Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 19 lip 2025, o 07:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 18 paź 2012, o 08:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17662
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4528
Otrzymał podziękowań: 4279
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Uważam jednak, że stryczkowy jest najważniejszy. ;)

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 09:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Zbieraj napisał(a):
węzeł sznurowadłowy jest bardziej podstawowy niż węzeł małżeński, jest albo nieżonaty, albo to samobójca


Sznurowadła wiążę codziennie czyli statystycznie min 4 raz dziennie
co w skali ostatnich - powiedzmy - 50 lat samodzielnego wiązania butó daje wynik 73 000 wiązań.
A żonaty byłem raptem dwa razy (nota bene - z kiepskim skutkiem).
To który węzel jest ważniejszy w życiu ??? :lol:
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 09:25 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
bury_kocur napisał(a):
[
To który węzel jest ważniejszy w życiu ??? :lol:

A które boleśniej rozwiązywałeś? ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 09:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 lis 2011, o 08:57
Posty: 12589
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 1767
Otrzymał podziękowań: 4262
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
sajmon napisał(a):
Najpierw Sun Tzu i jego "Sztuka Wojny", teraz "Sztuka wiązania cumy" czeka na swojego autora. Pierwszy tom dla wszystkich, drugi - dla tych którzy kluz nie mają


Eeee, czemu drugi dla tych bez kluz? Bez kluz jest łatwiej, mniej przewlekania ;)

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 09:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Jacek Woźniak napisał(a):
A które boleśniej rozwiązywałeś?

Hmmmm......
Nie raz mocno zaciśnięte sznurowki ciąłem nożem czego nie mogę powiedzieć o tych pozostałych dwóch przypadkach...

Choć do dzis uważam, że me drugie malżeństwo rozleciało sie z mojej winy czego dzis - po latach - bardzo żałuję.
Plusem tego niemniej niewątpliwym tego jest jednak fakt, iż - dzięki temu - dziecko moje mieszka i uczy sie w SE a warunki jakie tam ma oraz poziom nabywanej wiedzy jest niebotycznie wyższy niż w PL.
W PL tego by nie osiagnęło z wielu powodów.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 12:29 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
poziom nabywanej wiedzy jest niebotycznie wyższy niż w PL

a tego jesteś w 100% pewny? :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
a tego jesteś w 100% pewny?


Tak Maćku
Bo może szkola w SE nie uczy idiotyzmów na geografii w stylu znajomości miejsca polski w produkcji fortepianow w świecie lub ilości hektarów obsianych żytem ale za to Weronika mając lat 14 BIEGLE (!) posluguje sie jezykiem angielskim, szwedzkim, polskim.
Czyli ona już ma - jeszcze o tym nie wiedząc - dwa zawody.
Mam wrażenie graniczace z pewnością, że w polskiej szkole tego by w tym wieku nie osiągnęła.
A w SE dzieciaki uczą sie praktycznie tylko w szkole.
Nie mają zadawane do domu a na lekcjach nie ma strosogennego odpytywania przy tablicy - o niezapowiedzianych kartkówkach nie wspominajac.
A oni mimo tego się uczą.
Sami.
I ile razy jestem u Weroniki w SE u niej w szkole tyle razy ogarnia mnie niezrozumienie jak oni to robią i czemu nasza oświata tego nie potrafi.
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 18 paź 2012, o 14:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
Bo u nas decydentom się wydaje, że samo wydanie drogiego, kolorowego podręcznika + gotowych ćwiczeń z gotowymi obrazkami, tę wiedzę do głowy wsadzi. Do tego zakaz stresowania i mamy wszystko w temacie. Biznes nie szkoła.

A tu trzeba dać niezapisany kajet, stalówkę i ołówek, do tego jakiś podstawowy jeden (sic) elementarz Falskiego i starczy. Reszta w rękach nauczyciela. I nie przeszkadzać, i nie ograniczać wyobraźni dzieci "ułatwieniami". I pozwolić karać dzieci!

Tak to widzę.

Żeby nie było OT. W latach 80-tych zdobycie podręcznika żeglarskiego graniczyło z cudem. W każdym razie, u nas na południu, księgarnie nie miały zbyt wiele do zaoferowania żeglarzom. I co? Dało się nauczyć węzłów bez podręcznika? Dało!

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 19 paź 2012, o 19:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Watek "sznurówkowy" obróćił się w stronę wykpiwania - tymczasem ja lubię dyskutować tak trochę poważniej.

Ile węzłów powinien znać żeglarz? Tak na prawdę to trzy. Ratowniczy, knagowy i prosty (spór o to, czy "prosty", czy "płaski" trwa od wieków, i chyba nigdy ostatecznej wykładni się nie dowiem).

Czytam, że ISSA wymaga znajomości 9 węzłów.

Gdy ja (w czasach, gdy jeszcze żyły dinozaury) zdawałem na żeglarza - PZŻ wymagał ode mnie znajomości (nie zgadniecie ilu....) 27 węzłów!

Biblia węzełkologii - czyli książka Ashleya - pokazuje ich (sam nie wiem ile) ale wedle tysiąca, włączając w to plecionki i węzły ozdobne.

Prawda - jak zwykle - leży pośrodku.

Po pierwsze - to co napisała Moniia: są (do określonego zastosowania) węzły "lepsze" lub "gorsze". Znajomość tych "lepszych" na pewno nikomu nie zaszkodzi.

Druga, ważniejsza sprawa: lina to najlepszy przyjaciel żeglarza. Ale też może stać się jego najgorszym wrogiem. Już nawet nie mówię o węźle "stryczkowym" (wedle mojej nomenklatury - "katowskim") tylko tak w ogóle. A to za rękę weźmie i palec urwie, a to do chrzanu łódkę przywiąże do polera, albo coś tam jeszcze przydupi i zrobi kuku. Człowiekowi lub łódce.

Dlatego - wedle mojego zdania - z liną się trzeba po prostu zaprzyjaźnić. Brać ją w rękę, ćwiczyć, spróbować sobie zrobić do łazienki chodniczek (mam takowe), wypleść ringabulinę, pobawić się po drodze splotami tureckimi - ot, czuć ją w palcach. To naprawdę można robić nawet przy oglądaniu meczu w telewizji, na tej samej zasadzie, jak nasze babcie szydełkowały szalik dla dziadka.

A ile węzłów (i które) jakaś organizacja narodowa wymaga, jako niezbędne - doprawdy, guzik mnie obchodzi.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma



Za ten post autor JasiekN otrzymał podziękowanie od: dudeusz75
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2012, o 08:17 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Nie zgodze sie z trzema wezlami. Niedawno mielismy taka dyskusje z kolega na zywo i liczylismy to minimum. Afair naliczylismy min. 6 istotnych i stosowanych wezlow, mimo, ze kolega tez twierdzil o 3ech. Wymog 9ciu nie jest przesadzony, bo chyba nie ma zeglarza, ktory tylu nie zna.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2012, o 15:10 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 sty 2012, o 00:16
Posty: 441
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 95
Otrzymał podziękowań: 69
Uprawnienia żeglarskie: mate
JasiekN napisał(a):
z liną się trzeba po prostu zaprzyjaźnić

to z pewnoscia wartosciowa przyjazn.

Stoper (na zdjeciu, po lewej) w bardzo poza-zeglarskim zastosowaniu.
Wiazalem i myslalem "jakbym to zrobil bez stopera?" ;-)


pozdrawiam
Pawel


Załączniki:
stoper2.jpg
stoper2.jpg [ 189.9 KiB | Przeglądane 9105 razy ]
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2012, o 15:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2010, o 15:18
Posty: 1073
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 34
Otrzymał podziękowań: 182
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Oczywiście, masz rację.

Stoperek to cuś piknego. Wiesz ile razy wiązałem stoperki na Pogorii, na szocie grotsztaksla, oparte o D-ring, dając czas wachcie na porządne obłożenie końca liny (w tym momencie - od ich strony - nie pracującejj) ? Na pewno nie wiesz, bo ja też nie wiem :D :D :D :D W każdym razie - setki razy.

W ogóle - im bardziej linę znasz, im więcej węzłów (byle sensownych) masz "w palcach" - tym wygodniej.

To jest właśnie to, o czym wcześniej pisała Moniiia. Są węzły "lepsze" i "gorsze". Znajomość "lepszych" - pomaga.

Tyle, że ja to rozpatruję w kategoriach samokształcenia, a nie przymusu.

_________________
Pozdrowienia - Jasiek
Janusz Nedoma


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 20 paź 2012, o 16:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
dudeusz75 napisał(a):
Stoper (na zdjeciu, po lewej) w bardzo poza-zeglarskim zastosowaniu.
Wiazalem i myslalem "jakbym to zrobil bez stopera?" ;-)
pozdrawiam
Pawel


Prusikiem, stoperem francuskim, blokerem, Bachmanem, węzłem Penberthy'ego ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 07:23 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
Wy się nie znacie na węzłach ;) cumowniczy powinien wyglądać tak:


Załączniki:
cumowniczy.jpg
cumowniczy.jpg [ 74.88 KiB | Przeglądane 8986 razy ]

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 09:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
bury_kocur napisał(a):
Weronika mając lat 14 BIEGLE (!) posluguje sie jezykiem angielskim, szwedzkim, polskim.

Mateusz mając lat 14 biegle mówił po angielsku, hiszpańsku, niemiecku i rzecz jasna polsku. Bez mojego udziału w tej sprawie ( no po za wysłaniem go do szkoły), ale za to zna równiez historię ojczystego kraju, zna literaturę ojczystą itd, itd.
Włodku, nie chwaląc zanadto polskiej szkoły, bo tez i specjalnie nie ma czego, nie zachwycałbym się też zanadto szkołą szwedzką.. bo i też nie ma specjalnie czym.

aaa zapomniałbym: sory za OT i EOT :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 09:41 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
No to poszła rywalizacja na ostro - na najważniejsze!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 11:08 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:46
Posty: 1818
Lokalizacja: Rumia
Podziękował : 357
Otrzymał podziękowań: 299
Uprawnienia żeglarskie: kpt. jacht.
junak73 napisał(a):
Wy się nie znacie na węzłach ;) cumowniczy powinien wyglądać tak:


ciekawa była sprawa odcumowania, odbywała sie zza pomocą cięcia cumy nożem.
Działo sie to na morzu Czerwonym, żeby nie pyło wątpliwości

_________________
pozdro Zbyszek
PUMA 42 S/Y SINE METU
http://www.maxiskippers.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 14:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 14 cze 2009, o 07:49
Posty: 4953
Lokalizacja: 50°1'N 22°3'E
Podziękował : 191
Otrzymał podziękowań: 114
Uprawnienia żeglarskie: kiper patentowany
junak73 napisał(a):
cumowniczy powinien wyglądać tak: (ciach)
Sie masz czym chwalić... :lol: :lol: :lol: ;)

Każdy marynarz... znaczy żeglarz, powinien znać wszystkie węzły! No! :evil:

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 22 paź 2012, o 17:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
skipbulba napisał(a):
zapomniałbym: sory za OT i EOT


Ponieważ jest to OT to odpowiem Ci na PRIV ale pozwolisz - pozostanę przy swoim ;-)))
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2012, o 15:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
JasiekN napisał(a):
Watek "sznurówkowy" obróćił się w stronę wykpiwania - tymczasem ja lubię dyskutować tak trochę poważniej.

Ile węzłów powinien znać żeglarz? Tak na prawdę to trzy. Ratowniczy, knagowy i prosty (spór o to, czy "prosty", czy "płaski" trwa od wieków, i chyba nigdy ostatecznej wykładni się nie dowiem).


Chyba jeszcze trzeba dodać węzęł do odbijaczy? Chyba, że masz na myśli, że od złej biedy można wiązać je jednym z w/w.?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2012, o 20:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 lut 2011, o 00:42
Posty: 14118
Lokalizacja: Przedmieścia Gdańska
Podziękował : 354
Otrzymał podziękowań: 2454
Uprawnienia żeglarskie: Do pływania tym czym pływam wystarczają
Kuracent napisał(a):
Chyba jeszcze trzeba dodać węzęł do odbijaczy?


Ja to wiążę na wyblinkę
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 paź 2012, o 21:35 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Trzeba tez umiec zwiazac 2 liny oraz przywiazac kotwice i zacumowac do czegos innego niz poler.
Czyli ratowniczy, knagowy, wyblinka, jakis cumowniczy oraz do kotwicy, prosty/plaski, szotowy oraz polsztyk :-) przyda sie tez osemka, ale mozna ja polsztykiem zastapic. Fajnie jest umiec kluczke do blokowania brasow spinakera.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2012, o 07:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
plitkin napisał(a):
Fajnie jest umiec kluczke do blokowania brasow spinakera.


Pierwsze słyszę o takim węźle. Wytłumacz proszę jakie ma zalety w stosunku do pozostałych wymienionych przez Ciebie. Lepiej trzyma? Łatwiej rozwiązać? Czy chodzi o coś innego?

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2012, o 07:25 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Andrzej, plywales na spinie? Bo mam wrazenie, ze nie lapiesz o czym mowa.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 paź 2012, o 13:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
plitkin napisał(a):
Andrzej, plywales na spinie?


Dwa razy w życiu pływałem na czymś takim lub podobnym.
Raz z Marcinem na Laserze ale to chyba był genaker.
Drugi raz na Rzeszowiaku. Raz ćwiczebnie postawiliśmy spinakera(?).

pzdr,
Andrzej Kurowski


Ostatnio edytowano 24 paź 2012, o 13:40 przez Maar, łącznie edytowano 2 razy
poprawiłam cytat ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2012, o 10:59 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Kuracent napisał(a):
Dwa razy w życiu pływałem na czymś takim lub podobnym.
.....

...Pierwsze słyszę o takim węźle. Wytłumacz proszę jakie ma zalety w stosunku do pozostałych wymienionych przez Ciebie. Lepiej trzyma? Łatwiej rozwiązać? Czy chodzi o coś innego?


Ok, stąd Twoje pytania "lepiej trzyma i czy łatwiej rozwiązać" wydały mi się bez sensu.
Tłumaczę: brasy spinakera są z założenia dość długie, bo zagiel jest duży i wypuszczasz go przed jacht. Stąd przy zrzuconym spinakerze ściągasz brasy do kokpitu by nie wpadały z burt do wody. Leżące w kokpicie brasy mogą się luzować na bloczkach zwrotnych przez które idą do przodu i wpadać do wody. W tym celu zabezpiecza się je kluczką - węzłem, który zrobisz nie mając ani jednego końca liny w ręku oraz łatwo rozwiązywalnym (nawet jedną ręką). Nie znam skuteczniejszej metody zabezpieczenia brasów.

Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2012, o 11:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Ale to nie jest na zdjęciu kluczka!

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2012, o 12:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 23 cze 2010, o 18:03
Posty: 4814
Podziękował : 656
Otrzymał podziękowań: 355
Uprawnienia żeglarskie: k.j., kpt.mt.
plitkin napisał(a):
W tym celu zabezpiecza się je kluczką - węzłem, który zrobisz nie mając ani jednego końca liny w ręku oraz łatwo rozwiązywalnym (nawet jedną ręką).


Te argumenty przekonują mnie.

pzdr,
Andrzej Kurowski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2012, o 12:46 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Maar napisał(a):
Ale to nie jest na zdjęciu kluczka!


Ja to tak nazywam i nie tylko ja. W takim razie co to jest i jak wygląda prawdziwa kluczka?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 paź 2012, o 12:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 3 wrz 2009, o 08:39
Posty: 210
Lokalizacja: W-wa
Podziękował : 60
Otrzymał podziękowań: 21
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Kluczka ruchoma czasami zwana węzłem rożkowym

_________________
" Świat pokryty jest w większości wodą i to najlepiej świadczy,
że przeznaczeniem człowieka jest żeglowanie"


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL