Ciekawe ile z tego faktycznie zostanie zrealizowane?

Za witryną www.gdansk.pl:
"23 grudnia br. Miasto złożyło wniosek o dofinansowanie projektu pt. "Program ożywienia dróg wodnych w Gdańsku". Dzięki niemu powstanie linia tramwaju wodnego wraz z dziesięcioma przystankami, dwie nowe przystanie jachtowe i przystań kajakowa.
[...]
Planowany termin realizacji budowy to grudzień 2011r., rozliczenie projektu potrwa do końca marca 2012.
Umowa o dofinansowanie ma być podpisana w lutym 2010r."


Całość tu: http://www.gdansk.pl/nasze-miasto,512,14134.html

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Nie wiem ile z tego powstanie ale wiem, że od 1 stycznia tego roku Polski Klub Morski ma nowy port w Wiślince (koło Sobieszewa). W tej chwili małym jednostkon ciężko byłoby cumować (wysoka keja) - do lata się zmieni. Ile nie byłoby miejsc postojowych w Gdańsku i ile łódek by przy nich nie stało to prawie wszystkie z nich muszą na zimę wyjść na ląd, niektóre przejść remont i tu jest pewien problem. W Wiślince na betonowej, wyposażonej w urządzenia dźwigowe keji spokojnie może stanąć 300-400 jachtów. Skoro nie jest to Basen Zaruskiego w Gdyni ani centrum Gdańska to i ceny powinny być przyzwoite. Tak myślę.

Jeżeli to "tak myślenie" dotyczy ilości jachtów, które mogłyby stanąć przy kei w Wiślance, to całkowita zgoda, ale jeżeli myślisz, że ceny będą przyzwoite, to "myślisz o niebieskich migdałach"

BTW aczkolwiek lepszy rydz niż nic. W szczególności w rejonie gdzie miejsc postojowych nie ma a jachtów coraz więcej.

_________________
Pozdrawiam,
Marek Grzywa

Powiem tak: O Wiślince moja wiedza jest nie wielka, stoję w Twierdzy – jako oldtimer i drewniany mam zapewniony dach nad głową, tak jest w statucie. Natomiast wiem, że PKM jest organizacją non profit, nie ma ani jednego etatowego pracownika, nikt nie bierze pieniędzy za żadne umowy zlecenia, o dzieło itp. Opłaty są tak policzone by pokryć podatki, prąd, etc. Jak trzeba coś zrobić przychodzimy i robimy. Jeżeli koś może i ma chęć to czasami coś dołoży. Nie widzę powodu by w nowym miejscu miało być inaczej. Jak będę coś wiedział o cenach to napiszę. Zobaczymy czy będą z Marsa czy też z Ziemi.

Może to nie o Gdańsku ale przypomniało mi się odrazu jak trafiłem na ten temat - Zdaje się w ostatnim "Jachtingu" jest wywiad z prezydentem Sopotu z którego to można sie dowiedzieć o planach stworzenia basenu jachtowego dla ponad stu łódek. Dokładnie nie pamiętam jak to ma wygladac ale zdaje sie że mają wykorzystac do tego Sopockie molo. Zresztą na planach sie podobno nie kończy bo juz maja na ten cel pieniądze więc pozostaje czekać.

_________________
Z żeglarskim pozdrowieniem
Paweł Sałata

Pomysł nie nowy i mocno kontrowersyjny. Albo będzie bardzo drogi w realizacji, albo absolutnie bez sensu. To ostatnie, gdyby realizować pomysł pływających pomostów. Sopot potrzebuje mariny, ale nie przy molo.

_________________
Żeglarstwo polega na tym, że pływając całe życie i będąc starym i schorowanym człowiekiem, nigdzie nie dopłynąć.
Krzysztof Chałupczak

Już wiem ile kosztuje trzymanie łódki na Wiślince - 10zł za każdy metr długości miesięcznie. I tak: łódka 7.5m - 75zł; łódka 15m - 150zł. Dodam, że na Wiślince stoi dźwig samochodowy więc nie trzeba płacić za dojazd dźwigu co z reguły kosztuje więcej niż włożenie, wyjęcie łodzi z wody, do wody. Myślę, że nie są to "niebieskie migdały".

Dzięki za podanie cen na przystani PKM w Wiślince.
Myślę, że Maar pisząc o "migdałach" nie miał na myśli inicjatywy i przystani PKM tylko te przystanie wymieniane przez włodarzy miasta. Znając Piotra wycenił nowe miejsce klubu realinie
I myślę, że wśród przystani o dofinansowaniu których mowa w pierwszym poście tego wątku znajduje się świeżo zakupiony (od syndyka SG) przez Miasto Gdańsk port jachtowy w Górkach Zachodnich (YKSG)...

_________________
Jaromir Rowiński aka pierdupierdu
Jeżeli masz ochotę komentować takie poglądy, których co prawda nigdy nie wyraziłem, ale które kompletnie bez sensu i z sobie tylko znanej przyczyny usiłujesz mi przypisać - droga wolna. Śmiesznych nigdy dość...