierzcie - da się.


I tak Ci nie uwierzą, póki sami nie spróbują...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 sty 2012, o 23:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
Marek napisał(a):
PRAWY/LEWY SZOT LUZUJ/WYBIERAJ

Idźmy dalej - po co prawy/lewy?
Jeden jest wybrany - trzeba wyluzować, drugi luźny - trzeba wybrać.

Jeśli pogoda jest lajtowa i nigdzie się nie spieszymy, mówię "robimy zwrot". Gdy potrzeba większej precyzji manewru "robimy zwrot... luz... wybierz".

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 474 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 ... 16  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kurczak i 374 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL