Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 sie 2025, o 19:12




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 mar 2012, o 08:26 

Dołączył(a): 9 maja 2009, o 16:49
Posty: 67
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
W innym dziale jeden z kolegów napisał w ten sposób.
"Nabyliśmy wprawdzie bardzo wypasioną wersję Sportiny - zatokową. Ale z całą pewnością nie morską! Nie zdążymy do Barcelony!"

Zastanawia mnie jakie główne różnice występują pomiędzy jachtami klasy morskiej a zatokowej? Czy to są różnice w rejestracji jachtu zatokowego który może pływać tylko w jednym kraju a morski po całym świecie?

_________________
Blue


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 10:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
niebieski91 napisał(a):
W innym dziale jeden z kolegów napisał w ten sposób.
"Nabyliśmy wprawdzie bardzo wypasioną wersję Sportiny - zatokową. Ale z całą pewnością nie morską! Nie zdążymy do Barcelony!"

Zastanawia mnie jakie główne różnice występują pomiędzy jachtami klasy morskiej a zatokowej? Czy to są różnice w rejestracji jachtu zatokowego który może pływać tylko w jednym kraju a morski po całym świecie?

Zastanawianie sie nad prawdami wygłoszonymi przez cytowanego "kolegę" prowadzi do niepotrzebnych dylematów, by nie rzec, że wiedzie na manowce. :lol:
Dziwolągi typu "klasa morska i klasa zatokowa" stworzone zostały przez mistrzów szufladkowania rzeczywistości, dla zaspokojenia ich hobby, czyli szufladkowania... A stawianie wymyślonych przez siebie "klas" w jakiejś opozycji do siebie - to grube nadużycie... :evil:
Taki umowny, subiektywny podział nie posiada oczywiście żadnego oparcia w procedurze rejestracji czy możliwych rejonach żeglugi (tam gdzie występuje w ogóle takowa procedura czy jakieś narzucone ograniczenia regionow żeglugi...).
Dziś w Polsce można zarejestrować w rejestrze prowadzonym na podstawie Kodeksu Morskiego nawet drzwi od hangaru. Z tym, gdzie takie drzwi bedą żeglować, strzelisty akt rejestracji nie ma nic wspólnego. I nawet mi się to podoba :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 11:50 
Różnica leży w wielkości.
Na fotografii;
ten na pierwszym planie jest zatokowy, a ten na drugim - pełnomorski.

Pozdrowienia - Jarek Czyszek


Załączniki:
zatokowy.jpg
zatokowy.jpg [ 64.28 KiB | Przeglądane 8241 razy ]
Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 13:38 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10510
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Od strony teoretyczno-prawnej Jaromir wszystko jasno powiedział.

Od strony praktycznej różnice mogą wystąpić lub nie - zależy często od naszej subiektywnej oceny. Oczywiście da się optymistem dopłynąć na Bornholm czy kite-em przepłynąć Bałtyk.

Jacht na dalekie morskie podróże ma zapewnić większą autonomię niż jacht przeznaczony tylko na zatokę. Jak również możliwość dłuższego przetrwania w oczekiwaniu na pomoc.
Jeżeli potrzebujesz zdecydować na własne potrzeby co jest rozsądne a co nie - warto poczytać ISAF Offshore Special Regulations. Są tam zawarte wymogi bezpieczeństwa dla jachtów biorących udział w regatach w różnych kategoriach. Kategoria 3 - to offshorowe pływanie, 4 - można określić jako zatokowe. Znaczek "**" oznacza wymóg dla każdej kategorii. Niektóre z tych wymogów czy zaleceń są bzdurne, ale wyraźnie widać co autor miał na myśli. Kat od 0 do 2 - jeszcze bardziej restrekcyjne wymogi dla dalszych regat (w tym oceanicznych).


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 13:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
tatajarek napisał(a):
Różnica leży w wielkości.
Na fotografii;
ten na pierwszym planie jest zatokowy, a ten na drugim - pełnomorski.

Ty tak poważnie ? Ja tym "mniejszym" popłynąłbym naokoło.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 14:11 
Nikt nie mówił o jaka zatokę chodzi :lol:
Zależy oczywiście co do czego. Dookoła świata po blue water bym wolał tym większym, zwłaszcza gdyby to miało być w ramach pracy i obowiązków. To jest kwestia komfortu, poziomu życia przez miesiące idące w lata. Na morzu nie ma dużych jachtów, wszystkie są wobec ogromu morza malutkie, takie tyci tyci. Pamiętam swoje przerażenie w pierwszym rejsie kapitańskim, z Gdyni do Visby, kiedy po nocnym wyjściu wstałem rano żeby się... odetchnąć świeżym powietrzem. Wystawiłem łeb przez zejściówkę i gardło mi się ścisnęło wielkością tego świata. Sternik spostrzegł moje zmieszanie i pyta się co jest?
- A, bo już dawno nie płynąłem na czymś tak małym.
- A, ja jeszcze nigdy na takim dużym - odpowiedziała moja załoga.
Jak widać wszystko zależy od punktu widzenia.
Mały, na tym zdjęciu ma około 18-20 metrów, w sam raz na Karaiby w jakimś bardziej dobranym i urlopowym gronie.
Co kto lubi.

Pozdrowienia - Jarek Czyszek


Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 15:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
A tak ogólnie, to witaj na forum ;)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 15:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
A poważnie, to bywa tak, że projektant jachtu tworzy projekt starając się spełnić jakieś założenia. jednym z założeń może być i często bywa: akwen. A potem ludzie budują i żeglują tam gdzie chcą, a nie tam, gdzie wcześniej było zakładane. Jak kilkakrotnie tutaj pisał już Catz - podziały morski, zatokowy, śródlądowy są sztuczne i raczej stosowane tylko u nas, gdzie żeglarstwo morskie od śródlądowego było formalnie i sztucznie oddzielone za pomocą systemu stopni i uprawnień, oraz wymagań stawianych jachtom , które wybierają się na morze.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 16:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Rekreacyjne jednostki pływające podzielone są na kategorie projektowe A, B, C i D - w zależności od warunków nautycznych jakie mogą występować na określonych akwenach. Od warunków tam panujących, m.in. wielkości fali i sił oddziaływania na konstrukcję jednostki, zależy wytrzymałość jachtu jak i bezpieczeństwo załogi. http://www.prs.pl/page664.html

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 16:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Rekreacyjne jednostki pływające podzielone są na kategorie projektowe A, B, C i D
Tak.
Podzielone są te, które profesjonalnie projektuje się, buduje i skierowuje na rynek, czyli te które podlegają nowym przepisom certyfikacji. A jachty wyprodukowane kiedyś, kupowane z drugiej ręki nie podlegają już takiemu podziałowi. Poza tym - te podziały dotyczą w pewnym sensie informacji dla konsumenta, że produkt został wykonany zgodnie z takimi, a takimi zasadami odpowiadającymi kategorii takiej a takiej. Podział nie dotyczy suwerennej decyzji armatora, na jakim akwenie jacht będzie eksploatowany.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 17:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
te podziały dotyczą w pewnym sensie informacji dla konsumenta

Tak, ale i jest wyraźną informacją, że kupowany sprzęt nadaje się do użytkowania tam i tam, a nie tam, gdzie mi się podoba. To jest rzetelna informacja dla konsumentów, którzy lubią być dobrze poinformowani, a nawet skierowani do odpowiedniego produktu.
Podobnie ma się sprawa z pojazdami, które podzielono na kategorie: osobowe, dostawcze, ciężarowe, itp. A osobowe mają swoje segmenty A, B, C... i każdy wie, że autkiem A bardzo trudno jest konkurować na autostradzie, gdyż zaprojektowane jest do jazdy miejskiej. Co nie oznacza, że nie można. Można.
Inna sprawa, to certyfikacja, bo tam informację producenta przybija procedura. Nie mniej klienci potrafią nawet przez telefon zapytać:
- Czy łódka posiada atest?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 17:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Podobnie ma się sprawa z pojazdami
Bardzo niedorzeczne porównanie.

Z jachtami, łodziami itd. jest jednak trochę inaczej - podziały są bardziej płynne, a zastosowanie gdzie i jak mi się podoba jest jak najbardziej na miejscu. Ludzie mają prawo pływać jachtami niezgodnie z kategoriami i korzystają z niego.

Małe, mieczowe żaglówki pływają po oceanach, a balastowe jachty po Mazurach - tak też jest OK.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 17:53 
Witam Panie Andrzeju serdecznie i specjalnie dla ciebie kilka fotek sentymentalnych, doskonały przykład jachtu zatokowego.

Pozdrowienia - Jarek


Załączniki:
pulkownik4.jpg
pulkownik4.jpg [ 64.74 KiB | Przeglądane 7933 razy ]
pulkownik3.jpg
pulkownik3.jpg [ 65.3 KiB | Przeglądane 7933 razy ]
pulkownik2.jpg
pulkownik2.jpg [ 64.59 KiB | Przeglądane 7933 razy ]
pulkownik1.jpg
pulkownik1.jpg [ 64.74 KiB | Przeglądane 7933 razy ]
Góra
  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 17:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mjs napisał(a):
(...)
Tak, ale i jest wyraźną informacją, że kupowany sprzęt nadaje się do użytkowania tam i tam, a nie tam, gdzie mi się podoba. To jest rzetelna informacja dla konsumentów, (...)


Hehehe... To a propos 'rzetelności' tej informacji. Ponieważ wg niej praktycznie takie same jachty, wyprodukowane po dwóch stronach sadzawki mają błogosławieństwo na pływanie po niej (te po prawej, z dumną kat. A) albo nie (te po prawej, bez takowej bo amerykański producent nie przewidział, że jego produkt zawita do innych 'stanów zjednoczonych' (małe litery zamierzone) i nie wydawał pieniędzy na te dumne literki...

Które w tym wypadku tylko i wyłącznie oznaczają pow. 8 stopni Beauforta i powyżej 4m fali... ale wykluczają 'warunki niestandardowe'* :lol:

*dosłownie 'abnormal conditions'. Pytanie - od powiedzmy zorientowanej konsumentki - co to są 'abnormal conditions'? I czy zwykły sztorm, powiedzmy 10 stopni, na środku Atlantyku to są jeszcze warunki normalne czy już nie?
RCD napisał(a):
‘A’ OCEAN: Designed for extended voyages where conditions may exceed wind force 8 (Beaufort scale) and significant wave heights of 4 m and above but excluding abnormal conditions, and vessels largely self-sufficient.


***********

ps. I czym, poza mniejszymi (czemu?) wymaganiami statecznościowymi głównie - różni się to od:
RCD napisał(a):
‘B’ OFFSHORE: Designed for offshore voyages where conditions up to, and including, wind force 8 and significant wave heights up to, and including, 4 m may be experienced.


:roll:

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Małe, mieczowe żaglówki pływają po oceanach, a balastowe jachty po Mazurach

Tu jest film z Robertem Manry na Tinkerbell po przepłynięciu Atlantyku:
http://www.youtube.com/watch?v=k8TODW-evYA
Czy ludzie przyjęli za dobrą monetę przeprawiać się przez ocean na 4-o metrowych żaglówkach? Nie, latają samolotami, choć jest to droższe, pływają promami, bo jest szybciej i wygodniej. A każdy samolot i statek posiada certyfikat bezpieczeństwa. To ludzie uporządkowali swój świat (na tyle ile to możliwe), żeby żyło się w nim lepiej i przyjemniej. Dzisiejsze jachty oceaniczne, to pływające domy.
Moniia napisał(a):
I czym, poza mniejszymi (czemu?) wymaganiami statecznościowymi głównie - różni się to od:

No, trochę się różni :) na oceanie zwykle przekracza, a na morzu może się zdarzyć, że też przekroczy. "Standardowy" użytkownik wie jaka różnica między dużą wodą, a bardzo dużą i bezkresną wodą. :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
tatajarek napisał(a):
doskonały przykład jachtu zatokowego.

Ino, że na tym zdjęciu są conajmniej dwa MORSKIE,w tym mój ;)

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Czy ludzie przyjęli za dobrą monetę przeprawiać się przez ocean na 4-o metrowych żaglówkach? Nie, latają samolotami, choć jest to droższe, pływają promami, bo jest szybciej i wygodniej. A każdy samolot i statek posiada certyfikat bezpieczeństwa. To ludzie uporządkowali swój świat (na tyle ile to możliwe), żeby żyło się w nim lepiej i przyjemniej. Dzisiejsze jachty oceaniczne, to pływające domy.

Nie o tym jest ten wątek!!!
Certyfikaty, to zwykłe świstki, które nie uchronią przed katastrofą, jeśli się coś popie***** w sposobie żeglugi - morskiej, czy podniebnej.

Frank Dye http://en.wikipedia.org/wiki/Frank_Dye ze swoją żoną Margaret pływali małą żaglową łódką po oceanie - bo tak chcieli i tak im pasowało, bo gdzieś mieli uporządkowany świat, w którym robi się tylko to, do czego się zostało przeznaczonym i na odpowiednim do tego sprzęcie.

Nie ma czegoś takiego jak jacht śródlądowy, zatokowy, morski - żeby nie można było użyć go na innym akwenie. Nie zawsze jest to rozsądne, zasadne, czy wygodne, ale można to zrobić, a ludzie są wolni i nie muszą przejmować się certyfikatami, kategoriami i podziałami.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mjs napisał(a):
Moniia napisał(a):
napisał(a):
I czym, poza mniejszymi (czemu?) wymaganiami statecznościowymi głównie - różni się to od:


No, trochę się różni na oceanie zwykle przekracza, a na morzu może się zdarzyć, że też przekroczy. "Standardowy" użytkownik wie jaka różnica między dużą wodą, a bardzo dużą i bezkresną wodą.


A przepraszam, co ma jedno zdanie do drugiego? Bo nie bardzo rozumiem, o czym piszesz?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
Nie ma czegoś takiego jak jacht śródlądowy, zatokowy, morski - żeby nie można było użyć go na innym akwenie

Podobnie jest z obuwiem. Możesz w sandałach wchodzić do wody, a w kaloszach pójść na przyjęcie. Każdy może wybrać to, co lubi i być szczęśliwym. Nie należy jednak zawracać "kijem Wisły", gdy ona płynie do morza. Z góry na dół. Nie po to poklasyfikowano wody żeglowne i je opisano w locjach, by teraz to wszystko przekreślać i mówić, że to wszystko jest woda. Nie po to barki pływają po rzekach, a kontenerowce po oceanach, żeby było inaczej. I jeśli 30 metrowa barka z piaskiem różni się od 300 metrowego kontenerowca, to chyba różnica między jachtami też występuje. Trzeba tylko ją dostrzec, nie koniecznie za pomocą oznakowania na nalepce.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:33 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Różnice między jachtami zatokowymi a morskimi.???
A co to jest zatoka :roll:
Jest Pomorska, Gdańska, ale też Botnicka i Biskajska.
Zalew Szczeciński to przecież formalnie nie zatoka, Wiślany też. Ale bliżej im do zatoki niż do morza.
To niech ktoś spróbuje dobrać optymalny jacht na te wszystkie "zatokowe"akweny, biorąc pod uwagę że może na nim pływać doświadczona załoga lub też nie ;)

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:35 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Moniia napisał(a):
Bo nie bardzo rozumiem, o czym piszesz?

O 4 metrowej fali i 'A' OCEAN oraz 'B' OFFSHORE.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Podobnie jest z obuwiem. Możesz w sandałach wchodzić do wody, a w kaloszach pójść na przyjęcie. Każdy może wybrać to, co lubi i być szczęśliwym. Nie należy jednak zawracać "kijem Wisły", gdy ona płynie do morza. Z góry na dół. Nie po to poklasyfikowano wody żeglowne i je opisano w locjach, by teraz to wszystko przekreślać i mówić, że to wszystko jest woda. Nie po to barki pływają po rzekach, a kontenerowce po oceanach, żeby było inaczej. I jeśli 30 metrowa barka z piaskiem różni się od 300 metrowego kontenerowca, to chyba różnica między jachtami też występuje. Trzeba tylko ją dostrzec, nie koniecznie za pomocą oznakowania na nalepce.

Jesooooo... :cry:

Poklasyfikowano, bo człowiek ma genetyczna potrzebę klasyfikowania. Ma też genetyczną potrzebę łamania podziałów, bo są mu często zbędną przeszkodą. Statki i jachty nie dlatego pływają po konkretnych akwenach, że je tak poklasyfikowano i dano im na to jakieś certyfikaty, tylko, że lepiej zostały dostosowane do jednych warunków, a gorzej do innych. Jeśli trzeba, to barki pływają po morzach, a jak kto chce i ma siłę, zdrowie i odwagę, to kajakiem płynie przez ocean.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 19:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mjs napisał(a):
Moniia napisał(a):
Bo nie bardzo rozumiem, o czym piszesz?

O 4 metrowej fali i 'A' OCEAN oraz 'B' OFFSHORE.


hehe... to teraz powiedz mi, jak zadekretujesz takiej Zatoce Pomorskiej (wiem, jak bym była złośliwa to o Biskajską bym pytała...), coby fala nie przekroczyła 4m? A to nawet nie 'offshore' wg jakiejkolwiek słownikowej definicji, co to nią poinformowany konsument będzie się posługiwał...

Poza tym, nadal mi nie odpowiedziałeś na pytanie, więc może zacytuję sama siebie coby przypomnieć:

Moniia napisał(a):
Które w tym wypadku tylko i wyłącznie oznaczają pow. 8 stopni Beauforta i powyżej 4m fali... ale wykluczają 'warunki niestandardowe'*

*dosłownie 'abnormal conditions'. Pytanie - od powiedzmy zorientowanej konsumentki - co to są 'abnormal conditions'? I czy zwykły sztorm, powiedzmy 10 stopni, na środku Atlantyku to są jeszcze warunki normalne czy już nie?

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Moniia napisał(a):
jak zadekretujesz takiej Zatoce Pomorskiej...

Zatoka Pomorska to nie jest OFFSHORE.
Pomeranian Gulf nie jest poza brzegiem.
Moniia napisał(a):
nie odpowiedziałeś na pytanie

Morze jest nieobliczalne, ludzie też. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Tu potrzeba własnej oceny sytuacji i stopnia ryzyka. Jednak różnicę pomiędzy 'B' i 'A' można dostrzec, jeśli się chce. Tak jak różnicę pomiędzy jachtami zatokowymi a morskimi widać gołym okiem, a także różnicę między Zatoką a Morzem.

***********

robhosailor napisał(a):
Jeśli trzeba, to barki pływają po morzach

A tankowiec do Bydgoszczy dopłynie? :-P

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 20:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Morze jest nieobliczalne, ludzie też. Nie da się wszystkiego przewidzieć. Tu potrzeba własnej oceny sytuacji i stopnia ryzyka.
Wreszcie rozsądne zdanie. :D
mjs napisał(a):
Jednak różnicę pomiędzy 'B' i 'A' można dostrzec, jeśli się chce.
Można, tylko po co to komu, jeśli nie jest urzędnikiem w firmie ubezpieczeniowej, czy klasyfikacyjnej?
mjs napisał(a):
Tak jak różnicę pomiędzy jachtami zatokowymi a morskimi widać gołym okiem
To może opisz te różnice.
Dobrze, że przywołany przez Ciebie Robert Manry się tym nie przejmował, tylko swoją śródlądową łódkę w prosty sposób przystosował do żeglugi oceanicznej.

***********

mjs napisał(a):
A tankowiec do Bydgoszczy dopłynie? :-P

A poco on tam? Nie popłynie, bo się nie zmieści, a nie dlatego, że jest sklasyfikowany jako morski.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 20:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9276
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1824
Otrzymał podziękowań: 2216
Uprawnienia żeglarskie: sternik
robhosailor napisał(a):
tylko po co to komu

Jest komu. Wiedzą o tym m.in. M. i J. Kulińscy wydając przewodnik dla żeglarzy dot. Zatoki Gdańskiej, a nie "Morza Gdańskiego"... czyli różnica akwenów jest i warto o tym uświadomić śmiałków, którzy być może różnicy nie dostrzegają.
robhosailor napisał(a):
To może opisz te różnice.

Porównaj Nefryta z Operonem Racing. Jest różnica?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 21:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
M. i J. Kulińscy wydając przewodnik dla żeglarzy dot. Zatoki Gdańskiej, a nie "Morza Gdańskiego"... czyli różnica akwenów jest i warto o tym uświadomić śmiałków, którzy być może różnicy nie dostrzegają.

Nazewnictwo i klasyfikowanie... To rodzaj niewolnictwa!

Tutaj masz jednego z moich internetowych znajomych i jego jednostkę pływającą - jaka ona jest? Śródlądowa, zatokowa, czy morska??? Dla ułatwienia/utrudnienia podaję, że Greg został tu sfilmowany na zatoce morskiej :-P



EDIT
PS: Kaszubi wodę po jednej stronie półwyspu (Helskiej Kosy) nazywają Welgie Morze, a po drugiej Male Morze, a Eskimosi vel Inuici, mają ze 20 różnych określeń dla śniegu - tak to jest z tym klasyfikowaniem. :lol:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Ostatnio edytowano 15 mar 2012, o 21:10 przez robhosailor, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
mjs napisał(a):
Zatoka Pomorska to nie jest OFFSHORE.
Pomeranian Gulf nie jest poza brzegiem.


Znaczy, chcesz przez to powiedzieć, że wystarczy kat. C? No wiesz, jako poinformowana konsumentka (i znająca języki), jakoś mi to nie pasuje...
Bo Zatoka Pomorska nijak nie pasuje mi do kat.C - czyli 'INSHORE' Biorąc pod uwagę, że to w sumie tylko kawałek Bałtyku dla zmyłki zatoką nazwany, to do 'large bays' też mi nie pasuje...

RCD napisał(a):
‘C’ INSHORE: Designed for voyages in coastal waters, large bays, estuaries, lakes and rivers where conditions up to, and including, wind force 6 and significant wave heights up to, and including, 2 m may be experienced.


***********

mjs napisał(a):
Wiedzą o tym m.in. M. i J. Kulińscy wydając przewodnik dla żeglarzy dot. Zatoki Gdańskiej, a nie "Morza Gdańskiego"...


Wiesz co, powiedz mi jeszcze jedno - co nazwa geograficzna ma do udowodnienia Twojego zdania? Bo Zatoka Gdańska jest określonym rejonem geograficznym, nie był to przewodnik po Morzu Bałtyckim...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 21:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17567
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3697
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Dobrze, że przywołany przez Ciebie Robert Manry się tym nie przejmował, tylko swoją śródlądową łódkę w prosty sposób przystosował do żeglugi oceanicznej.
O! Widzę, że Ty też potrafisz klasyfikować. Śródlądową, oceanicznej, ho, ho. :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 mar 2012, o 21:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17691
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4534
Otrzymał podziękowań: 4288
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Ty też potrafisz klasyfikować

Potrafię, ale mnie to nie zniewala. :-P

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 88 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: M@rek i 213 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL