Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 21 cze 2025, o 20:16




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1367 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 46  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2 cze 2013, o 18:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10539
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Dobrze by się zachowywał ...
dopóki załoga na burcie :lol:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 2 cze 2013, o 20:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Była sobie Omega, z solidnym laminatowym kadłubem i ciężkim masztem z aluminium (profil 96 mm "stadion"). Niby stała spokojnie na bojce jak inne, ale jak w nocy zawiało, to rano leżała na boku. Raz płynąłem na niej w regatach klubowych, we trzech; wiało średnio, jednak gdy przyszkwaliło systematycznie powiększała kąt przechyłu (dwóch na balaście), aż woda wlała się do kokpitu i dalej aż po pachy... tylko jedna ręka wystawała z wody trzymajaca Zenita tuż nad lustrem wody (to fotograf, który właśnie trzaskał zdjęcia czarno-białe zza masztu i zdążył go nawet zafuterałować), by w ostatniej dosłownie chwili przekazać go, wyjącej ze śmiechu :lol: :lol: , załodze Foki... która właśnie nas wyprzedzała.

Faktem było, że bloczek talii grota był wyszczerbiony i akurat wtedy "zapieskowało" szota, a balastując nie mogłem go odhaczyć (nawet nogą) i wyluzować... Ale nie to było przyczyną tej wesołej "katastrofy", lecz feralny, cieżki maszt. On po prostu przechylał łódź tak, jakby ktoś za top masztu ciągnął w stronę wody. Pływałem na różnych zestawach omegowych i jedno wiem: pod drewnianym masztem (i bomem) nigdy nie było takich numerów. A były to czasy żagli bawełnianych i sztormów burzowych na Mazurach.

Ciężki maszt podniósł środek cieżkości powyżej poziomu normalnego.
Kadłub nie został niczym zbalastowany i układ środków ciężkości kadłuba i masztu się rozjechał. Jeśli założyć, że maszt jest taki jak zaprojektowano (czyli lekki), ale kadłub - bardzo lekki, to sytuacja może być podobna do tej opisanej wyżej...

Stateczność łodzi żaglowej na tym utraci.
Dla wiosłówki nie ma to raczej większego znaczenia, prócz tego, że inercja będzie inna niż dla kadłuba cięższego i leżącego w wodzie głębiej.

Odnoszę wrażenie jednak, że kadłub drewniany w porównaniu z SOF-em, jest bardziej stateczny i w przechyły wchodzi płynniej. Łódka tkaninowa będzie zmuszona do niesienia mniejszej powierzchni ożaglowania i pójdzie wolniej. Z drugiej strony kadłub bardzo lekki pociągnie szybciej niż cięższy, ale czy na tyle duzo, żeby wyprzedzic rywala? :roll:

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 15:15 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Odnoszę wrażenie jednak, że kadłub drewniany w porównaniu z SOF-em, jest bardziej stateczny i w przechyły wchodzi płynniej. Łódka tkaninowa będzie zmuszona do niesienia mniejszej powierzchni ożaglowania i pójdzie wolniej. Z drugiej strony kadłub bardzo lekki pociągnie szybciej niż cięższy, ale czy na tyle duzo, żeby wyprzedzic rywala? :roll:

Do czego Ci w regatach i nie tylko potrzebne jest płynne wchodzenie w przechył???

Łódka ma płynąć z masztem pionowo, lub prawie pionowo, bo wtedy jest najszybsza - ma szansę iść w ślizgu, ale do tego musi być lekka i mieć dużo żagla oraz odpowiednią stateczność*.

Oprócz tego ile to waży, istotne jest gdzie te duże masy są rozmieszczone. Jachty balastowe, które jeszcze niedawno (jak dla mnie ;) ) startowały w Pucharze Ameryki, były projektowane (z grubsza) tak: kadłuby i takielunek bardzo lekko, jak najlżej z bardzo ciężkimi balastami głęboko pod wodą.

Ciężki kadłub, to kiepskie rozwiązanie również dla mieczówki. Jedynie może na dużej fali sprawdzają się ciężkie kadłuby typu Colin Archer, ale i z tym nie wszyscy są zgodni.

____
*) Kadłub musi być sztywny, ale jak najlżejszy, tak lekki, jak się tylko da. Takielunek również - jak najlżejszy, tak lekki, jak się tylko da, a stateczność zapewnia załoga na balaście, czyli tam, gdzie w danej chwili jest potrzebna.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowania - 2: Gienek, LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 15:47 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
robhosailor napisał(a):
Ciężki kadłub, to kiepskie rozwiązanie również dla mieczówki. Jedynie może na dużej fali sprawdzają się ciężkie kadłuby typu Colin Archer, ale i z tym nie wszyscy są zgodni.

Kadłub musi być sztywny, ale jak najlżejszy, tak lekki, jak się tylko da. Takielunek również - jak najlżejszy, tak lekki, jak się tylko da, a stateczność zapewnia załoga na balaście, czyli tam, gdzie w danej chwili jest potrzebna.
Po góralsku rzekę: trzy som prowdy ;) a tu polemizowałek bych...
Do ślizgu naturalnie musi być jak najlżej.
A nie w ślizgu?
Czasem się ludziom zapomina że stateczność to ciężar x ramię. Jak kadłub nie waży to i stateczności nie ma. Proste. Załoga załogą, swoje waży i stateczność zapewnia, ale ile? Dla łodki 13 stóp może i całą; Omega jednak ciut wieksza.

Wspominałem już tu Fokę II straszliwie ciężką. Siostrzaną łódkę budował kolega regatowiec - lekko, regatowy takielunek. Nie pomnę tych wag, ale coś w stylu 200-300 kilo versus 900. Pływaliśmy oboma i w wiatrach od 2 B ciężką dało się tę lekką wyregacić. Stateczność, panie dzieju... Co ciekawsze wygrywała także przy sile 0 ;)


Ostatnio edytowano 4 cze 2013, o 15:54 przez Ryś, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 15:51 

Dołączył(a): 27 lis 2011, o 22:03
Posty: 3355
Podziękował : 212
Otrzymał podziękowań: 390
Uprawnienia żeglarskie: nikt
No a jeszcze nie doszliśmy do wpływu ciężaru - wyporności na stateczność dynamiczną, reakcji na silne podmuchy itd. :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 16:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
Co ciekawsze wygrywała także przy sile 0 ;)
To nie przez stateczność, tylko najwyżej przez inercję - rozpędzona szła dalej, kiedy lekka w ciszy stawała. Ale zero, to nie są warunki do żeglugi.

Tu nie chodzi o omegi, ani foki tylko o czterometrową niespełna łódkę do regat, jak sobie chceta, to niech waży wam nawet tonę. Ja posypuję truskawki cukrem i wiem, że do rozpędzenia większej masy potrzebna jest większa energia, bo chodziłem do szkoły, kiedy jeszcze fizyka w programie była.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/



Za ten post autor robhosailor otrzymał podziękowanie od: LukasJ
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 16:29 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Oczywiście, to tak off-topic, skojarzenie nasunąłeś ;)
A i drugie
robhosailor napisał(a):
stateczność zapewnia załoga na balaście, czyli tam, gdzie w danej chwili jest potrzebna.

spójrz na takie kształty, XIX wiek, mała łódź rybacka. Spodobałaby Ci się - i właśnie ciężka na dużą falę. Kształt wynika z umiejscowienia załogi :mrgreen:
Potrafi wejść w ślizg. Jakby tak zmniejszyć do 13 stóp?
Obrazek



Za ten post autor Ryś otrzymał podziękowania - 2: Marian Strzelecki, Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 16:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
spójrz na takie kształty, XIX wiek, mała łódź rybacka. Spodobałaby Ci się - i właśnie ciężka na dużą falę.
Rybacka - przede wszystkim, więc ma płynąć nie tylko z załogą, ale i z ładunkiem. Mam ją (fig. 57) na 156 i 157 stronie "American Small Sailing Craft". Parę stron dalej (161, fig. 59) są obrazki kolejnej wersji tych łodzi przystosowanych również do regat - mają inne kształty, są lżejsze, szersze, płycej zanurzone, kształty półślizgowe wręcz, a płaska deska kilowa została zamieniona przez deskę ustawioną na sztorc, jak we współczesnych im jachtach. Ma też wyższe i większe ożaglowanie ... Regaty, to regaty.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 17:02 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Właśnie; a jeśli formuła regat nie ogranicza powierzchni żagla, a łódka może unieść wielką powierzchnię dzięki swej stateczności...
Off topic z tą statecznością, ale może nie tak do końca, nie? :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 17:18 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
RyśM napisał(a):
Właśnie; a jeśli formuła regat nie ogranicza powierzchni żagla, a łódka może unieść wielką powierzchnię dzięki swej stateczności...
Off topic z tą statecznością, ale może nie tak do końca, nie? :mrgreen:

Nie off topic chyba, bo gadamy o sposobach na regatową łódkę.

Tamte z tych obrazków stawały się szersze, więc kadłuby wstępnie stateczniejsze.

My tu nawet nie musimy mieć wyłącznie jednego kadłuba - może być np. katamaran, albo proa.







:D

Ba! Nawet w ogóle bez kadłuba!


_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 18:52 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Trimarany, trimarany ...





Na tym drugim filmiku widać, że maleńki trimaran (LOA 0,5 m???) jest szybszy od pełnowymiarowych łódek! :)

IMHO - warto iść w wielokadłubowce, jeśli formuła nie zabrania!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 4 cze 2013, o 22:55 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
RyśM napisał(a):
Jakby tak zmniejszyć do 13 stóp?

Dałoby się i zmniejszyć, i zbudować np. ze słomki
http://pl.wikipedia.org/wiki/Poszycie_listewkowe
ale hitem byłoby (chociaż) ujrzeć takie cudo na wodzie poszyte balsą i laminatem. :cool:
Deseczka balsy o wym. 1000 x 100 x 8 mm - 17 zł.
http://www.modelpartner.ig.pl/sklep/ind ... 39&iPage=3

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 01:22 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
To mozna w kształtach uprościć nawet - ten głęboki pusty w środku kil na przykład, niepotrzebny, był bo w morze idąc wozili tam kamienie na balast czy coś.
Ale chyba jednak za duża powierzchnia...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 08:32 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
Ładne i bardzo ładne łódki z XIX wieku, nie znaczy jednak, że dziś pojadą w regatach open po triumf.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 11:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Moim zdaniem GIS zmniejszony do 13stóp, by zakasowal miniklasyki.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 12:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Spójrzcie na projekt 654 S&S, prościej się nie da! Rocznik 1945:
Załącznik:
654 const plan.jpg
654 const plan.jpg [ 180.7 KiB | Przeglądane 7626 razy ]

A jaka gracja.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 14:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Prościej da się. Naprawdę.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowania - 2: Gienek, Ryś
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 5 cze 2013, o 17:10 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8050
Podziękował : 1877
Otrzymał podziękowań: 2419
Uprawnienia żeglarskie: -
Oj tam. No nie mieli Epoxy wonczas oni, no :rotfl:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2013, o 12:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Wciągnął mnie ten Hampton Boat, chcąc go przychylić w całości wykonałem procedurkę z mirrorem - przechylił się, a jakże i pięknie, ale... zostały podwójne linie kontrolne... :roll:
Załącznik:
linie.jpg
linie.jpg [ 56.38 KiB | Przeglądane 7515 razy ]

- Czy ktoś wie jak je "łodsymetrycznić"?

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2013, o 15:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Zaznacz jedną połowkę i delete, a na tym co zostało zaznacz symmetric. Proste.

_________________
Pozdrawiam
ŁJ



Za ten post autor LukasJ otrzymał podziękowanie od: Mir
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2013, o 20:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ha, proste! Dzięki wielkie.
A przy okazji - ta łódka, przy 13ft ma zanurzenie pół metra bez miecza.
Załącznik:
Hampton Boat 13.jpg
Hampton Boat 13.jpg [ 49.39 KiB | Przeglądane 7465 razy ]

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 6 cze 2013, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
prościej się nie da!
lj78 napisał(a):
Prościej da się. Naprawdę.

Da się - sklejka na poszycie i pewnie 1 - 2 wręgi, góra 4 wystarczą, a nie 9, jak wtedy...
Ale łódeczka fajna!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 7 cze 2013, o 20:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
U mnie w modelu wychodzi, że 4 wręgi w zupełności usztywnią i tak sztywną "skorupę".
Właściwie bardziej posłużą do konstrukcji kokpitu, niż funkcji wytrzymałościowej, chociaż niewątpliwie usztywnią i wzmocnią kadłub.
Załącznik:
4 wręgi.jpg
4 wręgi.jpg [ 97.39 KiB | Przeglądane 7379 razy ]

Tekturowe szablony nawet nie rozpierają burt... ;)

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 21:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Ech trimaran, trimaran, a jak się wykopyrstnie, to można iść na ryby.
Jeśli się ma boczne drzwiczki...
Załącznik:
3-maran.jpg
3-maran.jpg [ 48.41 KiB | Przeglądane 7310 razy ]

Fot. od Skrytoczytacza.

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 10 cze 2013, o 22:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
mjs napisał(a):
Ech trimaran, trimaran, a jak się wykopyrstnie, to można iść na ryby.

Jak ma 3,96 m (13 stóp) długości, to go jednym ruchem podnosisz, stawiasz na równą stępkę i jedziesz dalej.

Wywrócony, jak ten na zdjęciu, duży trimaran, w odróżnieniu od zalanych jachtów balastowych, pływa! I do tego wysoko nad wodą. Dla mnie to zaleta, ale co kto lubi. :mrgreen:

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 cze 2013, o 13:14 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13976
Podziękował : 10539
Otrzymał podziękowań: 2484
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A jaką ma dryfkotwę pod wodą?
Palce lizać. :rotfl:

Także dla mnie to zaleta;
czyli genialne wyjście z sytuacji w której nigdy nie powinniśmy się znaleźć :mrgreen:
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2013, o 00:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
A tu "przedprototyp" może jaki? :roll:
Załącznik:
Przedprototyp.jpg
Przedprototyp.jpg [ 32.63 KiB | Przeglądane 7151 razy ]

Fot. od Skrytoczytacza

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2013, o 05:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 lip 2008, o 18:57
Posty: 2300
Lokalizacja: WZ
Podziękował : 490
Otrzymał podziękowań: 406
Uprawnienia żeglarskie: Xero z kota
Heh... Skrytoczytacz podsyła obrazki wyplute przez Fejsbuka. Zero inwencji z jego strony.
Też mam Woodenboat zalajkowane ;)

_________________
Pozdrawiam
ŁJ


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 13 cze 2013, o 12:17 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 wrz 2009, o 16:50
Posty: 9241
Lokalizacja: 17 E
Podziękował : 1822
Otrzymał podziękowań: 2213
Uprawnienia żeglarskie: sternik
Eee, ja bym się skupił na misterii konstrukcji. Klepeczka, chąrągiewki, kolory i klimat.
To trafia w ideę Open 13 - nie tylko wynik na stoperze, ale i gracja. :D

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 17 cze 2013, o 21:09 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 lut 2010, o 00:53
Posty: 17631
Lokalizacja: Dziekanów Polski, dawniej Warszawa
Podziękował : 4515
Otrzymał podziękowań: 4270
Uprawnienia żeglarskie: mam, ale nie wiem po kiego...
To w takim razie, jako przykład stylowy i zdaje się też sprawny w żegludze, łódka jednego z moich ulubionych projektantów - długość kadłuba 12' 10", więc chyba się w klasie zmieści:

Obrazek

http://antoniodiasdesign.wordpress.com/portfolio/sailboats/factory-one-design/

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1367 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 46  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL