No i po imprezie...
Chyba było fajnie, chociaż mnie jako organizatorowi nie wypada tego oceniać...
XV (jubileuszowy) SIZ 3 - 5.10.2014 r.
Trochę zdjęć https://www.facebook.com/media/set/?set ... 84bd5db596

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

dobrze, że mnie wypada
bunkrów nie było, ale i tak było zajebiście
za co dzięki wam Jurmaku i Colonelu

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

było lirycznie



smutno





ludowo



wesoło



po żeglarsku



po włóczęgowsku (wykonanie akurat w wersji ocenzurowanej ale niestety nasze nie zostało odpowiednio zarejestrowane. ubolewam)

http://bazuna.wrzuta.pl/audio/3zsHCWYoL ... wym_szlaku

a to ode mnie z dedykacją dla grajków

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

No była możliwość posłuchania Olka Grotowskiego w realu
Podsumowanie u Jurka Kulińskiego http://www.kulinski.navsim.pl/art.php?id=2338&page=0

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Jurmaczku, razem z Iwą składamy Ci serdeczne podziękowania - Było świetnie!

PS. I żeby Ci się Papciu wciąż chciało organizować i zwoływać Zatokowe SIZ-y; za rok, i w następnym roku, i jeszcze w następnym, i następnym, etc, etc

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...

Etam, do dupy było. W pierwszy dzień się nażłopałem jak stary bosman, a w drugi dzień było jeszcze gorzej bo trzeżwiałem i miałem kaca. Lipa i tyle

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

robisz repetę

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Jest możliwość organizowania SIZów w innym terminie żeby nie pokrywały się z innymi imprezami?

Weź się palnij!!!!
Niech inni organizują imprezy w terminach nie pokrywających się z SIZ-em Zatokowym!!!
Papciu, jesteś Wielki!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

Pierwsze Jesienne SIZ Zatokowe były organizowane w drugi weekend października, chodziło o to żeby nie było "kolizji" z Wstęgą Zatoki Gdańskiej... Ostatnio, z różnych względów, zostaliśmy wykolegowani z tego terminu dlatego przeniosłem imprezę na pierwszy weekend...
Trudno, dla chcących "wejść" w nasze towarzystwo są jeszcze nasze Wigilie i Regaty Antagonistów

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Było sympatico ! Dzięki Jurek

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Najkrótsze podsumowanie
6 kg kiełbasy
4.5 kg kaszanki
1.2 kg udek kurczaka

Chociaż... kiedyś... mieliśmy całego świniaka pieczonego w takim "solarium dla blondynek"

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

Jeżeli dobrze zrozumiałem to tym razem SIZ specjalnie został zaplanowany jako kameralny, więc konflikt z inną imprezą mógł być nawet zaletą

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

i parę wegetariańskich szaszłyków dla nie-padlinożernych
które to, nie wiedzieć czemu, strasznie szybko znikały w paszczach w.w.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Strzał ostrzegawczy w głowę!



Inni zarezerwowali ten termin w 1952.



Chętnie przyłączył się do grupy Zatokowców, nie odpuszczam Błękitnej bo mam możliwość spotkania się ze znajomymi. Ten drugi weekend jest idealny dla mnie bo i tak na zlocie próchno i rdza mnie tam nie chcą jako że pływam plastykiem ;P

Jurku, podziękowania za jak zwykle miłe spotkanie z Wami wszystkimi.

_________________
Pozdrawiam !
Zbyszek "Zgrzyb" Przybyszewski
http://www.samoster.org.pl/index.php?dzial=7

Ale dla innych nie wychodziłby SIZ po SIZie, tydzień po tygodniu.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

I co w tym złego?

Wiesz, niektórzy pracują, mają rodziny i inne takie

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Wątroba protestuje.

Barmanem jesteś na dyskotece czy księdzem, że weekendy pracujesz?

ech, może dzis mi szwankuje poczucie humoru*, ale znam kilkadziesiąt więcej zawodów pracujących w weekendy poczynając od ratownika medycznego i pielęgniarki przez maszynistów, policjantów, kierowców autobusów, motorniczych, dyżurnych ruchu po lekarzy, kapitanów, inżynierów i wielu, wielu innych.
Że o posiadaczach rodzin miłosiernie nie wspomnę.


*na usprawiedliwienie powiem, że mam zajebisty katar, który chce mi głowę rozerwać.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Skipciu kolejna ofiara SIZ-u?
co do innego terminu to nie pogniewam się gdy będzie jak znowu zrobi się ciepło i przyjaźnie na zatoce. bo mój kapitan nie chciał w sobotę ze mną pływać bo się bał bo mu wiało.
no dobra, nie bał się ale stwierdził że nie będzie miło, a bez pkt 1 regulaminu nie pływamy.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Mam niejakie wrażenie graniczące z pewnością, że SIZy zatokowe sa kameralne od jakiś trzech lat- bez większego zaplanowania. I jest to IMO zaletą ich ogromną. No i nie ma niestety terminu, który z czymś by nie kolidował zasada jest więc jedna: jak Makieła mówi tak będzie

_________________
Aga_gagaa_

I oby słowo Makieły ciałem siem stawało. Enter, eeeee... Amen!

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

To jest kolejna zaleta tego SIZ-u - żadnej demokracji, jednoosobowe kierownictwo i wtedy bez pudła wiadomo kogo chwalić!

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Albo wręcz odwrotnie, za [pi... pi...] powiesić

Ty się zając śmiej, ale jak w zeszłym roku byłem w szpitalu to drogie koleżeństwo demokratycznie za dyskutowało się na śmierć i Regat Antagonistów nie było... Bo demokracja, demokracją ale w końcu musi być ktoś jeden który podejmie decyzję...

_________________
Pozdrowienia Jurek "Jurmak" Makieła

To za Stalina było, a tu rządzi Papcio!

_________________
Jestem tylko szarym człowiekiem
www.armator-i-skipper.pl

To też, ale jak na razie, i to już dłuuugo, są pochwały!



Wcale mnie to nie dziwi! Nigdy nie byłem zwolennikiem demokracji. No chyba, że na wyprawie rowerowej, gdy wieczorem wspólnie ustalamy, gdzie dokładnie jedziemy dalej... Ech, stare dzieje, łza się w oku kręci...

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl