Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 10 wrz 2025, o 05:47




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 15 gru 2013, o 12:57 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 8 mar 2012, o 08:33
Posty: 1897
Lokalizacja: Gdynia
Podziękował : 150
Otrzymał podziękowań: 280
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie potrzebne
Ta szprycbuda i blacha w kokpicie, litości ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 13:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Marcin ta szprycbuda i blacha to detale, wszystko mozna zmienic.
Tu chodzi bardziej o ksztalt kadluba, zawierajacy dlugi kil w sobie :D

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 14:11 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17572
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2357
Otrzymał podziękowań: 3700
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Paco napisał(a):
Tu chodzi bardziej o ksztalt kadluba, zawierajacy dlugi kil w sobie
O co Wam chodzi z tym długim kilem?
Czy to ma być samotna włóczęga po oceanicznych bezdrożach, czy - tak jak zakładał założyciel wątku - jacht na wakacyjne rejsy powiedzmy po Bałtyku, czy Północnym Morzu? (aspiracje do wyskoczenia gdzieś dalej - jako wywracające warunki początkowe do góry nogami - zostawiam na później).

Skoro to mają być "wakacyjne" (rozumiem, że samotny wypad gdzieś na drugą stronę i cała masa weekendowego popływanka) to... nie tyle typ jachtu IMHO ma znaczenie, co wyposażenie ułatwiające samotną żeglugę.

Może to być dowolny jacht z dowolnym kilem z tym, ze powinien być wyposażony do samotnej żeglugi. Mniej lub więcej powinien mieć: dobrze działający system refowania grota, roler foka, autopilota, sprawny silnik nie wymagający dwuosobowej obsługi, źródło energii (jakiekolwiek o adekwatnej mocy do potrzeb samotnego żeglarza), liny sprowadzone do kokpitu, może ster strumieniowy, radio w kokpicie.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 14:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Maar napisał(a):
wywracające warunki początkowe do góry nogami

Niekoniecznie. Nie mając skłonności masochistycznych można znaleźć jacht, którym można w miarę wygodnie przetransportować się za dużą wodę. Taki Kurt Bjørklund na seryjnie robionym Monsunie zrobił trzy kółka i trochę mając coś w okolicach siedemdziesięciu lat. Monsun sam w sobie jest łódką w mojej opinii spełniające warunki początkowe, poza jednym: wszystkie dziś mają ponad 30 lat.
Wskazany przez M@rka Winner warunku ewentualnie dalszej żeglugi moim zdaniem nie spełnia. Po okolicy jak najbardziej, ale na ocean bym się nim nie wypuścił.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 14:58 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Maar napisał(a):
(..) nie tyle typ jachtu IMHO ma znaczenie, co wyposażenie ułatwiające samotną żeglugę.

Może to być dowolny jacht z dowolnym kilem z tym, ze powinien być wyposażony do samotnej żeglugi. Mniej lub więcej powinien mieć: dobrze działający system refowania grota, roler foka, autopilota, sprawny silnik nie wymagający dwuosobowej obsługi, źródło energii (jakiekolwiek o adekwatnej mocy do potrzeb samotnego żeglarza), liny sprowadzone do kokpitu, może ster strumieniowy, radio w kokpicie.

Z jednej strony zgadzam się z tobą, z drugiej nie.
Teoretycznie moze być dowolny jacht z dowolnym kilem, ale diabeł tkwi w szczegółach.

Temu samosterowi/autopilotowi mocno pomoże, jak jacht nie bedzie chcial wybrać kursu prostopadlego do ustawionego przy każdej większej fali.
Długie kile zwykle (zgadza sie, nie zawsze i nie tylko) pomagają w tym.
Ten samotny żeglarz pewnie bedzie chciał mieć jacht którego ruchy są dość łagodne, bo ułatwia to mocno życie na pokładzie. Długi kil tez nieco pomaga w tym.
Roler foka jakoś tak srednio mnie pociąga.
Liny nie muszą wcale być sprowadzone do kokpitu, przy dobrym samosterze/autopilocie jest to srednio istotne, muszą natomiast być poprowadzone do dobrze dobranych kabestanow - bo ich wybieranie musi być łatwe i szybkie, inaczej odechciewa sie drobnych regulacji (mowię z bolesnego doświadczenia...).
Radio w kokpicie niegłupia rzecz, osobiście wolę iPoda w kieszeni z audiobookiem, ale to kwestia preferencji.
Ponadto, ten jacht musi dobrze leżeć w dryfie w dość dowolnych warunkach - bo czasem ma się wszystkiego dość i po prostu trzeba odpocząć, a wtedy znacznie łatwiej to zrobić (psychologicznie) w dryfie, zmniejszając znacząco szanse rozjechania. Tu też długi kil pomaga, ale zgodzę się, że na Bałtyku prawdopodobieństwo zaistnienia takiej sytuacji jest niewielkie (nawet w poprzek nie jest to tak długa żegluga...). Ale biorąc pod uwagę założone aspiracje do poplyniecia gdzieś dalej - patrz pierwszy post - warto chyba rozważyć..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D



Za ten post autor Moniia otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 15:08 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
Moniia napisał(a):
Radio w kokpicie
Podejrzewać, ze szło o radio UKF, nie odbiornik programu pierwszego ;)

który w pasmie UKF też można odbierać … ale wiadomo o co chodzi, prawda?


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 15:27 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Radio mam dostępne z kokpitu a w środku, wiec nie pomyślałam o tym. Natomiast czasami gadajacego/grającego przydaje się także, bo nie zawsze można poczytać...
Tu pełna zgoda, ukfka dostępna z kokpitu to dobra rzecz, ale lepsza ukfka ręczna. Czasami trzeba pójść dalej niz do kokpitu..

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 16:03 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 kwi 2006, o 11:31
Posty: 17572
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 2357
Otrzymał podziękowań: 3700
Uprawnienia żeglarskie: ***** ***
Moniia napisał(a):
Ale biorąc pod uwagę założone aspiracje do poplyniecia gdzieś dalej - patrz pierwszy post - warto chyba rozważyć..
Tak, tylko, że to wówczas jest jacht do samotnej oceanicznej żeglugi a nie do wakacyjnego pływania.
Oczywiście jedno nie wyklucza drugiego, ale jednak optimum w każdym przypadku jest inne.

Do długodystansowych przelotów wybrałbym kecz. Mniejsze żagle mają zalety nie do przecenienia.

Moniia napisał(a):
przy dobrym samosterze
Przy wakacyjnym pływaniu samoster bardziej utrudnia życie niż pomaga. Precyzyjne manewrowanie tyłem, które w marinach na Bałtyku i Północnym jest dość częste, potrafi być koncertowo spieprzone płetwą samosteru (pewnie są jakieś typy urządzeń z wyjmowaną płetwą, ale ja znam tylko takie, które nie miały tej cechy).

Moniia napisał(a):
Radio w kokpicie niegłupia rzecz, osobiście wolę iPoda w kieszeni z audiobookiem
Miałem na myśli statkowe urządzenie nadawczo-odbiorcze :-)

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 20:13 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9048
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1972
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
zosta napisał(a):
Wskazany przez M@rka Winner warunku ewentualnie dalszej żeglugi moim zdaniem nie spełnia. Po okolicy jak najbardziej, ale na ocean bym się nim nie wypuścił.


To napisz ,dlaczego nie ? Nie tak dawno jeden zrobil duze kolko na 20 stopowej Carinie, ktora jest dobrze u nas znana :)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 20:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
A pewnie, że zrobił, a Olek Doba buja się kajakiem na środku Atlantyku, sam jednak wybrałbym statek lepiej do tego przystosowany.
A dlaczego Winner nie?
- duży, otwarty kokpit
- płaskie dno
- kil i płetwa sterowa podatne na uszkodzenia w zetknięciu z czymkolwiek
- pojedyncze podwięzie wantowe
itd.
Ogólnie delikatny taki jakiś.



Za ten post autor zosta otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 21:44 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9048
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1972
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Widziales z bliska ? Nie kazdy gustuje w "pancernikach" :) Ja tam zdecydowanie wole szybko i ostro plywac niz bujac sie na falach .Tak prawde mowiac moja "Kiwi" spokojnie spelnia postawione wymagania i ze wzgledu na konstrukcje jak i wyposazenie.Do tego od pelnego bajdewindu do ostrego baksztagu w przecietnych warunkach udaje sie ustwic na samosterownosc .Na ocean dokupilbym tratwe.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 21:45 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9048
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1972
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
Gdybym mial do wydania ok 20-25 tys e kupilbym Dehlera 31/duette 94


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 21:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 2 lip 2010, o 09:24
Posty: 2793
Lokalizacja: Norge
Podziękował : 96
Otrzymał podziękowań: 332
Uprawnienia żeglarskie: hm...
M@rek napisał(a):
Widziales z bliska ?

Nie widziałem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 22:06 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
A nie moze jakas lodk z duzych stoczni? Hanse ,bavaria. stocznie francuskie czy angielskie.chod,i mi jakies popularne lodki,taki hallberb tez by dal rade

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 22:39 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Nawet sporym jachtem takim jak Sifu, moona plynac samemu, jakk 2 emerytow dala rade, to przy malym przygotowaniu i tym keczem by sie dalo.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Ostatnio edytowano 15 gru 2013, o 23:01 przez Paco, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 22:52 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Paco twoja lodka jest w porzadku

_________________
pozdrowienia piotr


Ostatnio edytowano 27 gru 2013, o 09:06 przez Wojciech, łącznie edytowano 1 raz
dubel


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 23:02 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 30 wrz 2011, o 21:38
Posty: 1299
Lokalizacja: Flekkefjord/Norge
Podziękował : 119
Otrzymał podziękowań: 217
Uprawnienia żeglarskie: mam :P
Piotr, no moja jest chyba jednak ciut za mala, no i jeszcze nie wszystkie rozwiazania sa satysfakcjonujace do samotnego plywania.
Ale pracuje nad tym, by plywalo sie samemu jak najwygodniej.

_________________
Pawel Kalicinski
S/Y Sparrow, Hallberg Rassy P28
MMSI 257905990 Call sign.LE7595

https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 15 gru 2013, o 23:18 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Coliny bardzo mi sie podobaja,ale nie sadze,ze kiedys kupie.raz, ze na oceany sie nie wybiore ale chyba wole troche nowoczesniejsze,jak dla mnie dehler jest znakomitym wyborem,dobra jakosc,cena nie zabijajaca, a przy tym znakomicie plywajaca lodka. Warunki hotelowe tez niezgorsze

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 01:04 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
zawsze mi się podobały LM np. LM 27

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 23 gru 2013, o 02:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 14013
Podziękował : 10565
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
A taki? 2000E
http://www.boatshop24.com/pl/folkboat-d ... owa/345198
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 gru 2013, o 22:20 

Dołączył(a): 26 gru 2013, o 22:10
Posty: 3
Podziękował : 0
Otrzymał podziękowań: 2
Uprawnienia żeglarskie: st.j.
Marku, twoje wskazanie na Winner'a 900.
Też bardzo przyciągnął moją uwage na wystawie w Dusseldorfie.
rozmawiałem z producentami, młode chłopaki, jednym z nich był ten
produkujący się na youtubie w skorupie dna. Bardzo sensowna łódka,
zrealizowany jest w niej pomysł który już dawno chodzi mi po głowie -
stalowe usztywnienie. Rozmawiałem też o cenie ile by sie dało z niej
uszczknąc, rezygnujac z różnych rzeczy, ale tu nie byli zbyt
elastyczni.
Zdaje się, że mamy podobne oczekiwania od żeglarstwa, nic dziwnego, że
podobne jachty wpadaja nam w oko.

Zbyszek Rembiewski

SŁONI


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 gru 2013, o 23:24 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 14013
Podziękował : 10565
Otrzymał podziękowań: 2488
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Marian Strzelecki napisał(a):

Przepraszam: to miało być do wątku Kurczaka :oops:

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 26 gru 2013, o 23:53 

Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 10:14
Posty: 9048
Podziękował : 4123
Otrzymał podziękowań: 1972
Uprawnienia żeglarskie: kpt.j.
piotr6 napisał(a):
zawsze mi się podobały LM np. LM 27


Stoi taki ( LM 27) u mnie na przystani. Hotelowo bardzo fajny ale plywa gorzej niz przecietnie. To bardziej motosailer.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 07:48 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
M@rek napisał(a):
Stoi taki ( LM 27) u mnie na przystani. Hotelowo bardzo fajny ale plywa gorzej niz przecietnie. To bardziej motosailer.


widzę w tym przyszłość, tak na emeryturę póżną :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 19:49 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8063
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2426
Uprawnienia żeglarskie: -
Ostrożnie, M@rek ujął to delikatnie ;) Typowy motorsailer, brakuje mu kila (a i żagla) by na wiatr iść. Gentelmani pływają z wiatrem. Albo diesel-grotem...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 19:54 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Jak na motosailera to plywa dobrze :D w kazdym razie nie ma tragedii

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 20:05 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8063
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2426
Uprawnienia żeglarskie: -
Jak na, to i owszem :D Anglicy robili później wersję z dodatkowymi płetwami bocznymi i bukszprycikiem coby foka zwiększyć; a nawet słyszałem że oryginał bywał oferowany z dodatkowym kilem (opcjonalnie) i zanurzeniem 1,4 m. Podejrzewam że był po temu powód. Tak poza tym dobrze pomyślana łódka, nie powiem.
Ale dla emeryta to bym widział HR Rasmusa, Barbary ketch i takie tam. Też motor-sailery, jednak i żagla i kila więcej. Że o swoim nie wspomnę ;)
Obrazek
No mało tego kila, mało...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 20:13 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Zawsze znajdzie sie lepsza lodka i drozsza :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 20:22 

Dołączył(a): 12 kwi 2013, o 18:20
Posty: 8063
Podziękował : 1878
Otrzymał podziękowań: 2426
Uprawnienia żeglarskie: -
No kiedy LM jako znany (ponad tysiąc zrobili) chodzi dość drogo. Albo chodził, bo teraz kryzys. W każdym razie drogo sobie wołali.
A co kto ma za lepszą to już kwestia osobista ;)

Znaczy dla porównania: więcej kila :-P
Obrazek

A to Barbary Ketch - też więcej kila.
Załącznik:
barbary(3).jpg


Stopę więcej kila i zaczyna pływać :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 27 gru 2013, o 21:01 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Piekne lodki pokazujesz,niestety lM tez sa drogie. Male zanurzenie tez ma swoje zalety. Swojadroga w tym roku przestawilem sie do Lm27 i nawet przez chwile dawal rade, nawet w ostrych kursack jakos plywal,ale zdecydowanie to regatowka nie jest

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 339 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 35 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL