no to ja jako trzeci (w sensie 3 na liście bosmanów, a raczej kandydatów) się piszę
tylko, że oprócz rzucenia pracy muszę "rozwiązać problem" żony

Normalnie, składasz dwa wypowiedzenia Jeden na biurko pracodawcy, drugie do sądu

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Po co do sądu? Lepiej dyscyplinarnie zwolnić - nie musisz się o odprawę martwić

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

no tylko, że Ona właśnie w żadnym miejscu nie narusza dyscypliny

no jak nie narusza, nie pozwala płynąć przecież, toż to zwykła domowa niesubordynacja

Istnieje jeszcze możliwość wykonania upgrade'u, żony oczywiście

_________________
Lubię robić rzeczy, na których się nie znam, zresztą jak większość ludzi w naszym kraju" By Filip Jaślar - polski skrzypek, członek Grupy MoCarta
e sławek

tylko nie jest powiedziane że trafi się na lepszy model, ta reklama taka teraz naciągana czasem bywa...

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Wiem coś o tym.... uprgade nigdy nie jest lepszym modelem

Off topowo się robi, a ja pytam o wymagania na bosmana.

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Według życzenia offtopu już nie będzie
A następnym razem proszę o odpowiedni porządek w dyskusji

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

E tam, off top to to nie jest. Podstawowym wymaganiem jest bowiem brak wymagającej żony, który to wymóg z całej tej trójki tylko ja spełniam

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Nie istnieje w przyrodzie naszej ziemskiej - nie-wymagająca żona.
Monia, Ty możesz być co najwyżej nie-wymagającą kobietą, ale żoną - nie wierzę ? ))

ps. rokuje temu wątkowi wiele postów, bo to temat morze

_________________
Pozdrawiam
Tomek

Moniia wyraźnie przypuściła atak na "stanowisko" Banana i wydaje mi się, że na razie jest górą...

_________________
pozdrawiam
skiera

Jak na razie nie tylko ty spełniasz ten warunek

A co z twoją wersją "żony" Od tak puści cię na roczek bez żadnego ale

_________________
Pozdrawiam
Paweł Goławski
http://www.jkmgryf.pl

jest jeszcze opcja "bosmanowej" i tu mógłbym moją Żonę rekomendować

No tak. Rozumiemy kolegę i oddajemy żonie kuszy stanowisko bosmana walkowerem. Są rzeczy ważne i ważniejsze. Kolega potrzebujący świętego spokoju (przez rok!) zawsze może na nas liczyć

_________________
www.samoster.org.pl

heh nie jestem pewien czy taki układ mi pasuje, prześpię się z "problemem"
natomiast wg staropolskich mian bosmanowa to żona bosmana i proponuje w tym kierunku podążać

Spryciulek

_________________
pozdrawiam
skiera

Znaczy się śpisz dziś poza domem? Co powiesz żonie?

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

A o dyskrecji to Kolega nie słyszał?

hmm... coraz ciekawiej

_________________
Zbyszek

Prorok, czy co??
Niestety sen nie przyniósł rozwiązania

Rozwiązanie przynosi położna a nie sen i to dopiero po 9 miesiącach.
To nie jest tak, że: "dziś pytanie, dziś odpowiedź". Musisz uzbroić się w cierpliwość.

ps. Jakiś czas temu rozmawiałem z kolegą co ma żonę despotkę na temat rejsu w lipcu.
- płyniesz?
- hmmm, chętnie, ale w kwietniu rodzi się nam dziecko
- ?!
- no dobra, płynę. Małego się na kolonie wyśle.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Odpowiadałam dwóm poprzednikom. Z tej trójki tylko ja



A co ma do gadania*? Jak będą protesty to się znów do Londynu wyprowadzę


*no dobrze, nie mówcie Mu tego, nie mam jeszcze załatwionej pracy w tym Londynie, a na dworze teraz jakoś zimno....

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..."

Aaaa, to ten wątek o Maarowym rejsie jest. Ja mam rozwiązanie, pt dwa w jednym. Potrzebny jest bosman z żoną, lub bosman z mężem. Ślub nie jest konieczny, ale rekomendacja księdza proboszcza tak

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Koniecznie z prenumeratą roczną Gościa Niedzielnego z wysyłką do portów odwiedzanych

_________________
Pozdrawiam
Tomek