Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 27 lip 2025, o 13:46




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 23 wrz 2010, o 08:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
A zdarzyło Ci się pływać tym samym jachtem po 2 latach pod tym samym żaglem ?
Może mialeś szczęście ,że ktoś zainwestował w porządne żagle.
Ciekawe tak,nowatorskie nie.
Żagle rolowane powinny być z np.
Materiał firmy Polyant
DC-LINE a jeszcze lepiej z DC-PEN-LINE
Materiał firmy Contender
RADIAL WIDE lub ACL CRUISING
Nie wspominając już o kroju żagla,czy innym narożniku halsowym i fałowym.
Masz rację są to nie liczne jachty,ale wcale nie największe i w większości prywatne.Dlaczego morskie jachty czarterowe mają najczęściej jeden roler ?

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2010, o 10:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Krzysztof Bień napisał(a):
Masz rację są to nie liczne jachty,ale wcale nie największe i w większości prywatne.Dlaczego morskie jachty czarterowe mają najczęściej jeden roler

Bo dużo łatwiej wykonać zwrot, ale są też inne przyczyny.
Można na jachcie wozić ileś tam żagli. Można. Ale jeszcze trzeba mieć kim je zmieniać. A w trudnych warunkach zmiana sztaksla np w nocy to fajna robota. Pod warunkiem, że choć ze dwóch jest jako tako na chodzie, a nie leżą zarzygani w koi. Tak więc przy tradycyjnych żaglach i normalnej (a nie ponad przeciętnej) załodze stosuje się z wyprzedzeniem mniejsze żagle, szczególnie na noc. Mając rolery nie ma tego problemu. Możemy reagować na bierząco. Tak więc nie tylko jest bezpieczniej, ale również szybciej płyniemy.
A co do pływania pod tym samym żaglem, zdarzało mi się pływać nawet po 5 latach. Dużo bardziej niż rolery niszczą żagle ich klarowanie np na relingu.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2010, o 12:02 
*** Ban ***

Dołączył(a): 20 mar 2010, o 02:26
Posty: 4717
Podziękował : 39
Otrzymał podziękowań: 706
Uprawnienia żeglarskie: K.J.
Rolowany żagiel dużo wytrzyma pod warunkiem ze skrojony został pod kątem zwijania - refowania.
to oznacza ze jego profil nie może być tak głęboki jak wynikało by to z jego wielkości.
W przeciwnym wypadku po częściowym zwinięciu pojawi się brzuch uniemożliwiający żeglugę ostrymi bajdewindami.
Kolejny element to możliwość płynnej regulacji położenia bloczków szotów foka, bez potrzeby wychodzenia z kokpitu i odblokowywania i blokowania w właściwej pozycji wózka szotowego.
Jeśli dodamy do tego listwy kompensujące wzdłuż liku przedniego to zarówno wydajność żagla jak i jego żywotność będą zadowalające.

Piotr Siedlewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2010, o 18:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Krzysztof Bień napisał(a):
A zdarzyło Ci się pływać tym samym jachtem po 2 latach pod tym samym żaglem ?
Może mialeś szczęście ,że ktoś zainwestował w porządne żagle.


Ziew. Mnie się zdarzyło. Na jednym jachcie 15 lat genua(dakron) na rolerze, a potem jeszcze 5 nowa genua(dakron) na tym samym rolerze, na drugim jachcie (dakron)trzy lata (przy czym żagiel juz kilka lat był na tym rolerze, zanim kupiłem tę łódkę) i z tego co wiem pływa do dzis ten sam żagiel na tym samym rolerze*, czyli kolejne trzy lata. Na trzecim jachcie(dakron) 3 lata na rolerze u mnie.

Jeszcze jakies rewelacje nt. żagli na rolerach?

*Andrzej Colonel, szyłeś nową genuę? :D

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 wrz 2010, o 18:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
NIe szyłem. Pływam mając jedynego sztaksla(oprócz spinakera),jak wieje to refuję przez rolowanie, jak sie sciemnia to jak wyzej. Co wiecej prawie grota nie używam, bo po co sie meczyć zdejmowaniem pokrowca i krawatów.

Ale fakt jest faktem, że żaglowi takie operacje średnio służa dla kształtu - lecz tonie maszyna regatowa, a ja nie mam maszynki do robienia pieniedzy.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 08:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 wrz 2008, o 08:06
Posty: 242
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 77
Otrzymał podziękowań: 43
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
ins
Rolowany żagiel dużo wytrzyma pod warunkiem że skrojony został pod kątem zwijania - refowania.

Możesz rozwinąć,o jaki kąt Ci chodzi ?

No cóż.Na temat refowania żagli mam inne doświadczenia,które starałem się przedstawić.Nikogo nie chcę do nich przekonywać.Znam ludzi którzy pływają na bawełnianych żaglach i dla nich to też są żale.

Rewelacji na temat nie tylko rolowanych żagli maiałbym wiele,ale to chyba skipbulba z Twojej strony tylko zaczepka.Pozostań ze woją wiedzą,a ja ze swoją.Wiesz pewne dakrony są dedykowane do żagli rolowanych.

Ziew. Jestem za stary,co to oznacza ?

_________________
Pozdrawiam.
Krzysiek
http://www.strong-sails.com


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 09:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Colonel napisał(a):
NIe szyłem. Pływam mając jedynego sztaksla(oprócz spinakera),jak wieje to refuję przez rolowanie,


Ja z kolei nigdy nie wyszedlem w morze bez sztormowego foka :) Faktem jest ze nie czesto zdarzalo sie go stawiac ale nigdy nie chcialbym znalesc sie na morzu w ciezkiej pogodzie bez odpowiedniego sztaksla a zagle maja to do siebie ze potrafia sie porwac w najmniej odpowiednim momencie.:)


Ostatnio edytowano 24 wrz 2010, o 11:29 przez Magister, łącznie edytowano 1 raz
Poprawiłem cyowanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 16:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Masz rację - mam w planie zakup, tyle że kasa, kasa, kasa... NA bliźniaczym jachcie mają foka sztormowego opinanego na rolerze. Mam ochotę skopiowac.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 17:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2006, o 15:07
Posty: 4811
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował : 675
Otrzymał podziękowań: 1715
Uprawnienia żeglarskie: j.st.m
Krzysztof Bień napisał(a):
Rewelacji na temat nie tylko rolowanych żagli maiałbym wiele,ale to chyba skipbulba z Twojej strony tylko zaczepka


Nie to nie zaczepka, ale gdy ktoś autorytatywnie i w sposób nie znoszący sprzeciwu ogłasza:
Krzysztof Bień napisał(a):
Refowanie żagli na rolerach to najprostrza droga do jego zniszczenia.

a następnie:
Krzysztof Bień napisał(a):
A zdarzyło Ci się pływać tym samym jachtem po 2 latach pod tym samym żaglem ?

to ja temu komus odpisuję na zadane pytanie.

Jeśli ktoś pisze z wielką pewnoscia siebie:
Krzysztof Bień napisał(a):
Może mialeś szczęście ,że ktoś zainwestował w porządne żagle.
Ciekawe tak,nowatorskie nie.
Żagle rolowane powinny być z np.
Materiał firmy Polyant
DC-LINE a jeszcze lepiej z DC-PEN-LINE
Materiał firmy Contender


To ja mu odpisuję, że nigdy nie miałem pieniędzy na takie cuda, żagle szyłem z dakronu i wytrzymywały mi znacznie dłużej niż postawione przez Ciebie wczesniej 2 lata.
I to wytrzymywały żeglowanie morskie.
Krzysztof Bień napisał(a):
Ziew. Jestem za stary,co to oznacza ?

to oznacza ziewanie, ziewanie na to jak ktoś wykręca kota ogonem pisząc na koniec tak :

Krzysztof Bień napisał(a):
Na temat refowania żagli mam inne doświadczenia,które starałem się przedstawić.Nikogo nie chcę do nich przekonywać.


bo nie przedstawiałeś swoich doświadczeń tylko wygłaszałeś objawione prawdy.

pozdrawiam, bez złosliwości, naprawdę :)

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 19:39 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Colonel napisał(a):
Masz rację - mam w planie zakup, tyle że kasa, kasa, kasa... NA bliźniaczym jachcie mają foka sztormowego opinanego na rolerze. Mam ochotę skopiowac.


Zawsze mozna takiego sztormowego pozyczyc :) ja wiele razy tak robilem bo teraz
malych prywatnych jachtow sporo a nie kazdy ma czas na plywanie. Odebrac
"Kiwi" tez jechalem z pozyczonym. Jak kupie wieksza lodke to i trajsla sobie sprawie :)
Foki sztormowe to fajny pomysl , ale przynajmniej na zachodzie kilka razy drozsze od normalnych. Moze warto rozwazyc dodatkowy wyczepiany sztag ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 24 wrz 2010, o 21:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 wrz 2009, o 21:13
Posty: 124
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Nasunęły mi się kolejne pytania. Rolera założyłem niedawno i został mi fok sztormowy przypinany do sztagu. Da radę go przerobić na taki przypinany do rolera? A może lepiej nie przerabiać i zakładać na baby-sztagu?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2010, o 00:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 cze 2009, o 04:47
Posty: 13170
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3101
Otrzymał podziękowań: 2699
Uprawnienia żeglarskie: młodszy marynarz śródlądowy
oculus napisał(a):
może lepiej nie przerabiać i zakładać na baby-sztagu?

tak

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2010, o 07:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 13 lut 2009, o 08:43
Posty: 9782
Lokalizacja: ....zewsząd
Podziękował : 5574
Otrzymał podziękowań: 2184
Uprawnienia żeglarskie: prawo człowieka wolnego
Zdecydowanie uważam, że dodatkowy sztag ma sens. Ale mój babysztag jest naparwde "baby", kombinowanie z dodatkowym wyczepianym uważam za bezsensowne na małej łodce, zaś koledze patent, o którym pisałem się sprawdza.
Natomiast na jachcie rzedu 9 -10m dlugości taki wypinany sztag wydaje mi sie znakomitym rozwiązaniem.

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2010, o 07:09 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
oculus napisał(a):
Nasunęły mi się kolejne pytania. Rolera założyłem niedawno i został mi fok sztormowy przypinany do sztagu. Da radę go przerobić na taki przypinany do rolera? A może lepiej nie przerabiać i zakładać na baby-sztagu?


Wszystko zalezy od tego gdzie masz mocowania babysztagu. U mnie( podobnie jak u Andrzeja) baby sztag stoi bardzo blisko masztu i stawianie na nim foka sztormowego
nie ma sesu. Drugi problem to czy mozesz zamocowac bloczek do falu w odpowiednim miejscu ? Jesli masz odpowiedni fal to mozesz postawic foka sztormowego bez sztagu , na wlasnej stalowce w liku :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2010, o 08:34 

Dołączył(a): 19 paź 2006, o 07:55
Posty: 980
Lokalizacja: Kraków
Podziękował : 196
Otrzymał podziękowań: 321
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
oculus napisał(a):
Nasunęły mi się kolejne pytania. Rolera założyłem niedawno i został mi fok sztormowy przypinany do sztagu. Da radę go przerobić na taki przypinany do rolera? A może lepiej nie przerabiać i zakładać na baby-sztagu?


Ja kiedyś podpatrzyłem taki patent jak w tym linku,uszyłem sobie sam taki rękaw,działał rewelacyjnie.Jedyne co potrzebne to pasek materiału ,kilkanaście remizek i raksy karabińczykowe.Bez problemu stawiałem tak fok sztormowy,nie blokował się podczas stawiania i zrzucania.
http://www.atninc.com/gale_en.php

pozdrawiam.

_________________
Piwo jest dowodem na to że Bóg nas kocha i chce żebyśmy byli szczęśliwi.



Za ten post autor peter otrzymał podziękowanie od: oculus
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 25 wrz 2010, o 17:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 15 wrz 2009, o 21:13
Posty: 124
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Ciekawy patent peter. Po sezonie przejdę się do żaglomistrza popytać. Tym bardziej, ze mam do niego 10 min. na piechotę.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 wrz 2010, o 00:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 16 sie 2009, o 01:45
Posty: 9992
Podziękował : 2979
Otrzymał podziękowań: 3355
Uprawnienia żeglarskie: różne....
peter napisał(a):
oculus napisał(a):
Nasunęły mi się kolejne pytania. Rolera założyłem niedawno i został mi fok sztormowy przypinany do sztagu. Da radę go przerobić na taki przypinany do rolera? A może lepiej nie przerabiać i zakładać na baby-sztagu?

Ja kiedyś podpatrzyłem taki patent jak w tym linku,uszyłem sobie sam taki rękaw,działał rewelacyjnie.Jedyne co potrzebne to pasek materiału ,kilkanaście remizek i raksy karabińczykowe.Bez problemu stawiałem tak fok sztormowy,nie blokował się podczas stawiania i zrzucania.
http://www.atninc.com/gale_en.php

Patent z kieszenią na przednim liku foczka sztormowego nakładaną na zrolowaną genuę jest od dawna dostępny w polskich żaglowniach. Proponowano mi takie, pokazując fotki poprzednio wykonanych w gdańskim Narwalu i Sailserwisie jakieś 5 lat temu (zapięcie na patentowe klipsy lub po prostu na porządny zamek błyskawiczny i rzepy).

Sam dla Cartera zdecydowałem się na foczka zapinanego na raksach - ponieważ mam ekstra sztag tuż przed rolerem. Miałem też zamiar zainstalować wpinany babysztag, ale na zamiarze się skończyło (jak już kiedyś położę maszt, to może przynituję odpowiednie do tego okucie na maszcie...).
W rezultacie u mnie takiego sztormowego foczka najłatwiej postawić jako wolnostojący, używając jako fału wychodzącej tuż nad salingami... topenanty spinakerbomu oraz drugiej pary szotów/bloków szotowych na pokładzie.
Użyłem foczka sztormowego w ten sposób raz, dla sprawdzenia... Ale jestem spokojniejszy, ponieważ go mam! :wink:
Krzysztof Bień napisał(a):
Refowanie żagli na rolerach to najprostrza droga do jego zniszczenia.

Co do teorii, że rolery jakoś szczególnie niszczą żagle - to nic takiego nie zauważyłem.
Widzę, że po kilku latach użytkowania kształt żagla wielokrotnie użytego w stanie zrolowanym powyżej 6/7'B z pewnością nie jest już doskonały - ale nadal daje się to nieźle korygować odpowiednim ustawieniem bloków szotowych i linki trymującej w liku wolnym - zależnie od stanu rozwinięcia żagla.
To jak użyć rolowanej genui zależy od kroju, materiału i jego gramatury, kursu względem wiatru i stanu morza - ale myślę że "średnio" ok 7'B to granica powyżej której należałoby rozważyć postawienie foczka sztormowego. Może warto tu przypomnieć, że w żeglowaniu rodzinnym, jeśli zaczyna wiać regularnie powyżej 7'B to powinniśmy być już zacumowani w porcie lub bezpieczni za pewną osłoną...

Krzysztof Bień napisał(a):
To już nie lepiej mieć 2 lub 3 sztaksle ?

Co do propozycji, by w żegludze turystyczno-przyjemnościowo-rodzinnej używać zamiennie kilku sztaksli (pamiętam co to GeI, GeII, GeIII, Kliwer, FS, etc...) - to sądzę, że autor takiego pomysłu nie żeglował wiele przyjemnościowo-turystyczno-rodzinnie.... Kiedy już porządniej zawieje, to od regulowania powierzchni żagli przednich w takim żeglowaniu są właśnie rolery - i dokąd są sprawne i zadbane - są takiej żeglugi "błogosławieństwem"... :roll:

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 11:52 

Dołączył(a): 27 paź 2012, o 11:37
Posty: 11
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Pozdrawiam ja nie wyobrażam sobie foka -genui bez rolera szczególnie na morzu ok jeśli wieje zefirek ale jak trafila nam się 8 to nie chciał bym zżucac foka zrolowaliśmy zostawiając malutkiego foczka to samo dotyczy grota zrfowalismy rolując na bomie fakt jest ze musieliśmy przypiąć się pasami


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10 sie 2009, o 15:04
Posty: 14323
Lokalizacja: Stara Praga
Podziękował : 606
Otrzymał podziękowań: 5397
dziki46 napisał(a):
Pozdrawiam ja nie wyobrażam sobie foka -genui bez rolera szczególnie na morzu ok jeśli wieje zefirek ale jak trafila nam się 8 to nie chciał bym zżucac foka zrolowaliśmy zostawiając malutkiego foczka to samo dotyczy grota zrfowalismy rolując na bomie fakt jest ze musieliśmy przypiąć się pasami
Czy ktoś mógłby przetłumaczyć ten nieortograficzny bełkot na jakikolwiek ludzki, zrozumiały język? Może być nawet polski.
E, tam! przemyślałem sprawę. Nie warto! :D

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
Zbieraj napisał(a):
Czy ktoś mógłby przetłumaczyć

Na samym początku autor pozdrawia pomimo że nie wyobraża sobie foka. Nie czytałem całego wątku, prawdopodobnie jest to odniesienie do jakiś wcześniejszych wypowiedzi. Następnie życzy interlokutorowi genui bez rolera na jakimś Morzu Ok. W dalszej części powraca do sprawy foka i ośmiu zefirków, przypominając sobie sytuację w której na jednym zefirku foka zrzucał, a na pozostałych siedmiu do tego już nie doszło. Na koniec opowiada o rolowaniu grota i refowaniu faktu na bomie, którego na koniec musieli przypiąć pasami. ;)

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Twój przepisca, Januszu, ma poważne problemy z wyobraźnia.. Miedzy innymi nie potrafi sobie wyobrazić jak ludzie pływali (i wciąż pływają, warto byłoby do tego dodać) bez rolfoka. Myśle, ze jesteś najbardziej kwalifikowany do udzielenia odpowiedzi poszerzajacej jego wyobraźnię, na Zawiszy rolerow nie zauważyłam...
Może wpadnie tez wtedy na to, ze poprawny ortograficznie i z istniejąca interpunkcją tekst czyta się łatwiej...

Ps.: przepraszam za dziwnie pisane polskie literki, wciąż uczę się jak iPhone używa słownika (a używa w tak dziki sposób, że pół roku nie wystarczyło)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:26 

Dołączył(a): 3 lut 2011, o 13:25
Posty: 2322
Podziękował : 389
Otrzymał podziękowań: 738
Uprawnienia żeglarskie: mam
Wypłoszyć dzikusa chcecie? :D Litości Panowie!

Olek, miało być na polski - gdzie przecinki, qrfy i te inne? :D

_________________
noone


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:28 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 kwi 2010, o 22:07
Posty: 3015
Podziękował : 66
Otrzymał podziękowań: 451
Uprawnienia żeglarskie: Jachtowy Sternik Mazurski
noone napisał(a):
Olek, miało być na polski - gdzie przecinki, qrfy i te inne? :D

nie prawda miało być na
Zbieraj napisał(a):
jakikolwiek ludzki, zrozumiały język

_________________
Olek Kwaśniewski


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 12:43 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
dziki46 napisał(a):
Pozdrawiam ja nie wyobrażam sobie foka -genui bez rolera szczególnie na morzu ok jeśli wieje zefirek ale jak trafila nam się 8 to nie chciał bym zżucac foka zrolowaliśmy zostawiając malutkiego foczka to samo dotyczy grota zrfowalismy rolując na bomie fakt jest ze musieliśmy przypiąć się pasami


Widzisz, ja z kolei nie chcialbym zeby mnie zastalo 8 B z duza genua na rolerze jako jedynym sztaklsem . Dlatego na moim wlasnym, malym ale naprawde morskim jachcie nie wychodze w morze bez co najmniej 3 sztaksli ( w tym fok sztormowy ).
Co do rolowanego grota to mialem okazje odcinac taki , rolowany do masztu kiedy na Atlantyku zablokowal sie roler w sztormowej pogodzie. Doswiadczenie ekscytujace ale nie rzycze nikomu :)
O sprawnosci zagli rolowanych wypowiadac sie nie bede.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 13:17 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Też zawsze mam mieszane uczucia czy prosić Armatora o łódkę z tradycyjnym grotem, czy z rolowanym. Biorąc pod uwagę że są one nie starsze niż trzy lata. :roll:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 14:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9036
Podziękował : 4120
Otrzymał podziękowań: 1968
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Ja jesli chodzi o grota to dylematu nie mam :) Rolowany do masztu po prostu wykluczam.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 16:04 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Już chyba wiem skąd wziął się mój dylemat. :D
1. Rugia - Kopenhaga. Bv38C. NO 6-7. Drugi ref (więcej nie było). Fok min. Jedna wielka dupa zbita. Kabestany w wodzie, sternik bardziej mokry od środka niż od zewnątrz.
Obok płynie kolega na malutkim chowanym grociku. Spokojniutko równiutko.
2. Christianso - Nekso. SW 7-8. Trzeba było wypindalać, bo już nie dało się ustać w porcie. Nawet nie próbowałem jechać na drugim refie (więcej nie było). Trzy godziny na katarynie "pięknym bejdewindem". :evil:
Po powrocie zapytałem Armatora czemu nie ma trzeciego refa.
Wiecie co usłyszałem? Na nowych Bavariach jest tylko jeden. :evil: :evil: :evil:
Dlaczego?
Żeby nie pływali powyżej 5. :roll:

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 16:07 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Roman K napisał(a):
Drugi ref (więcej nie było). Fok min. Jedna wielka dupa zbita. Kabestany w wodzie, sternik bardziej mokry od środka niż od zewnątrz.

Ja bym zrezygnował z grota, a powiększył foka.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 16:35 

Dołączył(a): 2 mar 2011, o 11:08
Posty: 1314
Lokalizacja: Wrocław
Podziękował : 142
Otrzymał podziękowań: 90
Uprawnienia żeglarskie: k.j.bałtycki
Cape napisał(a):
Ja bym zrezygnował z grota, a powiększył foka.

Dzięki za radę. :D
Spróbuj to zrobić na tej łódce, na krótkiej, wypiętrzonej, krzyżowej fali.
Bo mnie się nie udało. Było jeszcze gorzej. :-(

_________________
Pozdrawiam
Roman


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 paź 2012, o 16:37 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wymowka armatora nie jest prawda objawiona.
Popieram Marka, rolowany grot jest feee.
Twoj problem w rejsach nie polegal na braku trzeciego refa, tylko na braku trajsla sztormowego. To nie wina Bavarii.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 170 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 521 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL