AMAR CWM ZHP Gdynia. Rejs wrześniowy...

Wiesz ale za moim pierwszym motorem znalezionym w komorce pod Szczecinem mi teskno ( MZ BK 350 )

_________________
Pozdrawiam,
Smoczyca

Żagle membranowe są fajne, ale nie na każdy jacht. A to dlatego, że nie można ich składać, a trzeba rolować. Gdzie mam na swoim jachcie zmieścić rulon z genuy, o długości dobrze ponad 4 metry?
Zaczynam podejrzewać, że małe foki i duże groty mogą być także skutkiem stosowania żagli z tworzywa innego niż dakron.
Na znanym mi jachcie Słoni jest specjalna "koja dla żagla" - półka przy burcie, z otworem w grodzi, żeby taki rulon (znacznie mniejszy niż u mnie), było gdzie trzymać

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

Tomku, w Helsinkach znaczna czesc duzych jachtow byla na membranach. Duze zagle byly skladane.

Sa tez membrany z tafeta, bardziej odporne na skladanie. Kolega ma takie i uzywa lazy jack-a.

Ja mam tez membrane z tafeta ale tez mam lazienke z zagielkoja gdzie ten zrolowany zagiel sie miesci

Ale Wiktor, to chodzi o stosunek długości rulonu z żaglem do długości jachtu. U mnie to jest jak 1:2
Wiem że są żagle bardziej odporne na składanie, ale do dakronu to jednak im daleko.

* ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ * ~ *



No właśnie, bo to jakiś mały foczek

_________________
Strona jachtu: http://www.zpokladu.pl

No to teraz po wszystkim co było proponuję zaprojektujmy jacht na Bałtyk.
Przyjmijmy, że będzie miał 32 stopy (9,75 m). Dlaczego? Bo jest to długość, która jeszcze może być w rozsądnej cenie. Zakładam również, że ma być to jednostka o możliwie małej wyporności. Duża wyporność to duże koszty - wszystko rośnie a koszty najbardziej!
Na wstępie proponuję określić pozostałe parametry: Lc = 9,75 m, szerokość = ?, zanurzenie = ?, wyporność konstrukcyjna = ?, powierzchnia ożaglowania = ?.
Dacie się namówić na taką symulację projektu?

Powtarzam to nie jest prawda: duża stateczność rodzi te koszta, a nie sam ciężar.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Mozna cos wybrac
https://www.youtube.com/watch?v=7GwtXoMNRHg

Przypadkiem znam wyniki tego testu Sun Fast najszybszy, Dehler najbardziej komfortowy i najlepiej wypadajacy w ORC Int.

I tu się nie zgadzam. Ale o stateczności proponuję trochę później. Przy dużej wyporności wszystko musi być "większe", masa jachtu, takielunek, żagle itd. A wolimy przecież mieć tą masę dla lodówek, pralek, itp.

Rzeczywiście coś w sobie te Dehlery mają

_________________
pozdrowienia piotr

Wyniku nie znasz bo ma być to jacht, który chcemy mieć. A czy dobrze wypadnie w ORC, zobaczymy.

Nie przesadzajmy - toć przy 'dużej wyporności' chodzi właśnie o to że chcemy mieć zapas - na te lodówki i pralki... i zbiorniki, i silniki, i porządne umeblowanie, i żarcie, i bambetle załogi różniaste... I solidny zapas stateczności, by tona różności władowana na burt nie zagrażała wywrotką.
Co oczywiście nie jest potrzebne w "Jachcie na Bałtyk", używanym do krótkich rejsików urlopowych.
Ale w drugą stronę - lekka konstrukcja, pod regaty, wymusza droższe rozwiązania konstrukcyjne. Celowałbym w średnie wyporności.
Przykładowo spójrz na nowoczesny Dehler 32 ma wyporność 4,5 tony (wersja turystyczna, kil zwykły). I praktycznie to jest ciężar, czy "wyporność na pusto" - bo na zbiorniki i ładunki tam co kot napłakał. Ale przynajmniej dali balastu, zamiast minimum minimorum prawem dopuszczalne... To w sprawie ciężaru
Natomiast takielunek do normalnego pływania wolałbym normalny topowy. Dosłownie uciąć ostatni metr masztu i dać wanty na boki.
Wewnątrz niebogato; jak kto woli - standard dzisiejszy. Taki na Bałtyk...
Znaczy gdyby włożyć to co u mnie zaważyłby 6,5 - 7 t. To tak by zobrazować sprawę "dużej wyporności".

Tu jest Arion, podobny ma Kocur, jak dla mnie super łódka.myślę że i na regaty też byłaby dobra,

_________________
pozdrowienia piotr

Przekonstruowany "na Bałtyk" wedle doświadczenia Kocura, znaczy?
Ale Jaszra chciał 32.

My to znaczy kto ? bo ja chcialbym wlasnie takiego Dehlera Malo tego w wersji regatowej a glebokim balastem
Jestem przekonany ze kazdy ma wlasna wizje tego idealnego jachtu.

Jesli uwazasz ze wnetrze Dehlera to niebogato to napisz czego wg.Ciebie brakuje.
Ja te lodke dokladnie ogladalem, na Elanie mialem okazje sie przeplynac.

Na regaty Arion 29? Chyba, że o czerwoną latarnię BWZG, to tak.

Porównaj ze wcześniej pokazanym Contest 32. Ja nie mówię że "brakuje". Mówię że 'nie jest bogato'.
Omawiałem wszak kwestię 'dużej wyporności'- i po co ona komu. Może dodam: Jaszra uważał że dla 9m jacht powinien ważyć 3-4 tony. A mając 2 t balast, 0,5 t zbiorniki, 0,5 t maszynowni; a dodać kotwice, windę, 100 m łańcucha, bączek z motorkiem, zapasowe żagle, liny i inne części, sprzęt, kibel, kuchnię... A gdzie jacht?

Przy odpowiednim tuningu stoczniowym nie sądzę żeby był ostatni

_________________
pozdrowienia piotr

Nie raz tu na forum spotkalem sie z opiniami ze wszystkie jachty teraz sa podobne
to moze ktos mi wytlumaczy dlaczego jedne plywaja znacznie lepiej niz inne podobnej wielkosci i wygladajace podobnie

Długość Lc = 9,99 m
Szerokość Bc = 3,33 m
Zanurzenie 0,5/1,5 m
Wyporność 5-6 t
Wysokość dziobnicy 1,3 m
Wysokość pawęży 1,1 m
Pow. ożaglowania 50 m2

_________________
Jeśli jest coś, gdzie nie ma nic, to tam jest wszystko.
Indiańskie

Ale mogły by wyglądać też indywidualnie.
Nic nie stoi na przeszkodzie, powiem wiecej: dlaczego ukrywać cechy indywidualne?
Podejrzewam, że brak poczucia indywidualizmu gra dużą rolę: ma byc taki jak u sąsiada*, ale tańszy/szybszy/bogatszy/ (niepotrzebne skreślić)

MJS

* U zachodniego sąsiada.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/

Marianie, na filmie z testu sa 4 jachty porownywalnej wielkosci, Ja dodalbym jeszcze do testu J 97 bo pasuje. Dla mnie roznice widoczne sa na pierwszy rzut oka. Przy ogladaniu na wystawach, gdzie widac czesc podwodna, roznice sa jeszcze wieksze.
Rozumiem Twoj punkt widzenia plastyka ale dla mnie ksztalt okienek czy sposob malowania to cechy trzeciorzedne.Wazne zeby lodka dobrze plywala i miala ergonomiczne wnetrze.

Dzisiaj w dobie tak potwornego postępu konstrukcyjno-technologicznego działa również optymalizacja. Dlatego samochody często odróżniamy np po grilu. O reszcie możemy powiedzieć, że jest porównywalna. W jachtach jest jeszcze trochę inaczej. Hołubimy konstrukcje z przed wieku i współczesne. Zachwyt wzbudza zarówno szkuner America jak i V65. I to, że obie jednostki żeglują i do muzeum im daleko.

Niestety nie mamy żadnego doświadczenia w tym zakresie.

To ze Wy Towarzyszu nie macie, nie znaczy ze inni nie maja

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":
"Dla tych co nie lubią szerokich ruf "
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/