Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 20 lip 2025, o 00:32




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 12 maja 2012, o 21:27 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
http://samotnienaislandie.pl/

Jako ciekawostkę podam, że Maciek płynie bez pomocy elektroniki. Tylko klasyczna nawigacja.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 23:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
leo828 napisał(a):
Jako ciekawostkę podam, że Maciek płynie bez pomocy elektroniki. Tylko klasyczna nawigacja.
Każdego szkoda.
A tak całkiem BTW to dlaczego tak robi? Serio, w sensie, że bez ironii pytam,

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 23:31 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Cytuj:
„Samotnie na Islandię” to pierwszy projekt powracający do tradycyjnego jachtingu. Dzisiaj żeglując po morzach i oceanach potrzeba coraz więcej elektroniki, a coraz mniej wiedzy i umiejętności. Wyręcza nas prawie w każdej dziedzinie życia na morzu. Pozycja, aktualna prognoza pogody czy bezpieczeństwo żeglugi to już tylko kwestia odpowiednich urządzeń i pojemności akumulatorów.

Czy powoli nie stajemy się niewolnikami wszechotaczającej nas elektroniki?

Płynąc samotnie na Islandię chcę ograniczyć jej wpływ do niezbędnego minimum, zapewniającego komunikację i bezpieczeństwo. Etap ten zamierzam przebyć jak najbardziej klasycznie. Korzystać głównie z takich wynalazków jak sekstant, kompas, namiernik, tablice nawigacyjne. Dodatkowymi urządzeniami umożliwiającymi samotną żeglugę z dala od lądu będzie samoster oraz generator wiatrowy.


Myślę, że słowo "samodoskonalenie" jest tu właściwe.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 23:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
leo828 napisał(a):
samodoskonalenie
Samodoskonalenie to najczęściej wymawiane słowo przez mistrzów.
O tym, że mistrzowie wzięli i wymarli nie wspomnę.

IMHO osoba, która samodzielnie jedzie przez północny Atlantyk nie potrzebuje się samodoskonalić.

ps. Rano rozwinę, teraz idę spać bo ‰ mi się samodoskonalą :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 12 maja 2012, o 23:49 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
A może chce sam sobie coś udowodnić... Nie wiem... Sam go zapytaj :)
Żałuję, że jak byliśmy na Rzeszowiaku w zeszłym roku, to nie wiedziałem o tym projekcie. Miałbym okazję pogadać. Teraz, na czacie, to nie to samo.

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 06:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
leo828 napisał(a):
Żałuję, że jak byliśmy na Rzeszowiaku w zeszłym roku, to nie wiedziałem o tym projekcie.


Tak z ciekawości - o jakim etapie mówisz?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 07:23 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Stavanger - Trondheim

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 08:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Ale na takim jachcie?! Będzie nielekko!!!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 09:08 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
A warunki mogą być np takie:


Załączniki:
A_48hrbw.gif
A_48hrbw.gif [ 70.09 KiB | Przeglądane 4542 razy ]

_________________
Pozdrawiam
Krzyś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 10:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Ale na takim jachcie?! Będzie nielekko!!!

Oj, "zefirek".... może być bardzo nielekko..
W każdym razie nie obędzie się bez dużej dawki samodoskonalenia :lol:
Mam nadzieję, że nabywszy doświadczeń samdoskonalący się żeglarz będzie w przyszłości dostosowywał sprzęt i środki do zamiarów... w bardziej doskonały sposób...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 11:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
pierdupierdu napisał(a):
Oj, "zefirek".... może być bardzo nielekko..
Na pewno będzie bardzo mokro ;-)

Natomiast - tak całkiem poważnie - zastanawiają mnie powody dla których zdecydowali się płynąć "klasycznie". Jeżeli ktoś pisze "Czy powoli nie stajemy się niewolnikami wszechotaczającej nas elektroniki?" to po co im generator wiatrowy i agregat? Po co im tyle prądu, gdy słońce zachodzi na krótko lub wcale?

Czy deklaracja na stronie WWW oznacza, że Maciek nie zabiera na burtę nawigacyjnego supportu elektronicznego?

A poza tym, to życzę wyprawie dobrych wiatrów i powodzenia, bo pomysł jest bardzo fajny.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 21:12 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Przede wszystkim to nie jestem rzecznikiem prasowym tego rejsu. Wszystkie pytania proponuje kierować do Maćka.

Maar napisał(a):
Natomiast - tak całkiem poważnie - zastanawiają mnie powody dla których zdecydowali się płynąć "klasycznie".


Dodam jeszcze: dlaczego na takim jachcie? Dlaczego na Islandię?

Dlaczego Puchalski popłynął Mirandą dookoła świata? (tak mi się skojarzyło bo jacht są troszkę podobne). Dlaczego Robert Manry wybrał się przez Atlantyk na czterometrowej Tinkerbelle? Albo Chay Blyth na bezpokładowej dory?

Bo mieli taki imperatyw? Bo coś tak w duszy piekło, że nie można było oddychać? Nie wiem, i raczej żaden z nich nie powie prawdy. Bo nie chce się narażać na wesołkowatość interlokutorów. Popatrz jak zareagowałeś na słowo "samodoskonalenie". "Duże" słowo, więc żeby je trochę oswoić, to trzeba się z niego ponabijać. Nie za bardzo, z nutką sympatii ale... Bo jeśli Maćkowi naprawdę chodzi o doskonalenie swoich umiejętności w klasycznej nawigacji, to czy można sobie wyobrazić lepszy sposób?

Za tydzień płacę za nowy jacht, przeprowadzam go na Tamizę i przez najbliższe trzy lata będę na nim mieszkał. Na, mniej więcej, 2 m. kw. użytkowej powierzchni. Bez dostępu do prądu, pralki, lodówki (przynajmniej w lecie, bo w zimie będę mieszkał w lodówce). Bez stałego mooringu. Oczywiście mógłbym poczekać jeszcze ze trzy lata, odłożyć więcej kasy, i kupić coś większego, albo od razy wynieść się do ciepłych krajów. Tak, mógłbym... Tylko że jeśli ja czegoś nie robię teraz, czegoś popychającego moje życie w odpowiednim kierunku, to nie dożyję do jesieni. Uduszę się i tyle będzie z moich planów.

Każdy ma swoją karmę, swoją własną Drogę Krzyżową. Maciek musi popłynąć na Islandię żaglową łodzią podwodną nie zaglądając do GPS'a, ja - mieszkać jak jaskiniowiec w najbardziej konsumpcyjnym kraju Europy, a Edward Zając podnieść z dna utopioną Holly, i popłynąć na Jester Challange. Bo inaczej się udusimy :)

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com



Za ten post autor leo828 otrzymał podziękowania - 4: Magister, Marian Strzelecki, Moniia, Seba
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 21:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 cze 2011, o 21:44
Posty: 299
Podziękował : 69
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: pasażerka
leo828 napisał(a):
Każdy ma swoją karmę, swoją własną Drogę Krzyżową. Maciek musi popłynąć na Islandię żaglową łodzią podwodną nie zaglądając do GPS'a, ja - mieszkać jak jaskiniowiec w najbardziej konsumpcyjnym kraju Europy, a Edward Zając podnieść z dna utopioną Holly, i popłynąć na Jester Challange. Bo inaczej się udusimy

Leo, poruszyłeś mnie. Dziękuję że jesteś, i że są tacy ludzie jak Ty. :D

_________________
Pozdrawiam, Małgosia
s/y White Phoenix

"Najczęściej, nie tyle trzeba zmieniać samą sytuację, ile sposób jej doświadczania" Sensei Sunya


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 maja 2012, o 21:44 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
leo828 napisał(a):
Każdy ma swoją karmę, swoją własną Drogę Krzyżową. Maciek musi popłynąć na Islandię żaglową łodzią podwodną nie zaglądając do GPS'a, ja - mieszkać jak jaskiniowiec w najbardziej konsumpcyjnym kraju Europy, a Edward Zając podnieść z dna utopioną Holly, i popłynąć na Jester Challange. Bo inaczej się udusimy


Leszek, zgadzam się w zupełności. Już za tydzień?


ps. pozdrowienia od tej z własnymi pomysłami na drogę krzyżową. Już niedługo także...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 07:30 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Leszku, fajnie napisales, ale kazdy z nas te swoja droge moze dowolnie zmieniac :)
Pamietam jak porwales sie na remont pierwszej, drewnianej Saoirse. Teraz, a czasu wiele nie minelo, masz juz trzecia. Mysle ze jeszcze za mala, ale Ty musisz do tego dojsc sam.
Dla mnie plywanie bez nowinek elektronicznych nie jest czyms nowym, nie jestem ich
niewolnikiem ale nie widze powodu zeby z rezygnacji z nich robic ideologie :)
Puchalski poplynal na "Mirandzie" dlatego ze taki jacht mial, na tamte czasy to nie byl az taki zabytek, podobne jachty wygrywaly u nas morskie regaty.
Edek, wybiera sie na Azory na "Holly", jego wybor, choc uwazam ze za niewiele wieksze pieniadze moglby poplynac na Beckerze czy Albin Vedze, ktore do tego znacznie lepiej sie nadaja. No, ale to juz nie bylby 6,2 m jacht :)
Chlopaki wybieraja sie na Zefirze, ich wybor. To Oni beda plynac :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 07:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
pierdupierdu napisał(a):
Oj, "zefirek".... może być bardzo nielekko..

Chciałem być bardzo delikatby, bo:
M@rek napisał(a):
Chlopaki wybieraja sie na Zefirze, ich wybor. To Oni beda plynac

Każdy ma prawo płynąć, jak chce. Dla mnie byłoby to zbyt ekstremalne. Kiedyś mawialo się: "Jacht powinien mieć tyle stóp długości, ile lat ma jego właściciel".

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 14 maja 2012, o 08:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Colonel napisał(a):
Jacht powinien mieć tyle stóp długości, ile lat ma jego właściciel

O rany! To mój się już dawno przeterminował! :lol:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 07:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
zosta napisał(a):
To mój się już dawno przeterminował!

Niekoniecznie. Tę "regułę" wymyślono w latach 40 czy 50 ub. wieku, kiedy jachty były takie jak ten Zefirek. Współczesne sa "nieco inne" i moim zdaniem reguła straciła moc, choc jej idea jest nadal słuszna.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 10:56 

Dołączył(a): 7 lis 2011, o 14:06
Posty: 46
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 1
Uprawnienia żeglarskie: Skipper
leo828 napisał(a):

Za tydzień płacę za nowy jacht, przeprowadzam go na Tamizę i przez najbliższe trzy lata będę na nim mieszkał. Na, mniej więcej, 2 m. kw. użytkowej powierzchni. Bez dostępu do prądu, pralki, lodówki (przynajmniej w lecie, bo w zimie będę mieszkał w lodówce). Bez stałego mooringu. Oczywiście mógłbym poczekać jeszcze ze trzy lata, odłożyć więcej kasy, i kupić coś większego, albo od razy wynieść się do ciepłych krajów. Tak, mógłbym... Tylko że jeśli ja czegoś nie robię teraz, czegoś popychającego moje życie w odpowiednim kierunku, to nie dożyję do jesieni. Uduszę się i tyle będzie z moich planów.


No i jak, jest juz nowy jacht?

_________________
strona: www.divesailfish.com
blog: albayacht.wordpress.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 16:44 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4119
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Colonel napisał(a):
Niekoniecznie. Tę "regułę" wymyślono w latach 40 czy 50 ub. wieku, kiedy jachty były takie jak ten Zefirek. Współczesne sa "nieco inne" i moim zdaniem reguła straciła moc, choc jej idea jest nadal słuszna.


I dotyczy jachtow z zalogami zakladajac ze odpowiednio dojzaly wlasciciel moze taka zatrudnic :)
Wiem ze to temat na inny watek ale dla mnie optimum to dla czysto prywatnego plywania to 9-10 m niezaleznie od wieku :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 18:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
Colonel napisał(a):
Kiedyś mawialo się: "Jacht powinien mieć tyle stóp długości, ile lat ma jego właściciel".

Ja słyszałem z tyle stóp, ile wynosi połowa sumy wieku w latach - właściciela i żeglujacej z nim kobiety :lol:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 18:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
To jakaś seksistowska wersja....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 maja 2012, o 19:03 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Colonel napisał(a):
Jacht powinien mieć tyle stóp długości, ile lat ma jego właściciel".


A według mnie ta reguła oznacza, że mam 29 lat. Miodzio!!!!

White Phoenix napisał(a):
Dziękuję że jesteś, i że są tacy ludzie jak Ty.

Dzięki! Poczułem się jak, nieprzymierzając - Budda jakiś :D

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2012, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Wygląda na to, że Drosomak całkowicie elektroniki pozbawiony nie jest i postępy Maćka śledzić można na Marinetraffic. Aktualnie plażuje we Władysławowie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 maja 2012, o 15:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
A tu jeszcze filmik znalazłem: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... GPS_u.html


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 maja 2012, o 14:09 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Drosomak jest na trawersie Kopenhagi
http://marinetraffic.com/ais/pl/default.aspx

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 maja 2012, o 20:21 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
A teraz już na Szetlandach!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 maja 2012, o 12:15 

Dołączył(a): 27 mar 2008, o 12:38
Posty: 429
Lokalizacja: Tamiza
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 136
Uprawnienia żeglarskie: brak
Idzie jak burza. Przez całą drogę wiatr nie przekroczył 4B.
Mazury normalnie :D

_________________
Leszek, s/v Saoirse
http://jachtsaoirse.blogspot.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 29 maja 2012, o 11:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Zostało mu jakieś 15 mil do Wysp Owczych


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL