Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 22 lip 2025, o 00:20




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 3 sie 2009, o 15:50 

Dołączył(a): 27 lip 2009, o 10:23
Posty: 21
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Witam!
Pływam I sezon i zauważyłem,że nie odrębną częscią ubioru żeglarza są rękawiczki!Zresztą sam sie przekonałem,że po dłuższym pływaniu na silniejszym wietrze przecierają sie palce:)DLATEGO PROSIŁBYM O POMOC FACHOWCÓW,TAKICH JAK NA TYM FORUM MOŻNA SPOTKAĆ O TRAFNY ZAKUP WŁASNIE TAKICH RĘKAWICZEK!Z JAKIEJ NAJLEPIEJ FIRMY I CZY BEZ PALCÓW CZY Z PALCAMI!Z GÓRY DZIĘKI!


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 sie 2009, o 19:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 sty 2007, o 21:15
Posty: 2503
Lokalizacja: Trójmiasto
Podziękował : 281
Otrzymał podziękowań: 86
Uprawnienia żeglarskie: JSM, SRC, STCW, MIŻ
IMO bez palców i najlepiej w jak najtańszym hipermarkecie :DD
Najwyżej w kolejnym sezonie kupisz sobie drugie, bardziej modne :lol:


Ostatnio edytowano 3 sie 2009, o 20:02 przez Magister, łącznie edytowano 2 razy

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 sie 2009, o 19:48 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Kolos napisał(a):
bardziej modne

Otóż to.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 3 sie 2009, o 20:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Hihi... osobiście używam skórzanych roboczych rękawic, do kupienia w marketach budowlanych. Takich z "wyższej" półki, z miękko wyprawionej skóry (no, wygodniejsze są po prostu...)

W ten sposób za ułamek ceny tych żeglarskich mam ze dwa komplety ze sobą. Nie żal, jak się utopią, a jak się nie uda utopić (lub zdąży się wyłowić co sztuką jest dużą, jako że pływaczkami dobrymi nie są) to wytrzymują całkiem długo i robią się wygodniejsze w miarę używania ;)

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 18:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
seba1339 napisał(a):
Pływam I sezon i zauważyłem,że nie odrębną częscią ubioru żeglarza są rękawiczki!Zresztą sam sie przekonałem,że po dłuższym pływaniu na silniejszym wietrze przecierają sie palce:)

Nigdy nie rozumiałem facetów którzy pływają w rękawiczkach w ciepłe dni. Kobiecie jeszcze jakoś to przystoi bo wiadomo, że szorstka kobieca dłoń miłą nie jest, ale mężczyzna o kobiecych dłoniach? chyba coś nie teges :DD
Inna sprawa jeśli mowa o żeglowaniu w zimne dni.

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 18:23 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Mirko napisał(a):
Nigdy nie rozumiałem facetów którzy pływają w rękawiczkach w ciepłe dni

Całkowicie się zgadzam, ewentualnie robocze do np ręcznego wyciągania kotwicy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 18:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
hmn a ja właśnie szukam sobie w necie jakiś rękawiczek i nie mówicie mi że są nie potrzebne bo ja po ostatnim rejsie (przez tą cała ławicę) nabawiłam się odcisków i później jak mi popękały to bolało!nie mogłam już nawet steru trzymać, na za 2 tygodnie muszę mieć rękawiczki nie ma to tamto :p osobną rzeczą jest fakt ze na morze koniecznie trzeba wziąć jakiś krem do rąk bo ten wiatr nieźle wysusza dłonie...:)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 19:06 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
katrine napisał(a):
a ja właśnie szukam sobie w necie jakiś rękawiczek

Ze względu na temperatury używam starych narciarskich. Dodatkowo mam rybackie, gumowe tak duże, że mogę nałożyć na narciarskie. Te ostatnio stosuję, jak jest naprawdę mokro.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 19:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
tez stosowałam ten patent i wzięłam sobie narciarskie (i powiem że nawet byłam zadowolona), ale one są dobre jak się tak siedzi nic nie robi typowo w celu ogrzania tak ok godziny 4 rano na wachcie albo jak pada, ale zupełnie się nie nadają jak jest ciepło bo jest niewygodnie jakaś line pociągnąć czy chociażby jakiś węzełek zawiązać (przynajmniej mi jest niewygodnie).. a poza tym chce sobie w nagrodę kupić coś a że wszystko inne mam to sobie zafunduje rękawiczki:) tylko muszę jakieś pod kolor do sztormiaka obczaić a to nie lada wyzwanie :):P


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 19:37 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
katrine, lepiej zainwestuj w ładne kolorowe gumaczki ;)

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 19:38 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
katrine napisał(a):
albo jak pada

Do tego narciarskie nie bardzo się nadają, długo schną.
katrine napisał(a):
jakaś line pociągnąć czy chociażby jakiś węzełek zawiązać (przynajmniej mi jest niewygodnie).. a

Węzełki tylko gołą ręką, a linę pociągnąć ? Też generalnie jeżeli ma być skutecznie, to bez rękawiczek. Chyba, że cumy.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 19:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
no to ja już nie wiem, nie chce znowu wrócić z odciskami na rekach:/ zdołowałeś mnie:( ja nie mogę sobie rąk tak zniszczyć bo jak będę później zęby leczyć ludziom(jestem studentka stomy)- to wcale nie jest śmieszne dla mnie palce są dość ważne, a wiem ze po ostatnim rejsie pod koniec każdy ruch palcem łączył się z bólem i wcale nie przesadzam...a jak teraz będzie gorsza pogoda nie taka lajtowa....:(:(:(

[ Dodano: Wto 04 Sie, 2009 19:56 ]
a "gumaczki" to już mam ładne niebieskie pod kolor i nawet ze szlaczkami tak w woli informacji dla osób niedoinformowanych :P


Ostatnio edytowano 4 sie 2009, o 20:23 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
katrine napisał(a):
rąk tak zniszczyć bo jak będę później zęby leczyć ludziom

To niech chłopy ciągną liny, skrzypaczki są z tego zwolnione. :lol: Ale tak naprawdę, to oprócz cumowania nie bardzo wiem co jest do ciągniecia, kabestanów nie było ? Wind fałowych nie było ?

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
nie no tak też zrobię... będę sobie za sterem a resztą niech oni się zajmują :P toż ja i tak nie mam siły... nie kabestany były a to 2 to nie wiem co to jest ale pewnie tez było:) mi to w sumie od steru się chyba tak porobiło bo niczego innego to się w sumie nie dotykalam...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
katrine napisał(a):
od steru się chyba tak porobiło

Też myślę, że od steru. Rumpel dzisiaj na morzu jest rzadkością (ja nigdy z rumplem np nie pływalem). Normalnie jest koło sterowe, ma wspomaganie hydrauliczne lub mechaniczne. Sterowanie w każdych rękawiczkach jest łatwe, ale też niepotrzebne. Dłonie się nie niszczą. Jeśli chodzi o obsługę żagli, to na morzu wykonuje się dużo mniej czynności, niż na śródlądziu. Dodatkowo dość powszechnie występują kabestany z knagami automatycznymi. Liny się praktycznie nie dotytka. Są też kabestany na pilota, ale ja takim jachtem nie pływałem.
Co do sterowania, są również autopiloty. Pozostaje naciskanie guzików celem zmiany kursu. Autopilot to dobra rzecz.
Na zdjęciu jest koło sterowe obszyte skórką, jacht ma autopilota.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:40 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20 lip 2009, o 20:59
Posty: 4269
Podziękował : 94
Otrzymał podziękowań: 172
Uprawnienia żeglarskie: jsm, msm
no proszę Cie ale jak jest wszystko na pilota to co to za przyjemność z żeglowania? tak przynajemniej mozna pośmiać się z panow męczących się z zagielkami a tak? hmn nastepnym razem poszukam jachtu z kolem to faktycznie mądre rozwiązanie może być:) ale nie wiem czy wtedy bym umiała sterować :P

Pilot na żaglówce to tak jak automatyczna skrzynia biegów w samochodzie... Ja po prostu nie lubię /chyba/ takich rozwiązań. Moim zdaniem odbiera to cała przyjemność czy to z żeglowania czy prowadzenia auta :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:49 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
cape napisał(a):
Rumpel dzisiaj na morzu jest rzadkością (ja nigdy z rumplem np nie pływalem).


Hihi... dla mnie rzadkością są koła...
cape napisał(a):
Dodatkowo dość powszechnie występują kabestany z knagami automatycznymi.


ponoć występują ;)
cape napisał(a):
Co do sterowania, są również autopiloty. Pozostaje naciskanie guzików celem zmiany kursu. Autopilot to dobra rzecz.


A tu się zgodzę, miła rzecz, zwłaszcza po 20 godzinach...

katrine napisał(a):
Pilot na żaglówce to tak jak automatyczna skrzynia biegów w samochodzie... Ja po prostu nie lubię /chyba/ takich rozwiązań. Moim zdaniem odbiera to cała przyjemność czy to z żeglowania czy prowadzenia auta


Też tak myślałam (a propos samochodu). Po kilku miesiącach jeżdżenia z automatem mam tylko jedno zastrzeżenie - czy on aby koniecznie musi tak często odwiedzać stację bezynową?
Co do jachtu zgadzam się, że to już przesada (aczkolwiek autopilotów używam - rozumiem że chodzi Ci o tego pilota do kabestanów...)
Z pilotów na jachcie znam dwa bardzo przydatne: do sterowania autopilotem (mogę zmienić kurs będąc na dziobie...) i do windy kotwicznej. Co do reszty nie mam zdania.

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
katrine napisał(a):
Pilot na żaglówce to tak jak automatyczna skrzynia biegów w samochodzie

A miałaś taki samochód ? Bo ja tak. Co do autopilota, nie trzeba z niego korzystać, ale jak nikt nie chce sterować, albo trzeba coś zrobić i trzeba opuścić ster na kilka minut, jest niezastąpiony. Dodatkowo, dobrze wyregulowany autopilot steruje znacznie precyzyjniej, od najlepszego sternika. Są jeszcze samostery wiatrowe, genialna rzecz. Bez tego na oceanie można.....swira dostać od sterowania.


Załączniki:
Komentarz: Samoster, czyli autopilot wiatrowy
PB060037.jpg
PB060037.jpg [ 80.71 KiB | Przeglądane 1363 razy ]

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 20:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
cape napisał(a):
Dodatkowo, dobrze wyregulowany autopilot steruje znacznie precyzyjniej, od najlepszego sternika. Są jeszcze samostery wiatrowe, genialna rzecz. Bez tego na oceanie można.....swira dostać od sterowania.


Zgadza się, znacznie precyzyjniej. Ale co do tej genialnej rzeczy - genialną rzeczą jest autopilot sprzężony z wskaźnikiem wiatru. Podejrzewam, że jakby wstawić jeszcze foka z belką szotową to dałoby się zaprogramować na nim całkiem niezłą halsówkę...*

*większość autopilotów ma funkcję automatycznych zwrotów. Ze względu na żagle musimy być obecni, ale zwalnia nas to od zajmowania się sterem.

[ Dodano: Wto 04 Sie, 2009 21:00 ]
ps. pod warunkiem, że da się zwrot zaprogramować... nie jestem tego pewna, nigdy tego nie robiłam ...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 21:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
:offtopic:

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 4 sie 2009, o 21:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 paź 2008, o 20:15
Posty: 7584
Lokalizacja: Poznań
Podziękował : 452
Otrzymał podziękowań: 942
Uprawnienia żeglarskie: wystarczające
Mirko napisał(a):
:offtopic:

Generalnie masz rację, ale z kontekstu wynika związek autopilota i rękawiczek. Jeżeli temat bedzie się rozwijał, to wydzielę nowy wątek. Pt urządzenia ułatwiajace żeglugę.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sie 2009, o 16:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Wg mnie rękawiczki są bardzo bardzo przydatne dla damskich delikatnych rączek, nawet na WJM i nie chodzi o szpan tylko o wygodę :)

Czy ktoś może wie jak wyczyścić rękawiczki? Boję się je wrzucić do pralki czy prać nawet ręcznie z detergentami, bo skóra zesztywnieje:( Pomysłu sama żadnego innego nie mam.
A prania się niestety już bardzo domagają.... :/

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sie 2009, o 16:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17563
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2354
Otrzymał podziękowań: 3696
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Niezapominajka napisał(a):
rękawiczki są bardzo bardzo przydatne dla damskich delikatnych rączek, nawet na WJM

Ale damskie, delikatne raczki nie są przydatne nawet na WJM :-)

Rękawiczki najlepiej prać w środkach zawierających lanolinę (płyny do prania wełny ją mają) i nie suszyć na słońcu.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 6 sie 2009, o 16:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 mar 2008, o 13:58
Posty: 283
Podziękował : 2
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: JSM
Niezapominajka napisał(a):
A prania się niestety już bardzo domagają.... :/

Trzeba było kupić czarne a nie białe ;) :D

_________________
"Na świecie nie ma nic bardziej giętkiego ani delikatnego niż woda;
a jednak nie ma też niczego, co przewyższa ją twardością i siłą"
Lao-tse, chiński mistrz tao


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 21 sie 2009, o 11:44 

Dołączył(a): 23 lip 2009, o 09:36
Posty: 22
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
Tak sobie te dywagacje czytam i mam wrażenie, że coraz dalej do brzegu :wink:
Rękawiczki warto mieć i zgadzam się w pełni, że dobre robocze są ... dobre. Ja takich używam i rączki jakoś całe. Na mokrych i zimnych wachtach chętnie wkładam neoprenowe HL, a ja słodkich wodach jak fajnie wieje i "robię" na szotach to też HL ale bez palców. Od razu dodaję, że nie jestem w żaden sposób związany z rzeczoną firmą, ani nie odczuwam potrzeby szpanu - po prostu po wielu próbach uznałem, że spełaniają moje oczekiwania.

Pozdrawiam


Jacek

[ Dodano: Pią 21 Sie, 2009 11:50 ]
[/quote]
Rumpel dzisiaj na morzu jest rzadkością (ja nigdy z rumplem np nie pływalem). [/quote]

Ech wspominam Rodło albo i Cartery rozmaite - bez kółek, ale jak się na rumplu falę czuło, jak się można było nauczyć z falą sterować!


Pozdrawiam


Jacek

_________________
Pozdrawiam
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 22 sie 2009, o 09:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 19 lip 2009, o 08:41
Posty: 293
Lokalizacja: Szczecin
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 5
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Niezapominajka napisał(a):
Wg mnie rękawiczki są bardzo bardzo przydatne dla damskich delikatnych rączek


No właśnie tu jest chyba zawarta ich istota :-)

Wiele lat temu, podczas obozu szkoleniowego na patent sternika jachtowego w pucku, pływaliśmy na drużynach. Trzeba było nieźle się tam naszarpać z szotami, które oprócz bloczków kierunkowych nie miały żadnych przełożeń i w dobrym tonie było aby były niezaknagowane.
Po trzech tygodniach szkolenia ręce mieliśmy już "drewniane" a palce nie chciały się prostować :-)
Traktowaliśmy to jako powód do dumy... :-)

_________________
pozdrawiam
Tomasz Mahrburg
TMG geodezyjna obsługa inwestycji, geodezja Szczecin, Pajęczno Łódzkie, geodeta Pajęczno, usługi geodezyjne Szczecin Pajęczno Łódzkie, modele 3D do maszyn, pomiary terenu (dtm, dsm) z UAV(dron)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 27 sie 2009, o 09:19 

Dołączył(a): 27 sie 2009, o 09:02
Posty: 4
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 0
A ja zamierzam kupic rekawiczki Henri Lloyd chyba dobry wybór ?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
 Tytuł:
PostNapisane: 27 sie 2009, o 10:41 

Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:44
Posty: 1999
Podziękował : 7
Otrzymał podziękowań: 109
Uprawnienia żeglarskie: nie podano
Ale które? Neopreonowe? Całopalczaste?
Mam starszy ich model typowych szotowych bez palców. Przydają mi się przy silnym wietrze na omegach itp. Ostatnio rzadko używam, ale kilka lat temu dość intensywnie i na razie dają radę, nie rozpadły się, a chyba z 7-8 lat mają.

_________________
www.samoster.org.pl


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 16:15 

Dołączył(a): 7 maja 2006, o 09:53
Posty: 391
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Podziękował : 4
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: Inland Skipper
W czasach talii z knagami i innych patentów, rękawice są tylko dla szpanu. Jak ktoś już musi zaszpanować - polecam rękawiczki rowerowe z Auchan. Niewiele kosztują a wyglądają tak samo.

_________________
Włodek Woźniak


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 11 wrz 2009, o 19:05 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 6 sie 2009, o 15:49
Posty: 277
Lokalizacja: Łódź
Podziękował : 12
Otrzymał podziękowań: 9
Uprawnienia żeglarskie: żeglarz
Wróciłam tydzień temu z pierwszego morskiego rejsu - co prawda były to Włochy, więc za bardzo nie ma się czym chwalić, ale a propos rękawiczek: pływając po Mazurach uważałam, że są potrzebne, ale na Śródziemnym nie założyłam ich ani razu...

_________________
Pozdrawiam,
Kasia


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL