I nawydychać tego CO2...

I z tyłka wypuścić tyle metanu ... i siarkowodór ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Ech, Koleżanki i Koledzy - dyskusja jakoś zdryfowała w dziwnym kierunku. Więc pozwolę sobie wrócić do meritum. Wg. mnie pływanie po Nidzkim na silniku jest wykroczeniem. I nie istotne są warunki meteo - bo na Nidzkie wpływam wtedy, kiedy mam czas żeby wrócić do wybranego portu, nawet podczas totalnej flauty (ew. za pomocą mięśni załogi). I tyle. Co do manewrów w porcie (Karwicy, Pod Dębęm, Krzyżach) uważam, że dopuszczalne, ba nawet wskazane jest używanie silnika - bo jest to dużo bezpieczniejsze - głownie dla innych jachtów. Może się mylę,ale właśnie na Nidzkie płynie się po to, żeby nikt w okolicy nie bzykał silnikiem.Ot i takie moje zdanie.Pozdrawiam.
Wojtek

_________________
Wojtek123_zegluj

A dlaczego uwazasz, ze w portach to nie wykroczenie?
A przy podejsciu do brzegu na dziko?

Ok. może jest to wykroczenie - jednak wpasuj się na żaglach pomiedzy 10 stojących łódek. Ja tam się wpasowywałem na pagajach (tylko 2-ch z burty dość niskiej (jak na obecne standardy) wspomaganych sterem) ale nie uważam tego za rozsądne. IMHO w obrębie portów powinno się zezwalać na użycie silnika! I już! Owszem, zaraz pewnie się zacznie dyskusja w jakiej odległości od portu można użyć silnika-ech w takiej, żeby zdrowy rozsądek proponował jego użycie ( wiem zdrowy rozsądek jest ponoć mało używany)

_________________
Wojtek123_zegluj

Zgadzam się. Odległość jest łatwa do określenia: stosowna boja na wyjściu.

To mi przypomina restaurację z salą dla niepalących i z wyznaczonym tam stolikiem dla palących...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

To tez nie do konca tak. Bodajze dyrektorzy rzgw wydaja zarzadzenia zakazujace zeglugi w portach na zaglach. Nie pamietam czy Nidzkie jest objete takim zakazem, ale np. Zalew Zegrzynski owszem, co w swietle smigajacych tam obok policji laserow, europ, finow i innych maxusow jest co najmniej bez sensu. Tak jak pisali przedmowcy:przepisy musza byc spojnemi konsekwentne... zwyczajnie zyciowe.

I co to zmienia? Nie wolno na żaglach i nie wolno na silniku. W przykładzie: Do restauracja dla niepalących (przepis ogólnopolski) zakazano wstępu niepełnoletnim (przepis miejscowy). Czy to oznacza, że można palić?

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

To nie jest dobry przykład, bo dotyczy różnych kategorii.

Raczej taki powinien być:

Do restauracji nie wolno wjeżdżać wózkiem inwalidzkim (przepis ogólnopolski), a przepis lokalny zabrania wchodzenia o kulach. Czyli inwalidzi maja się wczołgiwać.

_________________
Pozdrawiam
Wojtek
https://www.wojtekzientara.pl/
m/y „Wymówka”, POL000KA6
SPG5479, MMSI 261003664

Chyba jednak o ten metan i siarkowodór chodzi ...

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

A ja myślałem, że wy tak na poważnie

_________________
Wojtek123_zegluj

Na poważnie się nie da, bo przepisy są zbyt nieprecyzyjne, albo przeczą sobie nawzajem, albo po prostu, nieżyciowe - taka nasza specjalność.

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

Podobnie jak w Twoim: inwalida może poruszać się korzystając z:
- "balkonika"
- egzoszkieletu
- pomocy innych osób
- itd
Jacht może bowiem poruszać się:
- na pagajach
- przy pomocy pychu
- wiaderkując
- itd.
IMHO Oba przepisy są równie głupie. I ten zakazujący wózków i ten żagli. Trzeba zmienić ten żaglowy a nie naruszać silnikowy...

_________________
wolne publikacje nautyczne

***********************************************
* Gdyby wszyscy byli bogaci nikt nie chciałby wiosłować *
***********************************************

Wężykiem Jasiu, wężykiem!

_________________
Robert Hoffman
***
https://stareaparatyimojefotografowanie.blogspot.com/

zakazać wydychania, wypuszczania, wydalania, gadania, wypacania
zakazać wszystkiego
żeby nie było niczego!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

de domo Kononowiczówna

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

skąd wiesz?
permanentna inwigilacja!!!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

To nie wiesz, że captain knows everything?
Tylko ciiii...., bo oni tu gadają o ciszy.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

... i o hałasie!
Catz

_________________
Naziole, w pysk wam mówię litość moje ( prawie Wyspianski)

To się wszystko dzieje bo ludzie wstrzymują "bąki" . Wstrzymywane bąki unoszą się do mózgu i wtedy ma się posrane pomysły

_________________
"Bałtyk nocą skłania do przemyśleń.Ciemno i tylko woda dookoła.Czasem jakieś światełko w oddali, które szybko znika.Szum wiatru w olinowaniu i bulgot wody od dzioba jachtu." cytat z drugiego tomu " Przygód na Morzu"