Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 2 paź 2025, o 16:59




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2009, o 21:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 351
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
cape napisał(a):
nie słowo "może", a "powinien".

Prawidła są z ksiażki:
Międzynarodowe prawo drogi morskie, Władysław Rymarz, Biblioteka Nautyki, Wydawnictwo Morskie Gdańsk 1985

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2009, o 21:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Rolfok napisał(a):
Prawidła są z ksiażki

Ja nie neguję, to są omówienia. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że na morzu nie jest to wszystko jednoznaczne. Np ś.p. Bieszczady

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2009, o 21:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 lut 2009, o 03:32
Posty: 663
Lokalizacja: Trelleborg
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Dla mnie to najlepiej jak sie duze statki stukaja, rozora sie taki jeden z drugim na 60m to jest pare tygodni roboty dla calego doku.

W kolizjach istotna jest zdolnosc manewrowa jednostki. To jakos wyswietlaja te madre kompiutry co sa na mostku, tam jest taka strefa gdzie i za ile moga byc, taki tankowiec jak jest zanurzony z calymi prawie burtami to potrafi sobie i z 8 MM hamowac a kursu nie zmieni, wtedy czy na zaglach czy lotniskowcem jak wejdziesz w kolizje to i tak nie ma czego zbierac. tam jeszcze jest cos z menniskiem jakie tworzy szybko plynaca jednostka.

Ale w wypadku jaki mamy na filmie to jest dwoch losi, ich powinna ubezpieczalnia nagrodzic doplata do ubezpieczenia :D

Prawniki i tak wszystko wykreca ze winne beda ryby.

_________________
Forum to miejsce spotkań ludzi, którzy mają "zryty palnik" w pewnych kwestiach i do tego dobrze im z tym - Razorblade


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 25 lut 2009, o 23:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17574
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2362
Otrzymał podziękowań: 3700
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Rolfok napisał(a):
prawidło 17:
- Jeżeli jeden z dwóch statków ma ustapić z drogi, to drugi statek powinien zachować swój kurs i prędkość.
ale:
Ten drugi statek może jednak podjąć działanie w celu uniknięcia zderzenia jedynie własnym manewrem, skoro tylko stanie się oczywiste dla niego, że statek obowiązany do ustąpienia z drogi, nie podejmuje właściwego działania stosownie do niniejszych prawideł.
Zwracam tu uwagę na słowa: może jednak podjąć działanie


Janusz nie manipuluj MPDM'em!!!
Jeśli odwołujesz się do ruli, to odwołuj się do całej!
Chodzi o to, że IMHO forum ma oprócz funkcji rozrywkowej, także funkcję edukacyjną.

Praw. 17 a) ii) "Jeżeli z jakiejkolwiek przyczyny statek obowiązany do zachowania swojego kursu i szybkości znajdzie się tak blisko, że nie można uniknąć zderzenia tylko przez działania statku ustępującego z drogi, wówczas powinien on podjąć takie działanie, które najlepiej przyczyni się do uniknięcia zderzenia."

[ Dodano: Sro 25 Lut, 2009 23:47 ]
cape napisał(a):
I na koniec rada praktyczna dla jachtu, nie zawsze płynąc pod żaglami mamy pierszeństwo, zawsze zderzenie z "dużym", to.... i kto ma rację, ten stawia kolację. W kwietniu wezmę udział w kursie o MPDM (prowadzi Szklarski), to będę "profesor".


1. "Profesor" pewnie będziesz, ale kurs o którym piszesz, nie prowadzi Andrzej tylko polecani przez Szklarskiego wykładowcy z Katedry Nawigacji.

2. Jacht płynący pod żaglami jest dopiero ósmy na drabince pierwszeństwa, więc Twoje "nie zawsze mamy pierwszeństwo" powinno brzmieć "rzadko miewamy pierwszeństwo" :-)

3. Gdzieś tam się pytałeś co sądzę o winie tych pacanów z filmu. Nic nie sądzę. Nie można sądzić na podstawie 28 sekund filmu. Win było milion i leżą (jak zawsze) po obu stronach.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 08:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
. Jacht płynący pod żaglami jest dopiero ósmy na drabince pierwszeństwa

Doskonale o tym wiem

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2009, o 09:38 

Dołączył(a): 4 lut 2009, o 08:08
Posty: 1
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Jestem zawodowcem. Przez wiele lat miałem także własny jacht.
Od 1978 roku pracuję jako kapitan na statkach morskich. Byłem ławnikiem Izby Morskiej. Wykładałem w WSM w Szczecinie. Mogę więc powiedzieć, że znam dobrze sprawy dotyczące bezpieczeństwa pływania.
Jak to powinno wyglądać.
Powinny być tylko 2 nieobowiązkowe stopnie żeglarskie. Jeden śródlądowy, drugi morski.
Zamiast obowiązku posiadania stopnie, powinno się wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenia OC i NW o stawkach zróżnicowanych i uzależnionych od posiadania stopnia.
Tylko do zawodowego uprawianie żeglarstwa, np prowadzenia rejsów turystycznych z pasażerami powinien istnieć obowiązek posiadania patentu wydawanego przez władzę administracyjną, na zasadzie analogii do prawa jazdy.
Samochód w ręku niedouczonego kierowcy jest o wiele bardziej niebezpieczny dla osób trzecich niż jacht, tymczasem nikt nie pyta kierowcę zaraz po otrzymaniu prawa jazdy czy będzie jeździł Punto, czy Ferrari.
Zawodowi marynarze powinni być w każdym wypadku zwolnieni z obowiązku posiadania patentu. Wiem z całą pewnością, że większość dotychczasowych kapitanów obydwu "Darów" nie posiadała stopnia żeglarskiego. Dyplom Kpt. Ż. W. pozwala na dowodzenie wszystkimi statkami bez żadnych ograniczeń. Ograniczenia mamy w sobie. Nie mając odpowiedniego doświadczenia nigdy nie podjął bym się prowadzenia wielkiego statku pasażerskiego, nawet gdyby mi to zaoferowano. Formalnych ograniczeń jednak nie ma.
Przeprowadziłem kiedyś, korzystając z materiałów Izby Morskiej analizę wypadków jachtów morskich. Nie znalazłem przypadku, kiedy przyczyną była nieumiejętność manewrowania jachtem. Zawsze były to inne przyczyny, jak błędy nawigacji, meteorologia MPDM, a najczęściej zwykła bezmyślność. Nawet podczas znanej powszechnie tragedii na Mazurach podczas szkwału, jachty potonęły, bo były poprzerabiane tracąc niezatapialność.
Jest faktem kuriozalnym, że w żeglarstwie sportowym jest więcej stopni niż w pływaniu zawodowym.
PZŻ może organizować szkolenia, dbać o "etos", zajmować się sportem, wydając licencje zawodnicze itp. Prawo do pływania, to domena państwa.
Kiedyś obserwowałem, jak mój syn zdawał egzamin żeglarski. Egzaminator miarką sprawdzał dokładność cumowania. Absurd!
Cały ten system stopni to relikt PRL. Jachty należały do państwowych klubów, a właściciel ma prawo stawiać wymagania.
Nie wyważam wcale "Otwartych drzwi" wystarczy przyjrzeć się krajom gdzie żeglarstwo jest znacznie popularniejsze niż u nas.

_________________
Mariner4


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 09:59 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 maja 2006, o 18:46
Posty: 351
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Podziękował : 41
Otrzymał podziękowań: 34
Uprawnienia żeglarskie: sternik morski
Maar napisał(a):
Janusz nie manipuluj MPDM'em!!!
Jeśli odwołujesz się do ruli, to odwołuj się do całej!

Przyznaję, manipulowałem..
Ale znalazł się na całym forum JEDEN sprawiedliwy, który zna prawidła MPZZM!! :grin:

_________________
Janusz Rolfok

jest wiatr, co usta kobiety rozchyla, jest taki wiatr...
jest blask, co uda kobiety odsłania, jest taki blask...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 10:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
Praw. 17 a) ii) "Jeżeli z jakiejkolwiek przyczyny statek obowiązany do zachowania swojego kursu i szybkości znajdzie się tak blisko, że nie można uniknąć zderzenia tylko przez działania statku ustępującego z drogi, wówczas powinien on podjąć takie działanie, które najlepiej przyczyni się do uniknięcia zderzenia

Przecież o tym pisałem kwestionując słowo "może" na rzecz "powinien"

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 lut 2009, o 12:31 

Dołączył(a): 10 sty 2006, o 16:15
Posty: 1155
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 105
Otrzymał podziękowań: 46
mariner4 napisał(a):
Powinny być tylko 2 nieobowiązkowe stopnie żeglarskie. Jeden śródlądowy, drugi morski. Zamiast obowiązku posiadania stopnie, powinno się wprowadzić obowiązkowe ubezpieczenia OC i NW o stawkach zróżnicowanych i uzależnionych od posiadania stopnia.

Już kiedyś przerabialiśmy coś podobnego. Gdzieś tak w połowie XIX wieku zniesiono pańszczyznę, zzrazem ustanawiając pana wyłącznym posiadaczem ziemi użytkowanej przez chłopów. W praktyce więc po takiej "reformie" chłop musiał najpierw zapracować na prawo do uprawiania pańskiej ziemi na własny użytek. Mówiono wtedy" "Zdjęto chłopom kajdany ale razem z butami". Teraz spotykamy się z propozycją ochrony naszych pleców od patentowego bata przy pomocy ubezpieczeniowego jarzma. Już firmy ubezpieczeniowe dogadają się z firmami szkoleniowymi, i organizacjami wydającymi "nieobowiązkowe" patenty (np. PZŻ) wprowadzając stawki zaporowe dla tych którzy żadnych patentów nie posiadają. Z punktu widzenia zeglarza będą więc nadal obowiązkowe patenty jak to było do niedawna i częściowo jest do dziś, a dodatkowo jeszcze obowiązkowe ubezpieczenia, dziś obecne tylko w formie "snów o potędze" w glowach ppłk Jerzego D. oraz niektórych innych działaczy WOZŻ. Na szczęscie fiansowa bida spowodowana zmianami prawnymi 2007 roku zmusiła tę ostatnią instytucję do przeprowadzki: bliżej wody za to dalej od siedziby warszawskiego oddziału PZU :evil:
Cytuj:
Samochód w ręku niedouczonego kierowcy jest o wiele bardziej niebezpieczny dla osób trzecich niż jacht, tymczasem nikt nie pyta kierowcę zaraz po otrzymaniu prawa jazdy czy będzie jeździł Punto, czy Ferrari.

Ale jacht (nawet taki mikry jak mój) w odróżnieniu od samochodu nie jest uważany przez opinię publiczną za "zdobycz cywilizacyjną", "narzędzie codziennej pracy", "podstawowe dobro niezbędne do życia" lecz jako "zbytek", "nieuzasadniony luxus", "śwadectwo życia ponad stan" i w tej sytuacji tylko naiwni mogą uważać że cena polisy ubezpieczeniowej od OC w żeglarstwie będzie niższa od ubezpieczenia motoryzacyjnego od OC, bez względu na pomijalny poziom szkodowości na naszych wodach.
Cytuj:
Nawet podczas znanej powszechnie tragedii na Mazurach podczas szkwału, jachty potonęły, bo były poprzerabiane tracąc niezatapialność.

Derektywy unijne nie wymagają aby jachty ponad 6m długości były niezatapialne. Ale tak jak warto pływać w kamizelkach ratunkowych choć nie ma takiego obowiązku, tak warto aby jednak były niezatapialne, przynajmniej w przypadku jachtów śródlądowych, gdzie nie spelnienie tego warunku nie jest trudne, choćby ze względu na brak konieczności pomieszczenia dużych zapasów wody i żywności. Cóż gdy niepohamowany pęd do przebicia konkurencji doprowadził - chyba tylko w Polsce! - do powstania całej klasy "koromyseł" dla których najważniejszym parametrem jest możliwość zabrania na pokład nawet kilkunastu osób? Gdzie wtedy znaleźć miejsce na komory wypornościowe?
Cytuj:
Kiedyś obserwowałem, jak mój syn zdawał egzamin żeglarski. Egzaminator miarką sprawdzał dokładność cumowania. Absurd!

Równie dobrze mógłby zostać jurorem konkursu Miss Polonia, aby centymetrem mierzyć urodę dziewcząt :lol:
Cytuj:
Nie wyważam wcale "Otwartych drzwi" wystarczy przyjrzeć się krajom gdzie żeglarstwo jest znacznie popularniejsze niż u nas.

Ale w tych krajach nie ma ani obowiązkowych patentów, ani obowiązkowych ubezpieczeń. Ale mimo to żeglarze chętnie zdobywają patnenty, szkoląc się nie dla egzaminu lecz dla wiedzy, a firmy ubezpieczeniowe walczą o klienta atrakcyjnymi ofertami, a nie usankcjonowanymi karnie nakazami administracyjnymi.

Tomek Janiszewski


Ostatnio edytowano 27 lut 2009, o 09:34 przez Tomek Janiszewski, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:12 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Rolfok napisał(a):
Ale znalazł się na całym forum JEDEN sprawiedliwy, który zna prawidła MPZZM!! :grin:

no nie wiem, bo ostatnio adres do tych prawideł Maar zamieszczał na tym forum (sam korzystałem) Zależy co masz na myśli mówiąc sprawiedliwy, bo sama manipulacja jest niesprawiedliwa... PRAWIE Nigdy nie ma czegoś takiego jak wina po jednej stronie, no chyba że ktoś w Ciebie w porcie przywali...

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Konrad.Śwd napisał(a):
Ciebie w porcie przywali

A Ty będziesz na piwku i nie będziesz miał wachty

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:37 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Sugerujesz, że to też jest współwina? Bo nie do końca zrozumiałem intencję Twojej wypowiedzi...

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Konrad.Śwd napisał(a):
Sugerujesz, że to też jest współwina

Żartuję, czasami trzeba coś lzej napisać.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:47 

Dołączył(a): 4 lip 2007, o 18:30
Posty: 317
Lokalizacja: Świdnik
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
cape napisał(a):
Żartuję, czasami trzeba coś lzej napisać.

Co prawda, to prawda, a co poniektórym bardzo przydałoby się trochę luzu ;)

_________________
www.ycpl.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 20:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17574
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2362
Otrzymał podziękowań: 3700
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Konrad.Śwd napisał(a):
PRAWIE Nigdy nie ma czegoś takiego jak wina po jednej stronie, no chyba że ktoś w Ciebie w porcie przywali...

Tia, w porcie? Przywali? A śp. s/y Zew Morza vs. m/f Wilanów to pies?
Za niemanie należytej gibkości podczas ucieczki Zew dostał 20% winy :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 26 lut 2009, o 22:04 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Maar napisał(a):
należytej gibkości podczas ucieczki Zew dostał 20% winy

I słusznie, bo jak winnych jest dwóch, to zawsze jest sympatyczniej. Ale myślę, że Konrad miał na myśli jacht zacumowany w miejscu bez "zakazu postoju" z prawidłowo wystawioną wachtą portową łącznie z trapowym z gwizdkiem.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 76 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL