Witam spod Papui... Dziś w nocy awansowałem o 10000 pozycji, a sytuacja staje się, że tak powiem, bardzo zmienna. U Was prowadzący pogodzili się się już z tym, że rozwijającej się dziury ominąć się nie da, natomiast ja mam jakieś 4 doby przyzwoitego pływania - wprawdzie cały czas pod wiatr, ale z dobrą prędkością. W każdym razie w prognozach Zyzia po 8 dobach pojawia się czasem, że wcale nie muszę być daleko za czołówką.
Decydujące będzie dla mnie przejście Moluków i Morza Moluckiego.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

A bojka jeszcze nie zaliczona. Z tego co TomekN pytał na forum, prosta zaliczająca bojkę ma kurs 268° (względem bojki), więc jeszcze to potrwa.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Poniżej "linie" do zaliczenia.

Re: Tutorial: validate the buoys of the race- LEG 7
http://www.virtualregatta.com/forums_EN/viewtopic.php?f=203&t=14589&p=257617#p257617

Postby FELISEATE » 18 Jan 2014 20:37
Here is axes validation of buoys.

Viataz, axes validation 268°
Sarangani, axes validation 236°
Indonésie, axes validation 309°

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Tomku zamiesciles ladne mapki, a te roze, cudo.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Bastard, na Molukach uwazaj /podobno ludozercy/, na morzu uwazaj /napewno rekiny/,
a wogole powodzenia.

Masz do odrobienia do grupy polnocnej zaledwie ca 700 mil szerokosci, ta grupa do Ciebie spoznia sie o ca 300 mil dlugosci. Dzis zamiast wiatru z N /jak bylo w prognozach/, mamy z NW, wiec idziemy wolniej, a Kurun szybciutko z gory zszedl do mnie.
Nie jest zle.

Ja tylko zadałem pytanie
Mapki z pięknymi różyczkami zapodał FELISEATE w odpowiedzi.

_________________
Pozdr.
Tomek Niedbała

Rzeczywiście wygląda na to, że cała grupa dobrych ścigantów: Kurun, Neptune, Meteo i Herve Nawalony tym razem przedobrzyła.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Kurka wodna, a mnie zadna dziewczyna rozyczek nie przysyla, wrrr.

Klasyfikacja z godziny 10 :

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Niestety, od wczorajszej prognozy o 20 wyż słabnie, dziura się wyraźnie zmniejsza a mój track w Zyziu każe mi iść szybko na północ. Jeszcze wczoraj, po 8 dobach, straty do Istishi miałem około 50 mil a grupę Kuruna wyraźnie za sobą, dziś już obie grupy mają nade mną dużą przewagę.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Sławek ja to muszę się do Ciebie zgłosić na korepetycje z tego wyścigowywania

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Nie ma sprawy, tylko ostrzegam, że to potrafi wciągnąć i stopień porombania osiąga wtedy dość wysoki poziom.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Wasyl, żeby nie było, że nie ostrzegałem. Choroba jest nieuleczalna. Ostatnio było paru osobników (Długi, Helix, Eemdzio-margrabi), którzy poszli na paromiesięczny odwyk, wrzeszcząc" Nie, nie, w życiu, nie, już nigdy, mamusiu ratuj), ale nawrót choroby jednak nastąpił. Jadą dookoła świata non-stop w Sodebo.
Zajrzyj tu:
viewtopic.php?f=46&t=10343#p124569

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

No boję się trochę, ale ciekawość jest silniejsza

_________________
Stopy wody pod kilem...
Wasyl

Moj Drogi Bastardzie /ktorego niedawno nazwalem Big Old/,
ta ocena dotyczyla sytuacji grupy polnocnej /ktora do niedawna prowadzilem/,
a nie Twojej, ktora jest marna. Ty masz do mnie aktualnie strate na szerokosci ca 570 mil,
ja mam aktualnie do Ciebie strate na dlugosci ca 250 mil. Nie jest zle. Dla mnie.
Zapowiedzialem Ci to przeciez wtedy, gdy zachcialo Ci sie isc pod Nowa Gwinee, zamiast pod Nowa Brytanie. Zgodnie ze zwyczajami na tym forum powinnismy Cie lubic, ale tak nie
uchodzi, bo obnizyles tym kaprysem pozycje naszego teamu wobec fr..ow.
Ja grupe polnocna porzucilem, bo chcialem byc blizej swich.
Szerokosci i glebokosci.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Kurun z towarzystwem znow powtorzyl moj zwrot, ale pozno, juz sie od nich oderwalem.
Mam nadzieje, ze skutecznie.

Kto mi powie jak minąć Istishię skurczybyk nie robi żadnych błędów , czy on nie śpi ? nie pracuje ? Może to robot!

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

On bledow nie popelnia /?/, ale Ty tak.
W tej chwili idziesz pelniej niz on, a co tym zyskujesz ?
Kolejny raz powtarzasz jego zwrot, w ten sposob z pewnoscia go nie dogonisz, o wyprzedzeniu juz nie wspominajac.

Oj, coś nie tak. Obaj idą 45 do wiatru, ale Istishia już jest w następnym sektorze, gdzie wiatr jest różny o 2 stopnie, toteż ich kursy też się różnią o 2 stopni.

_________________
Pozdrawiam
Janusz Zbierajewski

Zbig jestes pewien, ze kurs artemidy jest korzystny ?
Prawdopodobnie lepiej byloby zmienic hals. Jesli nie sprawi Ci to klopotu sprawdz swojego zyzia i napisz w ktorej dobie dochodzisz do boi.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *


Oj, cos nie tak Janusz.
Delikwent na I ma wiatr 310 i kurs 256,
nasz kolega ma wiatr 303 i kurs 258.
Albo mapa nie ta sama.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Albo komputer temu na I nie zmienil jeszcze parametrow po zmianie sektora.

Dobra Janusz, miales racje wiatr jest 301, nie mam pojecia skad wzielo mi sie 310.
Uwage o powtarzaniu zwrotow podtrzymuje.

To nie jest żadne powtarzanie Panie ,,Jur,, to jest najkorzystniejszy kąt w danym sektorze i każdy tak idzie.

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Nie obrazaj sie. Pytales, powiedzialem.
No i nie plec. Ostatnie dwa zwroty nie mialy nic wspolnego ze zmiana sektora, byly oczywistym powtorzeniem manewru przeciwnika.
Chyba, ze oczekiwales zachwytow jaki jestes wspanialy, to pardon.

A co Ty Rafcio chcesz wygrać ?
Do Istishii masz 20 minut w linii prostej, popełnij mniej błedów niż on czyli - 0 to się zbliżysz. Myślę że ta drobna różnica pomiedzy wami jest tylko pozytywem. Może uda sie ustawić gdzieś pomiedzy sektorami , kiedy on będzie za, a Ty przed zmianą wiatrów , wtedy można cóś zyskać.
Patrz na Małego co to dogonił Dużego od rana

PS. Polska Szwecja, pierwsza połowa 5:8

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Nie obrażam się i nie pletę , może Pan to robi ale nie ja.Dużo Pan pisze a efekty mizerne , i będę wdzięczny jeśli nie będzie Pan odpisywał na moje posty oszczędzi to Panu dogryzania co nieraz już zauważyłem czytając Pana wypowiedzi.Tyle z mojej strony.

_________________
Pozdrawiam z Łajby
Frajda

Cisza już!!!!
Wygraliśmy w reczną w kolejnym meczu w eliminacjach M.Ś.
To po pierwsze.
A po drugie , jest temat do analizy w wątku - > viewtopic.php?f=43&t=17176&start=180

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Janusz ,dzięki za poranną pomoc. GIEESEMY,GIEPEESY czasami płatają figle,mój sternik też nie mógł złapać interneta

Chyba nie idź tą drogą Dareczku coś to ją sobie obrał po 0800...
możem przypadkiem mieć czołowe...

_________________
Zbig A. Gintowt

Tak Zbysiu , znów przegapiłem 8 rano , bo jechałem do roboty , ale poprawiłem potem .

_________________
Dariusz
Gdy palec wskazuje niebo, tylko głupiec patrzy na palec...

Sławek Bastard posuwa razem ze zmarłą Mary Celeste...

_________________
Zbig A. Gintowt

Nie chcę Cię straszyć, ale nawet wymieniałem z nią listy...

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."

Waski, czy widzisz to co ja widze przed Twoim dziobem ?