Nie trudno zgadnąć. Zważając na publiczne oświadczenie Kuracenta, że on na forum pisze po to by organizować swoje rejsy i podbijać sobie statystyki (czyli czerpać korzyści majątkowe), to nawet nie tylko amerykański sąd mógłby zadziałać przeciwko Niemu w tej sytuacji. Wbrew temu, co sam Andrzej wyimaginował na ten temat, oczywiście.
Ale wątpie by on coś tu odpisał... jak zwykle.

Tyle tylko, że to co powiedziałem bardziej, łatwiej, było by zarzucić osobie oferującej kursy na nieistniejące patenty niż Kuracentowi. Dlatego też ciut mnie wnerwiają zdania szkolących w rodzaju rób swoje i się nie przejmuj. Ja wiem, że lata dziadostwa, kursy prowadzone przez osoby nieuprawnione, komisje egzaminacyjne powoływane przez OZŻ-ty, itd przyzwyczaiły do przymykania oka na nieprawidłowości ale w końcu ktoś się może wkurzyć i pójść ze sprawą do prokuratury. Wiem, że to mało prawdopodobne, komu by miało na tym zależeć? Temu kto dostał patent? Dlatego podoba mi się to co zrobił Wojtek. Tak zachowywać się powinni wszyscy szkolący. Niech biorą z Kubryka przykład.

Możesz podać szczegóły? Bo nie wiem co zrobił.

I znowu niewiele wnoszące do tematu kilka słów od elmusia...
Przybyłam na to forum, aby się zorientować czy w ogóle taki laik jak ja nadaje się do żeglowania, czy nie lepiej po prostu co jakiś czas pojechać nad morze i popływać jako zwykły pasażer. Samo wpisywanie w google frazy "kurs na [żeglarza,sternika, czy co tam jeszcze]" niewiele mi mówiło o samych kursach. Na wielu stronach niestety nie odnalazłam interesujących mnie informacji praktycznych, poza suchym cytowaniem nieaktualnych już przepisów. Tutaj na forum zaczynam coraz więcej z tego rozumieć (albo nie rozumieć, ale z czasem zrozumiem ;p)
Teraz pozostaje mi jedynie czekać na moment, kiedy nowe rozporządzenie na temat nadawania patentów i zakresu szkoleń zostanie zatwierdzone. W między czasie mam zamiar zapoznawać się z forumowymi ogłoszeniami o szkoleniach, czyli co, gdzie, kiedy, jak i za ile (takimi jak w tym temacie) oraz Waszymi opiniami na ten temat.
Sądzę jednak, że propozycja nowego rozporządzenia zostanie zatwierdzona w takiej formie jak ją przedstawiono, bo komu niby się będzie chciało ją zmieniać. Dlatego uważam, że dawanie ogłoszeń o szkoleniach w chwili obecnej ma sens.
Natomiast jako osoba, która ma jeszcze czas wyboru szkoleniowca, wiem, że decyzję o zapisaniu się na kurs podejmę dopiero w momencie, jak wszystko będzie już jasne i klarowne i zatwierdzone prawnie.
Przecież samo ogłoszenie nikogo nie zmusza do podejmowania decyzji i zapisywania się natychmiast, tu i teraz.

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Nie czekaj, żegluj!

_________________
marchew
ready2sail.pl

A decyzję "z kim?" - czy masz już jakieś swoje typy.

Nie ukrywam, że uważam, że wśród naszych forumowych "szkolicieli-ogłoszeniodawców" jest kilku najlepszych w Polsce. Mogę się zaantagonizować na śmierć na ten przykład z Insem*, ale jeśli miałbym swoją córkę** wysłać na kurs na sternika, to właśnie do niego bym zadzwonił.

[*] Z Morką czy Brygiem się nie antagonizuję, więc stąd się wziął w przykładzie Ins.
[**] moja córka robiła sternika sto lat temu

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

To mleko, to Ona Ci na łeb wyleje dzisiaj

Z kim... a no właśnie... pewnie po moich wnikliwych obserwacjach zachowań osobników udzielających się na forum oraz po wysłuchaniu sugestii tych co mądrzejszych istot kogoś wybiorę, także reklamy i propozycje mile widziane ale mam jeszcze czas hahahaha zanim Ministerstwo sobie przypomni, że poza PZPN istnieje też PZŻ
Żeglować? o tej porze roku w okolicach Lublina to utrudnione, chyba, ze postawie sobie żagiel w pontonie i zaciągnę go na najbliższy staw

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Piaseczno?

Proszę bardzo: rejs andrzejkowy

_________________
marchew
ready2sail.pl

A to Zalew Zemborzycki już zamarznięty?

_________________
noone

Jakby wymarły i kto mi tam pontona nadyma

_________________
Bo tak!... - Kobieta

A tłumik w tym swoim dresowozie masz szczelny?

Ha ha ha....

Primo: trzeba wykazać zamiar
Drugo: trzeba wykazać że wyzyskano/wprowadzono w błąd bądź wyzyskano niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania,
Trzecio Musi dojść do niekorzystnego rozporządzenia mieniem,....

Wcale nie jest tak prosto postawić zarzut oszustwa, a prokuratura by to umorzyła bez mrugnięcia okiem......

Marcinie hmmmm ty mnie tu się nie śmiej bo jak mi się dobrze zdaje jest duże prawdopodobieństwo, że ty w swoim aucie posiadasz silnik z dresowoza
No ale kończmy OT i wróćmy do tematu szkoleń




Tym bardziej jeśli ktoś dobrowolnie decyduje się zapisać, zapłacić itp wiedząc doskonale o chwilowym braku podstaw do możliwości przeprowadzenia szkolenia

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Gwoli ścisłości, to nie ma braku podstaw do możliwości szkolenia a jedynie do uzyskania patentu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

ja tam cierpliwie poczekam na możliwość uzyskania patentu.
A była już kiedykolwiek taka sytuacja jak teraz? czyli chwilowa luka w "prawie"?

_________________
Bo tak!... - Kobieta

dwa razy

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Możesz spróbować uzyskać kwity w innym państwie. Tam nie ma luk prawnych. Zgodnie z ustawą muszą być uznawane w Polsce.

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Aż tak strasznie mi nie spieszno... tym bardziej, że jeszcze za mało wiem na ten temat. I pewnie nie prędko będę wiedzieć tyle ile bym chciała, ale jakieś chociaż podstawy podstaw muszę zdobyć

_________________
Bo tak!... - Kobieta

A na jaki patent się szykujesz?

_________________
Jedni mówią po to, żeby mówić, a inni po to, żeby powiedzieć.

Pewnie sternik jachtowy na początek

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Ja bym taki tego pewien nie był chyba, że oferujesz się jako obrońca Zresztą są środki odwoławcze a wtedy troszkę inaczej mogą spojrzeć na sprawę. Dlatego też napisałem "łatwiej"
Tu jest haczyk Skąd pewność, że osoba zapisująca się na "kurs doskonale wie"?

hmmm... no nie wiem, jak dla mnie każdy kto się interesuje kursem powinien takie podstawowe rzeczy wiedzieć... ale może się mylę, może i są osoby, które na hura się pozapisują...

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Raz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dawne_pols ... .C3.B3w.29
I drugi raz:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dawne_pols ... .C3.B3w.29

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Strasznie długo to wtedy trwało oby teraz tak nie było

_________________
Bo tak!... - Kobieta

A przystępując np do remontu mieszkania znasz przepisy dotyczące np instalacji elektrycznych? Zatrudniasz, płacisz fachowcowi który to wiedzieć musi. W przypadku patentów "wiesz", że są wymagane i korzystasz z oferty. Kto kogo robi w bambuko?

No dlatego mówię, że może i są takie osoby, które lubią po prostu zapłacić i wymagać nie sprawdzając czy mają czego...
Ja już taka jestem, że wolę wszystko sprawdzać (dotyczy to też remontu domu, bo to akurat przerabiałam od podstaw). Dlatego jestem na tym forum i dlatego mimo, że wiedzę mam zerową na temat żeglarstwa, chcę się trochę nauczyć

_________________
Bo tak!... - Kobieta

Jak to kto?
Elektrycy robią w bambuko zleceniodawcę!
W moim przypadku dotyczyło to pierwszych czterech z pięciu kolejnych elektryków.
Piąty kilka dni naprawiał co tamci pochrzanili, ale i tak prąd w gniazdku w łazience mam dopiero wtedy, kiedy zapalę oświetlenie w korytarzu

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...