Forum Żeglarskie

Zarejestruj | Zaloguj

Teraz jest 23 lip 2025, o 12:17




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 30 sty 2015, o 15:12 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
....... zaś punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia a im wyżej kolana tym napiecie rośnie, a opór maleje ? :lol:

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 15:16 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Rozumiem Kuciaku że ty masz najmniejszy opór w maluchu.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 17:01 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
W maluchu to ja się średnio i z oporami mieściłem ....... :-P

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 19:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
No wiem, jakeś se kolanami uszy zatkał to ci hałas silnika nie przeszkadzał.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 20:45 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Kurczak napisał(a):
I tu się znowu pałęta duch regatowca :rotfl:


Zaraz tam pałęta i zaraz tam regatowca. Po prostu - z przebranymi żaglami obciach pływać. Jeszcze większy jak z wywalonymi odbijaczami. Bo odbijacz można przegapić (to ja :oops: ), a na przebrane żagle nie ma żadnego wytłumaczenia.

No, obciach po prostu. Poruta i masakra, oraz siara.

_________________
Z wyrazami
JM


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 20:52 

Dołączył(a): 2 mar 2008, o 22:03
Posty: 9898
Podziękował : 370
Otrzymał podziękowań: 1279
Bastard napisał(a):
Siła ssąca działa....


jestem pod wrażeniem :D to jest to czego w regatach należ się najbardziej obawiać :D

_________________
pozdrowienia piotr


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 22:19 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Bastard napisał(a):
A ja uważam, że istota zjawiska jest zupełnie gdzie indziej. Gdyby Micuś płynął 3-4 metry dalej od Kurczaka, to mimo przekrycia zupełnie nic by się nie działo ( i to niezależnie od tego czy miałby zagle-balony czy żagle membranowe najlepiej na świecie strymowane). Ostrzenie wywołane brakiem siły na foku to był początek zjawiska, a Micuś był po prostu za blisko i zadziałały prawa hydrodynamiki. Jak byście zwrócili uwagę na film, który zamieścił Zbieraj o przyssaniu statków podczas wyprzedzania, to zauważylibyście, że tu działo się to samo. Stworzyła się dysza, która spowodowała przyssanie dzióbka Vegi. A zjawisko ma tendencje do samopogłębiania, bo im bliżej jachty tym mniejszy wymiar dyszy i większa siłą ssąca.


Mam nadzieje, ze to zart. W kazdym razie tak to odebralem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 23:36 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
plitkin napisał(a):
Bastard napisał(a):
A ja uważam, że istota zjawiska jest zupełnie gdzie indziej. Gdyby Micuś płynął 3-4 metry dalej od Kurczaka, to mimo przekrycia zupełnie nic by się nie działo ( i to niezależnie od tego czy miałby zagle-balony czy żagle membranowe najlepiej na świecie strymowane). Ostrzenie wywołane brakiem siły na foku to był początek zjawiska, a Micuś był po prostu za blisko i zadziałały prawa hydrodynamiki. Jak byście zwrócili uwagę na film, który zamieścił Zbieraj o przyssaniu statków podczas wyprzedzania, to zauważylibyście, że tu działo się to samo. Stworzyła się dysza, która spowodowała przyssanie dzióbka Vegi. A zjawisko ma tendencje do samopogłębiania, bo im bliżej jachty tym mniejszy wymiar dyszy i większa siłą ssąca.
Mam nadzieje, ze to zart. W kazdym razie tak to odebralem.

Nie jest to żart, tylko znane wam współczesne jachty regatowe mają dużo mniejszą wyporność i to samo zjawisko ma dużo mniejszy zakres. Poza tym jachty współczesne sa dużo bardziej sterowne.
Jest to znane zjawisko na dużych statkach i uczą tego w szkołach morskich.
Jachty pływają z teoretycznie podobnymi dużymi prędkościami względnymi i prędkość 4w to jest połowa maksymalnej.
Kiedyś (19w. ?) zderzyły się tak dwa okręty wojenne i wtedy zbadano przyczyny.

MJS

PS
Czytając dziś ...czekałem kto o tym pierwszy pomyśli.

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 23:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Przy tej odległości w stosunku do wielkości jednostek zassanie? :roll: Zlituj się…

Tego uczą w akademiach...

http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=1&ved=0CCMQFjAA&url=http%3A%2F%2Fzeszyty.am.gdynia.pl%2Fartykul%2FWplyw%2520odleglosci%2520bocznej%2520na%2520manewr%2520wyprzedzania%2520statkow%2520morskich%2520na%2520akwenach%2520ograniczonych_104.pdf&ei=MgnMVLL2IoKzUbWrg8AK&usg=AFQjCNFSjFZzLSq_LJyN3IbGm5ogZdJ_ew&sig2=H0v3SvOrK3AMFZoTuGqZYQ&bvm=bv.84607526,bs.1,d.d24&cad=rjt

Przy takim podejściu do hydrodynamiki zaczynam rozumieć prasowalnicze odkrycia... :mrgreen:


Ostatnio edytowano 30 sty 2015, o 23:49 przez Były user, łącznie edytowano 1 raz


Za ten post autor Były user otrzymał podziękowanie od: Moniia
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 23:47 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
Filmik, o którym wspomina Bastard przedstawiał zderzenie statków podczas wyprzedzania w kanale,
czyli na akwenie ograniczonym i takie badania przeprowadzono.

Załącznik:


Nie zaobserwowałem podczas żeglugi aby jacht na którym płynę został przyciągany przez jacht wyprzedzany.


EDIT. Widzę, że Marcin podał wcześniej ten sam link.

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 30 sty 2015, o 23:51 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 paź 2011, o 19:00
Posty: 5018
Podziękował : 4186
Otrzymał podziękowań: 1876
Uprawnienia żeglarskie: ...
Wojciech1968 napisał(a):
Widzę, że Marcin podał wcześniej ten sam link.


Tylko Ty Wojtku w zdecydowanie bardziej eleganckiej graficznie formie ;)


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 00:34 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 kwi 2009, o 16:10
Posty: 13996
Podziękował : 10551
Otrzymał podziękowań: 2485
Uprawnienia żeglarskie: Nie odebrany plastik
Wojciech1968 napisał(a):
Nie zaobserwowałem podczas żeglugi aby jacht na którym płynę został przyciągany przez jacht wyprzedzany.

Nie piszę, że tu było na pewno to zjawisko, ale mogło być jednym z czynników.

Ja znam to zjawisko z bliskiego spotkania: Mamuta z Betotronem, czyli dwóch dość mocno wypornych (jak na swoją długość) kadłubów, a interpretacja : czy tu rolę główną grało to, czy tamto, zostawiam postronnym.
MJS

_________________
"Wolność? co to takiego?" ja
"Gdy wszyscy grają to samo - szukam dyrygenta" K.Szewczyk

Wspomnij: Orwella i Huxleya.


Zapraszam na "fejsa":

"Dla tych co nie lubią szerokich ruf ;-)"
"Marian Strzelecki"
oraz
https://planyjachtow.pl/


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 01:15 

Dołączył(a): 12 kwi 2014, o 09:40
Posty: 529
Podziękował : 17
Otrzymał podziękowań: 99
Uprawnienia żeglarskie: wszystkie
Kobitka była na dziobie to i było ssanie....


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 08:13 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 cze 2009, o 16:22
Posty: 8654
Lokalizacja: Edinburgh, Scotland
Podziękował : 3582
Otrzymał podziękowań: 2362
Uprawnienia żeglarskie: Sternik morski (no wymieniłam w końcu..)
Troll

_________________
Pozdrawiam, Monika Matis
http://www.facebook.com/theseanation

My recent thought:
"...pessimist moans about breakdowns, optimist expects it won't break; realist makes it easy to fix..." :D


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 09:29 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wiem co bywa na duzych statkach. Wiem, ze samoloty tez maja swoje zjawiska. Ale gadamy o dwoch malych lodkach, pomiedzy ktorymi jwst co najmniej dlugosc kadluba dystansu. Zadne niekontrolowane przyciaganie tam nie obowiazuje.
Mowie:jak mamy szukac usprawiedliwienia i sily wyzszej -szukajmy jej w rzeczach realnych: np. wieloryb, radziecka lodz podwodna czy tez fale magnetyczne od kosmitow. W kazdym razie te czynniki sa bardziej prawdopodobne dla mnie niz wzajemne zassanie sie jachtow.

Nie mozna tez wykluczyc niekontrlowanego ruchu sterem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 09:41 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 sty 2014, o 09:40
Posty: 1822
Lokalizacja: SDL
Podziękował : 168
Otrzymał podziękowań: 137
Uprawnienia żeglarskie: B.R.A.K
Jak by w takiej sytuacji miało nastąpić zassanie to na mazurach byśmy się non stop przytulali.

Miciuś już napisał że Wojciech trafił w dychę
Micubiszi napisał(a):
Wojciech trafił w dychę :D Gdy tylko mój fok schował się za Kurczakowego grota jacht skręcił podnosząc ciśnienie i rozszerzając Kościelnego źrenice :lol:
. Więc po tamtym poście można było temat zamknąć.

_________________
Mirosław Dados


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 09:48 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
mdados napisał(a):
Jak by w takiej sytuacji miało nastąpić zassanie to na mazurach byśmy się non stop przytulali.

Miciuś już napisał że Wojciech trafił w dychę
Micubiszi napisał(a):
Wojciech trafił w dychę :D Gdy tylko mój fok schował się za Kurczakowego grota jacht skręcił podnosząc ciśnienie i rozszerzając Kościelnego źrenice :lol:
. Więc po tamtym poście można było temat zamknąć.


Nie widze powodu by jacht nawet na samym grocie mial skrecac samoczynnie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 09:56 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 1 sie 2010, o 11:32
Posty: 14371
Lokalizacja: Miasto 178 Mm na południe od Bornholmu
Podziękował : 1959
Otrzymał podziękowań: 2054
Uprawnienia żeglarskie: Kurde, no, brzydzę się sobą ale mam.
Wiktor, bez złośliwości :)

Ty nie posiadasz na stanie czegos takiego jak poczucie humoru ? Do wszystkiego podchodzisz poważnie ? :)

Przecież to są żarty, Micuś ten wątek powinien był wrzucić do Hyde Parku - bo tam jest jego miejsce. Zadając pytanie znał odpowiedź o czym zresztą uczciwie napisał :)

_________________
Konsul 37 "Don Kichot"
POL 0001WR
MMSI 261037650
https://jachtdonkichot.pl/


A po nocy nadchodzi dzień... I niech już tak zostanie.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 09:59 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Dlatego pisalem wyzej, ze post o przyssaniu sie lodek traktuje jako dowcip. Po prostu zaczalem odnosic wrazenie, ze jestem w mniejszosci, wiec to uwypuklilem.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:00 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
plitkin napisał(a):
Nie widze powodu by jacht nawet na samym grocie mial skrecac samoczynnie.

Wiktor, jesteś praktykującym regatowcem i liczę na to, że wrócisz do mojego postu i skomentujesz go viewtopic.php?f=3&t=21092&start=30#p347864

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:14 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Wojtek. Wielokrotnie zaslanialem jachty w regatach. Wiele wyscigow dzieki temu wygralem. W tym dwa wyscigi z bezposrednim rywalem w branzowych MP na Salonach 38 (relacja jest na forum) -nawiazywalismy bezposrednia walke i bralem rywala w smrody na dlugich odcinkach kilkakrotnie. Wielokrotnie zaslanialem wiatr jachtom na roznych srodladowych lodkach, o roznym ksztalcie (opisy paru sytuacji sa nawet w sieci). Robilem treningi na dwoch identycznych lodkach gdy celem cwiczenia bylo poznanie zasiegu, katow i skali smrodow. Zaslanialem wiatr klasykom i zelakom. Sam bylem zaslaniany i sie ratowalem. Nigdy jednak nie zdarzylo mi sie by jacht zaslaniany nagle ostrzyl w sposob uzasadniany na Twoim rysunku. Nie zgadzam sie wiec z nim, ale nie podejmuje sie naukowego uzasadniania, bo wielokrotnie rysunki podawane tu czy tam klocily mi sie z praktyka lub byly zbyt ubogie by uwzglednic wszystko.

Uwazam, ze gdyby jacht zawietrzny w tej sytuacji mial poprawnie strymowane zagle i/lub nie ruszylby w niekotnrolowany sposob sterem - zadnego ostrzenia by nie bylo.
Grot nie posiadajacy obciagacza bomu po prostu nie moze pracowac dobrze, a taki jacht nie moze byc bezpiecznym. On moze byc dzielnym i wybaczac wiele, nie pokazujac sternikowi tego jak walczy sam ze soba. Jednak w ktoryms momencie ta granica zostanie przekroczona. Sadze, ze byla to jedna z przyczyn.

Nie sadze tez by jacht, ktory widzimy na filmie przed ostrzeniem byl dobrze zrownowazony zaglowo. Nie mogl byc, bo widac zly trym zagla golym okiem. Najwyzej moge uwierzyc w brak istotnych sil na rumplu, ale nie oznacza to moim zdaniem zrownowazenia zaglowego.

Nie zgadzam sie wiec, Wojtku, z Twoja teza. Ale nie podejmuje sie naukowej debaty na rysunki.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:33 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
plitkin napisał(a):
Dlatego pisalem wyzej, ze post o przyssaniu sie lodek traktuje jako dowcip.
To jak jesteś taki dowcipny, to skombinuj na Mazurach dwie Sasanki, rozpędź je na silniku do 4-5 w i podczas wyprzedzania, w odległości porównywalnej z szerokością jachtu, kiedy jeden dzióbek będzie w okolicy środka drugiego jachtu, puść ster.
Życzę powodzenia. :-P

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."



Za ten post autor Bastard otrzymał podziękowanie od: Marian Strzelecki
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:42 

Dołączył(a): 16 lis 2010, o 16:17
Posty: 10509
Podziękował : 1308
Otrzymał podziękowań: 4197
Uprawnienia żeglarskie: pływam sobie gdzie chcę
Robilem to wielokrotnie. W kanalach, na Wegorapie i td.

Eksperyment na silnikach na pantografie jest bez sensu z powodow oczywistych: silniki sa skretne, sruby sie obracaja wmjedna strone i struga czasem wplywa na pletwe (np. zasysa wode z boku). Plus przechyl lodki.

Poza tym Muci chyba nie puszczal steru. Choc rzeczywiscie nie wykluczam niekontrolowany ruch sterem w tamtej sytuacji.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:46 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
Yigael napisał(a):
Przy tej odległości w stosunku do wielkości jednostek zassanie? :roll: Zlituj się…
O ile ja umiem czytać swoje posty, to ja nie pisałem, że zassaniie było przyczyną tego zjawiska ale było to o tyle niebezpieczne, że w pewnym momencie łódki zbliżyły się na odległość, w której tego zjawiska już nie można pominąć. Ale przy tej prędkości i masie łódek ich sterowność była wystarczająca aby nic się nie stało. W każdym razie, moim skromnym zdaniem, lepiej takich manewrów nie robić.

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 10:54 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 5 lis 2010, o 21:36
Posty: 2816
Lokalizacja: Napływowy Góral Świętokrzyski
Podziękował : 90
Otrzymał podziękowań: 735
Uprawnienia żeglarskie: byle jaki jachtowy sternik morski
plitkin napisał(a):
Poza tym Muci chyba nie puszczal steru. Choc rzeczywiscie nie wykluczam niekontrolowany ruch sterem w tamtej sytuacji.
Zwróć uwagę, że kiedy dziób Vegi poleciał na Pumę, to Micuś stracił już kontrolę i uratowało go to, że Kurczak wykazał rewolucyjną czujność. Głowy nie dam, ale gdyby nie manewr Kurczaka, to byłoby bum. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam
Sławek
-----------------
http://www.waligorski.art/liryka.php?litera=b&nazwa=22
"Najważniejsze, że ocean jest duży, a Ameryka dokładnie w poprzek - nie da się nie trafić."


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 11:42 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Co najwyżej małe przytulanko i abordaż zakończony wzajemną współpracą i przyjaźnią bratnich załóg.

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 12:30 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 7 cze 2010, o 19:37
Posty: 13873
Lokalizacja: Port Rybnik
Podziękował : 1632
Otrzymał podziękowań: 2382
Uprawnienia żeglarskie: sternik jachtowy
plitkin napisał(a):
Uwazam, ze gdyby jacht zawietrzny w tej sytuacji mial poprawnie strymowane zagle i/lub nie ruszylby w niekotnrolowany sposob sterem - zadnego ostrzenia by nie bylo.

Wykluczmy powyższe, z uwagi na to, że jacht/ jachty nie miały prawidłowo strymowanych żagli oraz z konieczności należy wykluczyć brak obciągacza...
plitkin napisał(a):
Grot nie posiadajacy obciagacza bomu po prostu nie moze pracowac dobrze, a taki jacht nie moze byc bezpiecznym. On moze byc dzielnym i wybaczac wiele, nie pokazujac sternikowi tego jak walczy sam ze soba. Jednak w ktoryms momencie ta granica zostanie przekroczona. Sadze, ze byla to jedna z przyczyn.


plitkin napisał(a):
Nie sadze tez by jacht, ktory widzimy na filmie przed ostrzeniem byl dobrze zrownowazony zaglowo. Nie mogl byc, bo widac zly trym zagla golym okiem. Najwyzej moge uwierzyc w brak istotnych sil na rumplu, ale nie oznacza to moim zdaniem zrownowazenia zaglowego.

Czy zatem tylko przy prawidłowo strymowanych żaglach można zrównoważyć żaglowo jacht?
Czy mając stare, wydmuchane żagle nie można tego dokonać?

Zauważ Wiktor, że jacht Vega na miał tendencji do ostrzenia tak zdecydowanego dopóki jego fok nie był w kryciu przez jacht Piotra.

Pytanie do Miciego, czy w dalszej kontynuacji żeglugi Twój jacht podobnie się zachowywał, jak w momencie krycia przez jacht nawietrzny?
Oraz czy możesz założyć niekontrolowany ruch sterem w omawianym czasie?

_________________
Wojciech1968 Port Rybnik
W życiu piękne są tylko chwile...


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 12:31 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 24 sie 2014, o 10:35
Posty: 1166
Podziękował : 284
Otrzymał podziękowań: 617
Uprawnienia żeglarskie: polskie i zagraniczne
Bastard napisał(a):
W każdym razie, moim skromnym zdaniem, lepiej takich manewrów nie robić.


Wy tu jakąś nową fizykę wynaleźliście. I wynaleźliście, widzę zasysanie na otwartej wodzie.... Namawiam na jednorazowy choćby udział w dowolnych regatach. Zobaczysz, jak blisko innych łodek można chodzić bez "zasysania się".

Gdyby było tak, jak piszą wielbiciele teorii o zasysaniu to regaty opierałyby się głownie na kręceniu kółek.

W zeszłym roku podczas rekreacyjnego pływania z kolegami z regat okazało się, że mamy jedną zapalniczkę na trzy łódki. A palacze byli na każdej. Podpływaliśmy do siebie wielokrotnie po ogień, a że nikt jedynej zapalniczki przecież nie rzuci to podpływaliśmy blisko. Bardzo blisko.

Jedyne co nas ssało, to głód nikotyny.

_________________
Z wyrazami
JM



Za ten post autor sailhorse otrzymał podziękowanie od: Były user
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 12:43 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 mar 2013, o 18:30
Posty: 7476
Lokalizacja: Oceany Konińskie
Podziękował : 3737
Otrzymał podziękowań: 2059
Uprawnienia żeglarskie: papierowe
Twoja argumentacja w ogóle do mnie nie przemawia bo moje doświadczenia są skrajnie odmienne.
Jak my robiliśmy gitaro-aborażo-rabunek to nas tak zasysało że rozstać się nie mogliśmy. I to jest dowód!

_________________
Aniołek, kurła, aniołek.


Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
PostNapisane: 31 sty 2015, o 12:50 
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 26 sty 2011, o 01:22
Posty: 1212
Podziękował : 263
Otrzymał podziękowań: 367
Uprawnienia żeglarskie: sterownik azjatycki
sailhorse napisał(a):
Wy tu jakąś nową fizykę wynaleźliście.
Tutaj? :rotfl:
Już dawno dało się zauwazyć, że obowiązujące zasadyfizyki zależą od wątka - w jednym obowiązują takie, w drugim inne... :-P
Micu wrzucił filmik, chyba trochę dla jaj, trochę żeby nudno nie było, a wy się napinacie...

_________________
Pozdrawiam,
Marcin



Za ten post autor Margrabi otrzymał podziękowania - 3: Bastard, Micubiszi, Zielony Tygrys
Góra
 Zobacz profil  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
[ Index Sitemap ]
Łódź motorowa | Frezowanie modeli 3D | Stocznia jachtowa | Nexo yachts | Łodzie wędkarskie Barti | Szkolenia żeglarskie i rejsy NATANGO
Olej do drewna | SAJ | Wypadki jachtów | Marek Tereszewski dookoła świata | Projektowanie graficzne


Wszystkie prawa zastrzeżone. Żaden fragment serwisu "forum.zegluj.net" ani jego archiwum
nie może być wykorzystany w jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody właściciela forum.żegluj.net
Copyright © by forum.żegluj.net


Nasze forum wykorzystuje ciasteczka do przechowywania informacji o logowaniu. Ciasteczka umożliwiają automatyczne zalogowanie.
Jeżeli nie chcesz korzystać z cookies, wyłącz je w swojej przeglądarce.



POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL