Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 18 lip 2025, o 21:23




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 sie 2012, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
[Maar]Wklejam mapę z trasą tego rejsu:
MAPA1





Pozycja ze srody 15 sierpnia: 64.00,-22.59

Poki co nie mam zbyt wiele informacji.
Od razu przepraszam tez, za brak polskich liter. Mam pomysl dla Administratorow, aby takie zagraniczne posty automat zamienial na takie z polskimi literami.

Wtorek, 14.08.2012

Jestem ubrany 'lotniskowo', tzn. spodnie z gigantyczna iloscia kieszeni. Polar. Kurtka. Wszystko, aby upchac jak najwiecej rzeczy.

Na szczescie w SASie mozemy przewiezc 23kg. bagazu rejestrowanego i 10kg. podrecznego. Na lotnisku przepakowanie, bo Robert mial 15kg. zywnosci (mielonki, kielbasy suche, troche sera).

Panie w sklepie wolnoclowym na Okeciu mowia, ze mozna przewiezc 1 litr mocnych alkoholi i 2 litry slabych (do 24%). To zainspirowalo nas do degustacji miodow, ktora sie tam odbywala. Przy kasie okazuje sie, ze nie 1 litr mocnych i 2 slabych ale albo-albo. Sprzedawcy roznia sie w zeznaniach, ale ostatecznie pakuja wszystko do specjalnych toreb.

Pytam Roberta, czy kupic papierosy dla islandskich rybakow. Robert mowi, ze to swietny pomysl. Samolot ma juz boarding, wiec gnam co tchu z dwoma biletami. Caly zmeczony w ostatniej chwili wskakuje do samolotu.

cdn.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Ostatnio edytowano 1 wrz 2012, o 21:51 przez Maar, łącznie edytowano 1 raz
Dodałem mapę z trasą rejsu.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 16:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Od Jędrusia przyszło trochę wiadomości.
Za jego zgodą wklejam co ciekawsze linie tego tekstu. Zwróćcie uwagę, że Kuracent numeruje linie swojej wypowiedzi - Biblię pisze czy co? :-)

<List św. Kuracenta do Forumowiczów>
1.Mam ogromne kłopoty z netem (rano pożyczałem od Roberta).

2.Siedzę i pilnuję bagaży od godziny. A będę pilnował jeszcze dwie godziny.

3.Nudzę się, więc skorzystam z jednego z niewielu łączy jakie mam, czyli służbowy mail z klawiatury telefonu w sieci SIMINN, aby przekazać parę wieści.

7.Jeśli dobrze usłyszałem, to Polonus jest już w Hafnarfjordur.

8.Jutro po śniadaniu mają wyruszyć do Keflaviku i osiągnąć go tuż po południu.

9.Mają flautę.

10.Polonus jest sprawny.

11.Ja i część załogi mamy być oficjalnie na jachcie w piątek wieczorem. Nie ma z resztą sensu być wcześniej, bo jest komplet załogi i nie byłoby sensu na koniec dezorganizować Im pobyt.

12.Połączenia z Islandii do Polski są tanie.Za 5 minut zapłaciliśmy 9 PLN czyli po 1,80 PLN/min. SMSy do Polski 22 ISK czyli 0.62 PLN. Oczywiście mówię o pre-paid SIMINN.

14.Umówiliśmy się orientacyjnie na piątek 2000. Jeśli spóźnimy się, to przekaże mi Adam. Tak się umówiliśmy z Krzysztofem. Dlaczego mielibyśmy się spóźnić? O tym w kolejnych mail'ach. To długa historia, ale postaram się krótko.

19.Postanowiliśmy, że powstaną dwie grupy: piesza pod przewodem Piotra z Agatą i Maarten'em. Druga wynajmie auto do soboty: Robert, Krzyś i ja.Ale grupa piesza uzyska wsparcie auta.Zamiast autostopem pojedzie autem.Robert wziął też syna.I pojechali.Miało to trwać 2-3 godziny.Ja w tym czasie miałem pilnować rzeczy na campingu.

20.Piotr zadzwonił właśnie, że chcą jechać 80 km. utwardzoną drogą a potem szutrową. A potem już Robert i Krzyś wrócą po mnie.

21.Pokój na campingu kosztuje 15580ISK. Zapłaciłbym jednak każde pieniądze za możliwość choćby położenia się w łóżku i czekania zamiast koczowania.

22.Mała woda na campingu kosztuje 250 ISK. Zapłaciłbym jednak każde pieniądze za łyk wody. To 7 PLN.

23.Nie kupię wody. Nie mam gotówki. Nie mam karty płatniczej.

24.Moją kartę ma Robert. Cała załoga zna PIN.Ja mam większość bagaży załogi.

25.Dodam, że jak widzisz czekam 4 godziny a auto jeszcze długo będzie jechać w przeciwną stronę. Tymczasem o 1735 polskiego czasu wylatuje z Warszawy Patryk. Nie ma szans, aby Robert zdążył Go odebrać z lotniska, za 5 godzin.

26.Jedyna nadzieja, że Patryk będzie miał 18.000 ISK (50 PLN) i przyjedzie taksówką i mnie wybawi. Dodam, że taksometry startują od 8.000 ISK. Nie będzie to takie proste jednakże.Gdyż albowiem wczoraj nie mieliśmy ISK w gotówce a żadna z polskich kart nie działała. Ostatecznie kierowca zgodził się łaskawie na 15 euro, które ktoś miał.

27.Nigdy w życiu nie zgodzę się na wspólne zwiedzanie przedrejsowe całą załogą.
</>

ps. Brakujące wersety były na tyle szatańskie, że wolałem ich nie wklejać :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa



Za ten post autor Maar otrzymał podziękowania - 3: Kefas, Natasza, Zuzanna
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 16:58 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
brzmi jak koniec świata

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 18:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
c.d. Listu św. Kuracenta - męczennika do Forumowiczów.


28.No to masz mniej więcej obraz sytuacji. Dodam, że camping zapełnia się.Prawdopodobnie zaraz nie będzie miejsc w pokojach. A mamy mało miejsca w namiotach.

29.Za kilka godzin o 2235 czasu polskiego przyleci Patryk. Załóżmy, że mi pomoże finansowo. A miejsc nie będzie na przenocowanie. Tu będzie 2035. Są bardzo male szanse, na kwatery czy hotele. Pomimo, że są drogie. Czy obsługa zgodzi się, abyśmy koczowali przy recepcji?

30.Czy Robert zdąży? A może wynająć drugie auto za 80 euro, tylko po to, aby w nim przenocować?

31.To tyle na temat bieżącej sytuacji.

32.Na czym skończyłem wczorajsze opowiadanie? Chyba gdzieś na lotnisku. No to na zakładkę raz jeszcze.

33.Kopenhaga.18oC i słonecznie. Duże lotnisko.Ale idziemy pieszo po płycie.Mamy 40 minut na przesiadkę.Ledwo zdążyliśmy.

34.Jesteśmy trochę zmęczeni, bo to 2235. Tutetszy czas 2035. W czasie podróży próbowano nas zabawiać.Można było za ok. 20 PLN kupić kanapkę.W innej turze można było dostać gratis wodę lub sok pomarańczowy. A innej też coś z katalogu. A potem gratis jogurt z czarnej porzecki.To oddałem go Piotrowi.

35.Inną atrakcją był interaktyny monitor.Można było sobie wybrać film.Można było na tle mapy Europy widzieć pozycje samolotu.I SOG. I inne. I widzimy na monitorze, że to 20,15,10,5 km. do celu. Ale gdzie to lotnisko? Widać jakąś obszarpaną trawę, na którą 'spada' nasz samolot. I jest. Jest coś w rodzaju lotniska z niczego.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 18:46 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
myślę ,że potrzebny jest sztab medyczny do obsługi

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 18:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ponieważ ze świętych pism to nie wynika wprost o ssooo autorowi się rozchodzi, to zadzwoniłem do Jędrusia (bo strasznie mi się go szkoda zrobiło) i przy okazji wyjaśniam.

Oni dolecieli na Islandię wczoraj, przespali na kempingu i mieli od dziś zwiedzać. Mieli zwiedzać w dwóch grupach: pieszo-autostopowej i samochodowej.

Kuracent oraz Robert (ten od octu balsamicznego) wraz z synkiem tworzyć mieli grupę samochodową.

Grupa piesza zrezygnowała z dojazdu ma miejsce zwiedzania stopem, Robert wziął ich do wynajętego samochodu i pojechał z nimi około południa. Ma ich tam gdzieś zostawić i wrócić, ale minęło już 6 godz. a oni jeszcze nie dojechali na miejsce odstawki.

Kuracent leży na bagażach koło recepcji, bo go wywalono z domku (na 1 dobę był wynajęty) i nie ma pieniędzy, bo wspólną jachtową kasę zrobili sobie w ten sposób, że na konto Kuracenta przelali złotówki i będą płacić kartą i... kartę wzięli ze sobą.

Powiedziałem Jędrusiowi, żeby poszedł do recepcji, wynajął domek a zapłaci po powrocie Roberta, ale ten pacan się kryguje, bo to przecież kasa jachtowa i powinno się takie sprawy uzgadniać ze wszystkimi a oni zapewne się nie zgodzą (a poza tym nie ma jak uzgodnić). Mać, co za młotek z tego Kuracenta?!

Nie chcę tutaj wklejać prywatnych maili, ale ja pierdzielę, z kim ten Kuracent się zadaje - skąd takich popierdoleńców wytrzasnął? :-(

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 19:09 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Marek, może to nie chodzi o załogę, tylko o Kuracenta, który jak nie przegłosuje to sam decyzji o wspólnych wydatkach nie podejmie :-o

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 19:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Krzys napisał(a):
może to nie chodzi o załogę
Zostawił byś kolegę-załoganta, żeby pilnował bagaży cały dzień?
Bez forsy, bez jasnej informacji o terminie powrotu, bez picia?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 19:28 

Dołączył(a): 8 wrz 2010, o 13:36
Posty: 1389
Podziękował : 102
Otrzymał podziękowań: 244
Uprawnienia żeglarskie: kj
Ooo, bez picia - nigdy w życiu :lol:

_________________
Pozdrawiam
Krzyś


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 19:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
z kim ten Kuracent się zadaje - skąd takich popierdoleńców wytrzasnął? :-(
Przynajmniej jeden z nich (od octu balsamicznego) to współwłaściciel (1/5) "Sporti"...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 19:49 

Dołączył(a): 29 wrz 2010, o 15:55
Posty: 497
Podziękował : 520
Otrzymał podziękowań: 45
Uprawnienia żeglarskie: .
Maar napisał(a):
Grupa piesza zrezygnowała z dojazdu ma miejsce zwiedzania stopem, Robert wziął ich do wynajętego samochodu i pojechał z nimi około południa. Ma ich tam gdzieś zostawić i wrócić, ale minęło już 6 godz. a oni jeszcze nie dojechali na miejsce odstawki.

Kuracent leży na bagażach koło recepcji, bo go wywalono z domku (na 1 dobę był wynajęty) i nie ma pieniędzy, bo wspólną jachtową kasę zrobili sobie w ten sposób, że na konto Kuracenta przelali złotówki i będą płacić kartą i... kartę wzięli ze sobą.


Szkoda Jędrusia :-( :-x Liczę na kolejne, lepsze wieści.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Listu św. Kuracenta-menczennika c.d.

36. Był wtorek 2035 LT.Wylądowaliśmy w Keflaviku.I zobaczyliśmy dziwne zjawisko. Sklep wolnocłowy nie w hali odlotów, ale tam gdzie są przyloty.Poszedłem szukać pre-paid'u pod kątem internetu.Jak się okazało później numer przydał się do rozmów. Podszedł do mnie Robert i powiedział, że rozmawiał z celnikami i dowiedział się, że ze sklepu wolnocłowego można wwieźć o wiele więcej alkoholu niż 1 litr wysokoprocentowego. Dokupiliśmy więc kilka litrów.

37. Po przekroczeniu granicy powiedział, że nie rozmawiał z celnikami.Przyznałem Mu rację,że byłoby bez sensu ustawić sklep państwa X a 10 metrów dalej celnicy państwa X karali za jej kupowanie. Islandzka wódka w wolnocłowym niewiele droższa niż na Okęciu ale ohydna. Do dziś dnia stoi niedopita na campingu ALEX na N64.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 20:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Maar napisał(a):
Robert i powiedział, że rozmawiał z celnikami/.../Po przekroczeniu granicy powiedział, że nie rozmawiał z celnikami.
Koledzy świadomie robią się nawzajem w bambuko... :roll:

***
EDIT: Teraz chyba widać jasno, dlaczego niektórym skoczyło ciśnienie po spotkaniu z tym "octem balsamicznym" i wysłuchaniu jego "opinii" na temat ratowania steru???

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
robhosailor napisał(a):
Koledzy
To brzmi dumnie :-(

BTW w międzyczasie napisałem do Andrzeja, że Patryk (ostatni załogant, ma dolecieć dziś wieczorem) po przylocie pewnie - podobnie jak warujący przy bagażach Jędruś - będzie zmęczony i rozsądnym się wydaje, żeby przenocować w jakichś normalnych warunkach i jutro rano, wypoczęci i w dobrych humorach mogliby się wybrać w interior.

To Kuracent mi odpisał tak: "Też tak myślę, że lepiej byłoby przenocować w domkach. Ale nic się nie da zrobić. Nie mam decyzji co do kasy jachtowej ani co gorsza kasy!" (podkreślenie moje).

Nie wytrzymałem i w prostych żołnierskich słowach wysłałem mu instrukcję:
"To podejmij decyzję! Podejmij ją sam i nie zwracaj uwagi na to, co powie reszta tej pseudozałogi!!
Skoro Cię tak zostawili bez forsy i bez picia a sami sobie spacerują i oglądają gajzerki (i wodospad pewnie też, bo to blisko) to PODEJMIJ SAM DECYZJĘ, idź do recepcji, powiedz że zapłacisz jak Robert wróci i weź pokój.
"

Przed chwilą przyszedł mail: "Dokladnie tak zrobiłem."

Widzicie? Z Kuracenta - może - kiedyś będą ludzie :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 21:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 15:51
Posty: 908
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 637
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Czytam i przypomina się zeszłoroczna odyseja Kuracenta na Spitsbergen przez Rygę ;-)
On ma tak zawsze na rejsach ?

pozdrawiam
Andrzej

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 sie 2012, o 22:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Netart napisał(a):
On ma tak zawsze na rejsach ?
Nie wiem jak ma zawsze, ale ryska odyseja wynikała z trochę innych przyczyn.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sie 2012, o 15:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 12 sie 2009, o 15:51
Posty: 908
Lokalizacja: Warszawa, Gdańsk
Podziękował : 91
Otrzymał podziękowań: 637
Uprawnienia żeglarskie: s.j.
Maar napisał(a):
Netart napisał(a):
On ma tak zawsze na rejsach ?
Nie wiem jak ma zawsze, ale ryska odyseja wynikała z trochę innych przyczyn.


Marek, wiem wiem , chodziło mi o takie nietypowe dość przygody ;-)

_________________
http://www.dobrewiatry.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 16 sie 2012, o 16:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
Sklep wolnocłowy nie w hali odlotów, ale tam gdzie są przyloty.Poszedłem szukać pre-paid'u pod kątem internetu.


Na lotnisku w Keflaviku są zasadniczo dwa sklepy wolnocłowe :) przy wyjściu z przylotów się nie pętałam, bo nie miałam po co, być może ten pierwszy jest rzeczywiście jakoś połączony... Chociaż jakby miał być, nie mam pojęcia, jest jak powinien być ZA odprawą... :roll:

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

ps. choć z drugiej strony, może być... właśnie doczytałam w ewangelii wg. Kuracenta, że to przed celnikami...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 11:02 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
co słychać u Kuracenta wszystko w porządku?

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 12:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Co słychać, to wiem z maili, ale czy w wszystko w porządku... nie wiem, bo słowa rozumiem, ale informacja, którą owe słowa nieść mają jest słodką tajemnicą autora :-)

O takiego w nocy maila dostałem: "Zaraz idę spać w aucie. Jest tylko do mojej dyspozycji. 3 osoby śpią na skraju kanionu. 3 inne w środku głuszy i pomału wymiękają."

Czy spanie w aucie jest lepsze niż na skraju kanionu? Pewnie dla tych co się w nocy wiercą lepsze, ale z drugiej strony jeszcze nie udało mi się nigdy wypocząć w samochodzie :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 12:17 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Czy to jakaś szkoła przetrwania, czy tylko trening przed rejsem. :roll: :lol:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 12:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 wrz 2011, o 10:05
Posty: 3409
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 255
Otrzymał podziękowań: 309
Uprawnienia żeglarskie: blond bezpatencie
Lepsze niż Monthy Python pomienszany z Bearem Gryllsem. Jak zacznie pisać o piciu własnej uryny, trza będzie zorganizować kwestę i iść z odsieczą.. :lol:

_________________
Narcyza
Nobody's perfect. Call me Nobody.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 12:49 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Nie znam Kuracenta osobiście, ale zaczynam się martwić -poważnie

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 16:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Narjess napisał(a):
Jak zacznie pisać o piciu własnej uryny, trza będzie zorganizować kwestę i iść z odsieczą.. :lol:

zwłaszcza jak będzie miał z tym piciem problemy, bo bedzie stał po szyję w wodzie :)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 sie 2012, o 17:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Jeśli chodzi o podróżniczo-lądowe przygody Wesołego Jędrusia, to nic już mnie nie zaskoczy i powoli przestaję mu współczuć.

Pińcet tysięcy przedrejsówek organizował, piwa się nie mógł napić, bo zasuwał na spotkania z "załogą" i w trakcie tych spotkań ustalał śminy-regulaminy a nie ustalił terminu i portu wypłynięcia.

On jest porąbany, wysłał SMSem do "grupy lądowej" rozpiskę portów, dat i godzin. Zapodał im terminy wyjścia Polonusa z kilku portów Islandii i spodziewa się, że oni dojdą tamże i w końcu będzie mógł dokonać uroczystego wpisu w dzienniku jachtowym.
Alternatywnie umawia się ze "swoją załogą" na... Wyspach Owczych.

Jak widzę mail od Kuracenta, to boję się go otworzyć ;-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: sms
PostNapisane: 18 sie 2012, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
64.25,-20.47 060 56 Dzisiaj zaliczylismy 3 punkty widokowe.Byl wodospad, skaly i hit: obfite pola jagodowe.Teraz boli mnie brzuch.Marek ma zdjecia.

Data otrzymania SMS: 2012-08-16 17:32:25


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: sms
PostNapisane: 18 sie 2012, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
64.00,-22.59 000 0 CAMPING ALEX lezy prawie idealnie na 64-tym rownolezniku.Scislej ostatni domek.Od dwoch godzin pilnuje bagazy i jeszcze to potrwa.Takie zycie

Data otrzymania SMS: 2012-08-15 14:26:52


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: sms
PostNapisane: 18 sie 2012, o 13:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
64.00,-22.59 000 0 CAMPING ALEX Podjalem decyzje, aby zarezerwowac domek.I wiecie co?Ale mialem szczescie!Domek nr 5 lezy idealnie na 64-tym rownolezniku!Powiedzialem,ze zaplaca koledzy,a ja wrzucam rzeczy.Koszt 15.900 ISK czyli 450 PLN.Domek jest 3-osobowy.

Data otrzymania SMS: 2012-08-15 20:54:58


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 sie 2012, o 13:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
SMSy działają. Zaległe opatrzyłem komentarzem z faktyczną datą odebrania smsa.

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł: sms
PostNapisane: 18 sie 2012, o 22:25 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
63.79,-22.83 090 5 Mamy duze przechyly od 15 na lewo do 8 na prawo.3 zalogantow Polonusa zlowily wczoraj kilkanascie duzych makreli.Zajadamy sie nimi.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 220 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 8  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL