I co nam z numerków totolotka gdy już po losowaniu...?! Prognozy siem nie sprawdzili, wygranej nie będzie.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Tych nie skreślać na następne losowanie. Na pewno nie wypadną!
Czy jakoś tak.

_________________
Wojtek Musiał

Wojtku co racja to racja, zaniedbałem Cliperka ale to z dwóch co najmniej względów.
Po pierwsze to się skusiłem jakęś tam bieżącą prędkością , a nie przewidziałem że jednak mniejsza i bardziej wschodni kierunek da lepszy efekt. W sumie jak patrze na cały wyscig na ekranie to mam do Ciebie blisko , ale jak nieco zwiększe dokładnosc to brakuje mi 50 mil.
Te 50 mil to 1 mila /h czyli niewiele a jednak .
A po drugie to 2 doby temu, jak pamietasz trwała walka o wynik życia w SMA ,więc skupiłem się wtedy na tamtym wyniku.

Cliper 2 w skali drużyn juz jest ustawiony , bo jak widze z symulacji Wierciulowej , nie ma jakichs pułapek w perspektywie 3 dni .
Ta więc wiekszych zmian nie przewiduję , chociarz każdy z nas walczy o indywidualny wynik skutkujący zwyżką w http://www.gtlog.net/svr/index.html

P.S Defi SMA 2 ma wspołczynnik 1 , ufff w stosunku do przegranego mojego Defi SMA 1 co to wisi na 0,7

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

To fakt finisz na SMA nałożył się na czas decyzji strategicznej w Clipperku



Tamże złapałem wynik w miarę dobry (59 jako SO), nie wniesie to jednak nic do generalki SO. Raczej nie podskoczę o oczko, na pudło.

_________________
Wojtek Musiał

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Rafcio też jest na wyciagnięcie ręki, ale jest ciut bardziej na południe i to może jego uratować

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


W sumie jesteś blisko , nawet bardzo ,ale w 48 h jeśli wiatry sie nie zmienią będę na dwie recę do wyciągniecia

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

To zacznij się bać, bo mam długie....

_________________
Wojtek Musiał

Dla tych co jeszcze nie wiedzą, pozycja naszego Wojtka w SO !!!!, aż France wymiękają

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie wiem czy zauważyliście, ale Zyzio od rana doradza halsowanie. Co o tym myślicie? W jakiś sposób może się to przysłużyć polepszeniu pozycji?

Kierunek wiatru jest ca 270 st, czyli zachodni. Pójście wg za wiatrem lewym halsem zmusza do dość szybkiej jazdy w kierunku północnym.
Po pierwsze, za kawałem (jutro) zacznie brakować wysokości "wiatrowej" i trzeba będzie iść coraz ostrzej do wiatru, czyli coraz wolniej.
Po drugie, ortodroma wskazuje by do mety podchodzić z odchyleniem z południa.

Czy halsować? Tak naprawdę zależy to od układów pogodowych jakie będą i bilansu strat i późniejszych zysków.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A jeśli zapadnie decyzja o halsowaniu, to ze względu na system "kar" przy zwrotach, to halsówkę rób w postaci maksymalnie długich halsów. Nie drób tak jak to proponuje Zyzio.

_________________
Wojtek Musiał

E... nie jest tak źle. Na obrazku Berci jest 2-4 zwrotów na 12 godzin.
Ale uwaga słuszna. W jednym kwadracie (na otwartym morzu) każdy cel można osiągnąć maksymalnie dwoma zwrotami.

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Sławek, z obrazka wynika 9 zwrotów w ciągu 3 (!) godzin!

_________________
Wojtek Musiał

A... dawno Zyzia nie używałem. Znaczy, te cienkie izochrony to co godzinę? No tak. To lekka przesada tyle halsów...

PS
Strasznie nabździli tych strzałek. Jedna na kwadrat by wystarczyła. Nieprawdaż?

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Ja używam w Zyziu klasycznych chorągiewek, mniej zwracają uwagę.
A izochrony są godzinowe!

_________________
Wojtek Musiał

Co tutaj taka cisza , poumierali czy co , u mnie z leksza adrenalinka podniesiona, zobaczymy jak będzie dalej

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Wypasiona ściga Big Birda w stronę Pacyfiku?
Dzisiaj przypomniałem sobie o zyziu, ale konsultacja spóźniona... Czy Wielki Ptaszek ma w poważaniu swoje obliczenia? Co zrobił Wypasionej że ta udała się w pościg za nim? Może to uczucie? Ale jakie...?

_________________
Zbig A. Gintowt

Walczyłem z netem... i Sasanka zrobiła zwrot o iterację za późno...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Wąski, wstyd przyznać, ale miałem Alixem identyczną wtopę o 6 mil (!!) na wschód. Z rana walnąłem się, chyba, w obliczeniach, a we właściwym momencie nie zdążyłem wrócić z miasta.

Jest szansa, że Jur nie zabije

_________________
Wojtek Musiał

Nawet pewnosc. Dziekuje za opieke pod moja nieobecnosc.
Wreszcie skonczylem podroz z przygodami i jestem w domu.
Teraz ide do wanny, z kompem, na dlugo.

Hello.
Czekam na wynik wieczorny na Skydrivie , a wtedy pokazę screnna, ale z wyników porannych wiem że ciaglę zwyżkujemy

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Rafcio siedzi w robocie , zara wraca do domu , note ma na kolanach, bo wynik taki że zwala z nóg a jeszcze ostatnie godziny walki ma przed sobą .... Jest 27
Pamietam jak stałem w korku na SMA 2 i też note na widoku miałem , ale siem udało , czego mu życze serdecznie .





Dyspozycje dostał jak ma iśc wg Wierciula, obaczym rano ...
Powodzenia

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Zapewne już wszyscy śpita , Darku w drodze powrotnej z pracy straciłem parę miejsc i spadłem na 32 miejsce , teraz siedzę i kombinuję jak tutaj ,,Kundla,, wycyckać , może mi się uda , no nic dobrze że jutro wolne , do końca rejsu mamy 2 godziny.Słodkich snów regatowcy.

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Płynąłem i dopłynąłem , po 3 nieprzespanej nocy melduję sie na mecie.Śpiący ale szczęśliwy nawet bardzo.Chciałem w szczególności podziękować jednemu koledze , nie ma go tutaj chociaż mam nadzieję że czyta forum , który poświęcił mi nie jedną noc na lekcje z wirtualnego żeglowania.Jeszcze raz dziękuje.Idę spać ,a Wam wszystkim życzę jak najlepszych wyników.

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Rafciotym1981 - gratulacje!

Również dotarłem, ostatecznie 142-gi, 26 minut po koledze. Goniłem, goniłem, ale nie dogoniłem.

_________________
Wojtek Musiał

mnie to jeszcze zostało na razie ścigam się z synem

_________________
bimber

Ależ gęsto mieliscie na mecie, podziwiam za nerwy i gratuluję serdecznie.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Końcówka rozgrywała się tak naprawdę, 12-24 godziny wcześniej.
Wieczorem był moment, że rafcio był na wyciągnięcie ręki (byliśmy na pozycjach ~60 i moja ~85), ale ja trochę wyżej. I tu chyba zbyt asekurancko pojechałem, ciut mocniej ku północy i na finiszu już nie było z czego urwać.

_________________
Wojtek Musiał

Rafcio, Wojtek i cała reszta bandy z Calinką na czele (sic) - Mucios Gratulacjos!

PS
Graty dla Zbieraja!
Po moim kiepskim początku wyrwał mi kilka razy szturwał (jakaż to siła?) i ma całkiem niezły wynik.
Ja siem jeszcze troszkie potelebiem...

_________________
Słаwek vel Wąski
"Mаrynаrz powinien być chlujny i mrаwy..."

Dzien dobry,i pozdrawiam z keji,oraz gratuluje wszystkim ktorzy dojechali i ktorzy dojada do mety. Dobry wynik,choc czuje niesmak ,moglo byc lepiej ale 24 h temu,popelnilam kardynalny blad (mea culpa)i czesc,przez ostatnie 24 h dostawalam tylko baty. Rafcio byl poza zasiegiem,ale z Wojtkiem mozna bylo sie scigac,(na szczescie w jednej grupie my sa). Jeszcze raz pozdrawiam i do zobaczenia miedzy startowymi bojkami

Melduję wykonanie zadania.

Mój szczęśliwy numerek to 348, a zważywszy, że na starcie zostałem trochę w blokach, to więcej niż przyzwoity.

Na samym finiszu udało mi się jeszcze objechać Calinkę, a żabowaty, z którym ganiałem się od dłuższej chwili, tuż przed metą zaczepił się na kilku ciemniejszych pikselach.
Pewnie nie tylko on, bo w dwu ostatnich iteracjach zyskałem 10 pozycji.

Teraz zastanawiam się jak nie zaspać na trzeci etap ...

_________________
Sekuś
Lubię to ->

No i meta, 793 .
Mały jeszcze walczy aby zmiescic sie w 2 tysioncu.

Klasyfikacja z 11.

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...