Nikt Ci nie broni przeciez kola sterowego na 23 stopowcu Jak Ci sie podoba to czemu nie.

Wolno! Ale ściemniasz

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Proszem siem ode mnie łaskawie odpimpać. Ja na Pumci koła sterowego nie montowałem. Dostałem je z dobrodziejstwem inwentarza, a w ogóle to same problemy przez nie som

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

coś w tym jest

_________________
pozdrowienia piotr

A zdemotowac sie nie da ? To chyba latwiej i taniej niz zamontowac

Mozna nawet sprzedac komus, kto jachtu bez kola sterowego sobie nie wyobraza

A tak w ogóle, to Kurczak, dawaj zdjęcia z profilu swojego jachtu. My już daliśmy. Ocenimy kolektywnie i porównamy

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Jak czytam o Twojej łódce to już raczej niczego nie dodawaj bo jak dla mnie to idealna zamknięta koncepcja jachtu turystycznego na Bałtyk jedynie pozostaje pogratulować i brać przykład (ale wazelina wyszła)

_________________
pozdrowienia piotr

Jak znajdę

Ale Pumcia piękna jest. A komu siem nie podoba to w RYA

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.

Oczywiście ale Szwedzi pływają też na tanich łódkach bez wodotrysków, te szwedzkie łódki w Polsce są ponad miarę doposażane.Twoja łódka i w Szwecji jest wypasem

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *

Co do jachtów na Bałtyk to taki Maxus 28 Wiktora spokojnie na Bałtyk się nadaję.Jak sobie pomyślę,że dzięki małemu zanurzeniu, tylemiejsc można zwiedzić to aż przykro,że się marnuje na tych regatach i śródlądziu Fajna łódka ale jakimś dziwnym trafem podobne łódki pływaja pod niemieckimi banderami

_________________
pozdrowienia piotr

A na sprzedaży można nawet zarobić

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

i tego Kurczak może nie przeżyć

_________________
pozdrowienia piotr

Widzisz, problem jak zwykle w finansach. Mam z lodki Victora mile wspomnienia, wiem jak jest wykonana i doposazona ale wiem tez ze wystawil ja za ok 200 tys zl. Przypomne ze nie ma stacjonanego diselka a ustalilismy wspolnie ze wsarto.
Podobna, starsza dobrze utrzymana i doposazona lodke mozna kupic za mniej niz 20 tys euro. To troche mniej
Oczywiscie sa tacy ktorzy na zamkniete jezioro kupuja Delphie 37 lub Tango 30 ale kto bogatemu zabroni ?

Zgadza się, choć sądzę,że tak doposażona, wykonana, nowa łodka powinna kosztować.
Bardziej mi chodzi,że skoro jest tylu właścicieli dobrych śródlądowych łódek to nic nie stoi na przeszkodzie wyskocżyć im na Rugię na ten przykład czy pokręcić się po zalewie lub Dani

_________________
pozdrowienia piotr

Wyszła...
Ale miła wyszła

Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

W zeszłym roku z Kurczakiem i Bastardem widzieliśmy idealny jacht na Bałtyk:

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

A ja się poważnie zastanawiam czy nie założyć "stoczni" ucinającej kile z dobrych bałtyckich jachtów i przerabiającej je seryjnie na mieczówki... nalepiej motorowe.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

nie jesteś oryginalny, znajomy co sprowadza jachty z Holandii robił to dość często, dużo jachtów kilowych było przerabianych na okręty rzeczne dla wędkarzy

_________________
pozdrowienia piotr

Nie ...
Dziekuję za zaproszenie ale NIE.
Nie widze żadnego sensu w takim ściganiu się.
Od zawsze pływam tylko turystycznie.
Raz jeden jedyny dałem się w 2010 namówić na regaty o "coś tam Zatoki".
Miałem nawet niezłą pozycję startową ale jak spojrzałem w oczy sternikom na innych jachtach i zobaczyłem krew w oczach to wykręciłem kółko i powiedziałem sobie wtedy NEVER ...
Za jakie grzech mam ryzykować całość jachtu, którym za miesiąc mam popłynąć sobie w wymarzony urlop ???
Nie, Nie, Nie i raz jeszcze NIE.
W 2013 roku zrobiłem sobie sporo urlopu - 8 tygodni - i wypływałem wtedy grubo ponad 2 tys mil.
Po całym sezonie komputerek wypluł mi, że miałem w sezonie średnią prędkość 4,2 kn.
Uważam, że jak na turystyczny jacht o długości 30 stóp ważący 4750 kg to calkiem niezły wynik i nie muszę sobie udowadniać w jakiś regatach, że popłynę "cztery pluje" szybciej .
Jest mi to kompletnie do niczego nie potrzebne.
Jak płynę w taki rejs to biorę jakieś pół tony żarcia i picia a jacht siada mi wtedy ok. 5 cm.
I nic się nie dzieje nawet powiedziałbym - płynie stabilniej
No...
I taką mam filozofie pływania - ma być bezpiecznie milo i wygodnie ...
AMEN
Pzdr
Kocur
PS. Ale dociera do mnie to, że są tacy co się kochają ścigać choć sensu tego nie qmam ...

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Kocurze kocham regaty wyłącznie ze względów towarzyskich, pływam z totalnym luzem, ostatnio z trzech biegów zrobiłam dwa a teraz mam 1 miejsce w klasyfikacji podsumowania sezonu. Rozumiesz coś z tego? Bo ja nie

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

Podejrzewam,że to największy sukces tego wątku bo ściganci też jakoś inaczej patrzą na turystów

_________________
pozdrowienia piotr

(...)
A może takie coś ...


Pzdr
Kocur

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



Ja też nie i jak może pamiętasz na Jesiennym SIZie "Pod Trzema Dębami" przyjąłem rolę sędziego co dało mi przywilej nie płynięcia w regatach ...
Mogłem się wybyczyć na ławce, napić się piwa, pogadać ze znajomymi a oni właśnie przypłynęli...
Takie regaty to lubię - na brzegu z kufelkiem piwa na ławeczce w porcie ...
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

Bo takie klasyfikacje sa dla ciulaczy punktow Bylem w tym sezonie na jednych na dziewiec regatac punktowanych w naszym pucharze sezonu . udalo sie wygrac i okazalo sie ze w tej punktacji jestem 5. Gdybym w pozostalych jedynie wystartowal zajmujac ostatnie miejsca klasyfikacje bym wygral

No i uważasz, że to miałoby jakiś sens ?
Pzdr
Kocur

_________________
Pozdrawiam
Włodzimierz "Bury Kocur" Ring
S/y "Bury Kocur IV"
POL 8888
MMSI 261 03 14 50

"Jeżeli chodzi o podatki to nikt nie jest patriotą"
G.Orwell

M@rek tak pięknie było a musiałeś popsuć
Startowałam zaledwie 3 razy i się uciułało. W życiu bym się nie spodziawała. Gdybym miaławięcej czasu to bym była najpierwsza z pierwszych

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.

była ( by) najpierwsza z pierwszych



Oj! by tu się działo !!!


Andrzej

Uwazam ze takie punktacje sezonu duzego sesu nie maja. Nie napisalem ze w mojej klasie zwyciezca startowal w 3 regatach na 9. W klasie nizszej rywalizacja byla bardzo zacieta
Dla mnie istotne jest dobre miejsce w silnie obsadzonych regatach, na prawdziwie regatowych trasach to daje mi frajde. Niestety do punktacji wlicza sie dlugie ( tygodniowe) imprezy o charakterze turystyczno -regatowym ktore sa licznie obsadzone i na ktorych za odlegle miejsce mozna zdobyc wiecej punktow niz za dobra regatowa impreze na ktora przyplywaja jedynie ci ktorzy naprawde sie scigaja.

Zupełnie nie rozumiem scigantów. Od czasów dzieciecych tylko raz dałem się namówić na regaty, w Neptunie, zostałem oszukany przez sędziego przez co zajałem drugie miejsce i podobnie jak Kocur powiedziałem sobie NEVER. Żeglarstwo to ma być przyjemność, a nie stres, nerwy i wkurw.... Regaty są do dupy.

_________________
Maciek"S"Kotas

---
O!...

Moglbym napisac ze nie rozumiem turystow bo sa inne metody zwiedzania jest sucho, cieplo i drinki sie nie wylewaja Na morzu ( w pracy) spedzilem ponad 20 lat
Po prrostu lubie sport, biegalem, skakalem, startowalem w amatorskich zawodach narciarskich, dlaczego nie mialbym startowac w regatach ? Gdyby mnie sedzia ewidentnie oszukal zlozylbym protest na komisje Zreszta specjalnie na blaszkach, kubkach czy dyplomach mi nie zalezy , liczy sie dobry wyscig i uznanie konkurentow

Mogłabym napisać, żenie rozumiem turystów bo nie po to pracuję na bycie na utce żeby potem się po suchym szlajać.
Mogłabym napisać, że nie rozumiem zawziętych ścigantów, bo po to jestem na regatach, żeby spotkać ludzi, zrobić imprezę poregatową i pośmiać się wspólnie z różnych sytuacji, które się wydarzyły.
Ale nie napiszę bo i co by z tego przyszło?

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.